Parsze 2021-2022

  • Komentarz do parszy Bereszit

    Szalom Braterstwo.

    Na ten szabat czytamy Parsze Bereszit – Na Początku.

     

     

    PANUJ nad GRZECHEM.

     

     

    Zastanawiałem się o czym dzisiaj napisać. Czy o stworzeniu świata i dobie biblijnej? Czy o tym, że to Jeszua stwarzał z Ojcem ten świat? Czy o wężu, że miał kiedyś nogi? Czy …

     

     

    Wiele się dzieje w dzisiejszej Parszy i wiele by można było napisać. Jednak moja uwagę w całym dzisiejszym czytaniu zwróciły słowa, jakie Bóg wypowiedział do Kaina, mianowicie: „7 Przecież gdybyś postępował dobrze, miałbyś twarz pogodną; jeżeli zaś nie będziesz dobrze postępował, grzech leży u wrót i czyha na ciebie, a przecież ty masz nad nim panować».” IMoj/Rdz 4:7.

     

     

    Bóg mówił do Kaina, Bóg mówi i do nas „grzech leży u wrót i czyha na ciebie, a przecież ty masz nad nim panować”, mamy tak wielką wiedze o sprawach Bożych, a tak często w naszym życiu jest katastrofa. Jesteśmy tak wielcy w swoich oczach, mamy takie wielkie łaski u Boga, niczego nam nie brakuje a życie nasze budzi wiele do życzenia. I właśnie o tym chciałbym w dzisiejszym komentarzy mówić.

     

     

    Apostoł Jakub napisał bardzo ważne słowa: „13 Kto doznaje pokusy, niech nie mówi, że Bóg go kusi. Bóg bowiem ani nie podlega pokusie ku złemu, ani też nikogo nie kusi. 14 To własna pożądliwość wystawia każdego na pokusę i nęci. 15 Następnie pożądliwość, gdy pocznie, rodzi grzech, a skoro grzech dojrzeje, przynosi śmierć. 16 Nie dajcie się zwodzić, bracia moi umiłowani!”Jk 1:13-16

     

     

    Ap. Jakub pokazuje w jasny sposób mechanizm powstania grzechu. Zaczyna się on w naszej głowie, w naszym sercu, w którym powstaje pożądliwość i jeżeli jej nie odrzucimy, to będzie ona nas kusić i nęcić, będzie zasiewać w nasze serce i umysł złe myśli, złe pragnienia i one właśnie mogą nas doprowadzić do spełnienia tego czego tak bardzo pragniemy, do urzeczywistnienia się tego na zewnątrz ciała. Czyli jak czytamy skutkiem nasze pożądliwości będzie poddanie się jej, czyli czyn. W tym wypadku grzech, czyn przeciwny Bożemu Prawu a co za tym idzie sprowadzi on na nas śmierć.

     

     

    Tak jak Kain uległ pokusie, zazdrość opanowała jego serce, że Bóg nie przyjął jego ofiary, tylko ofiarę Abla. Ta chora zazdrość doprowadziła do grzechu, porodziła grzech, zabójstwo a jak wiemy zabójcy nie posiądą Królestwa Bożego.

     

     

    Jak widzimy grzech jest na zewnątrz ciała, potwierdza to również ap. Paweł: „18 Strzeżcie się rozpusty; wszelki grzech popełniony przez człowieka jest na zewnątrz ciała; kto zaś grzeszy rozpustą, przeciwko własnemu ciału grzeszy.”1Kor 6:18

     

     

    Tak samo nauczał Jeszua, gdy wyjaśniał uczniom przypowieść o tym co czyni człowieka nieczystym: „15 Wtedy Piotr zabrał głos i rzekł do Niego: «Wytłumacz nam tę przypowieść!». 16 On rzekł: «To i wy jeszcze niepojętni jesteście? 17 Nie rozumiecie, że wszystko, co wchodzi do ust, do żołądka idzie i wydala się na zewnątrz. 18 Lecz to, co z ust wychodzi, pochodzi z serca, i to czyni człowieka nieczystym. 19 Z serca bowiem pochodzą złe myśli, zabójstwa, cudzołóstwa, czyny nierządne, kradzieże, fałszywe świadectwa, przekleństwa. 20 To właśnie czyni człowieka nieczystym. To zaś, że się je nie umytymi rękami, nie czyni człowieka nieczystym».”Mt 15:15-20

     

     

    Zobaczmy, co nas czyni nieczystymi? Nasze słowa i nasze działania, czyli to co dzieje się na zewnątrz nas. To waży o naszym życiu, o naszym szczęściu lub nieszczęściu. To decyduje o naszych przyjaźniach, to czyni nam wrogów. To co wychodzi z nas na zewnątrz.

     

     

    Pamiętacie jakie było Prawo dotyczące ślubów, kiedy on był waży? Czytajmy: „3 Jeśli mężczyzna złoży ślub Panu albo zobowiąże się do czego przysięgą, nie może łamać swego słowa, ale winien wypełnić dokładnie to, co wyrzekł swymi ustami.” IVMoj/Lb 30:3

     

     

    Gdy został wypowiedziany na ustami, gdy wyszedł z naszych ust. Nie gdy był w myśli, w sercu ale gdy został wypowiedziany przed Bogiem, wtedy był ważny.

     

     

    Dlatego warto przypomnieć sobie słowa jakie wyrzekła Jeszua: „33 Albo uznajcie, że drzewo jest dobre, wtedy i jego owoc jest dobry, albo uznajcie, że drzewo jest złe, wtedy i owoc jego jest zły; bo z owocu poznaje się drzewo. 34 Plemię żmijowe! Jakże wy możecie mówić dobrze, skoro źli jesteście? Przecież z obfitości serca usta mówią. 35 Dobry człowiek z dobrego skarbca wydobywa dobre rzeczy, zły człowiek ze złego skarbca wydobywa złe rzeczy. 36 A powiadam wam: Z każdego bezużytecznego słowa, które wypowiedzą ludzie, zdadzą sprawę w dzień sądu. 37 Bo na podstawie słów twoich będziesz uniewinniony i na podstawie słów twoich będziesz potępiony».” Mt 12:33-37

     

     

    Czy rozumiemy powagę tych słów? Jak często bezmyślnie gadamy różne słowa, nie raz takie, które nie przystają człowiekowi wierzącemu.

     

     

    Wiele się mówi wśród wierzących o Nowo Narodzeniu, i chwała Bogu, bo to ważna nauka i prawdziwa, jednak musi ona się przejawiać w prawdziwej naszej odmianie, polegającej na zmianie myślenia i działania.

    Zobaczcie co pisał na ten temat ap. Paweł:

    „17 To zatem mówię i zaklinam w Panu, abyście już nie postępowali tak, jak postępują poganie, z ich próżnym myśleniem, 18 umysłem pogrążeni w mroku, obcy dla życia Bożego, na skutek tkwiącej w nich niewiedzy, na skutek zatwardziałości serca. 19 Oni to doprowadziwszy siebie do nieczułości , oddali się rozpuście, popełniając zachłannie wszelkiego rodzaju grzechy nieczyste. 20 Wy zaś nie tak nauczyliście się Chrystusa. 21 Słyszeliście przecież o Nim i zostaliście pouczeni w Nim - zgodnie z prawdą, jaka jest w Jezusie, 22 że - co się tyczy poprzedniego sposobu życia - trzeba porzucić dawnego człowieka, który ulega zepsuciu na skutek zwodniczych żądz, 23 odnawiać się duchem w waszym myśleniu 24 i przyoblec człowieka nowego, stworzonego według Boga, w sprawiedliwości i prawdziwej świętości.” Ef 4:17-24

     

     

    Czy to rozumiemy? Porzucić starego człowieka, pełnego zwodniczych żądz, co wiedzie do śmierci. Odnawiać się duchem w myśleniu, przyoblec nowego człowieka, czynić sprawiedliwość i dążyć do świętości.

     

     

    Dlatego dalej ap. Paweł poucza Efezjan, poucza i nas słowami: „25 Dlatego odrzuciwszy kłamstwo: niech każdy z was mówi prawdę do bliźniego, bo jesteście nawzajem dla siebie członkami. 26 Gniewajcie się, a nie grzeszcie: niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce! 27 Ani nie dawajcie miejsca diabłu! 28 Kto dotąd kradł, niech już przestanie kraść, lecz raczej niech pracuje uczciwie własnymi rękami, by miał z czego udzielać potrzebującemu. 29 Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa, lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby, by wyświadczała dobro słuchającym. 30 I nie zasmucajcie Bożego Ducha Świętego, którym zostaliście opieczętowani na dzień odkupienia. 31 Niech zniknie spośród was wszelka gorycz, uniesienie, gniew, wrzaskliwość, znieważenie - wraz z wszelką złością. 32 Bądźcie dla siebie nawzajem dobrzy i miłosierni! Przebaczajcie sobie, tak jak i Bóg nam przebaczył w Chrystusie.” Ef 4:25-32

     

     

    Czy widzimy o czym Paweł napisał? My myślimy dzisiaj, że jak zachowujemy dziesięć przykazań Bożych to już jest super i starczy. Oj, chyba jesteśmy w błędzie, czytając powyższe słowa, w moim przekonaniu chodzi o dużo więcej niż Dekalog.

    Moim zdaniem chodzi przemianę naszego serca, naszego myślenia. Zobaczcie czego nie może być w naszym życiu: „Niech zniknie spośród was wszelka gorycz, uniesienie, gniew, wrzaskliwość, znieważenie - wraz z wszelką złością.”

     

     

    To ważne słowa, jak często o nich nie pamiętamy. Wiele razy doświadczyłem takiego zachowania ze strony wierzących, wiele razy byłem świadkiem takiego zachowania pośród wierzących.

    Jak wiele razy, mówimy, że mamy żyć według ducha a nie według ciała. Jest to dla nas tak oczywiste, że już o tym nie pamiętamy. Czy jednak jest oczywiste, przeczytajmy jeszcze raz te słowa jakie padły

     

     

    do Galatów:

    „16 Oto, czego uczę: postępujcie według ducha, a nie spełnicie pożądania ciała. 17 Ciało bowiem do czego innego dąży niż duch, a duch do czego innego niż ciało, i stąd nie ma między nimi zgody, tak że nie czynicie tego, co chcecie. 18 Jeśli jednak pozwolicie się prowadzić duchowi, nie znajdziecie się w niewoli Prawa. 19 Jest zaś rzeczą wiadomą, jakie uczynki rodzą się z ciała: nierząd, nieczystość, wyuzdanie, 20 uprawianie bałwochwalstwa, czary, nienawiść, spór, zawiść, wzburzenie, niewłaściwa pogoń za zaszczytami, niezgoda, rozłamy, 21 zazdrość, pijaństwo, hulanki i tym podobne. Co do nich zapowiadam wam, jak to już zapowiedziałem: ci, którzy się takich rzeczy dopuszczają, królestwa Bożego nie odziedziczą.” Ga 5:16-21

     

     

    Czy do Koryntian:

    „9 Czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi nie posiądą królestwa Bożego? Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą, 10 ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego. 11 A takimi byli niektórzy z was. Lecz zostaliście obmyci, uświęceni i usprawiedliwieni w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa i przez Ducha Boga naszego.” 1Kor 6:9-11

    CI KTÓRZY TAKICH RZECZY SIĘ DOPUSZCZAJĄ – KRÓLESTWA BOŻEGO – NIE ODZIEDZICZĄ

     

     

    To jak z nami jest? Jak żyjemy? Nie musisz odpowiadać mnie, nie moja to sprawa. Odpowiedz sobie i Bogu, bo to jest sprawa pomiędzy Bogiem a tobą.

     

     

    Dla mnie nie ma wątpliwości, że naszym celem mają być owoce ducha:

    „22 Owocem zaś ducha jest: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, 23 łagodność, opanowanie. Przeciw takim nie ma Prawa. 24 A ci, którzy należą do Chrystusa Jezusa, ukrzyżowali ciało swoje z jego namiętnościami i pożądaniami. 25 Mając życie od Ducha, do Ducha się też stosujmy. 26 Nie szukajmy próżnej chwały, jedni drugich drażniąc i wzajemnie sobie zazdroszcząc.” Ga 5:22-25

     

     

    Nic dodać nic ująć. Wersety są jasne i oczywiste, jak mamy żyć i postępować aby podobać się Bogu. Dlatego już dosyć usprawiedliwiania, że ja się staram ale nie zawsze mi wychodzi. Jak wiele razy to słyszałem z ust wierzących. Staram się. A dal innych są surowi, bez miłosierdzia i oskarżają. A ty taki święty jesteś, spójrz na siebie a mnie się nie czepiaj. Takie słowa pokazują tylko, że jeszcze na daleko do wzoru jaki zostawił nam Jeszua i apostołowie.

     

     

    Słowo Boże nas poucza o mechanizmie, jaki działa i na czym on polega, czytajmy:

    „16 Czyż nie wiecie, że jeśli oddajecie samych siebie jako niewolników pod posłuszeństwo, jesteście niewolnikami tego, komu dajecie posłuch: bądź grzechu, [co wiedzie] do śmierci, bądź posłuszeństwa, [co wiedzie] do sprawiedliwości? 17 Dzięki jednak niech będą Bogu za to, że gdy byliście niewolnikami grzechu, daliście z serca posłuch nakazom tej nauki, której was oddano 18 a uwolnieni od grzechu oddaliście się w niewolę sprawiedliwości. 19 Ze względu na przyrodzoną waszą słabość posługuję się porównaniem wziętym z ludzkich stosunków: jak oddawaliście członki wasze na służbę nieczystości i nieprawości, pogrążając się w nieprawość, tak teraz wydajcie członki wasze na służbę sprawiedliwości, dla uświęcenia.”Rz 6:16-19

     

     

    Oddawajmy członki nasze na służbę SPRAWIEDLIWOŚCI

    „5 Ci bowiem, którzy żyją według ciała, dążą do tego, czego chce ciało; ci zaś, którzy żyją według Ducha - do tego, czego chce Duch. 6 Dążność bowiem ciała prowadzi do śmierci, dążność zaś Ducha - do życia i pokoju. 7 A to dlatego, że dążność ciała wroga jest Bogu, nie podporządkowuje się bowiem Prawu Bożemu, ani nawet nie jest do tego zdolna. 8 A ci, którzy żyją według ciała, Bogu podobać się nie mogą. (...) 12 Jesteśmy więc, bracia, dłużnikami, ale nie ciała, byśmy żyć mieli według ciała. 13 Bo jeżeli będziecie żyli według ciała, czeka was śmierć. Jeżeli zaś przy pomocy Ducha uśmiercać będziecie popędy ciała - będziecie żyli.” Rz 8:5-8, 12-13

     

     

    „1 A zatem proszę was, bracia, przez miłosierdzie Boże, abyście dali ciała swoje na ofiarę żywą, świętą, Bogu przyjemną, jako wyraz waszej rozumnej służby Bożej. 2 Nie bierzcie więc wzoru z tego świata, lecz przemieniajcie się przez odnawianie umysłu, abyście umieli rozpoznać, jaka jest wola Boża: co jest dobre, co Bogu przyjemne i co doskonałe.” Rz 12:1-2

     

     

    Badajmy nasze życie, jaka jest w nim dążność? Czy chcemy tego co chce Duch?

    Dlatego w wielu miejscach ap. Paweł zachęcał do konkretnego postępowania:

    „14 Błogosławcie tych, którzy was prześladują! Błogosławcie, a nie złorzeczcie! 15 Weselcie się z tymi, którzy się weselą, płaczcie z tymi, którzy płaczą. 16 Bądźcie zgodni we wzajemnych uczuciach! Nie gońcie za wielkością, lecz niech was pociąga to, co pokorne! Nie uważajcie sami siebie za mądrych! 17 Nikomu złem za złe nie odpłacajcie. Starajcie się dobrze czynić wobec wszystkich ludzi! 18 Jeżeli to jest możliwe, o ile to od was zależy, żyjcie w zgodzie ze wszystkimi ludźmi! 19 Umiłowani, nie wymierzajcie sami sobie sprawiedliwości, lecz pozostawcie to pomście [Bożej]! Napisano bowiem: Do Mnie należy pomsta. Ja wymierzę zapłatę - mówi Pan - ale: Jeżeli nieprzyjaciel twój cierpi głód - nakarm go. 20 Jeżeli pragnie - napój go! Tak bowiem czyniąc, węgle żarzące zgromadzisz na jego głowę. 21 Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj!” Rz 12:14-21

     

     

    Mam świadomość, że czasami to może być bardzo trudne, ale to powinno być naszym celem. Tego oczekuje od nas Bóg, tym mamy różnic się od świata. Dlatego:

    „8 Nikomu nie bądźcie nic dłużni poza wzajemną miłością. Kto bowiem miłuje bliźniego, wypełnił Prawo. 9 Albowiem przykazania: Nie cudzołóż, nie zabijaj, nie kradnij, nie pożądaj, i wszystkie inne - streszczają się w tym nakazie: Miłuj bliźniego swego jak siebie samego! 10 Miłość nie wyrządza zła bliźniemu. Przeto miłość jest doskonałym wypełnieniem Prawa. 11 A zwłaszcza rozumiejcie chwilę obecną: teraz nadeszła dla was godzina powstania ze snu. Teraz bowiem zbawienie jest bliżej nas, niż wtedy, gdyśmy uwierzyli. 12 Noc się posunęła, a przybliżył się dzień. Odrzućmy więc uczynki ciemności, a przyobleczmy się w zbroję światła! 13 Żyjmy przyzwoicie jak w jasny dzień: nie w hulankach i pijatykach, nie w rozpuście i wyuzdaniu, nie w kłótni i zazdrości. 14 Ale przyobleczcie się w Pana Jezusa Chrystusa i nie troszczcie się zbytnio o ciało, dogadzając żądzom.” Rz 13:8-14

     

     

    Jeszcze jest czas, abyśmy zbadali nasze postępowanie w naszym domu i poza nim. Jeżeli z czymś nie dajemy sobie rady, to prośmy Boga o pomoc a wiem, że na pewno ją nam da, tylko zaufajmy Bogu.

    Jest bowiem, Boża obietnica, że bóg nie da nam nic ponad nasze siły:

    „12 Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł. 13 Pokusa nie nawiedziła was większa od tej, która zwykła nawiedzać ludzi. Wierny jest Bóg i nie dozwoli was kusić ponad to, co potraficie znieść, lecz zsyłając pokusę, równocześnie wskaże sposób jej pokonania abyście mogli przetrwać.” 1Kor 10:12-13

     

     

    Ta obietnica jest dla ciebie, jest dla twojego brata i siostry, jest dla mnie. Dlatego badajmy nasze życie i nasze postepowanie i poprawiajmy je, uświęcajmy, dobrze czyńmy, Bogu polecając nasze życie.

     

     

    Dlatego niech nie będzie pośród nas patrzenia na drugiego i porównywanie siebie z bratem czy siostrą. Wiele razy widziałem, jak bracia czy siostry potępiały innego brata czy siostrę, bo ktoś coś powiedział i to już było wystarczającym powodem do gniewu, sądu czy wyłączenia. Oby tego nie było pośród nas.

    Ap. Paweł zwraca się do nas z jasnym pouczeniem:

    „4 Kim jesteś ty, co się odważasz sądzić cudzego sługę? To, czy on stoi, czy upada, jest rzeczą jego Pana. Ostoi się zresztą, bo jego Pan ma moc utrzymać go na nogach. (…) 10 Dlaczego więc ty potępiasz swego brata? Albo dlaczego gardzisz swoim bratem? Wszyscy przecież staniemy przed trybunałem Boga. 11 Napisane jest bowiem: Na moje życie - mówi Pan - przede Mną klęknie wszelkie kolano. a każdy język wielbić będzie Boga. 12 Tak więc każdy z nas o sobie samym zda sprawę Bogu.” Rz 14:4, 10-12

     

     

    Podobnie ap. Jakub napisał:

    „13 Kto spośród was jest mądry i rozsądny? Niech wykaże się w swoim nienagannym postępowaniu uczynkami dokonanymi z łagodnością właściwą mądrości! 14 Natomiast jeżeli żywicie w sercach waszych gorzką zazdrość i skłonność do kłótni, to nie przechwalajcie się i nie sprzeciwiajcie się kłamstwem prawdzie! 15 Nie na tym polega zstępująca z góry mądrość, ale mądrość ziemska, zmysłowa i szatańska. 16 Gdzie bowiem zazdrość i żądza sporu, tam też bezład i wszelki występek. 17 Mądrość zaś [zstępująca] z góry jest przede wszystkim czysta, dalej, skłonna do zgody, ustępliwa, posłuszna, pełna miłosierdzia i dobrych owoców, wolna od względów ludzkich i obłudy. 18 Owoc zaś sprawiedliwości sieją w pokoju ci, którzy zaprowadzają pokój.” Jk 3:13-18

     

     

    Dążmy do mądrości która zstępuje z góry a wyzbywajmy się mądrości ziemskiej. Gdyż u Boga nie ma względu na osoby. Każdy z nas, czy to wierzący czy nie wierzący tak samo zostanie potraktowany, sprawiedliwie.

     

     

    Słowo Boże nie pozostawia co do tego wątpliwości:

    „9 Dlatego też staramy się Jemu podobać czy to gdy z Nim, czy gdy z daleka od Niego jesteśmy. 10 Wszyscy bowiem musimy stanąć przed trybunałem Chrystusa, aby każdy otrzymał zapłatę za uczynki dokonane w ciele, złe lub dobre.” 2Kor 5:9-10

     

     

    „27 A jak postanowione ludziom raz umrzeć, a potem sąd, 28 tak Chrystus raz jeden był ofiarowany dla zgładzenia grzechów wielu, drugi raz ukaże się nie w związku z grzechem, lecz dla zbawienia tych, którzy Go oczekują.” Hbr 9:27-28

     

     

    Każdy sam, zda sprawę ze swego życia przed Bogiem. Każdy z nas będzie odpowiadał za swoje uczynki przed Bogiem.

     

     

    Wspomina o tym Bóg w rozmowie z Mojżeszem:

    „30 Nazajutrz zaś tak powiedział Mojżesz do ludu: «Popełniliście ciężki grzech; ale teraz wstąpię do Pana, może otrzymam przebaczenie waszego grzechu». 31 I poszedł Mojżesz do Pana, i powiedział: «Oto niestety lud ten dopuścił się wielkiego grzechu, gdyż uczynił sobie boga ze złota. 32 Przebacz jednak im ten grzech! A jeśli nie, to wymaż mię natychmiast z Twej księgi, którą napisałeś». 33 Pan powiedział do Mojżesza: «Tylko tego, który zgrzeszył przeciw Mnie, wymażę z mojej księgi. 34 Idź teraz i prowadź ten lud, gdzie ci rozkazałem, a mój anioł pójdzie przed tobą. A w dniu mojej kary ukarzę ich za ich grzech». 35 I rzeczywiście Pan ukarał lud za to, że uczynił sobie złotego cielca, wykonanego pod kierunkiem Aarona.” IIMoj/Wj 32:30-35

     

     

    Przyjdzie dla każdego taki czas, że każdy z nas zda sprawę z naszego życia prze Bogiem, na podstawie tego co w księgach zapisano, jak czytamy:

    „12 I ujrzałem umarłych - wielkich i małych - stojących przed tronem, a otwarto księgi. I inną księgę otwarto, która jest księgą życia. I osądzono zmarłych z tego, co w księgach zapisano,

    według ich czynów. 13 I morze wydało zmarłych, co w nim byli, i Śmierć, i Otchłań wydały zmarłych, co w nich byli, i każdy został osądzony według swoich czynów. 14 A Śmierć i Otchłań wrzucono do jeziora ognia. To jest śmierć druga - jezioro ognia. 15 Jeśli się ktoś nie znalazł zapisany w księdze życia, został wrzucony do jeziora ognia.” Ap 20:12-15

     

     

    Jestem przekonany, że wszyscy doskonale o tym wiemy, że Bóg potępi grzeszników. Obyśmy my w tym gronie się nie znaleźli.

    Jeszua nie bez powodu napomina nas:

     

     

    „21 Nie każdy, który Mi mówi: "Panie, Panie!", wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie. 22 Wielu powie Mi w owym dniu: "Panie, Panie, czy nie prorokowaliśmy mocą Twego imienia, i nie wyrzucaliśmy złych duchów mocą Twego imienia, i nie czyniliśmy wielu cudów mocą Twego imienia?" 23 Wtedy oświadczę im: "Nigdy was nie znałem. Odejdźcie ode Mnie wy, którzy dopuszczacie się nieprawości!"Mt 7:21-23

     

     

    To są bardzo ważne słowa, zwłaszcza dzisiaj, gdy wokół nas dzieją się oznaki mocy w imieniu Jezusa Chrystusa a Boże Prawo jest deptane.

     

     

    Od nas jednak wymaga się więcej, mamy BODOWAĆ, BUDOWAĆ, BUDOWAĆ CIAŁO MESJASZA.

     

     

    Jeżeli jednak w naszym działaniu są ROZŁAMY, ROZŁAMY, ROZŁAMY to zastanówmy się jakie to są owoce i zawróćmy z tej drogi, dopóki jest jeszcze czas. Bóg to potępia.

     

     

    Badajmy nasze życie, dążmy do duchowych owoców, oddawajmy nasze członki na służbę sprawiedliwości. Byśmy nie byli potępieni ze światem. Tu idzie o nasze życie, nasze życie.

     

     

    Z serca życzę Bożego pokoju i radości na ten dzień szabatu.

    Szabat Szalom.

     

  • Komentarz do parszy Noach - Noe

    Szalom Braterstwo.

     

     

    Dzisiejszy komentarz do Parszy Noach – Noe, podzieliłem na kilka tematów: WIARA, DIETA BIBLIJNA, KREW, PRZYMIERZA BOGA,

     

     

    Zapraszam do wspólnego rozważania.

     

     

    WIARA.

    Bóg dał piękne świadectwo o Noem: „9 Oto dzieje Noego.

    Noe, człowiek prawy, wyróżniał się nieskazitelnością wśród współczesnych sobie ludzi; w przyjaźni z Bogiem żył Noe.” IMoj/Rdz 6:9

     

     

    Czyż nie piękne świadectwo, czy i my nie chcielibyśmy aby Bóg o nas wydała takie świadectwo? Jestem przekonany, że chcielibyśmy, ja bym na pewno chciał.

     

     

    Co zatem leży u podstawy dążenia do otrzymania takiego świadectwa? Myślę, że odpowiedź znajdujemy w liście do Hebrajczyków: „7 Przez wiarę Noe został pouczony cudownie o tym, czego jeszcze nie można było ujrzeć, i pełen bojaźni zbudował arkę, aby zbawić swą rodzinę. Przez wiarę też potępił świat i stał się dziedzicem sprawiedliwości, którą otrzymuje się przez wiarę.” Hbr 11:7

     

     

    Jak wyraźnie widzimy, to wiara Noego była podstawą, podwaliną, że Bóg przyjaźnił się z Noem.

     

     

    Wcześniej w liście do Hebrajczyków czytamy: „6 Bez wiary zaś nie można podobać się Bogu. Przystępujący bowiem do Boga musi uwierzyć, że [Bóg] jest i że wynagradza tych, którzy Go szukają.” Hbr 11:6

     

     

    Pięknie wyjaśnia to ap. Jakub, gdy czytamy: „14 Jaki z tego pożytek, bracia moi, skoro ktoś będzie utrzymywał, że wierzy, a nie będzie spełniał uczynków? Czy wiara zdoła go zbawić? 15 Jeśli na przykład brat lub siostra nie mają odzienia lub brak im codziennego chleba, 16 a ktoś z was powie im: «Idźcie w pokoju, ogrzejcie się i najedzcie do syta!» - a nie dacie im tego, czego koniecznie potrzebują dla ciała - to na co się to przyda? 17 Tak też i wiara, jeśli nie byłaby połączona z uczynkami, martwa jest sama w sobie. 18 Ale może ktoś powiedzieć: Ty masz wiarę, a ja spełniam uczynki. Pokaż mi wiarę swoją bez uczynków, to ja ci pokażę wiarę ze swoich uczynków. 19 Wierzysz, że jest jeden Bóg? Słusznie czynisz - lecz także i złe duchy wierzą i drżą. 20 Chcesz zaś zrozumieć, nierozumny człowieku, że wiara bez uczynków jest bezowocna? 21 Czy Abraham, ojciec nasz, nie z powodu uczynków został usprawiedliwiony, kiedy złożył syna Izaaka na ołtarzu ofiarnym? 22 Widzisz, że wiara współdziałała z jego uczynkami i przez uczynki stała się doskonała. 23 I tak wypełniło się Pismo, które mówi: Uwierzył przeto Abraham Bogu i poczytano mu to za sprawiedliwość, i został nazwany przyjacielem Boga. 24 Widzicie, że człowiek dostępuje usprawiedliwienia na podstawie uczynków, a nie samej tylko wiary. 25 Podobnie też nierządnica Rachab, która przyjęła wysłanników i inną drogą odprawiła ich, czy nie dostąpiła usprawiedliwienia za swoje uczynki?

    26 Tak jak ciało bez ducha jest martwe, tak też jest martwa wiara bez uczynków.” Jk 2:14-26

     

     

    Zrozummy, że sama wiara nie wystarczy, bo jak czytaliśmy „Wierzysz, że jest jeden Bóg? Słusznie czynisz - lecz także i złe duchy wierzą i drżą.” Dlatego gdy ktoś mówi ci, że jak masz wiarę to już jesteś zbawiony i nic nie musisz robić… to jest kłamcą i zwodzicielem.

     

     

    Zrozum bracie, zrozum siostro, gdyby Noe nie zbudował arki, tylko uwierzył Bogu, że będzie potop, to co by się stało? By utonął razem ze wszystkimi, czyż nie tak? Czyje słowo jest ważniejsze, Słowo Boże czy słowo Pastora? Ja nie mam wątpliwości, że Słowo Boże jest ważniejsze.

     

     

    Zrozummy, że ta sama zasada jest w nauczaniu Jeszuy, czytajmy: „15 I rzekł do nich: «Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu! 16 Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony.” Mk 16:16

     

     

    Pytam, kto będzie zbawiony, czy ten co uwierzy? Czy ten co uwierzy i przyjmie chrzest? Jestem przekonany, że każdy z was powie, że ten co uwierzy i przyjmie chrzest. Czyli jasno widać, że wiara nasza zostaje potwierdzona uczynkami. Gdyby wiara nasza nie przerodziła się w uczynki to nadal byśmy byli w naszych grzechach, bo chrzest jest na odpuszczenie grzechów.

     

     

    Tak jak Arka uratowała Noego, tak dzisiaj nas chrzest ratuje od zagłady jaka ma przyjść na świat, jak napisał o tym ap. Piotr: „18 Chrystus bowiem również raz umarł za grzechy, sprawiedliwy za niesprawiedliwych, aby was do Boga przyprowadzić; zabity wprawdzie na ciele, ale powołany do życia Duchem. 19 W nim poszedł ogłosić nawet duchom zamkniętym w więzieniu, 20 niegdyś nieposłusznym, gdy za dni Noego cierpliwość Boża oczekiwała, a budowana była arka, w której niewielu, to jest osiem dusz, zostało uratowanych przez wodę. 21 Teraz również zgodnie z tym wzorem ratuje was ona we chrzcie nie przez obmycie brudu cielesnego, ale przez zwróconą do Boga prośbę o dobre sumienie, dzięki zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa.” 1P 3:18-21

     

     

    Wchodźmy zatem do tej arki, dopóki jest czas, gdyż nie znamy dnia i godziny, kiedy przyjdzie współczesny potop, a ostrzegał przed tym Jeszua: „36 Lecz o dniu owym i godzinie nikt nie wie, nawet aniołowie niebiescy, tylko sam Ojciec. 37 A jak było za dni Noego, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego. 38 Albowiem jak w czasie przed potopem jedli i pili, żenili się i za mąż wydawali aż do dnia, kiedy Noe wszedł do arki, 39 i nie spostrzegli się, aż przyszedł potop i pochłonął wszystkich, tak również będzie z przyjściem Syna Człowieczego. 40 Wtedy dwóch będzie w polu: jeden będzie wzięty, drugi zostawiony. 41 Dwie będą mleć na żarnach: jedna będzie wzięta, druga zostawiona. 42 Czuwajcie więc, bo nie wiecie, w którym dniu Pan wasz przyjdzie. 43 A to rozumiejcie: Gdyby gospodarz wiedział, o której porze nocy złodziej ma przyjść, na pewno by czuwał i nie pozwoliłby włamać się do swego domu. 44 Dlatego i wy bądźcie gotowi, bo w chwili, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie.” Mt 24:36-44

     

     

    Czy te słowa: „26 Jak działo się za dni Noego, tak będzie również za dni Syna Człowieczego: 27 jedli i pili, żenili się i za mąż wychodziły aż do dnia, kiedy Noe wszedł do arki; nagle przyszedł potop i wygubił wszystkich. 28 Podobnie jak działo się za czasów Lota: jedli i pili, kupowali i sprzedawali, sadzili i budowali, 29 lecz w dniu, kiedy Lot wyszedł z Sodomy, spadł z nieba deszcz ognia i siarki i wygubił wszystkich; 30 tak samo będzie w dniu, kiedy Syn Człowieczy się objawi.” Łk 17:26-30

     

     

    Dlatego, jak Noe posłuchał Boga, tak i my bądźmy posłuszni Bogu i Ewangelii o naszym zbawieniu. Chrzest wodny na podstawie wiary oraz w imię Jezusa Chrystusa jest warunkiem naszego zbawienia, naszego ocalenia, jest naszą duchową arką. Ratujmy się zatem dopóki jest jeszcze czas, bo nie wiemy kiedy Pan domu powróci.

     

     

    DIETA BIBLIJNA

    Chciałbym przytoczyć ciekawy werset z dzisiejszego czytania: „2 Z wszelkich zwierząt czystych weź z sobą siedem samców i siedem samic, ze zwierząt zaś nieczystych po jednej parze: samca i samicę; 3 również i z ptactwa - po siedem samców i po siedem samic, aby w ten sposób zachować ich potomstwo dla całej ziemi.” IMoj/Rdz 7:2-3

     

     

    Przypominają mi się słowa gorliwych wierzących, którzy nie uznają diety biblijnej, jak mówią, to było dla Żydów nas to nie dotyczy, my możemy jeść wszystko. Tak nam wszystko wolno, my możemy jeść wszystko, tylko czy wszystko przynosi nam korzyść? Skoro to było i jest tylko dla Żydów, to skąd Noe znał podział na zwierzęta czyste i nieczyste? Pytam skąd Noe znał podział na pokarmy czyste i nie czyste? Po co miał je znać, skoro tego nie było. Pomijam fakt, że wiedział iż ma złożyć na ofiarę tylko zwierzęta czyste. Ciekawe skąd on to wiedział?

     

     

    Przecież dopiero Mojżesz dał Prawo o pokarmach, jak czytamy: „1 Następnie Pan powiedział do Mojżesza i Aarona: 2 «Tak mówcie do Izraelitów: Oto zwierzęta, które będziecie jeść spośród wszystkich zwierząt, które są na ziemi: 3 Będziecie jedli każde zwierzę czworonożne, które ma rozdzielone kopyta, to jest racice, i które przeżuwa. 4 Ale [następujących zwierząt], mających rozdzielone kopyto i przeżuwających nie będziecie jedli: wielbłąd, ponieważ przeżuwa, ale nie ma rozdzielonego kopyta - będzie dla was nieczysty; 5 świstak, ponieważ przeżuwa, ale nie ma rozdzielonego kopyta - będzie dla was nieczysty; 6 zając, ponieważ przeżuwa, ale nie ma rozdzielonego kopyta - będzie dla was nieczysty; 7 wieprz, ponieważ ma rozdzielone kopyto, ale nie przeżuwa - będzie dla was nieczysty. 8 Nie będziecie jedli ich mięsa ani dotykali ich padliny - są one dla was nieczyste.” IIIMoj/Kpł 11:1-8 i dalsze z 11 rozdziału.

     

     

    To jest proste, jak ktoś chce słuchać Słowa Bożego i do niego siebie naginać a nie czynić odwrotnie, jak to czyni wielu, coś sobie wymyślą i do tego naginają Słowo Boże, bo taka jest nauka Kościoła czy Zboru i nie ważne, że czasami jest sprzeczna z nauką Biblii.

     

     

    Bóg pouczał Noego i on był posłuszny temu pouczeniu, dlatego Bóg wydał o Noem świadectwo, że „w przyjaźni z Bogiem żył Noe”

     

     

    Takie samo a nawet jeszcze bardziej jawne świadectwo wydał Bóg o Abrahamie: „5 dlatego że Abraham był mi posłuszny - przestrzegał tego, co mu poleciłem: moich nakazów, praw i pouczeń».” IMoj/Rdz 26:5

     

     

    Jak to możliwe! Skąd Abraham mógł znać prawa, pouczenia i nakazy? Przecież ich jeszcze nie było. A jednak jak wiemy z kart Słowa Bożego, Abraham znał Prawo Boże i według niego żył, na długo zanim Mojżesz je ogłosił Izraelowi.

     

     

    Tak samo i dla apostołów nic się nie zmieniło, dieta biblijna była ważna i jej przestrzegali, tylko ci poganie co uszy ich świerzbią i narobili sobie nauczycieli, Prawa Bożego nie chcą znać.

     

     

    Czytaj jak zachował się Piotr: „12 Były w nim wszelkie zwierzęta czworonożne, płazy naziemne i ptaki powietrzne. 13 «Zabijaj, Piotrze i jedz!» - odezwał się do niego głos. 14 «O nie, Panie! Bo nigdy nie jadłem nic skażonego i nieczystego» - odpowiedział Piotr.” Dz Ap 10:12-14

     

     

    Czy zajadał się nieczystymi i skażonymi, czy raczej powiedział „o nie Panie bo nic nieczystego i skażonego nie jadłem”.

     

     

    Dlatego ap. Paweł wiedział, że będą fałszywi nauczyciele, by prostaczków zwieść i wprowadzić w kłamstwo odwodząc od prawdy, napisał do Tymoteusza: „1 Duch zaś otwarcie mówi, że w czasach ostatnich niektórzy odpadną od wiary, skłaniając się ku duchom zwodniczym i ku naukom demonów. 2 [Stanie się to] przez takich, którzy obłudnie kłamią, mają własne sumienie napiętnowane. 3 Zabraniają oni wchodzić w związki małżeńskie, [nakazują] powstrzymywać się od pokarmów, które Bóg stworzył, aby je przyjmowali z dziękczynieniem wierzący i ci, którzy poznali prawdę. 4 Ponieważ wszystko, co Bóg stworzył, jest dobre, i niczego, co jest spożywane z dziękczynieniem, nie należy odrzucać. 5 Staje się bowiem poświęcone przez słowo Boże i przez modlitwę. 6 Przedkładając to braciom, będziesz dobrym sługą Chrystusa Jezusa, karmionym słowami wiary i dobrej nauki, za którą poszedłeś.” 1Tm 4:1-6

     

     

    Jak czytamy, nauką demonów jest „[nakazują] powstrzymywać się od pokarmów, które Bóg stworzył, aby je przyjmowali z dziękczynieniem wierzący i ci, którzy poznali prawdę.”

     

     

    Jakie Bóg stworzył pokarmy dla wierzących, to poczytajmy sobie w Torze, IIIMoj/Kpł 11:1-46 oraz VMoj/Pwt 14:3-21

     

     

    KREW

    Ta sama zasada, nakaz i prawo dotyczy krwi, Noe dostał konkretny nakaz: „4 Nie wolno wam tylko jeść mięsa z krwią życia. 5 Upomnę się o waszą krew przez wzgląd na wasze życie - upomnę się o nią u każdego zwierzęcia. Upomnę się też u człowieka o życie człowieka i u każdego - o życie brata.” IMoj/Rdz 9:4-5

     

     

    Tak jak o zwierzętach czystych tak i zakazie krwi, Bóg pouczył Noego, nie czekał aż Mojżesz nada to Prawo Izraelowi, a faktycznie nadał je, jak czytamy: „10 Jeżeli kto z domu Izraela albo spośród przybyszów, którzy osiedlili się między nimi, będzie spożywał jakąkolwiek krew, zwrócę oblicze moje przeciwko temu człowiekowi spożywającemu krew i wyłączę go spośród jego ludu. 11 Bo życie ciała jest we krwi, a Ja dopuściłem ją dla was na ołtarzu, aby dokonywała przebłagania za wasze życie, ponieważ krew jest przebłaganiem za życie. 12 Dlatego dałem nakaz Izraelitom: Nikt z was nie będzie spożywał krwi. Także i przybysz, który się osiedlił wśród was nie będzie spożywał krwi. 13 Jeżeli kto z Izraelitów albo z przybyszów, którzy się osiedlili między wami, upoluje zwierzynę jadalną, zwierzę lub ptaka, wypuści jego krew i przykryje ją ziemią. 14 Bo życie wszelkiego ciała jest we krwi jego - dlatego dałem nakaz synom Izraela: nie będziecie spożywać krwi żadnego ciała, bo życie wszelkiego ciała jest w jego krwi. Ktokolwiek by ją spożywał, zostanie wyłączony.” IIIMoj/Kpł 17:10-14

     

     

    Czy to było dla Żydów? Jeżeli dalej w swojej zatwardziałości serca uważasz, że było dla Żydów, to jak uczciwie wyjaśnisz ten nakaz apostołów, jaki dali poganom: „28 Postanowiliśmy bowiem, Duch Święty i my, nie nakładać na was żadnego ciężaru oprócz tego, co konieczne. 29 Powstrzymajcie się od ofiar składanych bożkom, od krwi, od tego, co uduszone, i od nierządu. Dobrze uczynicie, jeżeli powstrzymacie się od tego. Bywajcie zdrowi!»” Dz Ap 15:28-29

     

     

    To jest Słowo Boże, to jest Prawo Boże, które zachowywali Noe, Abraham, Izraelici, Apostołowie i poganie nawracający się do Boga.

     

     

    Co zatem się stało, że dzisiaj mówicie, że to nie ważne? Dlaczego zatwardzacie swoje serce na nauki Słowa Bożego idąc za naukami demonów?

     

     

    Nie bez powodu ap Paweł zwraca się do nas z takim pouczeniem, aby ono dotarło i do nas: „12 Uważajcie, bracia, aby nie było w kimś z was przewrotnego serca niewiary, której skutkiem jest odstąpienie od Boga żywego, 13 lecz zachęcajcie się wzajemnie każdego dnia, póki trwa to, co "dziś" się zwie, aby żaden z was nie uległ zatwardziałości przez oszustwo grzechu. 14 Jesteśmy bowiem uczestnikami Chrystusa, jeśli pierwotną nadzieję do końca zachowamy silną.” Hbr 3:12-14

     

     

    Czytając dalej wiemy co się z nimi stało, „ciała ich porozrzucał po pustyni i nie weszli”. Czy i my chcemy aby nasze ciała zostały tutaj i abyśmy poginęli ze światem, bo folgujemy grzechowi? Słuchajmy zatem pouczeń Bożych, uwierzmy Bogu, zbudujmy arkę i wejdźmy do niej.

     

     

    PRZYMIERZA BOGA

    W dzisiejszym czytaniu, czytamy o Przymierzu jakie Bóg zawarł z Noem: „8 Potem Bóg tak rzekł do Noego i do jego synów: 9 «Ja, Ja zawieram przymierze z wami i z waszym potomstwem, które po was będzie; 10 z wszelką istotą żywą, która jest z wami: z ptactwem, ze zwierzętami domowymi i polnymi, jakie są przy was, ze wszystkimi, które wyszły z arki, z wszelkim zwierzęciem na ziemi. 11 Zawieram z wami przymierze, tak iż nigdy już nie zostanie zgładzona wodami potopu żadna istota żywa i już nigdy nie będzie potopu niszczącego ziemię». 12 Po czym Bóg dodał: «A to jest znak przymierza, które ja zawieram z wami i każdą istotą żywą, jaka jest z wami, na wieczne czasy: 13 Łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną a ziemią. 14 A gdy rozciągnę obłoki nad ziemią i gdy ukaże się ten łuk na obłokach, 15 wtedy wspomnę na moje przymierze, które zawarłem z wami i z wszelką istotą żywą, z każdym człowiekiem; i nie będzie już nigdy wód potopu na zniszczenie żadnego jestestwa. 16 Gdy zatem będzie ten łuk na obłokach, patrząc na niego, wspomnę na przymierze wieczne między mną a wszelką istotą żyjącą w każdym ciele, które jest na ziemi». 17 Rzekł Bóg do Noego: «To jest znak przymierza, które zawarłem między Mną a wszystkimi istotami, jakie są na ziemi».” IMoj/Rdz 9:8-17

     

     

    Bóg położył na niebie tęczę jako znak, że już nigdy więcej nie zaleje Ziemi, wodami potopu. I jak wiemy to przymierze trwa nadal, co jakiś czas widzimy tęczę na niebie. Nasz Bóg oraz my, pamiętamy, że to znak trwającego przymierza i że jesteśmy bezpieczni. Niech będzie błogosławione imię Jego.

     

     

    Chciałbym przy okazji przypomnieć jeszcze o innych przymierzach, jakie Bóg zawarł z człowiekiem.

     

     

    Ważnym przymierzem o którym należy wspomnieć jest przymierze Boga z Abrahamen: „1 A gdy Abram miał dziewięćdziesiąt dziewięć lat, ukazał mu się Pan i rzekł do niego: «Jam jest Bóg Wszechmogący. Służ Mi i bądź nieskazitelny, 2 chcę bowiem zawrzeć moje przymierze pomiędzy Mną a tobą i dać ci niezmiernie liczne potomstwo». 3 Abram padł na oblicze, a Bóg tak do niego mówił: 4 «Oto moje przymierze z tobą: staniesz się ojcem mnóstwa narodów. 5 Nie będziesz więc odtąd nazywał się Abram, lecz imię twoje będzie Abraham, bo uczynię ciebie ojcem mnóstwa narodów. 6 Sprawię, że będziesz niezmiernie płodny, tak że staniesz się ojcem narodów i pochodzić będą od ciebie królowie. 7 Przymierze moje, które zawieram pomiędzy Mną a tobą oraz twoim potomstwem, będzie trwało z pokolenia w pokolenie jako przymierze wieczne, abym był Bogiem twoim, a potem twego potomstwa. 8 I oddaję tobie i twym przyszłym potomkom kraj, w którym przebywasz, cały kraj Kanaan, jako własność na wieki, i będę ich Bogiem».

    9 Potem Bóg rzekł do Abrahama: «Ty zaś, a po tobie twoje potomstwo przez wszystkie pokolenia, zachowujcie przymierze ze Mną. 10 Przymierze, które będziecie zachowywali między Mną a wami, czyli twoim przyszłym potomstwem, polega na tym: wszyscy wasi mężczyźni mają być obrzezani.” IMoj/Rdz 17:1-10

     

     

    Bóg zawarł przymierze z Abramem, że będzie jemu błogosławił i jego potomstwu. Znakiem tego przymierza jest obrzezanie.

     

     

    Tak jak na początku chrześcijaństwa, tak i dzisiaj trwa dyskusja czy mamy się obrzezywać czy nie? Ja rozumiem, że dzisiaj obrzezanie otrzymujemy podczas chrztu, dlatego nie ma potrzeby, nie jest warunkiem zbawienia, obrzezanie ciała, jak czytamy: „11 I w Nim też otrzymaliście obrzezanie, nie z ręki ludzkiej, lecz Chrystusowe obrzezanie, polegające na zupełnym wyzuciu się z ciała grzesznego, 12 jako razem z Nim pogrzebani w chrzcie, w którym też razem zostaliście wskrzeszeni przez wiarę w moc Boga, który Go wskrzesił. 13 I was, umarłych na skutek występków i "nieobrzezania" waszego ciała, razem z Nim przywrócił do życia. Darował nam wszystkie występki, 14 skreślił zapis dłużny obciążający nas nakazami. To właśnie, co było naszym przeciwnikiem, usunął z drogi, przygwoździwszy do krzyża.” Kol 2:11-14

     

     

    Następnym Przymierzem jest przymierze jakie Bóg zawarł z potomstwem Abrahama, czyli Izraelem na górze Synaj: „3 Wrócił Mojżesz i obwieścił ludowi wszystkie słowa Pana i wszystkie Jego zlecenia. Wtedy cały lud odpowiedział jednogłośnie: «Wszystkie słowa, jakie powiedział Pan, wypełnimy». 4 Spisał więc Mojżesz wszystkie słowa Pana. Nazajutrz wcześnie rano zbudował ołtarz u stóp góry i postawił dwanaście stel, stosownie do liczby dwunastu pokoleń Izraela. 5 Potem polecił młodzieńcom izraelskim złożyć Panu ofiarę całopalną i ofiarę biesiadną z cielców. 6 Mojżesz zaś wziął połowę krwi i wylał ją do czar, a drugą połową krwi skropił ołtarz. 7 Wtedy wziął Księgę Przymierza i czytał ją głośno ludowi. I oświadczyli: «Wszystko, co powiedział Pan, uczynimy i będziemy posłuszni». 8 Mojżesz wziął krew i pokropił nią lud, mówiąc: «Oto krew przymierza, które Pan zawarł z wami na podstawie wszystkich tych słów».” IIMoj/Wj 24:3-8

     

     

    Bóg zawarł Przymierze z Izraelem oraz z tymi z narodów, którzy tam z nimi byli. Nadał im swoje Prawa, które zostały spisane na Tablicach i na zwoju. Jak wiemy Izrael nie wytrwał w tym Przymierzu.

    Dlatego Bóg, zapowiedział przez Jeremiasza, że zawrze jeszcze raz inne przymierze: „31 Oto nadchodzą dni - wyrocznia Pana - kiedy zawrę z domem Izraela <i z domem judzkim>

    nowe przymierze. 32 Nie jak przymierze, które zawarłem z ich przodkami, kiedy ująłem ich za rękę, by wyprowadzić z ziemi egipskiej. To moje przymierze złamali, mimo że byłem ich Władcą - wyrocznia Pana. 33 Lecz takie będzie przymierze, jakie zawrę z domem Izraela po tych dniach - wyrocznia Pana:

    Umieszczę swe prawo w głębi ich jestestwa i wypiszę na ich sercu. Będę im Bogiem, oni zaś będą Mi narodem.” Jr 31:31-33

     

     

    Tak jak Mojżesz był pośrednikiem Przymierza na górze Synaj, tak Jeszua jest pośrednikiem Nowego Przymierza. Wyjaśnia to ap. Paweł: „6 Teraz zaś otrzymał w udziale o tyle wznioślejszą służbę, o ile stał się pośrednikiem lepszego przymierza, które oparte zostało na lepszych obietnicach. 7 Gdyby bowiem owo pierwsze było bez nagany, to nie szukano by miejsca na drugie .

    8 Albowiem ganiąc ich, zapowiada: Oto nadchodzą dni, mówi Pan, a zawrę z domem Izraela i z domem Judy przymierze nowe.” Hbr 8:6-8

     

     

    Dalej rozwija to w następujących słowach: „11 Ale Chrystus, zjawiwszy się jako arcykapłan dóbr przyszłych, przez wyższy i doskonalszy, i nie ręką - to jest nie na tym świecie - uczyniony przybytek, 12 ani nie przez krew kozłów i cielców, lecz przez własną krew wszedł raz na zawsze do Miejsca Świętego, zdobywszy wieczne odkupienie. 13 Jeśli bowiem krew kozłów i cielców oraz popiół z krowy, którymi skrapia się zanieczyszczonych, sprawiają oczyszczenie ciała, 14 to o ile bardziej krew Chrystusa, który przez Ducha wiecznego złożył Bogu samego siebie jako nieskalaną ofiarę, oczyści wasze sumienia z martwych uczynków, abyście służyć mogli Bogu żywemu. 15 I dlatego jest pośrednikiem Nowego Przymierza, ażeby przez śmierć, poniesioną dla odkupienia przestępstw, popełnionych za pierwszego przymierza, ci, którzy są wezwani do wiecznego dziedzictwa, dostąpili spełnienia obietnicy.” Hbr 9:11-15

     

     

    Chrystus jest pośrednikiem Nowego Przymierza, zawartego z domem Judy i domem Izraela. Tak zawartego z domem Judy i domem Izraela, nie z poganami.

     

     

    Niedawno miałem rozmowę z jednym bratem, gorliwym i skrupulatnym w badaniu Słowa Bożego, bardzo sobie jego cenię. Brat ten powiedział, czy faktycznie Bóg zawarł to Nowe Przymierze z domem Judy i domem Izraela? Przecież był tam tylko dom Judy a dom Izraela był już w rozproszeniu po niewoli Babilońskiej. Czy zatem jeszcze nie jesteśmy przed zawarciem tego przymierza?

     

     

    Faktycznie, na pierwszy rzut oka, by tak mogło się wydawać. W tamtym czasie Izrael był rozproszony. Na ziemiach Izraela tak naprawdę było tylko pokolenie Judy. Zacząłem się nad tym zastanawiać i przyszła mi taka odpowiedź, mam nadzieję, że od Boga.

     

     

    Po pierwsze, podczas Wieczerzy Pańskiej, Chrystus powiedział: „19 Następnie wziął chleb, odmówiwszy dziękczynienie połamał go i podał mówiąc: «To jest Ciało moje, które za was będzie wydane: to czyńcie na moją pamiątkę!» 20 Tak samo i kielich po wieczerzy, mówiąc: «Ten kielich to Nowe Przymierze we Krwi mojej, która za was będzie wylana.” Łk 22:19-20 - to Nowe Przymierze.

     

     

    Po drugie Chrystus podczas śmierci, że wykonało się, dokonało się: „28 Potem Jezus świadom, że już wszystko się dokonało, aby się wypełniło Pismo, rzekł: «Pragnę». 29 Stało tam naczynie pełne octu. Nałożono więc na hizop gąbkę pełną octu i do ust Mu podano. 30 A gdy Jezus skosztował octu, rzekł: «Wykonało się!» I skłoniwszy głowę oddał ducha.” J 19:28-30 - Wykonało się.

     

     

    Ważne słowa w tej sprawie napisał ap. Paweł: „12 Jeżeli zatem głosi się, że Chrystus zmartwychwstał, to dlaczego twierdzą niektórzy spośród was, że nie ma zmartwychwstania? 13 Jeśli nie ma zmartwychwstania, to i Chrystus nie zmartwychwstał. 14 A jeśli Chrystus nie zmartwychwstał, daremne jest nasze nauczanie, próżna jest także wasza wiara. 15 Okazuje się bowiem, żeśmy byli fałszywymi świadkami Boga, skoro umarli nie zmartwychwstają, przeciwko Bogu świadczyliśmy, że z martwych wskrzesił Chrystusa. 16 Skoro umarli nie zmartwychwstają, to i Chrystus nie zmartwychwstał. 17 A jeżeli Chrystus nie zmartwychwstał, daremna jest wasza wiara i aż dotąd pozostajecie w swoich grzechach. 18 Tak więc i ci, co pomarli w Chrystusie, poszli na zatracenie. 19 Jeżeli tylko w tym życiu w Chrystusie nadzieję pokładamy, jesteśmy bardziej od wszystkich ludzi godni politowania.

    20 Tymczasem jednak Chrystus zmartwychwstał jako pierwszy spośród tych, co pomarli.” 1Kor 15:12-20 - Zmartwychwstał

     

     

    Dopełnieniem dla mnie tych wersetów sa słowa ap. Pawła: „ 15 I dlatego jest pośrednikiem Nowego Przymierza, ażeby przez śmierć, poniesioną dla odkupienia przestępstw, popełnionych za pierwszego przymierza, ci, którzy są wezwani do wiecznego dziedzictwa, dostąpili spełnienia obietnicy.” Hbr 9:15 - jest Pośrednikiem.

     

     

    Konkluzja z tego jest taka, że Chrystus zawarł Nowe Przymierze we krwi. Złożył z samego siebie ofiarę doskonałą „wykonało się” i zmartwychwstał – dlatego jest, nie będzie, ale jest pośrednikiem Nowego Przymierza i wstawia się za nami przed obliczem Boga. Czyli w mojej opinii Nowe Przymierze zostało zawarte i trwa.

     

     

    Co zatem zrobić z wątpliwościami mojego brata? Myślę, że jest i na to odpowiedź, czytajmy: „11 Weszliście z Panem, Bogiem swoim, w przymierze, które Pan, Bóg wasz, zawarł dziś z wami pod przysięgą, 12 aby was dzisiaj uczynić swoim ludem. On bowiem będzie dla was Bogiem, jak przyobiecał tobie i jak poprzysiągł przodkom waszym: Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi. 13 Nie z wami tylko zawieram to przymierze i składam przysięgę, 14 ale z każdym, który tu stoi z wami dzisiaj w obliczu Pana, Boga naszego, i z każdym, kogo tu dzisiaj nie ma z nami.” VMoj/Pwt 29:11-14

     

     

    Dal mnie z tego wersetu wynika, że nie trzeba być obecnym podczas zawierania przymierza aby mieć w nim udział, ja czytamy „i z każdym, kogo tu dzisiaj nie ma z nami”

     

     

    Dokładnie ta sama zasada jest w przypadku Nowego Przymierza, czytajmy: „37 Gdy to usłyszeli, przejęli się do głębi serca: «Cóż mamy czynić, bracia?» - zapytali Piotra i pozostałych Apostołów. 38 «Nawróćcie się - powiedział do nich Piotr - i niech każdy z was ochrzci się w imię Jezusa Chrystusa na odpuszczenie grzechów waszych, a weźmiecie w darze Ducha Świętego. 39 Bo dla was jest obietnica i dla dzieci waszych, i dla wszystkich, którzy są daleko, a których powoła Pan Bóg nasz».”Dz Ap 2:37-39

     

     

    Widzimy jasno, że Piotr mówi dokładnie te same słowa co Bóg do Mojżesza, „którzy są daleko, a których powoła Pan Bóg nasz”

     

     

    Udział w starym Przymierzu mógł mieć każdy, kto chciał się przyłączyć do Boga, było ona zawarte z Izraelem oraz z każdym kto chciał się przyłączyć do Boga. Tak samo Nowe Przymierze jest zawarte z domem Judy i domem Izraela, ale może w nim mieć udział każdy, kogo powoła Pan Bóg nasz.

     

     

    Zobaczcie jaki piękny obraz wyłania się z dotychczasowych wersetów. Bóg poucza o swoim Prawie Noego, Noe wierzy Bogu i pełni jego wolę, Bóg ratuje go przed potopem w arce. Bóg zawiera z Noem przymierze, znakiem jest tęcza. Abraham jest posłuszny Bogu, Bóg zawiera z Abrahamem przymierze, znakiem jest obrzezanie. Bóg zawiera przymierze z Izraelem, znakiem tego jest Tora. I patrzcie teraz.

     

     

    Nowe Przymierze jest zawarte przez Jezusa Chrystusa, znakiem tego jest: Tora wpisana w serca i umysły, chrzest wodny – który jest symbolem obrzezania i wejściem do arki.

     

     

    Widzimy to? Wszystko prowadziło do Mesjasza i w Nim wszystko ma swoje wypełnienie. Bóg zatoczył koło, mamy pełnię. Chwała Bogu. Dlatego kochani prostujmy nasze plecy, podnieśmy nasze oblicza i wpatrujmy się w Mesjasza, upodabniajmy się do Niego.

     

     

    Prostymi stawiajmy nasze kroki, nie bądźmy chwiejni w naszej wierze. Bóg mocny jest. To jest nasz Bóg. Hallelujah

     

     

    Jak widzimy Słowo Boże kryje wiele w sobie tajemnic i ukrytych obrazów.

    Dlatego badajmy je, szukajmy dopóki jest na to czas.

     

     

    Z serca kochani życzę wam błogosławionego szabatu i owocnego badania Słowa Bożego.

    Szabat szalom.

  • Komentarz do parszy Lech Lecha – Idź dla siebie

    Szalom Braterstwo.

     

    Na ten szabat czytamy Parszę Lech Lecha – Idź dla siebie

    Dzisiejszy komentarz podzieliłem na następujące tematy: WIARA ABRAHAMA, MELCHIZEDEK a CHRYSTUS oraz OBRZEZANIE

     

    WIARA ABRAHAMA

    Dzisiejsza Parsza opowiada o losach Abrama a potem Abrahama. Bóg jak czytamy w IMoj/Rdz 12:1-4, kazał wyjść Abrahamowi z UR: „1 Pan rzekł do Abrama: «Wyjdź z twojej ziemi rodzinnej

    i z domu twego ojca do kraju, który ci ukażę. 2 Uczynię bowiem z ciebie wielki naród, będę ci błogosławił i twoje imię rozsławię: staniesz się błogosławieństwem. 3 Będę błogosławił tym, którzy ciebie błogosławić będą, a tym, którzy tobie będą złorzeczyli, i ja będę złorzeczył. Przez ciebie będą otrzymywały błogosławieństwo ludy całej ziemi». 4 Abram udał się w drogę, jak mu Pan rozkazał, a z nim poszedł i Lot. Abram miał siedemdziesiąt pięć lat, gdy wyszedł z Charanu.”

     

    Jak widzimy Abram był posłuszny nakazowi Bożemu i zastosował się do polecenia jakie Bóg jemu dał. Spakował się i wyszedł. Ciekaw jestem ilu dzisiaj z nas, gdyby Bóg nakazał to czy tamto, było by Bogu posłusznym? Abram był. Z czego to wynikało, że Abram a potem Abraham był Bogu posłuszny?

     

    Odpowiedź na to pytanie znajdziemy w liście do Hebrajczyków: „8 Przez wiarę ten, którego nazwano Abrahamem, usłuchał wezwania Bożego, by wyruszyć do ziemi, którą miał objąć w posiadanie. Wyszedł nie wiedząc, dokąd idzie. 9 Przez wiarę przywędrował do Ziemi Obiecanej, jako ziemi obcej, pod namiotami mieszkając z Izaakiem i Jakubem, współdziedzicami tej samej obietnicy. 10 Oczekiwał bowiem miasta zbudowanego na silnych fundamentach, którego architektem i budowniczym jest sam Bóg. 11 Przez wiarę także i sama Sara, mimo podeszłego wieku, otrzymała moc poczęcia. Uznała bowiem za godnego wiary Tego, który udzielił obietnicy. 12 Przeto z człowieka jednego, i to już niemal obumarłego, powstało potomstwo tak liczne, jak gwiazdy niebieskie, jak niezliczony piasek, który jest nad brzegiem morskim.”Hbr 11:8-12

     

    Jak widzimy, podstawą działania Abrahama była wiara. Abraham uwierzył Bogu, że to, co obiecał, się stanie. Uwierzył Bogu, że to On mówi do niego i wykonał Boże polecenie, udał się w drogę.

     

    Wiara i posłuszeństwo doprowadziło do tego, że Bóg zawarł z Abrahamem jak czytamy: „4 «Oto moje przymierze z tobą: staniesz się ojcem mnóstwa narodów. 5 Nie będziesz więc odtąd nazywał się Abram, lecz imię twoje będzie Abraham, bo uczynię ciebie ojcem mnóstwa narodów. 6 Sprawię, że będziesz niezmiernie płodny, tak że staniesz się ojcem narodów i pochodzić będą od ciebie królowie. 7 Przymierze moje, które zawieram pomiędzy Mną a tobą oraz twoim potomstwem, będzie trwało z pokolenia w pokolenie jako przymierze wieczne, abym był Bogiem twoim, a potem twego potomstwa.” IMoj/Rdz 17:4-7

     

    Dzisiaj wielu wierzących oraz wielu nauczycieli Słowa Bożego powołuje się na wiarę Abrahama, na przymierze jakie Bóg zawarł z Abrahamem, co zresztą jest słuszne, gdyż jak czytaliśmy, Abraham stał się ojcem nie tylko Izraelitów ale wielu narodów.

    Jak zatem to się stało? W jaki sposób to wypełniło? Jestem przekonany, że odpowiedź znajdziemy w liście do Rzymian, czytajmy: „1 Zapytajmy więc, co Abraham, przodek nasz według ciała? 2 Jeżeli bowiem Abraham został usprawiedliwiony z uczynków, ma powód do chlubienia się, ale nie przed Bogiem. 3 Bo cóż mówi Pismo? Uwierzył Abraham Bogu i zostało mu to poczytane za sprawiedliwość.? Rz 4:1-3

     

    Widzimy jasno z tekstu, że wiarę a nie uczynki poczytano Abrahamowi za usprawiedliwienie. Dlatego słuszne jest nauczanie, że z wiary będziemy usprawiedliwienia a nie z uczynków.

     

    Zobaczmy zatem co dalej napisał w tej sprawie ap. Paweł: „ 9 Przeto czy błogosławieństwo to dotyczy obrzezanych, czy też i nieobrzezanych? Czytamy przecież, że Abrahamowi została poczytana wiara za sprawiedliwość. 10 W jakich okolicznościach została poczytana: czy był obrzezany, czy przed obrzezaniem? Otóż nie po obrzezaniu, ale gdy był nieobrzezany. 11 I otrzymał znak obrzezania jako pieczęć usprawiedliwienia osiągniętego z wiary posiadanej wtedy, gdy jeszcze nie był obrzezany. I tak stał się ojcem wszystkich tych, którzy nie mając obrzezania, wierzą, by i im poczytano to za tytuł do usprawiedliwienia, 12 a także ojcem tych obrzezanych, którzy nie tylko na obrzezaniu się opierają, ale nadto kroczą śladami tej wiary, jaką ojciec nasz Abraham posiadał przed obrzezaniem.” Rz 4:9-12

     

    Wczytajmy się uważnie w te słowa, są tu zawarte bardzo ważne słowa. Wiara i usprawiedliwienie miały miejsce przed obrzezaniem. Dlatego Abraham stał się ojcem nie obrzezanych, czyli pogan, którzy opierają się na wierze Abrahama. Amen.

    Dalej czytamy, że Abraham otrzymał pieczęć usprawiedliwienia, czym jest obrzezanie i stał się ojcem obrzezanych. Którzy nie tylko na wierze się opierają ale i na obrzezaniu.

     

    Dla mnie wynika z tego jasny wniosek, tak obrzezani na ciele jak i nie obrzezani muszą posiadać wiarę Abrahama.

    Jak to dalej podsumowuje pięknie ap. Paweł: „16 I stąd to zależy od wiary, by było z łaski i aby w ten sposób obietnica pozostała nienaruszona dla całego potomstwa, nie tylko dla potomstwa opierającego się na Prawie, ale i dla tego, które ma wiarę Abrahama. On to jest ojcem nas wszystkich - 17 jak jest napisane: Uczyniłem cię ojcem wielu narodów - przed obliczem Boga. Jemu on uwierzył jako Temu, który ożywia umarłych i to, co nie istnieje, powołuje do istnienia.” Rz 4:16-17

     

    Tak samo napisał do Galatów: „6 W taki sam sposób Abraham uwierzył Bogu i to mu poczytano za sprawiedliwość. 7 Zrozumiejcie zatem, że ci, którzy polegają na wierze, ci są synami Abrahama. 8 I stąd Pismo widząc, że w przyszłości Bóg na podstawie wiary będzie dawał poganom usprawiedliwienie, już Abrahamowi oznajmiło tę radosną nowinę: W tobie będą błogosławione wszystkie narody. 9 I dlatego tylko ci, którzy polegają na wierze, mają uczestnictwo w błogosławieństwie wraz z Abrahamem, który dał posłuch wierze.” Ga 3:6-9

     

    Z tego dzisiaj wywodzona jest nauka, że jak masz wiarę Abrahama to nie musisz spełniać uczynków, bo z wiary będziesz usprawiedliwiony. To Izraelici musza spełniać uczynki i wierzyć a my, poganie, musimy tylko wierzyć, że Jezus Chrystus jest Panem i Zbawicielem i to nam wystarczy. Chrystus zrobił za nas wszystko.

    To nauczanie było już znane za czasów apostołów, czyli nic nowego dzisiaj się nie głosi, czy jednak należy to właśnie tak rozumieć, jak przekonują nas nasi Pastorzy czy Starsi? Bynajmniej.

     

     

    Zobaczcie co w tej sprawie miał do powiedzenia ap. Jakub: „20 Chcesz zaś zrozumieć, nierozumny człowieku, że wiara bez uczynków jest bezowocna? 21 Czy Abraham, ojciec nasz, nie z powodu uczynków został usprawiedliwiony, kiedy złożył syna Izaaka na ołtarzu ofiarnym? 22 Widzisz, że wiara współdziałała z jego uczynkami i przez uczynki stała się doskonała. 23 I tak wypełniło się Pismo, które mówi: Uwierzył przeto Abraham Bogu i poczytano mu to za sprawiedliwość, i został nazwany przyjacielem Boga. 24 Widzicie, że człowiek dostępuje usprawiedliwienia na podstawie uczynków, a nie samej tylko wiary.” Jk 2:20-24

     

    Dla mnie z tego tekstu wynika jasno, że sama wiara nie wystarczy, musi być ona połączona z uczynkami. I jasno widać na przykładzie Abrahama, że pełnił on uczynki i dlatego Bóg nazwał go przyjacielem i zawarł z nim przymierze i obiecał błogosławieństwo.

    Zobaczmy kilka przykładów z Abrahamem:

     

    „4 Abram udał się w drogę, jak mu Pan rozkazał, a z nim poszedł i Lot. Abram miał siedemdziesiąt pięć lat, gdy wyszedł z Charanu.”IMoj/Rdz 12:4

    Pan nakazał Abramowi aby udał się w drogę. Abram uwierzył Bogu i udał się w drogę. Widzimy zatem, że jego wiara została potwierdzona uczynkami. Mamy tu posłuszeństwo i czyn wprowadzony w życie.

     

    „5 I poleciwszy Abramowi wyjść z namiotu, rzekł: «Spójrz na niebo i policz gwiazdy, jeśli zdołasz to uczynić»; potem dodał: «Tak liczne będzie twoje potomstwo». 6 Abram uwierzył i Pan poczytał mu to za zasługę.” IMoj/Rdz 15:5-6

     

    Abraham spojrzał w niebo, zobaczył liczne gwiazdy, uwierzył Bogu, że tak się stanie, mimo, że nie miała potomstwa. Czyli wiara i działanie sprawiły, że Bóg poczytał to Abrahamowi za zasługę. Czyli był czyn a nie sama tylko wiara.

     

    „1 A gdy Abram miał dziewięćdziesiąt dziewięć lat, ukazał mu się Pan i rzekł do niego: «Jam jest Bóg Wszechmogący. Służ Mi i bądź nieskazitelny, 2 chcę bowiem zawrzeć moje przymierze pomiędzy Mną a tobą i dać ci niezmiernie liczne potomstwo».”IMoj/Rdz 17:1-2

    Bóg upomina Abrama, przed zawarciem z nim przymierza aby Bogu służył i był bez skazy. Czy zatem sama tylko wiara, jest służbą, czy raczej ze służbą kojarzy się konkretne działanie? Moim zdaniem służba zawiera konkretne działanie.

     

    Przykładem tego jest to co uczynił Abraham po zawarciu przez Boga z nim przymierza, czytajmy:

    „23 Wtedy Abraham, wziąwszy swego syna Izmaela i wszystkich zrodzonych w jego domu lub tych, których nabył za pieniądze - wszystkich swych domowników płci męskiej - jeszcze tego samego dnia obrzezał ciało ich napletka, tak jak mu to nakazał Bóg. 24 Abraham miał lat dziewięćdziesiąt dziewięć, gdy obrzezano ciało jego napletka, 25 a Izmael miał lat trzynaście, gdy obrzezano ciało jego napletka. 26 Tego samego dnia zostali więc obrzezani: Abraham i syn jego Izmael, 27 a wraz z nimi zostali obrzezani wszyscy jego domownicy - słudzy urodzeni w jego domu albo obcy, nabyci za pieniądze.” IMoj/Rdz 17:23-27

     

    Tego samego dnia, gdy Bóg zawarł przymierze z Abrahamem i nakazał jemu obrzezanie, Abraham kazał obrzezać wszystkich mężczyzn w jego obozie oraz sam też został obrzezany. Jak widać dla niego nie było dyskusji, jest taki nakaz Boży, to idziemy i robimy. Czyli potwierdza to to, co napisał ap. Jakub, wiara została potwierdzona uczynkami jakie Abraham pełnił przed Bogiem.

     

     

    Wykonywał uczynki wiary a były to jak czytamy: „3 Zamieszkaj w tym kraju, a ja będę z tobą, będę ci błogosławił. Bo tobie i twemu potomstwu oddaję wszystkie te ziemie i dotrzymam przysięgi, którą dałem twojemu ojcu, Abrahamowi, 4 że rozmnożę potomstwo twe jak gwiazdy na niebie oraz dam twojemu potomstwu wszystkie te ziemie. Wszystkie ludy ziemi będą sobie życzyć szczęścia [takiego, jakie jest udziałem] twego potomstwa, 5 dlatego że Abraham był mi posłuszny - przestrzegał tego, co mu poleciłem: moich nakazów, praw i pouczeń». 6 Tak więc Izaak zamieszkał w Gerarze.” IMoj/Rdz 26:3-6

     

    Nakazy, prawa i pouczenia jakie Bóg przekazał Abrahamowi. Czy zatem dzisiaj mamy prawo, mamy podstawę aby nauczać, że nic nie musisz czynić tylko wierz a to ci wystarczy?

    Moim zdaniem takie nauczanie jest złe i jest to głoszenia kłamstwa w imię Boże. Każda osoba, o której Bóg wydał świadectwo, że jest sprawiedliwa czy święta, pełniła prawa i nakazy Boże a ap. Jan napisał wyraźnie na czy polega miłość względem Boga: „2 Po tym poznajemy, że miłujemy dzieci Boże, gdy miłujemy Boga i wypełniamy Jego przykazania, 3 albowiem miłość względem Boga polega na spełnianiu Jego przykazań, a przykazania Jego nie są ciężkie.” 1J 5:2-3

     

    Nie będę szerzej rozwijał tego tematu, proszę jednak aby każdy z nas uczciwie się zastanowił, czy sama wiara może nas zbawić, jak napisał ap Jakub: „19 Wierzysz, że jest jeden Bóg? Słusznie czynisz - lecz także i złe duchy wierzą i drżą. 20 Chcesz zaś zrozumieć, nierozumny człowieku, że wiara bez uczynków jest bezowocna? (…) 26 Tak jak ciało bez ducha jest martwe, tak też jest martwa wiara bez uczynków” Jk 2:19-20, 26

     

    MELCHIZEDEK a CHRYSTUS

    W dzisiejszym czytaniu natrafiamy na ciekawy a zarazem tajemniczy fragment: „17 Gdy Abram wracał po zwycięstwie odniesionym nad Kedorlaomerem i królami, którzy z nim byli, wyszedł mu na spotkanie do doliny Szawe, czyli Królewskiej, król Sodomy. 18 Melchizedek zaś, król Szalemu, wyniósł chleb i wino; a [ponieważ] był on kapłanem Boga Najwyższego, 19 błogosławił Abrama, mówiąc: «Niech będzie błogosławiony Abram przez Boga Najwyższego, Stwórcę nieba i ziemi! 20 Niech będzie błogosławiony Bóg Najwyższy, który w twe ręce wydał twoich wrogów!» Abram dał mu dziesiątą część ze wszystkiego.” IMoj/Rdz 14:17-20

     

    Abram wraca po uwolnieniu Lota z łupem jaki zdobył na pobitych królach, wtedy na spotkanie wychodzi jemu Melchizedek, król Szalemu, kapłan Boga Najwyższego. Jemu Abram składa z całego łupu dziesięcinę. Melchizedek błogosławi Abrama oraz oddaje cześć Bogu za to, że dał zwycięstwo Abramowi.

     

    Wiemy, że w Torze jest bardzo wiele miejsc, które wskazują na przyszłe sprawy i wydarzenia, są proroctwem na czas przyszły, zapowiadają ukryte plany Boga. Tak samo jest i w tym wypadku.

     

    Rąbek tajemnicy uchyla psalmista, gdy czytamy: „1 Dawidowy. Psalm. Wyrocznia Boga dla Pana mego: «Siądź po mojej prawicy, aż Twych wrogów położę jako podnóżek pod Twoje stopy».

    2 Twoje potężne berło niech Pan rozciągnie z Syjonu: «Panuj wśród swych nieprzyjaciół! 3 Przy Tobie panowanie w dniu Twej potęgi, w świętych szatach [będziesz]. Z łona jutrzenki jak rosę Cię zrodziłem». 4 Pan przysiągł i żal Mu nie będzie: «Tyś Kapłanem na wieki na wzór Melchizedeka».” Ps 110:1-4

    Psalmista zapowiada panowanie Króla, panowanie Kapłana Boga, który zrodzony jest z łona jutrzenki. O kogo może zatem chodzić, kogo miał na myśli psalmista?

    Z odpowiedzią przychodni ma map. Paweł, któremu Jeszua objawił ewangelię o Jezusie Chrystusie, czytajmy: „4 I nikt sam sobie nie bierze tej godności, lecz tylko ten, kto jest powołany przez Boga jak Aaron. 5 Podobnie i Chrystus nie sam siebie okrył sławą przez to, iż stał się arcykapłanem, ale [uczynił to] Ten, który powiedział do Niego: Ty jesteś moim Synem, Jam Cię dziś zrodził, 6 jak i w innym : Tyś jest kapłanem na wieki na wzór Melchizedeka. 7 Z głośnym wołaniem i płaczem za dni ciała swego zanosił On gorące prośby i błagania do Tego, który mógł Go wybawić od śmierci, i został wysłuchany dzięki swej uległości. 8 A chociaż był Synem, nauczył się posłuszeństwa przez to, co wycierpiał. 9 A gdy wszystko wykonał, stał się sprawcą zbawienia wiecznego dla wszystkich, którzy Go słuchają, 10 nazwany przez Boga kapłanem na wzór Melchizedeka.” Hbr 5:4-10

     

    Widzimy jasno, na podstawie tego wersetu, że tym o kim prorokował Dawid, jest Jezus Chrystus, to on jest kapłanem na wieki na wzór Melchizedeka.

     

    Dalej naukę o tym rozwija ap. Paweł w siódmym rozdziale listu do Hebrajczyków: „1 Ten to Melchizedek, król Szalemu, kapłan Boga Najwyższego, wyszedł na spotkanie Abrahama, wracającego po rozgromieniu królów, i udzielił mu błogosławieństwa. 2 Jemu Abraham także wydzielił dziesięcinę z całego [łupu]. Imię jego najpierw oznacza króla sprawiedliwości, a następnie także króla Szalemu, to jest Króla Pokoju. 3 Bez ojca, bez matki, bez rodowodu, nie ma ani początku dni, ani też końca życia, upodobniony zaś do Syna Bożego, pozostaje kapłanem na zawsze. 4 Rozważcie, jak wielki jest ten, któremu sam patriarcha Abraham dał dziesięcinę z najlepszego łupu. 5 Wprawdzie i ci z synów Lewiego, którzy otrzymują kapłaństwo, mają zgodnie z Prawem polecenie pobierania dziesięciny od ludu, to jest od braci swoich, chociaż i ci wywodzą się z rodu Abrahama. 6 Tamten, który nie wywodził się z ich rodu, otrzymał dziesięcinę od Abrahama i pobłogosławił tego, który miał obietnice. 7 Nie ma zaś żadnej wątpliwości, iż to, co mniejsze, otrzymuje błogosławieństwo od tego, co wyższe. 8 Ponadto tu biorą dziesięciny ludzie, którzy umierają, tam zaś ten, o którym wydane jest świadectwo, że żyje. 9 I jeśli się można tak wyrazić, także Lewi, który pobiera dziesięciny, złożył dziesięcinę w osobie Abrahama. 10 Był bowiem jeszcze w lędźwiach praojca swego, gdy Melchizedek wyszedł mu na spotkanie. 11 Gdyby więc doskonałość została osiągnięta przez kapłaństwo lewickie, lud bowiem otrzymał Prawo, oparte na nim, to po co było potrzeba ustanawiać jeszcze innego kapłana na wzór Melchizedeka, a nie na wzór Aarona? 12 Ze zmianą bowiem kapłaństwa musi też nastąpić zmiana Prawa. 13 Ten zaś, o którym się to mówi, należał do innego pokolenia, z którego nikt nie służył ołtarzowi. 14 Wiadomo przecież, że nasz Pan wyszedł z pokolenia Judy, a Mojżesz nic nie wspomniał o kapłanach z tego pokolenia. 15 Jest to jeszcze bardziej oczywiste i wskutek tego, że na podobieństwo Melchizedeka występuje inny kapłan, 16 który stał się takim nie według przepisu prawa cielesnego, ale według siły niezniszczalnego życia. 17 Dane Mu jest bowiem takie świadectwo: Ty jesteś kapłanem na wieki na wzór Melchizedeka. 18 Zostaje przeto usunięte poprzednie Prawo z powodu swej słabości i nieużyteczności. 19 Prawo nie dawało niczemu pełnej doskonałości, było jednak wprowadzeniem tylko lepszej nadziei, przez którą zbliżamy się do Boga. 20 Tym więcej, iż stało się to nie bez złożenia przysięgi. Gdy bowiem tamci bez przysięgi stawali się kapłanami, 21 Ten właśnie przez przysięgę Tego, który do Niego powiedział: Poprzysiągł Pan, a nie będzie żałował: Ty jesteś kapłanem na wieki. 22 O tyle też Jezus stał się poręczycielem lepszego przymierza. 23 I gdy tamtych wielu było kapłanami, gdyż śmierć nie zezwalała im trwać przy życiu, 24 Ten właśnie, ponieważ trwa na wieki, ma kapłaństwo nieprzemijające. 25 Przeto i zbawiać na wieki może całkowicie tych, którzy przez Niego zbliżają się do Boga, bo zawsze żyje, aby się wstawiać za nimi. 26 Takiego bowiem potrzeba nam było arcykapłana: świętego, niewinnego, nieskalanego, oddzielonego od grzeszników, wywyższonego ponad niebiosa, 27 takiego, który nie jest obowiązany, jak inni arcykapłani, do składania codziennej ofiary najpierw za swoje grzechy, a potem za grzechy ludu. To bowiem uczynił raz na zawsze, ofiarując samego siebie. 28 Prawo bowiem ustanawiało arcykapłanami ludzi obciążonych słabością, słowo zaś przysięgi, złożonej po nadaniu Prawa, Syna doskonałego na wieki.” Hbr 7:1-28

     

    Zobaczcie jak wielka jest mądrość Boża. Bóg wiedział od początku, że człowiek nie wytrwa w przymierzy jakie zostanie zawarte pod górą Synaj, wiedział, że ci który przystępują do Boga za pośrednictwem kapłanów z pokolenia Aarona nie będą wstanie doprowadzić ludzi do doskonałości. Dlatego posłał Syna, o którym dał świadectwo, że jest kapłanem na wieki, na wzór Melchizedeka i że Jeszua jako Arcykapłan, który nie umiera jak tamci, ale żyje na wieki, wstąpi do nieba i tam będzie wstawiał się za nami. To On, złożył za nas ofiarę doskonałą, raz na zawsze i my przez Niego, przez Jeszuę, mamy przystęp do Ojca i w Nim, czyli w Chrystusie mamy odpuszczenie grzechów. Mamy zmianę Prawa dotyczącego arcykapłaństwa i ofiar, gdyż one wypełniło się w osobie Jeszuy, czy zatem mamy powód aby uznać, że całe Prawo zostało zmienione? Chwała Bogu za Jeszuę, za Jego wiarę i wierność, za to że żyje i wstawia się za nami.

     

    OBRZEZANIE

    Na zakończenie naszego dzisiejszego rozważania, chciałbym poruszyć temat obrzezania. Czytamy o tym w dzisiejszej Parszy: „1 A gdy Abram miał dziewięćdziesiąt dziewięć lat, ukazał mu się Pan i rzekł do niego: «Jam jest Bóg Wszechmogący. Służ Mi i bądź nieskazitelny, 2 chcę bowiem zawrzeć moje przymierze pomiędzy Mną a tobą i dać ci niezmiernie liczne potomstwo». 3 Abram padł na oblicze, a Bóg tak do niego mówił: 4 «Oto moje przymierze z tobą: staniesz się ojcem mnóstwa narodów. 5 Nie będziesz więc odtąd nazywał się Abram, lecz imię twoje będzie Abraham, bo uczynię ciebie ojcem mnóstwa narodów. 6 Sprawię, że będziesz niezmiernie płodny, tak że staniesz się ojcem narodów i pochodzić będą od ciebie królowie. 7 Przymierze moje, które zawieram pomiędzy Mną a tobą oraz twoim potomstwem, będzie trwało z pokolenia w pokolenie jako przymierze wieczne, abym był Bogiem twoim, a potem twego potomstwa. 8 I oddaję tobie i twym przyszłym potomkom kraj, w którym przebywasz, cały kraj Kanaan, jako własność na wieki, i będę ich Bogiem». 9 Potem Bóg rzekł do Abrahama: «Ty zaś, a po tobie twoje potomstwo przez wszystkie pokolenia, zachowujcie przymierze ze Mną. 10 Przymierze, które będziecie zachowywali między Mną a wami, czyli twoim przyszłym potomstwem, polega na tym: wszyscy wasi mężczyźni mają być obrzezani; 11 będziecie obrzezywali ciało napletka na znak przymierza waszego ze Mną. 12 Z pokolenia w pokolenie każde wasze dziecko płci męskiej, gdy będzie miało osiem dni, ma być obrzezane - sługa urodzony w waszym domu lub nabyty za pieniądze - każdy obcy, który nie jest potomkiem twoim - 13 ma być obrzezany; obrzezany ma być sługa urodzony w domu twoim lub nabyty za pieniądze. Przymierze moje, przymierze obrzezania, będzie przymierzem na zawsze. 14 Nieobrzezany, czyli mężczyzna, któremu nie obrzezano ciała jego napletka, taki człowiek niechaj będzie usunięty ze społeczności twojej; zerwał on bowiem przymierze ze Mną».” IMoj/Rdz 17:1-14

     

    Jak czytaliśmy, Bóg zawarł przymierze z Abrahamem, że Będzie jemu błogosławił, jemu i jego potomstwu. Abram dostaje nowe imię Abraham oraz nakaz obrzezania, który jest znakiem, że Abraham wszedł w przymierze z Bogiem. Mężczyzna, który nie był obrzezany miał być usunięty ze społeczności.

     

     

    Jak widzimy, był to bardzo ważny nakaz, został on nadany jako Prawo w Izraelu: „1 Dalej powiedział Pan do Mojżesza: 2 «Powiedz do Izraelitów: Jeżeli kobieta zaszła w ciążę i urodziła chłopca, pozostanie przez siedem dni nieczysta, tak samo jak podczas stanu nieczystości spowodowanego przez miesięczne krwawienie. 3 Ósmego dnia [chłopiec] zostanie obrzezany.” IIIMoj/Kpł 12:1-3

     

    Kto nie był obrzezany, nie mógł być w społeczności ludu Bożego: „48 Jeśliby cudzoziemiec przebywający u ciebie chciał obchodzić Paschę [ku czci] Pana, to musisz obrzezać wpierw wszystkich potomków jego domu, i wtedy dopiero dopuścić go możesz do obchodzenia Paschy, gdyż wówczas będzie miał prawa tubylców. Żaden jednak nieobrzezany nie może spożywać Paschy. 49 Takie samo prawo będzie dla tubylców i dla cudzoziemców przebywających pośród was».”IIMoj/Wj 12:48-49

     

    Jak ważne to było w czasach apostołów pokazuje historia opisana w Dziejach Apostolskich: „1 Niektórzy przybysze z Judei nauczali braci: «Jeżeli się nie poddacie obrzezaniu według zwyczaju Mojżeszowego, nie możecie być zbawieni». 2 Kiedy doszło do niemałych sporów i zatargów między nimi a Pawłem i Barnabą, postanowiono, że Paweł i Barnaba, i jeszcze kilku spośród nich uda się w sprawie tego sporu do Jerozolimy, do Apostołów i starszych.” Dz Ap 15:1-2

     

    Widzimy faktycznie, że obrzezanie było warunkiem przynależności do społeczności Izraela, dla wielu nawróconych z Judejczyków było warunkiem zbawienia w Mesjaszu. Jak wiemy apostołowie nie nakazali obrzezywać pogan, którzy nawracają się do Boga.

     

    Co zatem z tym zrobić? Wielu wierzących, zarzuca tym co zachowują Prawo Boże, że muszą się obrzezać, bo taki jest nakaz w Prawie. Wielu tych co zachowuje Prawo obrzezuje się, bo taki nakaz znajdują w Prawie. Co zatem z tym zrobić? Czy Słowo Boże nie daje nam na to odpowiedzi? Oczywiście, że daje, Bóg w tak ważnych sprawach nie zostawia nas bez odpowiedzi.

     

    Zobaczcie co napisał Jeremiasz: „4 Obrzeżcie się ze względu na Pana i odrzućcie napletki serc waszych, mężowie Judy i mieszkańcy Jerozolimy, bo inaczej gniew mój wybuchnie jak płomień

    i będzie płonął, a nikt nie będzie go mógł ugasić z powodu waszych przewrotnych uczynków.” Jr 4:4

     

    Bóg wzywa mieszkańców Judy i Jerozolimy do obrzezania serca, na ciele byli obrzezani, jednak to było dla Boga za mało, nie mieli obrzezanego serca. Przez to, że nie zachowywali Prawa Bożego, Bóg uznał obrzezanie ich ciała za mało wystarczające i wzywa do obrzezania serca.

     

    Dokładnie o tym samym napisał ap. Paweł do Rzymian: „25 Obrzezanie posiada wprawdzie wartość, jeżeli zachowujesz Prawo. Jeżeli jednak przekraczasz Prawo będąc obrzezanym, stajesz się takim, jak nieobrzezany. 26 Jeżeli zaś nieobrzezany zachowuje przepisy Prawa, to czyż jego brak obrzezania nie będzie mu oceniony na równi z obrzezaniem? 27 I tak ten, który od urodzenia jest nieobrzezany, a wypełnia Prawo, będzie sądził ciebie, który, mimo że masz księgę Prawa i obrzezanie, przestępujesz Prawo. 28 Bo Żydem nie jest ten, który nim jest na zewnątrz, ani obrzezanie nie jest to, które jest widoczne na ciele, 29 ale prawdziwym Żydem jest ten, kto jest nim wewnątrz, a prawdziwym obrzezaniem jest obrzezanie serca, duchowe, a nie według litery. I taki to otrzymuje pochwałę nie od ludzi, ale od Boga.” Rz 2:25-29

    Myślę, że jasno wynika z tych słów, że dla Boga ważniejsze jest zachowywania Prawa, Tory niż obrzezanie napletka.

     

    Wyraźnie napisał o tym ap. Paweł do Koryntian: „17 Zresztą niech każdy postępuje tak, jak mu Pan wyznaczył, zgodnie z tym, do czego Bóg go powołał. Ja tak właśnie nauczam we wszystkich Kościołach. 18 Jeśli ktoś został powołany jako obrzezany, niech nie pozbywa się znaku obrzezania; jeśli zaś ktoś został powołany jako nieobrzezany, niech się nie poddaje obrzezaniu! 19 Niczym jest zarówno obrzezanie, jak i nieobrzezanie, a ważne jest tylko zachowywanie przykazań Bożych.” 1 Kor 7:17-19

     

    Jesteś powołany jako obrzezany – nie pozbywaj się swojego znaku obrzezania. Jesteś powołany jako nieobrzezany – nie poddawaj się obrzezaniu. Bo co jest ważne? Ważne jest zachowywanie przykazań Bożych. Amen.

     

    Jest kochani jednak jeden problem. Ci którzy czepiają się obrzezania, nie zachowują Bożych przykazań! Tak oni nie zachowują Bożych przykazań, co zatem z tym zrobić? Niech w końcu posłuchają nakazu Bożego i zachowują Boże przykazania a brak obrzezania nie będzie problemem.

     

    Ten sam problem dotarł do Galatów i ich ap. Paweł w tej sprawie pouczał tak: „2 Oto ja, Paweł, mówię wam: Jeżeli poddacie się obrzezaniu, Chrystus wam się na nic nie przyda. 3 I raz jeszcze oświadczam każdemu człowiekowi, który poddaje się obrzezaniu: jest on zobowiązany zachować wszystkie przepisy Prawa. 4 Zerwaliście więzy z Chrystusem; wszyscy, którzy szukacie usprawiedliwienia w Prawie, wypadliście z łaski. 5 My zaś z pomocą Ducha, na zasadzie wiary wyczekujemy spodziewanej sprawiedliwości. 6 Albowiem w Chrystusie Jezusie ani obrzezanie, ani jego brak nie mają żadnego znaczenia, tylko wiara, która działa przez miłość.” Ga 5:2-6

     

    Dalej napisał jeszcze: „12 O ludzkie to względy ubiegają się ci wszyscy, którzy was zmuszają do obrzezania; chcą mianowicie uniknąć prześladowania z powodu krzyża Chrystusowego. 13 Bo ci zwolennicy obrzezania zgoła się nie troszczą o zachowanie Prawa, a o wasze obrzezanie zabiegają tylko dlatego, by się móc pochwalić waszym ciałem. 14 Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa, dzięki któremu świat stał się ukrzyżowany dla mnie, a ja dla świata. 15 Bo ani obrzezanie nic nie znaczy ani nieobrzezanie, tylko nowe stworzenie. 16 Na wszystkich tych, którzy się tej zasady trzymać będą, i na Izraela Bożego [niech zstąpi] pokój i miłosierdzie!” Ga 6:12-16

     

    Widzimy jasno z tych wersetów, że jeżeli przyjmiesz obrzezanie bo to jest warunek zbawienia, czego nie potwierdzili apostołowie (Dz Ap 15), to wypadasz z łaski i jesteś zobowiązany do wypełniania wszystkich przepisów Prawa, razem z ofiarami, jeżeli szukasz usprawiedliwienia w Prawie. Dlatego i też się obrzezują.

     

    Na nic ci zatem będzie ofiara Chrystusa, który umarł za nasze grzechy, jeżeli szukasz innego usprawiedliwienia niż to które mamy w Chrystusie. My mamy opierać się na wierze w Chrystusa, na nowym stworzeniu i na zachowywaniu Prawa. W tej kolejności a nie odwrotnie.

     

    Czy jednak w tak ważnej sprawie jak obrzezanie, Bóg może nas zostawić bez odpowiedzi, jak naprawdę jest? Przecież jest to bardzo ważna sprawa, za pierwszego przymierza był to warunek uczestnictwa w tym przymierzu. Czy również nie jest to warunek uczestnictwa w Nowym Przymierzu?

     

    Tak obrzezanie jest warunkiem uczestnictwa w Nowym Przymierzu. Jak wiele razu już wykazywałem to co cielesne wskazywało na obraz duchowy. Tak jest i tym razem. Wspomina o tym i to wyjaśnia ap. Paweł, czytajmy:

    „3 My bowiem jesteśmy prawdziwie ludem obrzezanym - my, którzy sprawujemy kult w Duchu Bożym i chlubimy się w Chrystusie Jezusie, a nie pokładamy ufności w ciele.” Flp 3:3

     

    Zobaczcie co napisał ap. Paweł: „jesteśmy prawdziwie ludem obrzezanym - my, którzy sprawujemy kult w Duchu Bożym”, napisał do pogan, że są ludem prawdziwie obrzezanym mimo, że nie byli obrzezani na ciele.

     

    O co zatem może Pawłowi chodzić, co miał na myśli? Moim zdaniem odpowiedź znajdujemy w liście do Kolosan, czytajmy: „11 I w Nim też otrzymaliście obrzezanie, nie z ręki ludzkiej, lecz Chrystusowe obrzezanie, polegające na zupełnym wyzuciu się z ciała grzesznego, 12 jako razem z Nim pogrzebani w chrzcie, w którym też razem zostaliście wskrzeszeni przez wiarę w moc Boga, który Go wskrzesił. 13 I was, umarłych na skutek występków i "nieobrzezania" waszego ciała, razem z Nim przywrócił do życia. Darował nam wszystkie występki, 14 skreślił zapis dłużny obciążający nas nakazami. To właśnie, co było naszym przeciwnikiem, usunął z drogi, przygwoździwszy do krzyża.” Kol 2:11-14

     

    Przeczytajmy uważnie te słowa, o czym tu napisał ap. Paweł? Słowa „I w Nim też otrzymaliście obrzezanie, nie z ręki ludzkiej, lecz Chrystusowe obrzezanie, polegające na zupełnym wyzuciu się z ciała grzesznego, jako razem z Nim pogrzebani w chrzcie”, dla mnie jasno pokazują, że teraz, gdy przyszła wiara, mamy obrzezanie duchowe, podczas chrztu wodnego.

     

    Obrzezanie zawsze było i jest ważne w oczach Bożych. Tak jak za pierwszego przymierza bez obrzezania nie mógł mężczyzna mieć udział w przymierzu, tak samo i w Nowym Przymierzu, bez chrztu wodnego, które jest duchowym obrzezaniem, nie możesz być zbawiony.

     

    Dlatego jasnym staje się to co robili apostołowie, że chciali od razu tych co się nawracali, tak Żydów:

    „37 Gdy to usłyszeli, przejęli się do głębi serca: «Cóż mamy czynić, bracia?» - zapytali Piotra i pozostałych Apostołów. 38 «Nawróćcie się - powiedział do nich Piotr - i niech każdy z was ochrzci się w imię Jezusa Chrystusa na odpuszczenie grzechów waszych, a weźmiecie w darze Ducha Świętego. „ Dz Ap 2:37-38

     

    jak i pogan: „44 Kiedy Piotr jeszcze mówił o tym, Duch Święty zstąpił na wszystkich, którzy słuchali nauki. 45 I zdumieli się wierni pochodzenia żydowskiego, którzy przybyli z Piotrem, że dar Ducha Świętego wylany został także na pogan. 46 Słyszeli bowiem, że mówią językami i wielbią Boga. 47 Wtedy odezwał się Piotr: «Któż może odmówić chrztu tym, którzy otrzymali Ducha Świętego tak samo jak my?» 48 I rozkazał ochrzcić ich w imię Jezusa Chrystusa.” Dz Ap 10:44-48

     

    Dla mnie jasno z tych tekstów wynika, jeżeli masz chrzest wodny w imię Jezusa Chrystusa to nie musisz się obrzezywać na ciele, bo masz duchowe obrzezanie. Dlatego nie daj sobie wmówić, że aby dobrze zachowywać Prawo, Torę musisz się obrzezać. Mam nadzieję, że jasno wykazałem na przykładzie Słowa Bożego, że nieobrzezany ma obowiązek zachowywać Prawo Boże a nie mówić, że to było dla Żydów.

     

    Nie sposób w kilku słowach przekazać wielości treści jakie znajdujemy w danym czytaniu. Dlatego tym bardziej zachęcam do badania Słowa Bożego.

    Błogosławionego szabatu, życzę. Szalom.

  • Komentarz do parszy Wajera

    Szalom Braterstwo

    Dzisiaj czytamy Parszę Wajera - I ukazał się.

    Dzisiejszy komentarz podzieliłem na: JESZUA w GOŚCNIE u ABRAHAMA oraz BOŻA OCHRONA

     

    JESZUA w GOŚCNIE u ABRAHAMA

    Nasze dzisiejsze czytanie zaczynamy od tajemniczych słów: „1 Pan ukazał się Abrahamowi pod dębami Mamre, gdy ten siedział u wejścia do namiotu w najgorętszej porze dnia. 2 Abraham spojrzawszy dostrzegł trzech ludzi naprzeciw siebie. Ujrzawszy ich podążył od wejścia do namiotu na ich spotkanie. A oddawszy im pokłon do ziemi, 3 rzekł: «O Panie, jeśli darzysz mnie życzliwością, racz nie omijać Twego sługi! 4 Przyniosę trochę wody, wy zaś raczcie obmyć sobie nogi, a potem odpocznijcie pod>drzewami. 5 Ja zaś pójdę wziąć nieco chleba, abyście się pokrzepili, zanim pójdziecie dalej, skoro przechodzicie koło sługi waszego». A oni mu rzekli: «Uczyń tak, jak powiedziałeś».” IMoj/Rdz 18:1-5

    Biblia Poznańska podaje: „(1) Potem ukazał mu się Jahwe pod dębami Mamrego, gdy on siedział u wejścia do namiotu w najgorętszej porze dnia.”

     

    Widzimy zatem, że do Abrahama przyszło trzech mężczyzn a tylko do jednego zwrócił się Panie. Jak czytamy w oryginale, Abrahamowi ukazał się Jahwe.

     

    Z dalszych wersetów czytamy, że dwaj towarzysze Pana, to byli aniołowie: „1 Owi dwaj aniołowie przybyli do Sodomy wieczorem, kiedy to Lot siedział w bramie Sodomy. Gdy Lot ich ujrzał, wyszedł naprzeciw nich i oddawszy im pokłon do ziemi 2 rzekł: «Raczcie, panowie moi, zajść do domu sługi waszego na nocleg; obmyjcie sobie nogi. a rano pójdziecie w dalszą drogę». Ale oni mu rzekli: «Nie! Spędzimy noc na dworze». 3 Gdy on usilnie ich prosił, zgodzili się i weszli do jego domu. On zaś przygotował wieczerzę, poleciwszy upiec chleba przaśnego. I posilili się.”IMoj/Rdz 19:1-3

     

    Widzimy, że Lot ich przyjął pod swój dach i ugościł. Jak widać i jak często spotykamy na kartach Słowa Bożego, aniołowie często odwiedzali ludzi, dlatego ap. Paweł napisał w liście do Hebrajczyków: „1 Niech trwa braterska miłość. 2 Nie zapominajmy też o gościnności, gdyż przez nią niektórzy, nie wiedząc, aniołom dali gościnę.” Hbr 13:1-2

     

    Tak samo wiemy, że Bóg posłał swojego anioła aby wyprowadził Izraelitów z Egiptu: „20 Oto Ja posyłam anioła przed tobą, aby cię strzegł w czasie twojej drogi i doprowadził cię do miejsca, które ci wyznaczyłem. 21 Szanuj go i bądź uważny na jego słowa. Nie sprzeciwiaj się mu w niczym, gdyż nie przebaczy waszych przewinień, bo imię moje jest w nim. 22 Jeśli będziesz wiernie słuchał jego głosu i wykonywał to wszystko, co ci polecam, będę nieprzyjacielem twoich nieprzyjaciół i będę odnosił się wrogo do odnoszących się tak do ciebie. 23 Mój anioł poprzedzi cię i zaprowadzi do Amoryty, Chetyty, Peryzzyty, Kananejczyka, Chiwwity, Jebusyty, a Ja ich wygładzę.” IIMoj/Wj 23:20-23

     

    Dzisiaj gdy czytamy Słowo Boże, to wiemy, że tym aniołem , który wyprowadził lud Izraelski z Egiptu, w którym było imię Ojca, był Jeszua: „1 Nie chciałbym, bracia, żebyście nie wiedzieli, że nasi ojcowie wszyscy, co prawda zostawali pod obłokiem, wszyscy przeszli przez morze 2 i wszyscy byli ochrzczeni w [imię] Mojżesza, w obłoku i w morzu; 3 wszyscy też spożywali ten sam pokarm duchowy 4 i pili ten sam duchowy napój. Pili zaś z towarzyszącej im duchowej skały, a ta skała - to był Chrystus.” 1Kor 10:1-4

    Jak wynika, że słów zapisanych w liście do Koryntian, tym który wyprowadził i prowadził Izraelitów do ziemi obiecanej był Jezus Chrystus.

     

    Rodzi się też pytanie kim był ten co przyszedł do Abrahama, z kim rozmawiał Abraham, do kogo zwracał się Panie. Myślę, że odpowiedź znajdziemy w słowach jakie Jeszua wypowiada do Żydów: „56 Abraham, ojciec wasz, rozradował się z tego, że ujrzał mój dzień - ujrzał i ucieszył się». 57 Na to rzekli do Niego Żydzi: «Pięćdziesięciu lat jeszcze nie masz, a Abrahama widziałeś?» 58 Rzekł do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Zanim Abraham stał się, JA JESTEM».” J 8:56-58

     

    Ciekawe tłumaczenie jest w Biblii Poznańskiej: „(56) Ojciec wasz, Abraham, cieszył się, że ujrzy mój dzień. I ujrzał, i uradował się. (57) Judejczycy więc rzekli do Niego: Nie masz jeszcze pięćdziesięciu lat, a Abrahama widziałeś? (58) Powiedział im Jezus: Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Zanim Abraham się narodził, JAM JEST! (BP)”

     

    Widzimy z tych słów, że zanim się narodził Abraham, Jeszua już był, już istniał. Wskazują na to wcześniejsze słowa jakie Jesza powiedział do Żydów: „23 A On rzekł do nich: «Wy jesteście z niskości, a Ja jestem z wysoka. Wy jesteście z tego świata, Ja nie jestem z tego świata.” J 8:23

     

    Jeszua mówi im, że jest z wysoka, że jest z innego świata. Dla mnie wskazuje to na to, że Jeszua musiał istnieć przed narodzeniem z Marii. Jak wspomniał o tym ap. Paweł, że Chrystus prowadził Izraelitów przez czterdzieści lat po pustyni.

     

    Sam Jeszua potwierdza to w słowach: „5 A teraz Ty, Ojcze, otocz Mnie u siebie tą chwałą, którą miałem u Ciebie pierwej, zanim świat powstał.” J 17:5

     

    Jeszua w modlitwie do Ojca, wspomina, że miał chwałę zanim powstał świat. Czyli musiał istnieć przed stworzeniem świata.

     

    Bardzo ciekawe słowa napisał ap. Paweł w liście do Filipian: „5 To dążenie niech was ożywia; ono też było w Chrystusie Jezusie. 6 On, istniejąc w postaci Bożej, nie skorzystał ze sposobności, aby na równi być z Bogiem, 7 lecz ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi, stawszy się podobnym do ludzi. A w zewnętrznym przejawie, uznany za człowieka.” Flp 2:5-7

     

    Zobaczmy jaki wyłania się na podstawie przeczytanych dotychczas wersetów obraz.

     

    Jeszua istnieje przed stworzeniem świata, czyli pierwej zanim Abraham się urodził, istnieje w postaci Bożej, jako Jahwe przychodzi do Abrahama ale jest uznany w zewnętrznym przejawie za człowieka. Abraham przygotował dla Niego i jego towarzyszy posiłek, posilili się i poszli dalej. Tylko do niego Abraham zwraca się Panie.

     

    Więcej na ten temat możemy przeczytać w liście do Kolosan: „15 On jest obrazem Boga niewidzialnego - Pierworodnym wobec każdego stworzenia, 16 bo w Nim zostało wszystko stworzone:

    i to, co w niebiosach, i to, co na ziemi, byty widzialne i niewidzialne,

    czy Trony, czy Panowania, czy Zwierzchności, czy Władze.

    Wszystko przez Niego i dla Niego zostało stworzone.

    17 On jest przed wszystkim i wszystko w Nim ma istnienie.

    18 I On jest Głową Ciała - Kościoła. On jest Początkiem,

    Pierworodnym spośród umarłych, aby sam zyskał pierwszeństwo we wszystkim. 19 Zechciał bowiem [Bóg], aby w Nim zamieszkała cała Pełnia, 20 i aby przez Niego znów pojednać wszystko z sobą:

    przez Niego - i to, co na ziemi, i to, co w niebiosach,

    wprowadziwszy pokój przez krew Jego krzyża.” Kol 1:15-20

     

    Jeszua, Syn Boży jest obrazem Boga niewidzialnego, On razem z Ojcem wszystko stwarzał, On ma pierwszeństwo we wszystkim i w Nim wszystko ma swoje istnienie, On jest Głową Ciała, w Nim zamieszkała cała Pełnia i przez Niego mamy na powrót pojednanie z Ojcem.

     

    Zobaczmy co ap. Paweł jeszcze napisał w liście do Hebrajczyków: „1 Wielokrotnie i na różne sposoby przemawiał niegdyś Bóg do ojców przez proroków, 2 a w tych ostatecznych dniach przemówił do nas przez Syna. Jego to ustanowił dziedzicem wszystkich rzeczy, przez Niego też stworzył wszechświat. 3 Ten , który jest odblaskiem Jego chwały i odbiciem Jego istoty, podtrzymuje wszystko słowem swej potęgi, a dokonawszy oczyszczenia z grzechów, zasiadł po prawicy Majestatu na wysokościach.” Hbr 1:1-3

     

    Wcześniej Bóg przemawiał na różne sposoby do ojców, czy to przez aniołów, czy przez widzenia czy przez proroctwo ale w ostatnim czasie przemówił przez Syna, przez Jezusa Chrystusa.

    Jak czytaliśmy wcześniej w liście do Kolosan: „w Nim wszystko ma swoje istnienie”, tak tu czytamy, że „podtrzymuje wszystko słowem swej potęgi.”

     

    W tym kontekście stają się zrozumiałe słowa jakie są zapisane w Ewangelii Jana: „18 Boga nikt nigdy nie widział, Ten Jednorodzony Bóg, który jest w łonie Ojca, [o Nim] pouczył.” J1:18

    Tekst dosłowny brzmi: „Boga nikt nigdy nie widział; jednorodzony Syn, który jest w łonie Ojca, On (Go) objawił.”

     

    Syn od samego początku objawia prawdę o Ojcu, o Jego prawach, nakazach i pouczeniach. Jeszua pouczał Noego, Abrahama, Mojżesza i Apostołów. To Duch Jeszuy mieszkał i mieszka teraz w wierzących.

     

    To Duch Jeszuy, Duch Chrystusa przemawiał przez proroków, jak wspomina o tym ap. Piotr: „10 Nad tym zbawieniem wszczęli poszukiwania i badania prorocy - ci, którzy przepowiadali przeznaczoną dla was łaskę. 11 Badali oni, kiedy i na jaką chwilę wskazywał Duch Chrystusa, który w nich był i przepowiadał cierpienia dla Chrystusa i mające potem nastąpić uwielbienia.” 1P 1:10-11

     

    Bo On już przed stworzeniem świata istniał w postaci Duchowej i działał w imieniu Ojca, zgodnie z wolą Ojca. Wiedział o tym Salomon, gdy napisał: „4 Kto wstąpił do nieba i zstąpił? Kto zebrał wiatr w swoje garście? Kto wody owinął płaszczem? Kto krańce ziemi utworzył? Jakie jest jego imię? - A jakie syna? Wiadomo ci może?”

     

    Widzimy jasno, że Salomon wiedział, że jest Ojciec i że ma Syna. Dzisiaj wiemy, że Syn ma na imię Jeszua i to On przyszedł do Abrahama aby mu obwieścić, że za rok o tej porze Sara urodzi jemu syna oraz o tym, że zamierza zniszczyć Sodomę i Gomorę i to Abrahamowi obiecał, że nie zginie sprawiedliwy z grzesznikami.

     

     

     

    BOŻA OCHRONA

    Czytając dzisiejsza Parszę zwróciłem uwagę, że ze względu na Abrahama, Bóg nie dopuścił aby Lot zginął razem z miastami Sodoma i Gomorą: „16 Potem ludzie ci odeszli i skierowali się ku Sodomie. Abraham zaś szedł z nimi, aby ich odprowadzić, 17 a Pan mówił sobie: «Czyż miałbym zataić przed Abrahamem to, co zamierzam uczynić? 18 Przecież ma się on stać ojcem wielkiego i potężnego narodu, i przez niego otrzymają błogosławieństwo wszystkie ludy ziemi. 19 Bo upatrzyłem go jako tego, który będzie nakazywał potomkom swym oraz swemu rodowi, aby przestrzegając przykazań Pana postępowali sprawiedliwie i uczciwie, tak żeby Pan wypełnił to, co obiecał Abrahamowi». 20 Po czym Pan rzekł: «Skarga na Sodomę i Gomorę głośno się rozlega, bo występki ich [mieszkańców] są bardzo ciężkie. 21 Chcę więc iść i zobaczyć, czy postępują tak, jak głosi oskarżenie, które do Mnie doszło, czy nie; dowiem się». 22 Wtedy to ludzie ci odeszli w stronę Sodomy, a Abraham stał dalej przed Panem. 23 Zbliżywszy się do Niego, Abraham rzekł: «Czy zamierzasz wygubić sprawiedliwych wespół z bezbożnymi?” IMoj/Rdz 18:16-23

     

    Tak samo jak szansę, ze względu na Lota mieli przyszli mężowie jego córek: „12 A potem ci dwaj mężowie rzekli do Lota: «Kogokolwiek jeszcze masz w tym mieście, zięcia, synów i córki oraz wszystkich bliskich, wyprowadź stąd. 13 Mamy bowiem zamiar zniszczyć to miasto, ponieważ oskarżenie przeciw niemu do Pana tak się wzmogło, że Pan posłał nas, aby je zniszczyć». 14 Wyszedł więc Lot, aby powiedzieć tym, którzy jako zięciowie mieli wziąć jego córki za żony: «Chodźcie, wyjdźcie z tego miasta, bo Pan ma je zniszczyć!» Oni jednak myśleli, że on żartuje. (…) 16 Kiedy zaś on zwlekał, mężowie ci chwycili go, jego żonę i dwie córki za ręce - Pan bowiem litował się nad nim - i wyciągnęli ich, i wyprowadzili poza miasto.” IMoj/Rdz 19:12-14, 16

     

    Jak widzimy, oni nie posłuchali Lota i zginęli razem z miastem, natomiast Lot i jego rodzina wyszli z miasta i ocalili swoje życie.

     

    Podobny obraz mamy z Noem: „1 A potem Pan rzekł do Noego: «Wejdź wraz z całą twą rodziną do arki, bo przekonałem się, że tylko ty jesteś wobec mnie prawy wśród tego pokolenia. (…) 7 Noe wszedł z synami, z żoną i z żonami swych synów do arki, aby schronić się przed wodami potopu.” IMoj/Rdz 7:1, 7

     

    W tym jednak wypadku, żony synów Noego, posłuchały i wsiadły do Arki i ocaliły swoje życie.

     

    Tak samo wiele razy, ze względu na Mojżesza, Bóg darował winy Izraelowi: „10 Ja zostałem na górze, jak poprzednio, czterdzieści dni i czterdzieści nocy, i wysłuchał mnie Pan także i tym razem: nie chciał wytępić cię Pan. 11 I rzekł do mnie Pan: «Wstań, idź na czele ludu, by wyruszył i posiadł ziemię, którą poprzysiągłem dać ich przodkom».” VMoj/Pwt 10:10-11

     

    Jak widzimy, ze względu na prośbę, modlitwę Mojżesza Bóg darował ludowi grzech, ukarał tylko tych co zgrzeszyli a nie cały lud.

     

    Zobaczcie jaka jest Boża obietnica dla tych co strzegą Jego przykazań: „3 Nie będziesz miał cudzych bogów obok Mnie! 4 Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! 5 Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą. 6 Okazuję zaś łaskę aż do tysiącznego pokolenia tym, którzy Mnie miłują i przestrzegają moich przykazań.” IIMoj/Wj 20:3-6

    W tych słowach jest ukryta zasada o jakiej mówiłem wcześniej, że ze względu na sprawiedliwego, ze względu na ludzi umiłowanych Bogu, ludzi którzy są Bogu wierni tak jak Abraham, poprzez wypełnianie Jego prawa, poleceń i nakazów otrzymują błogosławieństwo, które swoim zasięgiem obejmuje i naszych synów i córki, obejmuje nasze rodziny.

     

    Bóg gniewa się do trzeciego i czwartego pokolenia czyli do czterystu lat natomiast błogosławi na wieki poprzez wszystkie pokolenia. I to Boże błogosławieństwo jest w Abrahamie i jest w Jeszule Mesjaszu. Jest otwarta droga, czy zatem zechcesz z niej skorzystać, czy wolisz zginąć z tym światem?

     

    Co do tego, że tak jest nie mam wątpliwości, zobacz co napisał ap. Piotr: „6 także miasta Sodomę i Gomorę obróciwszy w popiół skazał na zagładę dając przykład tym, którzy będą żyli bezbożnie, 7 ale wyrwał sprawiedliwego Lota, który uginał się pod ciężarem rozpustnego postępowania ludzi nie liczących się z Bożym prawem - 8 sprawiedliwy bowiem mieszkając wśród nich z dnia na dzień duszę swą sprawiedliwą miał umęczoną przeciwnymi Prawu czynami, które widział i o których słyszał - 9 to wie Pan, jak pobożnych wyrwać z doświadczenia, niesprawiedliwych zaś jak zachować na ukaranie w dzień sądu.” 2P 2:6-9

     

    Bóg nie chce aby sprawiedliwi poginęli ze światem, dlatego wzywa nas słowami ap. Piotra abyśmy ratowali się i weszli do arki: „18 Chrystus bowiem również raz umarł za grzechy, sprawiedliwy za niesprawiedliwych, aby was do Boga przyprowadzić; zabity wprawdzie na ciele, ale powołany do życia Duchem. 19 W nim poszedł ogłosić nawet duchom zamkniętym w więzieniu, 20 niegdyś nieposłusznym, gdy za dni Noego cierpliwość Boża oczekiwała, a budowana była arka, w której niewielu, to jest osiem dusz, zostało uratowanych przez wodę. 21 Teraz również zgodnie z tym wzorem ratuje was ona we chrzcie nie przez obmycie brudu cielesnego, ale przez zwróconą do Boga prośbę o dobre sumienie, dzięki zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa.” 1P 3:18-21

     

    Tak samo dawał odważnie świadectwo przed Sanhedrynem: „9 Jeżeli przesłuchujecie nas dzisiaj w sprawie dobrodziejstwa, dzięki któremu chory człowiek uzyskał zdrowie, 10 to niech będzie wiadomo wam wszystkim i całemu ludowi Izraela, że w imię Jezusa Chrystusa Nazarejczyka - którego ukrzyżowaliście, a którego Bóg wskrzesił z martwych - że przez Niego ten człowiek stanął przed wami zdrowy. 11 On jest kamieniem, odrzuconym przez was budujących, tym, który stał się głowicą węgła. 12 I nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni».” Dz Ap 4:9-12

     

    I bez wahania odpowiedział Żydom co mają czynić, gdy uwierzyli w Mesjasza: „37 Gdy to usłyszeli, przejęli się do głębi serca: «Cóż mamy czynić, bracia?» - zapytali Piotra i pozostałych Apostołów. 38 «Nawróćcie się - powiedział do nich Piotr - i niech każdy z was ochrzci się w imię Jezusa Chrystusa na odpuszczenie grzechów waszych, a weźmiecie w darze Ducha Świętego. 39 Bo dla was jest obietnica i dla dzieci waszych, i dla wszystkich, którzy są daleko, a których powoła Pan Bóg nasz».” Dz Ap 2:37-39

     

    Dlatego nie bez powodu Jeszua nauczał abyśmy wchodzili przez ciasną bramę: „13 Wchodźcie przez ciasną bramę! Bo szeroka jest brama i przestronna ta droga, która prowadzi do zguby, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą. 14 Jakże ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia, a mało jest takich, którzy ją znajdują!”Mt 7:13-14

     

     

    Izrael, jak na tamte czasy był wielkim narodem, co jednak odpowiedział Bóg Eliaszowi? Czytajmy: „2 Nie odrzucił Bóg swego ludu, który wybrał przed wiekami. Czyż nie wiecie, co mówi Pismo o Eliaszu, jak uskarża się on przed Bogiem na Izraela? 3 Panie, proroków Twoich pozabijali, ołtarze Twoje powywracali. Ja sam tylko pozostałem, a oni na życie moje czyhają. 4 Lecz co mu głosi odpowiedź Boża? Pozostawiłem sobie siedem tysięcy mężów, którzy nie zgięli kolan przed Baalem. 5 Tak przeto i w obecnym czasie ostała się tylko Reszta wybrana przez łaskę. 6 Jeżeli zaś dzięki łasce, to już nie ze względu na uczynki, bo inaczej łaska nie byłaby już łaską.” Rz 11:2-6

     

    Zobaczcie, w tak wielkim narodzie było tylko siedem tysięcy osób, które dochowały Bogu wierności, tylko siedem tysięcy. Czy to rozumiemy? Dzisiaj mamy miliony chrześcijan, wierzących w Boga i Mesjasza, i te miliony chrześcijan zginają kolana przez baalami obecnych czasów.

    Jeszua wiedział, że tak będzie, dlatego napominał nas słowami: „21 Nie każdy, który Mi mówi: "Panie, Panie!", wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie. 22 Wielu powie Mi w owym dniu: "Panie, Panie, czy nie prorokowaliśmy mocą Twego imienia, i nie wyrzucaliśmy złych duchów mocą Twego imienia, i nie czyniliśmy wielu cudów mocą Twego imienia?" 23 Wtedy oświadczę im: "Nigdy was nie znałem. Odejdźcie ode Mnie wy, którzy dopuszczacie się nieprawości!" Mt 7:21-23

     

    Jak wielu dzisiaj woła „Panie, Panie”, jak wielu dzisiaj czyni różne znaki i cuda i jak wielu z nich odrzuca Prawo Boże, odrzuca Jego przykazania i pouczenia. Jak wielu? Serce z bólu pęka.

     

    Dlatego i dzisiaj bardzo ważne są słowa z jakimi ap. Paweł zwracał się do Koryntian, i dzisiaj ja zwracam się do was wszystkich i do siebie: „14 Nie wprzęgajcie się z niewierzącymi w jedno jarzmo. Cóż bowiem na wspólnego sprawiedliwość z niesprawiedliwością? Albo cóż ma wspólnego światło z ciemnością? 15 Albo jakaż jest wspólnota Chrystusa z Beliarem lub wierzącego z niewiernym? 16 Co wreszcie łączy świątynię Boga z bożkami? Bo my jesteśmy świątynią Boga żywego - według tego, co mówi Bóg: Zamieszkam z nimi i będę chodził wśród nich, i będę ich Bogiem, a oni będą moim ludem. 17 Przeto wyjdźcie spośród nich i odłączcie się od nich, mówi Pan, i nie tykajcie tego, co nieczyste, a Ja was przyjmę 18 i będę wam Ojcem, a wy będziecie moimi synami i córkami - mówi Pan wszechmogący.” 2Kor 6:14-18

     

    Dlatego wyjdźmy z tego świata, wejdźmy do arki, wyjdźmy z Sodomy i Gomory abyśmy nie poginęli z tym światem. Tak jak wyszedł Lot i nie zginął, gdyż był sprawiedliwy i Bóg nie pozwolił aby sprawiedliwy zginał z grzesznikami: „15 Gdy już zaczynało świtać, aniołowie przynaglali Lota, mówiąc: «Prędzej, weź żonę i córki, które są przy tobie, abyś nie zginął z winy tego miasta».” IMoj/Rdz 19:15

     

    Bóg wzywa nas WYJDŹ MÓJ LUDU SPOŚRÓD NICH. Wychodźmy bracia i siostry, nie bieżmy udziału w ich grzechach, nie klękajmy przez baalmi, nie zasiadajmy do stołu demonów, gdyż nie będzie dla nas miejsca przy stole Pańskim.

     

    Żyjemy w czasach gdy wypełniło się proroctwo Izajaszowe: „12 Dlatego w nagrodę przydzielę Mu tłumy, i posiądzie możnych jako zdobycz, za to, że Siebie na śmierć ofiarował i policzony został pomiędzy przestępców. A On poniósł grzechy wielu, i oręduje za przestępcami.” Iz 53:12

     

    Wiemy, że tym orędownikiem jest Jeszua, którego Bóg wysłuchuje, gdyż mamy takie świadectwo: „41 Jezus wzniósł oczy do góry i rzekł: «Ojcze, dziękuję Ci, żeś mnie wysłuchał. 42 Ja wiedziałem, że mnie zawsze wysłuchujesz. Ale ze względu na otaczający Mnie lud to powiedziałem, aby uwierzyli, żeś Ty Mnie posłał».” J 11:41-42

     

    Ojciec, zawsze wysłuchuje Syna, który jest naszym orędownikiem, jak czytamy w liście do Hebrajczyków: „25 Przeto i zbawiać na wieki może całkowicie tych, którzy przez Niego zbliżają się do Boga, bo zawsze żyje, aby się wstawiać za nimi.” Hbr 7:25

     

    oraz „24 Chrystus bowiem wszedł nie do świątyni, zbudowanej rękami ludzkimi, będącej odbiciem prawdziwej [świątyni], ale do samego nieba, aby teraz wstawiać się za nami przed obliczem Boga.” Hbr 9:24

     

    Kochani nie zwlekajmy, nie odkładajmy naszych decyzji na potem, na jutro, gdyż jutro do nas nie należy. Jeżeli bracie, siostro wierzysz w Boga i wierzysz Bogu, to wyjdź z tego świata, to pełnij uczynki wiary, poddaj się Bożej woli, która jest objawiona w Jego Dekalogu i Torze, która jest objawiona w Ewangelii jaką głosił Jeszua i Apostołowie.

     

    Tak jak ochrona i błogosławieństwo spłynęło na praojców, tak w Chrystusie spłynie i na nas. Taka jest Boża obietnica, tylko miejmy odwagę z niej skorzystać. Wejdźmy do arki zanurzeniu w imię Jezusa Chrystusa.

     

    Życzę błogosławionego Szabatu oraz siły abyśmy potrafili zaufać Bogu i polegać na Jego Słowie a nie na słowie człowieka, które bywa zawodne lub nawet kłamliwe.

    Szabat Szalom.

     

  • Komentarz do parszy Haje Sara

    Szalom Braterstwo, dzisiaj czytamy Parsze Haje Sara – Życie Sary

     

    Komentarz dzisiejszy podzieliłem na następujące tematy: CÓRKI SARY, REBEKA, NIE POWRÓCISZ oraz SYN OBIETNICY.

     

    CÓRKI SARY.

    Dzisiejsze czytanie zaczyna się od śmierci Sary, która umarła w wieku 127 lat, jak czytamy: „1 Sara doczekała się stu dwudziestu siedmiu lat życia. 2 Zmarła ona w Kiriat-Arba, czyli w Hebronie, w kraju Kanaan. Abraham rozpoczął więc obrzędową żałobę po Sarze, aby ją opłakać.” IMoj/Rdz 23:1-2

     

    Sara urodziła Abrahamowi Syna Izaaka, którego bardzo kochała a jak wiemy i Izaak, kochał Sarę. Sara i jej życie, jako żony Abrahama wpisuje się w plan Boży, dlatego Sara staje się i dla nas przykładem wiary aby wierzyć Bogu, nawet gdy nam wydaje się to niemożliwe. Dlatego autor listu do Hebrajczyków daje o Sarze takie świadectwo: „11 Przez wiarę także i sama Sara, mimo podeszłego wieku, otrzymała moc poczęcia. Uznała bowiem za godnego wiary Tego, który udzielił obietnicy. 12 Przeto z człowieka jednego, i to już niemal obumarłego, powstało potomstwo tak liczne, jak gwiazdy niebieskie, jak niezliczony piasek, który jest nad brzegiem morskim.” Hbr 11:11-12

     

    Tak i dzisiaj nasze siostry, niech biorą z wiary jaką miała Sary przykład i ufały Bogu we wszystkim, ufały jego Słowu Jego pouczeniu, nawet gdy czasami nie jest ono dla nas zrozumiałe.

    Pięknie o tym napisał ap. Piotr: „1 Tak samo żony niech będą poddane swoim mężom, aby nawet wtedy, gdy niektórzy z nich nie słuchają nauki, przez samo postępowanie żon zostali [dla wiary] pozyskani bez nauki, 2 gdy będą się przypatrywali waszemu, pełnemu bojaźni, świętemu postępowaniu. 3 Ich ozdobą niech będzie nie to, co zewnętrzne: uczesanie włosów i złote pierścienie ani strojenie się w suknie, 4 ale wnętrze serca człowieka o nienaruszalnym spokoju i łagodności ducha, który jest tak cenny wobec Boga. 5 Tak samo bowiem i dawniej święte niewiasty, które miały nadzieję w Bogu, same siebie ozdabiały, a były poddane swoim mężom. 6 Tak Sara była posłuszna Abrahamowi, nazywając go panem. Stałyście się jej dziećmi, gdyż dobrze czynicie i nie obawiacie się żadnego zastraszenia.” 1P 3:1-6

     

    Siostry, wasze właściwe postępowanie w domu czy rodzinie, dające świadectwo o pobożności a oparte na łagodności i pokoju, poprzez czynienie dobrych uczynków do których jesteście powołane, przyniesie chwałę waszemu Bogu. Niewierzącego męża może przywieść do Pana, gdy pokażecie jemu wartości jakie pochodzą od Boga a nie od świata. Dla wierzących mężów będziecie radością i jego chlubą, gdyż ma żonę pobożną a nie światową. To jest dobre, nie należy się tego wstydzić, chować to pod korcem aby przypodobać się światu.

     

    Nie jest to i nie powinno być, w rodzinie wierzących, uwłaczające, jest to raczej błogosławieństwem dla męża i dzieci. Powinno zachęcać mężów do jeszcze większej miłości i oddania dla żony i dla rodziny.

     

    Pięknie o tym napisał ap. Paweł: „21 Bądźcie sobie wzajemnie poddani w bojaźni Chrystusowej! 22 Żony niechaj będą poddane swym mężom, jak Panu, 23 bo mąż jest głową żony, jak i Chrystus - Głową Kościoła: On - Zbawca Ciała. 24 Lecz jak Kościół poddany jest Chrystusowi, tak i żony mężom - we wszystkim. 25 Mężowie miłujcie żony, bo i Chrystus umiłował Kościół i wydał za niego samego siebie, 26 aby go uświęcić, oczyściwszy obmyciem wodą, któremu towarzyszy słowo, 27 aby osobiście stawić przed sobą Kościół jako chwalebny, nie mający skazy czy zmarszczki, czy czegoś podobnego, lecz aby był święty i nieskalany. 28 Mężowie powinni miłować swoje żony, tak jak własne ciało. Kto miłuje swoją żonę, siebie samego miłuje. 29 Przecież nigdy nikt nie odnosił się z nienawiścią do własnego ciała, lecz [każdy] je żywi i pielęgnuje, jak i Chrystus - Kościół, 30 bo jesteśmy członkami Jego Ciała. 31 Dlatego opuści człowiek ojca i matkę, a połączy się z żoną swoją, i będą dwoje jednym ciałem. 32 Tajemnica to wielka, a ja mówię: w odniesieniu do Chrystusa i do Kościoła. 33 W końcu więc niechaj także każdy z was tak miłuje swą żonę jak siebie samego! A żona niechaj się odnosi ze czcią do swojego męża!” Ef 5:21-33

     

    Piękne słowa, pokazujące zadanie dla męża i zadanie dla żony a na to wszystko kładzie obraz miłości Chrystusa do Kościoła. Tak jak my z Chrystusem tworzymy w duchu jedno Ciało, tak mąż i żona są jednym ciałem. Tak jak Chrystus troszczy się o Kościół tak mąż ma troszczyć się o żonę oraz dom. Ma o nie dbać i z miłością i wiernością, ma kochać tak jak kocha siebie. Są jednym ciałem, czy zatem może się do siebie samego odnosić ze złością i przewrotnością? Tyranizować samego siebie, poniżać samego siebie, krzyczeć na samego siebie? Nie może, nie powinien. A z tego co wiem, to wielu wierzących tak robi, warto się nad tym zastanowić i jeżeli jest taki problem to razem z żoną w modlitwie go pokonać. Szalom.

     

    REBEKA

    Czytamy dzisiaj o tym, że Abraham posyła swego sługę aby przyprowadził z jego rodzinnego domy, żonę dla swojego syna Izaaka. Jak wiemy Bóg pobłogosławił słudze Abrahama i ten przyprowadził dla Izaaka niewiastę o imieniu Rebeka, którą Izaak pokochał.

     

    Jednak nie o tym chciałbym dzisiaj mówić, przeczytajmy bardzo ważne słowa z początku 24 rozdziału: „2 I rzekł Abraham do swego sługi, który piastował w jego rodzinie godność zarządcy całej posiadłości: «Połóż mi twą rękę pod biodro, 3 bo chcę, żebyś mi przysiągł na Pana, Boga nieba i ziemi, że nie weźmiesz dla mego syna Izaaka żony spośród kobiet Kanaanu, w którym mieszkam” IMoj/Rdz 24:2-3

     

    Abraham zobowiązuje swojego sługę przysięgą, że nie weźmie dla Izaaka, żony spośród kobiet Kanaanu. Zobaczcie, Sara zona Abrahama nie była z córek Kanaanu, tak samo i teraz Izaak nie poślubia kobiety z Kanaanu tylko z rodu Abrahama, córkę jego brata Betuela, Rebekę. Możemy się zastanawiać dlaczego? Myślę, że dlatego, że Abraham znał Boże Prawo i pouczenie które później Mojżesz spisał.

     

    Zobaczmy jak ono brzmiało: „15 Nie będziesz zawierał przymierzy z mieszkańcami tego kraju, aby, gdy będą uprawiać nierząd z bogami obcymi i składać ofiary bogom swoim, nie zaprosili cię do spożywania z ich ofiary. 16 A także nie możesz brać ich córek za żony dla swych synów, aby one, uprawiając nierząd z obcymi bogami, nie przywiodły twoich synów do nierządu z bogami obcymi.” IIMoj/Wj 34:15-16

     

    Oraz „1 Gdy Pan, Bóg twój, wprowadzi cię do ziemi, do której idziesz, aby ją posiąść, usunie liczne narody przed tobą: Chetytów, Girgaszytów, Amorytów, Kananejczyków, Peryzzytów, Chiwwitów i Jebusytów: siedem narodów liczniejszych i potężniejszych od ciebie. 2 Pan, Bóg twój, odda je tobie, a ty je wytępisz, obłożysz je klątwą, nie zawrzesz z nimi przymierza i nie okażesz im litości. 3 Nie będziesz z nimi zawierał małżeństw: ich synowi nie oddasz za małżonkę swojej córki ani nie weźmiesz od nich córki dla swojego syna, 4 gdyż odwiodłaby twojego syna ode Mnie, by służył bogom obcym. Wówczas rozpaliłby się gniew Pana na was, i prędko by was zniszczył. 5 Ale tak im macie uczynić: ołtarze ich zburzycie, ich stele połamiecie, aszery wytniecie, a posągi spalicie ogniem. 6 Ty bowiem jesteś narodem poświęconym Panu, Bogu twojemu. Ciebie wybrał Pan, Bóg twój, byś spośród wszystkich narodów, które są na powierzchni ziemi, był ludem będącym Jego szczególną własnością.” VMoj/Pwt 7:1-6

     

    Abraham wiedział jakie to stwarza zagrożenia. Jest rzeczą oczywista, że każdy z nas gdy wchodzi w związek małżeński wprowadza do niego siebie i swoje życie jakim żył wcześniej. Swoje nawyki, zwyczaje, tradycje i swoją religię. Może to prowadzić do problemów i konfliktów, gdy Ty jako wierzący nie będziesz mógł zgodzić się na zwyczaje, które w jawny sposób są sprzeczne w Prawem Bożym. Co wtedy zrobisz? Zgodzisz się na kompromis dla spokoju czy będziesz trwał przy swoim i nie pozwolisz na pewne sprawy po twym dachem? Tak czy tak powstanie problem. Inaczej jeżeli twoja żona uwierzy w Boga i razem z Toba będziecie wypełniać Prawo Boże, wtedy wszystko będzie dobrze i będziesz szczęśliwym mężem i ojcem twoich dzieci nie obawiając się czy żona nie prowadzi je do innych bogów.

     

    Apostoł Paweł wiedział o tym, dlatego napisał do Koryntian takie pouczenie: „35 Mówię to dla waszego pożytku, nie zaś, by zastawiać na was pułapkę; po to, byście godnie i z upodobaniem trwali przy Panu. 36 Jeżeli ktoś jednak uważa, że nieuczciwość popełnia wobec swej dziewicy, jako że przeszły już jej lata i jest przekonany, że tak powinien postąpić, niech czyni, co chce: nie grzeszy; niech się pobiorą! 37 Lecz jeśli ktoś, bez jakiegokolwiek przymusu, w pełni panując nad swoją wolą, postanowił sobie mocno w sercu zachować nietkniętą swoją dziewicę, dobrze czyni. 38 Tak więc dobrze czyni, kto poślubia swoją dziewicę, a jeszcze lepiej ten, kto jej nie poślubia. 39 Żona związana jest tak długo, jak długo żyje jej mąż. Jeżeli mąż umrze, może poślubić kogo chce, byleby w Panu.” 1Kor 7:35-39

     

    Polecam przeczytać cały siódmy rozdział listu do Koryntian, gdyż tam jest wiele cennych wskazówek, odnośnie małżeństwa i rodziny. Także o tym, że gdy jedna ze stron związku się nawróci a druga chce z nim czy nią mieszkać, to nie jest to problem. Czyli nauka, że wierzący maja odchodzić od niewierzących nie jest zgodna z nauka Słowa Bożego, to ludzka nauka. Co do wierzących to konkluzja jest taka: „może poślubić kogo chce, byleby w Panu” jak zatem widzimy, ta sama zasada, która miał Abraham i która Bóg polecił dla swojego ludu, a zapiane to zostało w Prawie Bożym, jak czytaliśmy wcześniej.

     

    Nie lekceważmy tego Prawa, gdyż zagrożenie jest realne. Sam znam kilka związków, które właśnie z powodów tradycji i rodziny ze strony żony nie mogły dojść do porozumienia, żona nie chciała ustąpić i na siłę wprowadzała do domu męża obce kulty i tradycje, bo to nic takiego, tylko taki zwyczaj, co doprowadziło do rozpadu rodziny.

     

    O tym, że zagrożenie było i jest realne dowiadujemy się z kart Słowa Bożego, czytajmy: „1 Gdy przebywali w Szittim, zaczął lud uprawiać nierząd z Moabitkami. 2 One to nakłaniały lud do brania udziału w ofiarach składanych ich bożkom. Lud spożywał dary ofiarne i oddawał pokłon ich bogom. 3 Izrael przylgnął do Baal-Peora, i gniew Pana zapłonął przeciw niemu. 4 I rzekł Pan do Mojżesza: «Zbierz wszystkich przywódców ludu i powieś ich dla Pana wprost słońca, a wtedy odwróci się zapalczywość gniewu Pana od Izraela». 5 Rozkazał więc Mojżesz sędziom Izraela: «Zabijajcie każdego z waszych ludzi, którzy się przyłączyli do Baal-Peora». 6 I oto przybył jeden z Izraelitów i przyprowadził Madianitkę do swoich braci przed oczami Mojżesza i całego zgromadzenia Izraelitów, którzy lamentowali u wejścia do Namiotu Spotkania. 7 Ujrzawszy to kapłan Pinchas, syn Eleazara, syna Aarona, chwycił w rękę włócznię, opuścił zgromadzenie, 8 poszedł za Izraelitą do komory namiotu i przebił ich obydwoje, mężczyznę Izraelitę i kobietę - przez jej łono. I ustała plaga wśród Izraelitów. 9 Zginęło ich wtedy dwadzieścia cztery tysiące.” IVMoj/Lb 25:1-9

     

    Izraelici zaczęli łączyć się z kobietami z sąsiednich narodów, Moabitkami a one zwiodły Izraelitów do oddawania kultu innym bogom, w tym wypadku Baalowi. Ściągnęło to gniew Boży na Izraelitów i wielu z nich zginęło. Zatem bądźmy mądrzy w naszych decyzjach abyśmy nie zaciągnęli winy przed Bogiem.

     

    Możesz powiedzieć, ja ma Chrystusa i On mnie ochroni przed takimi problemami. Tak to prawda, chwała Bogu, że tak myślisz. Jednak Chrystus gdy przyszedł to potwierdził ważność Prawa Bożego, czyli Tory i pokazał ponad to jej duchową pełnię. Co więcej to Prawo ma być wpisane w nasze serca.

     

    Czy myślisz, że z Salomonem nie był Bóg? Jestem przekonany, że był, bardziej niż jest z nami, no na pewno nie mniej. Zobacz co jednak się wydarzyło w jego życiu z powodu żon pogańskich: „1 Król Salomon pokochał też wiele kobiet obcej narodowości, a mianowicie: córkę faraona, Moabitki, Ammonitki, Edomitki, Sydonitki i Chetytki, 2 z narodów, co do których Pan nakazał Izraelitom: «Nie łączcie się z nimi, i one niech nie łączą się z wami, bo na pewno zwrócą wasze serce ku swoim bogom». Jednak Salomon z miłości złączył się z nimi, 3 tak że miał siedemset żon-księżniczek i trzysta żon drugorzędnych. Jego żony uwiodły więc jego serce. 4 Kiedy Salomon zestarzał się, żony zwróciły jego serce ku bogom obcym i wskutek tego serce jego nie pozostało tak szczere wobec Pana, Boga jego, jak serce jego ojca, Dawida. 5 Zaczął bowiem czcić Asztartę, boginię Sydończyków, oraz Milkoma, ohydę Ammonitów. 6 Salomon dopuścił się więc tego, co jest złe w oczach Pana, i nie okazał pełnego posłuszeństwa Panu, jak Dawid, jego ojciec. 7 Salomon zbudował również posąg Kemoszowi, bożkowi moabskiemu, na górze na wschód od Jerozolimy, oraz Milkomowi, ohydzie Ammonitów. 8 Tak samo uczynił wszystkim swoim żonom obcej narodowości, palącym kadzidła i składającym ofiary swoim bogom. 9 Pan rozgniewał się więc na Salomona za to, że jego serce odwróciło się od Pana, Boga izraelskiego. Dwukrotnie mu się ukazał 10 i zabraniał mu czcić obcych bogów, ale on nie zachował tego, co Pan mu nakazał. 11 Wtedy Pan rzekł Salomonowi: «Wobec tego, że tak postąpiłeś i nie zachowałeś mego przymierza oraz moich praw, które ci dałem, nieodwołalnie wyrwę ci królestwo i dam twojemu słudze.” 1Krl 11:1-11

     

    Pomyśl, skoro Salomon nie dał rady, gdyż wystąpił przeciwko Bożemu Prawu, czy my powinniśmy wystawiać Boga na próbę? Nie sądzę.

     

    NIE POWRÓCISZ

    Gdy Abraham związywał swojego sługę przysięgą, że nie weźmie żony dla Izaaka z kobiet Kanaanu, padły tam też bardzo ważne słowa, przeczytajmy je: „5 Odpowiedział mu sługa: «A gdyby taka kobieta nie zechciała przyjść ze mną do tego kraju, czy mogę wtedy zaprowadzić twego syna do kraju, z którego pochodzisz?» 6 Rzekł do niego Abraham: «Nie czyń tego nigdy, abyś miał tam wracać z moim synem! 7 Pan, Bóg niebios, który mnie wywiódł z domu mego ojca i z mego kraju rodzinnego, który mi uroczyście obiecał: Potomstwu twemu dam ten kraj, On pośle swego anioła przed tobą; znajdziesz tam żonę dla mego syna. 8 A gdyby owa kobieta nie chciała przyjść z tobą, wtedy jesteś zwolniony z przysięgi; byleś tylko z synem moim tam nie wracał».” IMoj/Rdz 24:5-8

     

    Mam na myśli słowa „Nie czyń tego nigdy, abyś miał tam wracać z moim synem!” Abraham zabronił swojemu słudze aby wrócił z Izaakiem do kraju z którego wyszedł. Abraham pamiętaj jaka obietnicę dał jemu Bóg: „1 Pan rzekł do Abrama: «Wyjdź z twojej ziemi rodzinnej i z domu twego ojca do kraju, który ci ukażę. 2 Uczynię bowiem z ciebie wielki naród, będę ci błogosławił i twoje imię rozsławię: staniesz się błogosławieństwem. 3 Będę błogosławił tym, którzy ciebie błogosławić będą, a tym, którzy tobie będą złorzeczyli, i ja będę złorzeczył. Przez ciebie będą otrzymywały błogosławieństwo ludy całej ziemi».” IMoj/Rdz 12:1-3

     

    Tak samo Bóg nakazał Mojżeszowi aby wyprowadził Izraela z Egiptu: „22 A ty wtedy powiesz do faraona: "To mówi Pan: Synem moim pierworodnym jest Izrael. 23 Mówię ci: Wypuść mojego syna, aby mi cześć oddawał; bo jeśli zwlekać będziesz z wypuszczeniem go, to Ja ześlę śmierć na twego syna pierworodnego"».” IIMoj/Wj 4:22-23

     

    I zabronił jemu do niego wracać: „16 Tylko nie będzie on nabywał wielu koni i nie zaprowadzi ludu do Egiptu, aby mieć wiele koni. Powiedział bowiem wam Pan: Tą drogą nigdy wracać nie będziecie.” VMoj/Pwt 17:16

     

    Tak samo i dzisiaj Bóg wzywa nas, którzy wyszliśmy ze świata i niewoli grzechu abyśmy do niego już nie wracali. Wzywa poprzez słowa jakie napisał ap. Paweł: „16 Co wreszcie łączy świątynię Boga z bożkami? Bo my jesteśmy świątynią Boga żywego - według tego, co mówi Bóg: Zamieszkam z nimi i będę chodził wśród nich, i będę ich Bogiem, a oni będą moim ludem. 17 Przeto wyjdźcie spośród nich i odłączcie się od nich, mówi Pan, i nie tykajcie tego, co nieczyste, a Ja was przyjmę 18 i będę wam Ojcem, a wy będziecie moimi synami i córkami - mówi Pan wszechmogący.” 2Kor 6:16-18

     

    Gdy z tak jak Abraham, był posłuszny Bogu i nie chciał wystawiać Boga na próbę powrotem Izaaka do ziemi rodzinnej, gdyż mógłby tam już zostać. Tak i Bóg zabronił Mojżeszowi aby Izraelici wracali kiedykolwiek do Egiptu, tak i nam zabrania abyśmy powracali do świata i do grzechu.

     

    Gdyż jak napisał ap. Paweł do Hebrajczyków, nie ma już powrotu do Boga, czytajmy: „26 Jeśli bowiem dobrowolnie grzeszymy po otrzymaniu pełnego poznania prawdy, to już nie ma dla nas ofiary przebłagalnej za grzechy, 27 ale jedynie jakieś przerażające oczekiwanie sądu i żar ognia, który ma trawić przeciwników. 28 Kto przekracza Prawo Mojżeszowe, ponosi śmierć bez miłosierdzia na podstawie dwóch albo trzech świadków. 29 Pomyślcie, o ileż surowszej kary stanie się winien ten, kto by podeptał Syna Bożego i zbezcześcił krew Przymierza, przez którą został uświęcony, i obelżywie zachował się wobec Ducha łaski.” Hbr 10:26-29

     

    To jest Słowo Boże, nie oszukujmy się zatem, że my damy radę, nie damy, bo Słowo Boże mówi nie ma powrotu, dlatego nie wystawiajmy Boga na próbę abyśmy nie zostali ukarani i nie zginęli, tak jak giną buntownicy.

     

    Bo zobaczcie co stało się z buntownikami, mamy tego obraz w Torze, czytajmy: „1 Wtedy całe zgromadzenie zaczęło wołać podnosząc głos. I płakał lud owej nocy. 2 Izraelici szemrali przeciwko Mojżeszowi i Aaronowi. Całe zgromadzenie mówiło do nich: «Obyśmy byli pomarli w Egipcie albo tu na pustyni! 3 Czemu nas Pan przywiódł do tego kraju, jeśli paść mamy od miecza, a nasze żony i dzieci mają się stać łupem nieprzyjaciół? Czyż nie lepiej nam będzie wrócić do Egiptu?» 4 Mówili więc jeden do drugiego: «Wybierzmy sobie wodza i wracajmy z powrotem do Egiptu». 5 Mojżesz i Aaron padli przed całym zgromadzeniem społeczności Izraelitów twarzą na ziemię. 6 A Jozue, syn Nuna, i Kaleb, syn Jefunnego, którzy należeli do badających kraj, rozdarli szaty 7 i mówili do całej społeczności Izraelitów: «Kraj, który przeszliśmy celem zbadania go, jest wspaniałym krajem. 8 Jeśli nam Pan sprzyja, to nas wprowadzi do tego kraju i da nam ten kraj, który prawdziwie opływa w mleko i miód. 9 Tylko nie buntujcie się przeciwko Panu. Nie bójcie się też ludu tego kraju, gdyż ich pochłoniemy. Obrona od niego odstąpi, a z nami jest przecież Pan. Zatem nie bójcie się ich!»” IVMoj/Lb 14:1-9

     

    Zbuntowali się przeciw Bogu i chcieli wracać do Egipty, jednak Bóg na to nie pozwolił. Zwiadowcy, którzy szerzyli kłamstwo w imię Pana poginęli nagłą śmiercią a lud od 20 lat wzwyż poginął na pustyni, gdzie za kare błąkali się przez czterdzieści la. Nikt, kto wystawił Boga na próbę nie wszedł do Ziemi Obiecanej.

     

    Ciekawe zdanie jest zapisane w VMoj/Pwt 28:68, przeczytajmy: „68 Pan cię odprowadzi okrętami i drogą do Egiptu, o którym ci powiedziałem: «Nie będziesz go już oglądać». A kiedy zostaniesz sprzedany twoim wrogom jako niewolnik i niewolnica, nikt cię nie wykupi.”

     

    Wcześniej mamy opis co spotka Izrael gdy sprzeniewierzy się Bogu, otrzymają wiele nieszczęść i powrócą do Egiptu. Tak samo i my dzisiaj, gdy wystawiamy Boga na próbę, to liczmy się z tym, że ściągniemy na siebie gniew Boży i powrócimy do świata i razem z nim zginiemy.

     

    Apostoł Paweł nie pozostawia nam złudzeń, że może być inaczej, gdy napisał: „20 Kiedy bowiem byliście niewolnikami grzechu, byliście wolni od służby sprawiedliwości. 21 Jakiż jednak pożytek mieliście wówczas z tych czynów, których się teraz wstydzicie? Przecież końcem ich jest śmierć 22 Teraz zaś, po wyzwoleniu z grzechu i oddaniu się na służbę Bogu, jako owoc zbieracie uświęcenie. A końcem tego - życie wieczne. 23 Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć, a łaska przez Boga dana to życie wieczne w Chrystusie Jezusie, Panu naszym.” Rz 6:20-23

     

    Pamiętaj, każdy kto wystawia Boga na próbę ponosi tego skutki, zatem także i ty nie zostaniesz bez winy, oby jej skutkiem nie było odrzucenie a co za tym idzie Twoja śmierć.

     

    SYN OBIETNICY.

    W dzisiejszym czytaniu, zwróciłem jeszcze uwagę na jeden werset, nie jest on z Tory ale jest bardzo ważny i ma swoje osadzenia w Torze. Są to słowa króla Dawida, przeczytajmy: „28 Wówczas odezwał się król Dawid i rzekł: «Zawołajcie mi Batszebę!» A kiedy weszła do króla i stanęła przed nim, 29 przysiągł król tymi słowami: «Na życie Pana, który wyratował mnie z wszelkiego utrapienia! 30 Jak przysiągłem ci na Pana, Boga Izraela, mówiąc, że Salomon, twój syn, będzie królował po mnie i on będzie zasiadał na moim tronie po mnie, tak właśnie dziś uczynię».” 1Krl 1:28-30

     

    Dawid potwierdza wybór Salomona na króla po sobie, tak jak przysiągł na Boga przed Batszebą. Salomon został królem po Dawidzie.

     

    Cofnijmy się jednak do początków obietnicy, tam gdzie moim zdaniem to się zaczęło. Przeczytajmy co jest napisane w IMoj/Rdz 21:8-13 „8 Dziecko podrosło i zostało odłączone od piersi. Abraham wyprawił wielką ucztę w tym dniu, w którym Izaak został odłączony od piersi. 9 Sara widząc, że syn Egipcjanki Hagar, którego ta urodziła Abrahamowi, naśmiewa się z Izaaka, 10 rzekła do Abrahama: «Wypędź tę niewolnicę wraz z jej synem, bo syn tej niewolnicy nie będzie współdziedzicem z synem moim Izaakiem». 11 To powiedzenie Abraham uznał za bardzo złe - ze względu na swego syna. 12 A wtedy Bóg rzekł do Abrahama: «Niechaj ci się nie wydaje złe to, co Sara powiedziała o tym chłopcu i o twojej niewolnicy. Posłuchaj jej, gdyż tylko od Izaaka będzie nazwane twoje potomstwo. 13 Syna zaś tej niewolnicy uczynię również wielkim narodem, bo jest on twoim potomkiem».”

     

    Widzimy, że Abraham miał dwóch synów, starszego Izmaela oraz młodszego Izaaka. Zgodnie z prawem Izmael był pierworodnym i to on powinien dziedziczyć po Abrahamie, ale nie był synem obietnicy, synem obietnicy jak wiemy był Izaak i to on wziął błogosławieństwo i dziedzictwo.

     

    Zasadę wyższości obietnicy nad prawem potwierdza również ap. Paweł w liście do Rzymian, czytajmy: „6 Nie znaczy to jednak wcale, że słowo Boże zawiodło. Nie wszyscy bowiem, którzy pochodzą od Izraela, są Izraelem, 7 i nie wszyscy, przez to, że są potomstwem Abrahama, stają się jego dziećmi, lecz w Izaaku uznane będzie twoje potomstwo, 8 to znaczy: nie synowie co do ciała są dziećmi Bożymi, lecz synowie obietnicy są uznani za potomstwo. 9 Albowiem to jest słowo obietnicy: Przyjdę o tym samym czasie, a Sara będzie miała syna.” Rz 9:6-9

     

    Jest tu ważna informacja „nie synowie co do ciała są dziećmi Bożymi, lecz synowie obietnicy są uznani za potomstwo” Pamiętajmy o tej zasadzie, popatrzymy jak ona rozwijała się na kartach Słowa Bożego sięgając również Jeszuy.

     

    Izaak był synem obietnicy, gdyż Bóg powiedział do Abrahama: „10 Rzekł mu [jeden z nich]: «O tej porze za rok znów wrócę do ciebie, twoja zaś żona Sara będzie miała wtedy syna». Sara przysłuchiwała się u wejścia do namiotu, [które było tuż] za Abrahamem.” IMoj/Rdz 18:10

     

    Jakub był synem obietnicy, mimo że miał starszego brata Ezawa, gdyż Bóg dał Racheli taka odpowiedź: 21 Izaak modlił się do Pana za swą żonę, gdyż była ona niepłodna. Pan wysłuchał go, i Rebeka, żona Izaaka, stała się brzemienna. 22 A gdy walczyły z sobą dzieci w jej łonie, pomyślała: «Jeśli tak bywa, to czemu mnie się to przytrafia?» Poszła więc zapytać o to Pana, 23 a Pan jej powiedział: «Dwa narody są w twym łonie, dwa odrębne ludy wyjdą z twych wnętrzności; jeden będzie silniejszy od drugiego, starszy będzie sługą młodszego».” IMoj/Rdz 25:21-23

     

    I jak wiemy to właśnie z Jakuba powstał Izrael a nie z Ezawa, gdyż Jakub był synem obietnicy.

     

    Nie wiem czy zwróciliście uwagę, że i Jeszua jest synem obietnicy. Zobaczcie jakie słowa wypowiada anioł Gabriel do Miriam: „26 W szóstym miesiącu posłał Bóg anioła Gabriela do miasta w Galilei, zwanego Nazaret, 27 do Dziewicy poślubionej mężowi, imieniem Józef, z rodu Dawida; a Dziewicy było na imię Maryja. 28 Anioł wszedł do Niej i rzekł: «Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą, ». 29 Ona zmieszała się na te słowa i rozważała, co miałoby znaczyć to pozdrowienie. 30 Lecz anioł rzekł do Niej: «Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. 31 Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. 32 Będzie On wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca, Dawida. 33 Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca».” Łk 1:26-33

     

    Czy te słowa nie są wypełnieniem obietnicy jak pada w słowach Batszeby? Czytajmy: „ 31 Wtedy Batszeba, upadłszy twarzą do ziemi, oddała pokłon królowi oraz powiedziała: «Niech żyje mój pan, król Dawid, na wieki!»”

     

     

    Wiemy, że Dawid umarł i jest pochowany w Jerozolimie, potwierdza to 1Krl 2:1-4, 10 „1 Kiedy zbliżył się czas śmierci Dawida, wtedy rozkazał swemu synowi, Salomonowi, mówiąc: 2 «Ja wyruszam w drogę [przeznaczoną ludziom na] całej ziemi. Ty zaś bądź mocny i okaż się mężem! 3 Będziesz strzegł zarządzeń Pana, Boga twego, aby iść za Jego wskazaniami, przestrzegać Jego praw, poleceń i nakazów, jak napisano w Prawie Mojżesza, aby ci się powiodło wszystko, co zamierzysz, i wszystko, czym się zajmiesz, 4 ażeby też Pan spełnił swą obietnicę, którą mi dał, mówiąc: "Jeśli twoi synowie będą strzec swej drogi, postępując wobec Mnie szczerze z całego serca i z całej duszy, to wtedy nie będzie ci odjęty potomek na tronie Izraela". (…) 10 Potem Dawid spoczął ze swymi przodkami i został pochowany w Mieście Dawidowym.”

     

    O tym, że jest w Chrystusie jest wypełnieni tej obietnicy nie miał wątpliwości ap. Piotr i zaświadczył o tym w Dz Ap 2:24-3, przeczytajmy: „24 Lecz Bóg wskrzesił Go, zerwawszy więzy śmierci, gdyż niemożliwe było, aby ona panowała nad Nim, bo Dawid mówił o Nim: 25 Miałem Pana zawsze przed oczami, gdyż stoi po mojej prawicy, abym się nie zachwiał. 26 Dlatego ucieszyło się moje serce i rozradował się mój język, także i moje ciało spoczywać będzie w nadziei, 27 że nie zostawisz duszy mojej w Otchłani ani nie dasz Świętemu Twemu ulec skażeniu. 28 Dałeś mi poznać drogi życia i napełnisz mnie radością przed obliczem Twoim. 29 Bracia, wolno powiedzieć do was otwarcie, że patriarcha Dawid umarł i został pochowany w grobie, który znajduje się u nas aż po dzień dzisiejszy. 30 Więc jako prorok, który wiedział, że Bóg przysiągł mu uroczyście, iż jego Potomek zasiądzie na jego tronie, 31 widział przyszłość i przepowiedział zmartwychwstanie Mesjasza, że ani nie pozostanie w Otchłani, ani ciało Jego nie ulegnie rozkładowi.”

     

    Zasadę wyższości obietnicy nad Prawem widać pięknie na przykładzie Pana Jezusa. Pokazuje to ap. Paweł w liście do Hebrajczyków, czytajmy: „13 Ten zaś, o którym się to mówi, należał do innego pokolenia, z którego nikt nie służył ołtarzowi. 14 Wiadomo przecież, że nasz Pan wyszedł z pokolenia Judy, a Mojżesz nic nie wspomniał o kapłanach z tego pokolenia. 15 Jest to jeszcze bardziej oczywiste i wskutek tego, że na podobieństwo Melchizedeka występuje inny kapłan, 16 który stał się takim nie według przepisu prawa cielesnego, ale według siły niezniszczalnego życia. 17 Dane Mu jest bowiem takie świadectwo: Ty jesteś kapłanem na wieki na wzór Melchizedeka.” Hbr 7:13-17

     

    Widzimy zatem, że w Jeszule łączą się dwie obietnice, łączą się dwa światy, fizyczny i duchowy. Jest Królem na tronie Dawida, bo pochodzi z pokolenia Judy i jest kapłanem Boga Najwyższego mimo, że nie pochodzi z rodu Aarona.

     

    Mam nadzieję, że ten komentarz będzie dla was przyczynkiem do jeszcze głębszych rozważań na Słowem Bożym i szukania w nim wielu ukrytych treści i połączeń.

     

    Błogosławionego szabatu wam życzę bracia i siostry.

  • Komentarz do parszy Toldot

    toldot

    Szalom Braterstwo.

     

    Dzisiejszy komentarz poświęciłem jednemu zagadnieniu: SYN PIERWORODNY – Izrael - Jeszua - Oblubienica

     

    Zapraszam do czytania komentarza, mimo swojej długości, ufam, że warto go przeczytać w całości, gdyż bardzo dużo się w nim dzieje. 😊

     

    SYN PIERWORODNY – Izrael – Jeszua - Oblubienica

    Rebeka była przez wiele lat niepłodną, Jakub modlił się za Rebeką i ta zaszła w ciążę i miała bliźniaki, jak czytamy w: „22 A gdy walczyły z sobą dzieci w jej łonie, pomyślała: «Jeśli tak bywa, to czemu mnie się to przytrafia?» Poszła więc zapytać o to Pana, 23 a Pan jej powiedział: «Dwa narody są w twym łonie, dwa odrębne ludy wyjdą z twych wnętrzności; jeden będzie silniejszy od drugiego,

    starszy będzie sługą młodszego».” IMoj/Rdz 25:22-23

     

    Rebeka urodziła dwóch synów starszego, pierworodnego Ezawa i młodszego Jakuba. I wszystko wydawałoby się dobrze gdyby nie proroctwo jakie Bóg powiedział przed ich narodzeniem, starszy będzie sługą młodszego. Czytajmy co wydarzyło się dalej: „26 Zaraz potem ukazał się brat jego, trzymający Ezawa za piętę; dano mu przeto imię Jakub. (…) 31 Jakub odpowiedział: «Odstąp mi najprzód twój przywilej pierworodztwa!» 32 Rzekł Ezaw: «Skoro niemal umieram [z głodu], cóż mi po pierworodztwie?» 33 Na to Jakub: «Zaraz mi przysięgnij!» Ezaw mu przysiągł i tak odstąpił swe pierworodztwo Jakubowi.” IMoj/Rdz 25:26; 31-33

     

    Jakub wiedział, że Ezaw jest pierworodny i odkupuje od Ezawa jego pierworództwo za miskę soczewicy, nabywając wszystkie prawa jakie z tego wynikają, czyli również prawo do błogosławieństwa jakie należało się pierworodnemu, jak czytamy: „19 Odpowiedział Jakub ojcu: «Jestem Ezaw, twój syn pierworodny. Uczyniłem, jak mi poleciłeś. Podnieś się, siądź i zjedz potrawę z upolowanej przeze mnie zwierzyny, i pobłogosław mi!» (…) 30 Gdy Izaak wypowiedział swe błogosławieństwo nad Jakubem i gdy ten tylko co odszedł od niego, wrócił z łowów brat Jakuba, Ezaw. 31 I on także przyrządził ulubioną potrawę ojca, zaniósł mu ją i rzekł do niego: «Podnieś się mój ojcze, i jedz to, co twój syn upolował, abyś mi udzielił błogosławieństwa!» 32 Izaak go zapytał: «Kto ty jesteś?» A on odpowiedział: «Jam syn twój pierworodny, Ezaw!” IMoj/Rdz 27:19; 30-32

     

    Myślę, że w tym kontekście czyn Jakuba, który podstępnie wziął błogosławieństwo należne Ezawowi, nie jest tak bardzo zły jakby się wydawało. Co więcej widać, że Ezaw nic nie powiedział Izaakowi o tym, że sprzedał swoje pierworództwo Jakubowi, na co mogą wskazywać te słowa: „35 Izaak powiedział: «Przyszedł podstępnie brat twój i zabrał twoje błogosławieństwo!» 36 A wtedy Ezaw: «Nie darmo dano mu imię Jakub! Dwukrotnie mnie już podszedł: pozbawił mnie mego przywileju pierworodztwa, a teraz odebrał za mnie błogosławieństwo!» 37 Izaak na te słowa odrzekł Ezawowi: «Skoro uczyniłem go twoim panem, wszystkich zaś jego krewnych - jego sługami, i zapewniłem mu obfitość zboża oraz moszczu, to cóż mogę dla ciebie uczynić, mój synu?” IMoj/Rdz 27:35-37

     

    Widzimy zatem, że w tym momencie Bóg wypełnił swoja obietnicę jaką dał Rebece, że starszy będzie sługą młodszego.

    W nawiązaniu do tego, znajdujemy ciekawą historię, pokazującą co uczynił Jakub, gdy błogosławił synów Józefa, przeczytajmy: „13 Po czym, mając obu synów - Efraima po prawej ręce, czyli z lewej strony Izraela, i Manassesa po lewej ręce, czyli z prawej strony Izraela - przybliżył ich do ojca. 14 Ale Izrael, wyciągnąwszy swoją prawą rękę, położył ją na głowie Efraima, mimo że ten był młodszy, lewą zaś rękę - na głowie Manassesa. - Umyślnie tak położył swe ręce, bo przecież Manasses był pierworodnym synem. (…) 17 A gdy Józef zobaczył, że jego ojciec położył swą prawicę na głowie Efraima, wydało mu się to niewłaściwe. Ujął więc rękę ojca, aby ją przenieść z głowy Efraima na głowę Manassesa, 18 i rzekł: «Nie tak, mój ojcze, gdyż ten jest pierworodny; połóż twą prawicę na głowie tego». 19 Ale ojciec nie zgodził się i powiedział: «Wiem, synu mój, wiem. I z niego też powstanie szczep, który również będzie liczny. Jednak brat jego młodszy będzie większy od niego, gdyż potomstwo jego obejmie wiele szczepów».” IMoj/Rdz 48:13-14; 17:19

     

    Widzimy, że Jakub dał pierwszeństwo młodszemu synowi Józefa, kładąc swoja prawicę na głowie Efraima. Józef myślał, że to pomyłka, świadczy to zatem o tym, że nie było to powszechną praktyką.

     

    Co więcej, Jozue tego nie uznawał i dla niego pierworodnym był Manasses, jak czytamy: „1 A oto dział wylosowany dla pokolenia Manassesa, który był pierworodnym Józefa. Makir, pierworodny Manassesa, ojciec Gileada, ponieważ był wojownikiem, otrzymał Gilead i Baszan.” Joz 17:1

     

    I jak wiemy było to zgodne z nakazem jaki znajdujemy w Torze: „15 Jeśli jaki mąż będzie miał dwie żony, jedną kochaną, a drugą niekochaną, i one urodzą mu synów - kochana i niekochana - a pierworodnym będzie syn niekochanej - 16 to w dniu przekazywania dziedzictwa nie może za pierworodnego uznać syna kochanej, gdy pierworodnym jest syn niekochanej. 17 Jeśli pierworodnym jest syn niekochanej, musi mu przyznać podwójną część wszystkiego, co posiada, gdyż on jest pierwociną jego siły. On ma prawo do pierworodztwa.” VMoj/Pwt 21:15-17

     

    Takie było Prawo, jednak jak potwierdza Jeremiasz, Bóg za pierworodnego uznał Efraima: „9 Oto wyszli z płaczem, lecz wśród pociech ich przyprowadzę. Przywiodę ich do strumienia wody równą drogą - nie potkną się na niej. Jestem bowiem ojcem dla Izraela, a Efraim jest moim pierworodnym.” Jr 31:9

     

    Czy jest to zatem, jak twierdzą niektórzy łamaniem Prawa przez Boga? Ja tak nie uważam, pokazuje to raczej aspekt duchowy, który jest równoległy z aspektem fizycznym. Wiele razy spotykamy na kartach Słowa Bożego dwa wymiary działania Bożego i pisania historii Izraela oraz ludu Bożego. Tak samo i w tym wypadku, mamy syna co do ciała i syna co do ducha, mamy syna obietnicy i syna co do prawa.

     

    Ten podwójny obraz widać również i w przypadku pierworództwa. Postaram się pokazać to poniżej.

    Przeczytajmy najpierw słowa z IMoj/Rdz 35:23 „Synów Jakuba było dwunastu: 23 Synowie Lei: pierworodny syn Jakuba Ruben, Symeon, Lewi, Juda, Issachar i Zabulon.”

     

    Jak wiemy pierworodnym z synów Jakuba, czyli Izraela był Ruben i tak co do ciała faktycznie jest, Ruben jest pierworodnym w Izraelu.

     

    Zobaczmy jednak co mówi Bóg do Mojżesza o Izraelu: „22 A ty wtedy powiesz do faraona: "To mówi Pan: Synem moim pierworodnym jest Izrael. 23 Mówię ci: Wypuść mojego syna, aby mi cześć oddawał; bo jeśli zwlekać będziesz z wypuszczeniem go, to Ja ześlę śmierć na twego syna pierworodnego".” IIMoj/Wj 4:22-23

     

    Widzimy zatem, że w oczach Boga to Izrael jest pierworodnym synem. Tak jak w odniesieniu do Izraela jako narodu to Ruben jest pierworodny, to w odniesieniu do narodów to spośród wszystkich narodów, Izrael jest pierworodny. I on odziedziczył błogosławieństwo Abrahamowe i przez Izrael, jako pierworodnego spływa to błogosławieństwo na inne narody, zgodnie z tym co jest napisane: „… Każdy, kto będzie ci złorzeczył, niech będzie przeklęty. Każdy, kto będzie cię błogosławił, niech będzie błogosławiony!»” IMoj/Rdz 27:29

     

    W tym wszystkim pojawia się jeszcze i inny obraz, czytaliśmy że Izrael jest synem Boga, czyli jak czytamy w księdze Mądrości, jest Synem Bożym: „13 Ci, którzy wskutek czarów w nic nie wierzyli, po zagładzie pierworodnych uznali, że lud jest synem Bożym.” Mdr 18:13

     

    Zobaczmy jaki z przeczytanych wierszy wyłania się obraz. Bóg zgodnie z obietnicą daną Abrahamowi i jego potomkom, spełnia swoja obietnicę poprzez powstanie narodu izraelskiego, który składa się z dwunastu synów Jakuba, który jest synem Izaaka a wnukiem Abrahama. Naród ten jest wybrany przez Boga na jego szczególną własność pośród wszystkich narodów, jako naród jest synem pierworodnym, staje się jako naród synem Bożym. Czy to nie wskazuje na innego Syna Bożego, który wyszedł z tego narodu, który jest pierworodnym, jest Synem Bożym?

     

    Zobaczcie jaki powstaje obraz, gdy zajrzymy do Brit Chadasza, czytajmy: „32 Jan dał takie świadectwo: «Ujrzałem Ducha, który jak gołębica zstępował z nieba i spoczął na Nim. 33 Ja Go przedtem nie znałem, ale Ten, który mnie posłał, abym chrzcił wodą, powiedział do mnie: "Ten, nad którym ujrzysz Ducha zstępującego i spoczywającego nad Nim, jest Tym, który chrzci Duchem Świętym". 34 Ja to ujrzałem i daję świadectwo, że On jest Synem Bożym».” J 1:32-34

     

    Zobaczcie jakie świadectwo dają Apostołowie: „31 Jezus natychmiast wyciągnął rękę i chwycił go, mówiąc: «Czemu zwątpiłeś, małej wiary?» 32 Gdy wsiedli do łodzi, wiatr się uciszył. 33 Ci zaś, którzy byli w łodzi, upadli przed Nim, mówiąc: «Prawdziwie jesteś Synem Bożym».” Mt 14:31-33

     

    oraz: „3 [Jest to Ewangelia] o Jego Synu - pochodzącym według ciała z rodu Dawida, 4 a ustanowionym według Ducha Świętości przez powstanie z martwych pełnym mocy Synem Bożym - o Jezusie Chrystusie, Panu naszym.” Rz 1:3-4

     

    Widzimy jasno, że Jeszua jest pełnym mocy Synem Bożym, który wyszedł z narodu Izraelskiego i który jak czytamy w Słowie Bożym jest pierworodnym co do ciała i co do ducha.

     

    Zapowiada to psalmista, czytajmy: „27 On będzie wołał do Mnie: "Ty jesteś moim Ojcem, Bogiem moim i Skałą mojego ocalenia". 28 A Ja go ustanowię pierworodnym, największym wśród królów ziemi. 29 Zachowam dla niego łaskawość swą na wieki i wierne będzie moje z nim przymierze. 30 Sprawię, że potomstwo jego będzie wieczne, a jego tron - [trwały] jak dni nieba.” Ps 89:27-30

     

    O tym, że Jeszua jest pierworodny czytamy: „6 Kiedy tam przebywali, nadszedł dla Maryi czas rozwiązania. 7 Porodziła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie.” Łk 2:6-7

     

    Co do tego, że jest on pierworodnym w sensie duchowym, napisał ap. Paweł: „28 Wiemy też, że Bóg z tymi, którzy Go miłują, współdziała we wszystkim dla ich dobra, z tymi, którzy są powołani według zamiaru. 29 Albowiem tych, których od wieków poznał, tych też przeznaczył na to, by się stali na wzór obrazu Jego Syna, aby On był pierworodnym między wielu braćmi.” Rz 8:28-29

     

    Jeszcze szerzej o pierworództwie Jeszuy napisał ap. Paweł w liście do Kolosan, przeczytajmy: „15 On jest obrazem Boga niewidzialnego - Pierworodnym wobec każdego stworzenia, 16 bo w Nim zostało wszystko stworzone: i to, co w niebiosach, i to, co na ziemi, byty widzialne i niewidzialne, czy Trony, czy Panowania, czy Zwierzchności, czy Władze. Wszystko przez Niego i dla Niego zostało stworzone. 17 On jest przed wszystkim i wszystko w Nim ma istnienie. 18 I On jest Głową Ciała - Kościoła. On jest Początkiem, Pierworodnym spośród umarłych, aby sam zyskał pierwszeństwo we wszystkim.” Kol 1:15-18

     

    Na podstawie tych wersetów widać, że Jeszua jest pierworodnym w na trzech płaszczyznach, czyli: - pierworodnym przed wszelkim stworzeniem, - pierworodnym synem Józefa i Miraim. – pierworodnym spośród umarłych.

     

    Czyli mamy potwierdzenie o preegzystencji Mesjasza, potwierdzenie pochodzenia z narodu Izraelskiego oraz potwierdzenie zmartwychwstania i wstąpienia do nieba, bo żyje i wstawia się za nami. Niech będzie błogosławione imię Jego.

     

    Z kart Słowa Bożego wyłania się jeszcze jeden bardzo ciekawy obraz gdy chodzi o pierworództwo.

     

    Przeczytajmy co jest napisane u Mateusza: „1 Wtedy przywołał do siebie dwunastu swoich uczniów i udzielił im władzy nad duchami nieczystymi, aby je wypędzali i leczyli wszystkie choroby i wszelkie słabości. 2 A oto imiona dwunastu apostołów: pierwszy Szymon, zwany Piotrem, i brat jego Andrzej, potem Jakub, syn Zebedeusza, i brat jego Jan, 3 Filip i Bartłomiej, Tomasz i celnik Mateusz, Jakub, syn Alfeusza, i Tadeusz, 4 Szymon Gorliwy i Judasz Iskariota, ten, który Go zdradził.” Mt 10:1-4

     

    Jeszua wybrał z pośród wszystkich uczniów dwunastu apostołów, potwierdza to również Jan: „66 Odtąd wielu uczniów Jego się wycofało i już z Nim nie chodziło. 67 Rzekł więc Jezus do Dwunastu: «Czyż i wy chcecie odejść?» 68 Odpowiedział Mu Szymon Piotr: «Panie, do kogóż pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego. 69 A myśmy uwierzyli i poznali, że Ty jesteś Świętym Boga». 70 Na to rzekł do nich Jezus: «Czyż nie wybrałem was dwunastu? A jeden z was jest diabłem». 71 Mówił zaś o Judaszu, synu Szymona Iskarioty. Ten bowiem - jeden z Dwunastu - miał Go wydać.” J 6:66-71

     

    Co do apostołów to przeczytajmy jeszcze inne, bardzo ważne słowa, aby zobaczyć pełen obraz, czytamy w Ewangelii Jana: „19 Gdybyście byli ze świata, świat by was kochał jako swoją własność. Ale ponieważ nie jesteście ze świata, bo Ja was wybrałem sobie ze świata, dlatego was świat nienawidzi.” J 15:19

     

    Hallelujah, Bóg jest wielki. Najpierw Bóg wybiera spośród okolicznych narodów Izraela, na czele którego stoi król oraz arcykapłan z pokolenia Aarona a teraz spośród Izraela wybiera dwunastu apostołów na czele których (kamień węgielny) jest Król i Arcykapłan w jednej osobie Jeszua Mesjasz.

     

    Aby na tym nie kończyć, możemy poprzez Słowo Boże wejrzeć w przyszłość, jaka jest związana z tym co do tej pory przeczytaliśmy.

     

    Zobaczmy co jest napisane w Apokalipsie: „4 Dokoła tronu - dwadzieścia cztery trony, a na tronach dwudziestu czterech siedzących Starców, odzianych w białe szaty, a na ich głowach złote wieńce.” Ap 4:4

     

    Jan widzi dookoła tronu Bożego dwadzieścia cztery trony a na nich dwudziestu czterech Starców. Czy zastanawialiście się kim mogą być ci Starcy?

     

    Uważam, że odpowiedź znajdujemy w na końcu Apokalipsy, przeczytajmy co jest tam napisane: „10 I uniósł mnie w zachwyceniu na górę wielką i wyniosłą, i ukazał mi Miasto Święte - Jeruzalem,

    zstępujące z nieba od Boga, 11 mające chwałę Boga. Źródło jego światła podobne do kamienia drogocennego, jakby do jaspisu o przejrzystości kryształu: 12 Miało ono mur wielki a wysoki,

    miało dwanaście bram, a na bramach - dwunastu aniołów i wypisane imiona, które są imionami dwunastu pokoleń synów Izraela. 13 Od wschodu trzy bramy i od północy trzy bramy,

    i od południa trzy bramy, i od zachodu trzy bramy. 14 A mur Miasta ma dwanaście warstw fundamentu, a na nich dwanaście imion dwunastu Apostołów Baranka” Ap 21:10-14

     

    Dla mnie z tego wersetu wyłania się następujący obraz.

    Pierwsze dwanaście tronów, to patriarchowie „Miało ono mur wielki a wysoki, miało dwanaście bram, a na bramach - dwunastu aniołów i wypisane imiona, które są imionami dwunastu pokoleń synów Izraela.”

    Drugie dwanaście tronów to apostołowie „A mur Miasta ma dwanaście warstw fundamentu, a na nich dwanaście imion dwunastu Apostołów Baranka”

    Pokazuje to grafika w załączeniu powyżej

     

     

     

    Widzimy, że cały plan zbawienia Bóg umieścił w Izraelu i poprzez Izraela. Dlatego dzisiaj nie możemy tego lekceważyć. Bóg nigdy nie odrzucił Izraela i teraz nie odrzuca, zaświadczył o tym ap. Paweł gdy napisał do pogan, do Rzymian: „1 Pytam więc: Czyż Bóg odrzucił lud swój? Żadną miarą! I ja przecież jestem Izraelitą, potomkiem Abrahama, z pokolenia Beniamina. 2 Nie odrzucił Bóg swego ludu, który wybrał przed wiekami. Czyż nie wiecie, co mówi Pismo o Eliaszu, jak uskarża się on przed Bogiem na Izraela? 3 Panie, proroków Twoich pozabijali, ołtarze Twoje powywracali. Ja sam tylko pozostałem, a oni na życie moje czyhają. 4 Lecz co mu głosi odpowiedź Boża? Pozostawiłem sobie siedem tysięcy mężów, którzy nie zgięli kolan przed Baalem. 5 Tak przeto i w obecnym czasie ostała się tylko Reszta wybrana przez łaskę.” Rz 11:1-4

     

    Jasno wynika, że Bóg nie odrzucił Izraela, ale jak za czasów Eliasza, tak i teraz zostawił sobie Resztę, ze wszystkich pokoleń Izraela, oraz resztkę ze wszystkich narodów, ludów i języków.

     

    Bo jak napisał ap. Paweł do Hebrajczyków: „22 Wy natomiast przystąpiliście do góry Syjon, do miasta Boga żyjącego, Jeruzalem niebieskiego, do niezliczonej liczby aniołów, na uroczyste zebranie, 23 do Kościoła pierworodnych, którzy są zapisani w niebiosach, do Boga, który sądzi wszystkich, do duchów sprawiedliwych, które już doszły do celu, 24 do Pośrednika Nowego Testamentu - Jezusa, do pokropienia krwią, która przemawia mocniej niż Abla.” Hbr 12:22-24

     

    Dlatego radujmy się w Panu i dziękujmy Bogu, gdy mamy w tym udział, nie uzurpujmy sobie prawa do czegoś co nie jest naszym udziałem. Porzućmy antysemityzm, który jest tak bardzo zakorzeniony w sercach wielu, wielu wierzących i nie odrzucajmy Izraela, skoro Bóg ich nie odrzucił. U Boga dla wszystkich jest miejsce. Bóg kocha tak samo Żydów jak i nie Żydów.

     

    Dlatego tak wyraźnie widać dwa światy, dwa obrazy, dwie obietnice tak jak w Apokalipsie: „3 «Nie wyrządzajcie szkody ziemi ni morzu, ni drzewom, aż opieczętujemy na czołach sługi Boga naszego». 4 I usłyszałem liczbę opieczętowanych: sto czterdzieści cztery tysiące opieczętowanych ze wszystkich pokoleń synów Izraela: (…) 9 Potem ujrzałem: a oto wielki tłum, którego nie mógł nikt policzyć, z każdego narodu i wszystkich pokoleń, ludów i języków, stojący przed tronem i przed Barankiem. Odziani są w białe szaty, a w ręku ich palmy.” Ap 7:3-4, 9

     

    Jak widać, przed Tronem Bożym jest dla każdego miejsce, tak dla Żydów jak i nie Żydów. Czy już zapomnieliśmy, jakie słowa wypowiedział Jeszua do Samarytanki w Sychem? Czytajmy o nich w: „21 Odpowiedział jej Jezus: «Wierz Mi, kobieto, że nadchodzi godzina, kiedy ani na tej górze, ani w Jerozolimie nie będziecie czcili Ojca. 22 Wy czcicie to, czego nie znacie, my czcimy to, co znamy, ponieważ zbawienie bierze początek od Żydów. 23 Nadchodzi jednak godzina, owszem już jest, kiedy to prawdziwi czciciele będą oddawać cześć Ojcu w Duchu i prawdzie, a takich to czcicieli chce mieć Ojciec. 24 Bóg jest duchem: potrzeba więc, by czciciele Jego oddawali Mu cześć w Duchu i prawdzie».” J 4:21-24

     

    Zapamiętajmy te słowa jakie powiedział Jeszua „Wy czcicie to, czego nie znacie, my czcimy to, co znamy, ponieważ zbawienie bierze początek od Żydów”, czy tak nie było z nami, przed naszym nawróceniem? Wcześniej Boga nie znaliśmy, służyliśmy, jak mówi Pismo, bożką, którzy w rzeczywistości nie istnieją. Teraz jednak gdy Boga poznaliśmy, to pamiętajmy, że zbawienie wzięło początek od Żydów. Widać też to pięknie na przykładzie wersetu z Apokalipsy, przeczytajmy: „1 Potem wielki znak się ukazał na niebie: Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu. 2 A jest brzemienna. I woła cierpiąc bóle i męki rodzenia. (…) 5 I porodziła Syna - Mężczyznę, który wszystkie narody będzie pasł rózgą żelazną. I zostało porwane jej Dziecię do Boga i do Jego tronu.” Ap 12:1-2, 5

     

    Widzimy w tym opisie, że niewiasta Izrael, ma Boga jako słońce i Pana, jako księżyc, który nosi ich na swoich plecach. Gwiazdy to dwanaście pokoleń Izraele i z tych pokoleń zabłysła gwiazda z pokolenia Judy i narodził się mąż, Syn Boży, który umarł za nasze grzechy i zmartwychwstał. Został porwany do nieba i przed tronem Bożym wstawia się za nami.

     

    Chwała Bogu, kochani, Chwała Bogu i Chwała Jego Synowi Jeszua Mesjaszowi.

     

    Jak wiecie dużo by można jeszcze o tym napisać, jednak formuła komentarza na to nie pozwala.

    Mam nadzieję, że ten komentarz zachęci Was do jeszcze gorliwszego badania Słowa Bożego.

     

    Błogosławionego szabatu życzę.

    Szabat Szalom Braterstwo.

     

  • Komentarz do parszy Wajece

    wajece

    Szalom Braterstwo na ten szabat czytamy Parsze Wajece co znaczy Wyszedł.

     

    Dzisiejszy komentarz podzieliłem na trzy tematy: DRABINA DO NIEBA, POWSTANIE IZRAELA, DZIESIĘĆ RAZY.

     

    DRABINA DO NIEBA.

    Jakub wyruszył w drogę do swojego wuja Labana aby tam wziąć za żonę córkę Labana. Podczas podróży przybył na miejsce które nazwał Betel. Tam właśnie podczas snu miał widzenie drabiny sięgającej do nieba: „12 We śnie ujrzał drabinę opartą na ziemi, sięgającą swym wierzchołkiem nieba, oraz aniołów Bożych, którzy wchodzili w górę i schodzili na dół. 13 A oto Pan stał na jej szczycie i mówił: «Ja jestem Pan, Bóg Abrahama i Bóg Izaaka. Ziemię, na której leżysz, oddaję tobie i twemu potomstwu. 14 A potomstwo twe będzie tak liczne jak proch ziemi, ty zaś rozprzestrzenisz się na zachód i na wschód, na północ i na południe; wszystkie plemiona ziemi otrzymają błogosławieństwo przez ciebie i przez twych potomków. 15 Ja jestem z tobą i będę cię strzegł, gdziekolwiek się udasz; a potem sprowadzę cię do tego kraju. Bo nie opuszczę cię, dopóki nie spełnię tego, co ci obiecuję». 16 A gdy Jakub zbudził się ze snu, pomyślał: «Prawdziwie Pan jest na tym miejscu, a ja nie wiedziałem». 17 I zdjęty trwogą rzekł: «O, jakże miejsce to przejmuje grozą! Prawdziwie jest to dom Boga i brama nieba!»” IMoj/Rdz 28:12-17

     

    Bóg, którego ujrzał we śnie stojącego na szczycie drabiny, potwierdził, że jest Bogiem Abrahama i Bogiem Izaaka i że ziemię tę oddaje Jakubowi. Widział też aniołów wstępujących i zstępujących po tej drabinie.

     

    Jak wiemy na kartach Słowa Bożego, Bóg wiele razy przychodził do swoich sług, przykładem takim może być Mojżesz i krzak gorejący: „1 Gdy Mojżesz pasał owce swego teścia, Jetry, kapłana Madianitów, zaprowadził [pewnego razu] owce w głąb pustyni i przyszedł do góry Bożej Horeb. 2 Wtedy ukazał mu się Anioł Pański w płomieniu ognia, ze środka krzewu. [Mojżesz] widział, jak krzew płonął ogniem, a nie spłonął od niego. 3 Wtedy Mojżesz powiedział do siebie: «Podejdę, żeby się przyjrzeć temu niezwykłemu zjawisku. Dlaczego krzew się nie spala?» 4 Gdy zaś Pan ujrzał, że [Mojżesz] podchodził, żeby się przyjrzeć, zawołał <Bóg do> niego ze środka krzewu: «Mojżeszu, Mojżeszu!» On zaś odpowiedział: «Oto jestem». 5 Rzekł mu [Bóg]: «Nie zbliżaj się tu! Zdejm sandały z nóg, gdyż miejsce, na którym stoisz, jest ziemią świętą». 6 Powiedział jeszcze Pan: «Jestem Bogiem ojca twego, Bogiem Abrahama, Bogiem Izaaka i Bogiem Jakuba». Mojżesz zasłonił twarz, bał się bowiem zwrócić oczy na Boga.” IIMoj/Wj 3:1-6

     

    Jak widzimy, Bóg objawił się Mojżeszowi w płonącym krzaku. Sam krzak, który płonął nie był niczym nadzwyczajnym, nadzwyczajne było to, że krzak ten się nie spalał. Dlatego Mojżesz zwrócił na to zjawisko uwagę. Gdy podszedł okazało się, że w krzaku był Bóg, który powołał Mojżesz do tego aby wyprowadził Izrael z Egiptu.

     

    Jednak ja chciałbym zwrócić uwagę na historię jaka jest opisana w Ewangelii Jana: „47 Jezus ujrzał, jak Natanael zbliżał się do Niego, i powiedział o nim: «Patrz, to prawdziwy Izraelita, w którym nie ma podstępu». 48 Powiedział do Niego Natanael: «Skąd mnie znasz?» Odrzekł mu Jezus: «Widziałem cię, zanim cię zawołał Filip, gdy byłeś pod drzewem figowym». 49 Odpowiedział Mu Natanael: «Rabbi, Ty jesteś Synem Bożym, Ty jesteś Królem Izraela!»” J 1:47-49

     

    Wszyscy pamiętamy tę historię, jak Filip mówi Natanelowi, że znaleźli Mesjasza z Nazaretu a Natanel wątpił czy z Nazaretu może być coś dobrego. Natanel uwierzył po rozmowie z Jeszuą. Jednak padają tu jeszcze ważne słowa, jakie powiedział Jeszua, a które moim zdaniem nawiązują do historii z Jakubem, czytajmy: „51 Potem powiedział do niego: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Ujrzycie niebiosa otwarte i aniołów Bożych wstępujących i zstępujących na Syna Człowieczego».” J 1:51

     

    Jeszua zakończył rozmowę z Natanelem, że ujrzą aniołów wstępujących i zstępujących na Syna Człowieczego. Tak ja Jakub widział aniołów, tak samo i uczniowie mieli ujrzeć.

     

    Dla mnie wyłania się obraz Jeszuy jako drabiny danej od Boga. Zobaczcie co jest napisane w liście do Hebrajczyków: „13 Do któregoż z aniołów kiedykolwiek powiedział: Siądź po mojej prawicy, aż położę nieprzyjaciół Twoich jako podnóżek Twoich stóp. 14 Czyż nie są oni wszyscy duchami przeznaczonymi do usług, posłanymi na pomoc tym, którzy mają posiąść zbawienie?” Hbr 1:13-14

     

    Jak widzimy, Bóg posyła aniołów z nieba aby przychodzili z pomocą tym, którzy maja posiąść zbawienie, skoro zstępują to i muszą wstąpić do nieba.

    Tak samo jak czytamy w Ewangeli Mateusza: „30 Wówczas ukaże się na niebie znak Syna Człowieczego, i wtedy będą narzekać wszystkie narody ziemi; i ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego na obłokach niebieskich z wielką mocą i chwałą. 31 Pośle On swoich aniołów z trąbą o głosie potężnym, i zgromadzą Jego wybranych z czterech stron świata, od jednego krańca nieba aż do drugiego.” Mt 24:30-31

     

    Podczas swego powtórnego przyjścia, Jeszua pośle swoich aniołów aby zebrali Jego wybranych.

     

    Zobaczcie jaki jednak wyłania się obraz ze słów jakie są zapisane w liście do Hebrajczyków: „1 Wielokrotnie i na różne sposoby przemawiał niegdyś Bóg do ojców przez proroków, 2 a w tych ostatecznych dniach przemówił do nas przez Syna. Jego to ustanowił dziedzicem wszystkich rzeczy, przez Niego też stworzył wszechświat.” Hbr 1:1-2

     

    Padają tu bardzo ważne słowa, pokazujące nam co działo się na przestrzeni wieków zanim Bóg posłał do nas Syna, przemawiał do ludzi na różne sposoby, przez proroków, przez sny, przez widzenia, przez aniołów. Wiele znajdziecie świadectw tego na kartach Słowa Bożego.

     

    Jakub widział drabinę, która łączyła niebo z ziemią. Czy ta drabina nie może wskazywać na Jeszuę.

    Czy o Nim nie jest wydane świadectwo, że jest jedynym pośrednikiem, jak napisał ap. Paweł do Tymoteusza: „5 Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek, Chrystus Jezus.” 1Tm 2:5

     

    Wyraźnie potwierdza to autor listu do Hebrajczyków: „25 Przeto i zbawiać na wieki może całkowicie tych, którzy przez Niego zbliżają się do Boga, bo zawsze żyje, aby się wstawiać za nimi.” Hbr 7:25

     

    Czy ap. Piotr u Korneliusza: „43 Wszyscy prorocy świadczą o tym, że każdy, kto w Niego wierzy, przez Jego imię otrzymuje odpuszczenie grzechów».” Dz Ap 10:43

     

     

    Pokazuje nam to wyraźnie, że właśnie Jeszua jest tą drabiną po której możemy i my wejść do nieba. Dlatego pamiętajmy komu zaufaliśmy i radujmy się wielkością i mądrością Słowa Bożego, w którym jest tak wiele ukrytych obrazów i zapowiedzi spraw przyszłych. Jedne jak wiemy już się stały, inne jeszcze będą się działy a w wielu i my również mamy swój udział i jesteśmy tego świadkami.

     

    W związku z drabiną chciałbym pokazać jeszcze jeden ciekawy aspekt. Pamiętacie na wierzchy tej drabiny stał Pan, jak czytamy: „A oto Pan (Jahwe) stał na jej szczycie i mówił: «Ja jestem Pan (Jahwe), Bóg Abrahama i Bóg Izaaka. Ziemię, na której leżysz, oddaję tobie i twemu potomstwu.”

     

    Jakub widział Boga Abrahama i Boga Izaaka. Zobaczcie kogo widział Szczepan: „55 A on pełen Ducha Świętego patrzył w niebo i ujrzał chwałę Bożą i Jezusa, stojącego po prawicy Boga. 56 I rzekł: «Widzę niebo otwarte i Syna Człowieczego, stojącego po prawicy Boga».” Dz Ap 7:55-56

     

    Szczepan widzi niebo otwarte i Jeszue stojącego po prawicy tronu Bożego. Wiemy, że po swoim zmartwychwstaniu Jeszua wstąpił do nieba i tak samo z niego przyjdzie.

     

    Jan w Apokalipsie widział Syna Bożego gdy napisał: „11 Potem ujrzałem niebo otwarte: a oto - biały koń, a Ten, co na nim siedzi, zwany Wiernym i Prawdziwym, oto sprawiedliwie sądzi i walczy. (…) 16 A na szacie i na biodrze swym ma wypisane imię: KRÓL KRÓLÓW I PAN PANÓW.” Ap 19:11, 16

     

    Widzimy, że Jeszua jest Panem i Królem, kto wie czy Tym, który stał i mówił do Jakuba nie był właśnie Syn Boży? Może ktoś powiedzieć, że przecież Jeszua był dopiero po narodzeniu, że wcześniej Jego nie było. Faktycznie z wersetów jakie czytaliśmy, dzieje się to po zmartwychwstaniu Jeszuy. Należy jednak pamiętać słowa z listu do Hebrajczyków „1 Wielokrotnie i na różne sposoby przemawiał niegdyś Bóg do ojców przez proroków, 2 a w tych ostatecznych dniach przemówił do nas przez Syna. Jego to ustanowił dziedzicem wszystkich rzeczy, przez Niego też stworzył wszechświat.” Hbr 1:1-2

     

    Dla mnie ten werset i wiele innych potwierdzają, że skoro przemówił przez Syna, posyłając Go na ten świat, to musiał istnieć przed narodzeniem, aby można było go posłać. Bo jak można posłać kogoś kto nie istnieje, kogo nie ma, kto musi się dopiero narodzić...

     

    POWSTANIE IZRAELA

    W dzisiejszym czytaniu mamy opis narodzin dwunastu synów Jakuba, którzy są głowami rodów pokoleń Izraela. Jak wiemy Laban oszukał Jakuba i dał jemu za żonę Lee a nie Rachelę, gdyż jak twierdził nie było u nich zwyczaju aby młodsza córka pierwsza wychodziła za maż, po tygodniu dostał za żonę Rachelę.

     

    Nie mniej właśnie to one i ich niewolnice urodziły Jakubowu dwunastu synów, Jak czytamy: „31 Gdy Pan widział, że Lea została odsunięta, otworzył jej łono; Rachela zaś była niepłodna. 32 Lea poczęła więc i urodziła syna, i dała mu imię Ruben mówiąc: «Wejrzał Pan na moje upokorzenie; teraz mąż mój będzie mnie miłował». 33 A gdy znów poczęła i urodziła syna, rzekła: «Usłyszał Pan, że zostałam odsunięta, i dał mi jeszcze to dziecko»; nazwała więc je Symeon. 34 Potem znów poczęła i urodziła syna, i rzekła: «Już teraz mąż mój przywiąże się do mnie, bo urodziłam mu trzech synów»; dlatego dała mu imię Lewi. 35 I jeszcze raz poczęła, i urodziwszy syna rzekła: «Tym razem będę sławić Pana»; dlatego dała mu imię Juda. Po czym przestała rodzić.” IMoj/Rdz 29:31-35

    Rachela nie rodziła, dała Jakubowi swoją niewolnicę Bilhe: „4 Dała mu więc swą niewolnicę Bilhę za żonę, i Jakub zbliżył się do niej. 5 A gdy Bilha poczęła i urodziła Jakubowi syna, 6 Rachela rzekła: «Bóg jako sędzia otoczył mnie opieką; wysłuchawszy mnie dał mi syna». Dlatego nazwała go Dan. 7 Niewolnica Racheli, Bilha, znowu poczęła i urodziła Jakubowi drugiego syna. 8 Wtedy Rachela rzekła: «Nadludzką walkę wiodłam z siostrą moją i zwyciężyłam!» Przeto dała mu imię Neftali.9 Ale i Lea widząc, że przestała rodzić, wzięła swą niewolnicę Zilpę i dała ją Jakubowi za żonę. 10 Zilpa, niewolnica Lei, urodziła Jakubowi syna. 11 Wtedy Lea zawołała: «Szczęśliwie!» i dała mu imię Gad. 12 A gdy Zilpa, niewolnica Lei, urodziła Jakubowi drugiego syna, 13 Lea powiedziała: «Na moje szczęście! Bo kobiety będą mnie zwały szczęśliwą». Dała więc mu imię Aser. „ IMoj/Rdz 30:4-13

     

    Lea urodziła jeszcze dwóch synów i Rachela też zaczęła rodzić: „17 Bóg zaś spełnił pragnienie Lei: poczęła i urodziła Jakubowi piątego syna. 18 I mówiła: «Dał mi Bóg nagrodę za to, że oddałam moją niewolnicę mężowi». Nazwała więc go Issachar. 19 A gdy Lea znów poczęła i urodziła szóstego syna Jakubowi, 20 rzekła: «Obdarował mnie Bóg wspaniałym darem, teraz będę już miała pierwszeństwo u mego męża, gdyż urodziłam mu sześciu synów!» Dała więc synowi imię Zabulon. 21 Wreszcie urodziła i córkę, którą nazwała Dina. 22 A Bóg zlitował się i nad Rachelą; wysłuchał ją Bóg i otworzył jej łono. 23 Gdy więc poczęła i urodziła syna, rzekła: «Zdjął Bóg ze mnie hańbę!» 24 Dając mu zaś imię Józef, westchnęła: «Oby Pan dodał mi jeszcze drugiego syna!»” IMoj/Rdz 30:17-24

     

    Widzimy, że jak Jakub walczył z Bogiem, tak i jego żony walczyły bardzo o względy Jakuba, owocem czego było dwunastu synów: „Synów Jakuba było dwunastu: 23 Synowie Lei: pierworodny syn Jakuba Ruben, Symeon, Lewi, Juda, Issachar i Zabulon. 24 Synowie Racheli: Józef i Beniamin. 25 Synowie Bilhy, niewolnicy Racheli: Dan i Neftali, 26 oraz synowie Zilpy, niewolnicy Lei: Gad i Aser. Są to synowie Jakuba, którzy mu się urodzili w Paddan-Aram.” IMoj/Rdz 35:23-26

     

    Zobaczcie jak Jakub miał dwunastu synów, założycieli Izraela, tak Jeszua miał dwunastu Apostołów, założycieli Kościoła, Ciała Chrystusowego.

    Widać to na wykresie powyżej.

     

     

    Jeszua wybrał, jak czytamy w Ewangeli Mateusza dwunastu Apostołów: „1 Wtedy przywołał do siebie dwunastu swoich uczniów i udzielił im władzy nad duchami nieczystymi, aby je wypędzali i leczyli wszystkie choroby i wszelkie słabości. 2 A oto imiona dwunastu apostołów: pierwszy Szymon, zwany Piotrem, i brat jego Andrzej, potem Jakub, syn Zebedeusza, i brat jego Jan, 3 Filip i Bartłomiej, Tomasz i celnik Mateusz, Jakub, syn Alfeusza, i Tadeusz, 4 Szymon Gorliwy i Judasz Iskariota, ten, który Go zdradził.” Mt 10:1-4

     

    Jeszua miał świadomość misji jaką zlecił Jemu Ojciec, że nie ma się ona ograniczyć tylko do Izraela: „16 Mam także inne owce, które nie są z tej owczarni. I te muszę przyprowadzić i będą słuchać głosu mego, i nastanie jedna owczarnia, jeden pasterz.” J 10:16

     

    Dlatego ap. Paweł jasno napisał w liście do Efezjan: „18 bo przez Niego jedni i drudzy w jednym Duchu mamy przystęp do Ojca. 19 A więc nie jesteście już obcymi i przychodniami, ale jesteście współobywatelami świętych i domownikami Boga - 20 zbudowani na fundamencie apostołów i proroków, gdzie kamieniem węgielnym jest sam Chrystus Jezus. 21 W Nim zespalana cała budowla rośnie na świętą w Panu świątynię.” Ef 2:18-21

     

     

    Właśnie w Chrystusie, mamy połączenie, zespolenie dwóch rodzajów ludzi, Żydów i nie Żydów, w jedno Ciało. Jest jeden Pan, jeden pasterz, sługa wierny, który usprawiedliwi wielu, Jeszua, który przyszedł pełnić wole Ojca, który Go posłał.

     

    Jeszua nie jest Ojcem, został przez Ojca posłany. Jeszyua jest Synem, ku chwale Ojca, aby każdy kto w Niego wierzy przez Jego imię, imię Jeszua, otrzymał odpuszczenie grzechów.

     

    Dlatego tak ważne jest abyśmy zrozumieli, że innego fundamentu nie ma i nie może być: „11 Fundamentu bowiem nikt nie może położyć innego, jak ten, który jest położony, a którym jest Jezus Chrystus.” 1Kor 3:11.

     

    Tak jak Jakub jest fundamentem Izraela, tak Jeszua jest fundamentem Kościoła.

    I tak jak w Chrystusie Kościół/Oblubienica jest oczyszczona Jego krwią, tak samo Bóg w Jakubie, poprzez dane obietnice, oczyści Izraela: „25 Nie chcę jednak, bracia, pozostawiać was w nieświadomości co do tej tajemnicy - byście o sobie nie mieli zbyt wysokiego mniemania - że zatwardziałość dotknęła tylko część Izraela aż do czasu, gdy wejdzie [do Kościoła] pełnia pogan. 26 I tak cały Izrael będzie zbawiony, jak to jest napisane: Przyjdzie z Syjonu wybawiciel, odwróci nieprawości od Jakuba. (…) 28 Co prawdą - gdy chodzi o Ewangelię - są oni nieprzyjaciółmi ze względu na wasze dobro; gdy jednak chodzi o wybranie, są oni - ze względu na przodków - przedmiotem miłości. 29 Bo dary łaski i wezwanie Boże są nieodwołalne.” Rz 11:25-26; 28-29

     

    Te dwa narody, które powstały z Jakuba i z Jeszuy, są ludem Bożym, są dziećmi umiłowanymi, są tymi, którzy we właściwym czasie, razem i zgodnie będą oddawać cześć Bogu i Barankowi u którego jest zbawienie ich i nasze. Bóg nie odrzucił Izraela, dlatego nie głoście kłamstwa w imieniu Boga, że Bóg Izraela odrzucił...

     

    DZIESIĘĆ RAZY

    Na zakończenie naszego dzisiejszego rozważania chciałbym zwrócić uwagę na pewne słowa, jakie Jakub powiedział do swoich żon: „6 Wy same najlepiej wiecie, że choć z całych sił służyłem ojcu waszemu, 7 on jednak oszukiwał mnie i wielokrotnie (dziesięć) zmieniał mi zapłatę; i tylko Bóg bronił mnie od krzywdy.

    (7) Ale ojciec wasz oszukał mię, i odmienił zapłatę moję po dziesięć kroć; jednak nie dopuścił mu Bóg, aby mi szkodził. (BG) „ IMoj/Rdz 31:6-7

    Widzimy w tym wersecie słowa Jakuba, że Laban dziesięć razy zmieniał umowę Jakubowi.

    Pewnie nie było by w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie słowa jakie wypowiada Bóg do Mojżesza: „20 I odpowiedział Pan: «Odpuszczam zgodnie z twoim słowem. 21 Lecz - na moje życie - napełni się chwałą Pana cała ziemia. 22 Wszyscy, którzy widzieli moją chwałę i moje znaki, które działałem w Egipcie i na pustyni, a wystawiali Mnie na próbę już dziesięciokrotnie i nie słuchali mego głosu, 23 ci nie zobaczą kraju, który obiecałem pod przysięgą ich ojcom. Żaden z tych, którzy Mną wzgardzili, nie zobaczy go.” IVMoj/Lb 14:20-23

     

    Jak pamiętacie, po wywiadzie w ziemi Kanan, lud Izraela zbuntował si e przeciw Bogu i nie chciał dalej iść. Sprowadziło to gniew Boży, Mojżesz uprosił Boga o wybaczenie, jednak co mówi Boża odpowiedź, że ci, którzy wystawili Boga po raz dziesiąty nie wejdą do zimie obiecanej. Dla mnie płynie z tego i nauka dla nas.

     

    Znamy nakaz Boży o tym aby nie wystawiać Boga na próbę: „16 Nie będziecie wystawiali na próbę Pana, Boga waszego, jak wystawialiście Go na próbę w Massa. 17 Będziecie pilnie strzec polecenia Pana, Boga waszego, Jego świadectwa i praw, które wam zlecił. 18 Czyń, co jest prawe i dobre w oczach Pana, aby ci się dobrze powodziło i abyś wreszcie wziął w posiadanie piękną ziemię, którą poprzysiągł Pan przodkom twoim.” VMoj/Pwt 6:16-18

     

    Takie było Prawo Boże, aby Boga nie wystawiać na próbę, poprzez brak wiary, poprzez brak posłuszeństwa, poprzez sprawdzanie czy obietnice jakie dał nam Bóg są prawdziwe. Jeżeli wierzysz, że jest Bóg, to wiesz, że Jego Słowo jest prawdziwe i w ogniu wypróbowane i jak wiemy nie wraca puste, zanim się nie stanie.

     

    Tak samo i Jeszua znając to prawo, gdy kusił Go diabeł, nie wystawił Boga na próbę jak czytamy: „9 Zaprowadził Go też do Jerozolimy, postawił na narożniku świątyni i rzekł do Niego: «Jeśli jesteś Synem Bożym, rzuć się stąd w dół! 10 Jest bowiem napisane: Aniołom swoim rozkaże o Tobie, żeby Cię strzegli, 11 i na rękach nosić Cię będą, byś przypadkiem nie uraził swej nogi o kamień». 12 Lecz Jezus mu odparł: «Powiedziano: Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, Boga swego».” Łk 4:9-12

     

    Jeszua mógł pokazać diabłu, że to co o Nim jest napisane (zobaczcie jak świetnie diabeł zna proroctwa), stanie się, bo tak powiedział Ojciec, ale nie chciał wystawiać Boga na próbę, wiedział, że to jest możliwe i nie musiał tego sprawdzać.

     

    Tak samo i my nie powinniśmy tego robić, Jeszua nasz Pan i nauczyciel, dał nam przykład jak mamy postępować.

     

    Co do dziesięciu to zobaczcie, jak układa się czas Labanowi: „22 A gdy na trzeci dzień Laban dowiedział się, że Jakub uszedł, 23 zebrał swych krewnych i wyruszył za nim w pościg. Po siedmiu dniach dogonił go na wyżynie Gilead. 24 Ale tejże nocy Bóg ukazał się we śnie Labanowi Aramejczykowi i rzekł do niego: «Bacz, abyś w rozmowie z Jakubem niczego od niego nie żądał».” IMoj 31:22-24

     

    Czyli trzeciego dnia zobaczył, że nie ma Jakuba a po siedmiu dniach go dogonił, jakby nie patrzeć mamy dziesięć dni. Laban dziesięć razy wystawił Jakuba na próbę zmieniając jemu umowę i po dziesiątym razie Bóg wziął Jakuba w obronę i ostrzegł Labana aby nic złego Jakubowi nie uczynił.

    A i czy nas gdy mamy próby i doświadczenia, gdy dochowamy Bogu wierności to i czy On nas nie weźmie w obronę. Jestem przekonany, że weźmie, gdyż Jeszua dał nam taka obietnicę: „7 A Bóg, czyż nie weźmie w obronę swoich wybranych, którzy dniem i nocą wołają do Niego, i czy będzie zwlekał w ich sprawie? 8 Powiadam wam, że prędko weźmie ich w obronę. Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?»” Łk 18:7-8

     

    Jak widzimy, mamy piękną obietnice, jaką dał nam Jeszua. Nie wystawiajmy Boga na próbę abyśmy sami nie polegli, a gdy Bóg nas doświadcza, to wiedzmy, że nie jest to na naszą zgubę tylko po to abyśmy żyli gdy nauczymy się poprzez próby i doświadczenia we wszystkim pokładać nadzieję w Bogu.

     

    Życzę owocnego badania Słowa Bożego, szukania w nim pouczenia i nadziej, gdyż jak mówi Słowo Boże „one niosą nadzieję”.

     

    Błogosławionego szabatu.

    Szabat Szalom

     

  • Komentarz do parszy Wajiszlach

    Szalom Braterstwo.

    Dzisiejsza Parsza nosi nazwę Wajiszlach co znaczy – I Wysłał

     

    Parsza Wajiszlach opowiada o spotkaniu Jakuba z Ezawem o zemście synów Jakuba, Symeona i Lewiego za zgwałcenie siostry Diny oraz o narodzinach Beniamina.

     

    Dzisiaj nie chcę pisać o tym co Bóg położył mi na sercu, o gniewie. Będzie jeden temat GNIEW i GNIEW CZŁOWIEKA

     

    GNIEW

    W dzisiejszym czytaniu, mamy opisaną historię jak córka Jakuba, Dina została zgwałcona a jej bracia wymordowali za to wszystkich mężczyzn w mieście, zamiast tylko sprawcę tego czynu: „25 A gdy na trzeci dzień doznawali wielkiego bólu, dwaj synowie Jakuba, Symeon i Lewi, bracia Diny, porwawszy za miecze, wtargnęli do miasta, które niczego nie podejrzewało, i wymordowali wszystkich mężczyzn. 26 Zabili mieczem również Chamora i jego syna Sychema i odeszli.” IMoj/Rdz 34:25-26

     

    Czy ten czyn spodobał się ich ojcu Jakubowi? Jak wiemy, nie spodobał się: „30 Wtedy Jakub rzekł do Symeona i Lewiego: «Sprowadziliście na mnie nieszczęście, bo przez was będą mnie mieć w nienawiści mieszkańcy tego kraju, Kananejczycy i Peryzzyci. Jestem przecież małym liczebnie plemieniem i jeżeli oni wystąpią razem przeciwko mnie, poniosę porażkę - zginę ja i cała moja rodzina».” IMoj/Rdz 34:30

     

    Jakub potępił ich czyn, całym sercem nie zgadzał się z nimi, jasno wyraził to podczas błogosławieństwa jakie udzielał swoim synom: ” 5 Symeon i Lewi, bracia, narzędziami gwałtu były ich miecze. 6 Do ich zmowy się nie przyłączę, z ich knowaniem nie złączę mej sławy; gdyż w gniewie swym mordowali ludzi i w swej swawoli kaleczyli bydło. 7 Przeklęty ten ich gniew, gdyż był gwałtowny, i ich zawziętość, gdyż była okrucieństwem! Rozproszę ich więc w Jakubie i rozdrobnię ich w Izraelu.” IMoj/Rdz 49:5-7

     

    Symeon i Lewi ponieśli za swój gniew i czyn jaki wskutek tego gniewu powstał karę, zostali rozproszeni w Izraelu.

     

    Chciałbym pokazać dalej że gniew jest złym doradcą, zobaczmy kilka przykładów jakie znajdujemy w Słowie Bożym:

    „41 Ezaw znienawidził Jakuba z powodu błogosławieństwa, które otrzymał od ojca, i taki powziął zamiar: «Gdy nadejdą dni żałoby po moim ojcu, zabiję mojego brata Jakuba». 42 Kiedy Rebeka dowiedziała się o tym, co mówił Ezaw, jej starszy syn, kazała zawołać Jakuba i rzekła mu: «Ezaw, twój brat, zamierza cię zabić. 43 Posłuchaj więc mnie, synu mój: przygotuj się i uchodź do brata mego, Labana, do Charanu. 44 Pozostań tam przez jakiś czas, dopóki nie uśmierzy się gniew twego brata. 45 A gdy już przestanie on gniewać się na ciebie i zapomni, co mu uczyniłeś, wtedy dam ci znać i sprowadzę cię stamtąd. Czemu miałabym was obu jednocześnie stracić?»” IMoj/Rdz 27:41-45

     

    Widzimy, że Ezaw w swoim gniewie poprzysiągł, że zabije Jakuba. Musiało minąć dwadzieścia lat aby ten gniew się uśmierzył i jak czytaliśmy z miłością go przywitał.

     

     

    Słowo Boże potwierdza także, że Bóg był z Jakubem: „9 Lecz Mądrość wybawiła swych czcicieli z utrapień. 10 Ona Sprawiedliwego, co zbiegł przed gniewem brata, po drogach prostych powiodła; ukazała mu Boże królestwo i dała znajomość rzeczy świętych. W mozołach mu poszczęściła i pomnożyła owoc jego trudów.” Mdr 10:9-10

     

    Tak samo z Józefem: „16 I zatrzymała jego płaszcz u siebie. A kiedy przyszedł pan Józefa do domu, 17 opowiedziała o tym zajściu tak: «Wszedł do mnie ów sługa, Hebrajczyk, którego do nas sprowadziłeś, aby ze mną swawolić. 18 A gdy zaczęłam krzyczeć, zostawił u mnie swój płaszcz i uciekł z domu». 19 Kiedy pan jego usłyszał te słowa swej żony, która mu dodała: «Tak postąpił ze mną twój sługa!» - zapałał wielkim gniewem. 20 Polecił schwytać Józefa i oddać go do więzienia, gdzie znajdowali się więźniowie faraona.” IMoj/Rdz 39:16-20

     

    Gniew Potyfara, zamknął jego o czy i rozsądek aby zbadać sprawę lub chociaż wysłuchać Józefa, którego wtrącił na wiele lat do więzienia.

     

    Lecz Bóg był z nim: „17 Wysłał przed nimi człowieka: Józefa sprzedano jako niewolnika. 18 Kajdanami ścisnęli jego nogi, w żelazo zakuli jego szyję, 19 aż się spełniła jego przepowiednia i słowo Pańskie dało mu świadectwo. 20 Posłał król, by uwolnić go, i władca ludów, aby go wyzwolić.” Ps 105:17-20

     

    Gniew często pojawia się na kartach Słowa Bożego, wiele razy czytamy o gniewie Boga za swój lud.

    „9 I jeszcze powiedział Pan do Mojżesza: «Widzę, że lud ten jest ludem o twardym karku. 10 Zostaw Mnie przeto w spokoju, aby rozpalił się gniew mój na nich. Chcę ich wyniszczyć, a ciebie uczynić wielkim ludem». 11 Mojżesz jednak zaczął usilnie błagać Pana, Boga swego, i mówić: «Dlaczego, Panie, płonie gniew Twój przeciw ludowi Twemu, który wyprowadziłeś z ziemi egipskiej wielką mocą i silną ręką? 12 Czemu to mają mówić Egipcjanie: W złym zamiarze wyprowadził ich, chcąc ich wygubić w górach i wygładzić z powierzchni ziemi? Odwróć zapalczywość Twego gniewu i zaniechaj zła, jakie chcesz zesłać na Twój lud.” IIMoj/Wj 32:9-12

     

    W tym opisie mamy piękny przykład uzasadnionego gniewu Bożego i wstawiennictwa Mojżesza, które uratowało Izrael przez zagładą. Tu nie ma wątpliwości, że byli winni jednak Bóg w swoim miłosierdziu darował im winę.

     

    „7 Pamiętaj, a nie zapomnij, jak na pustyni pobudzałeś do gniewu Pana, Boga swego. Od dnia, kiedyś wyszedł z ziemi egipskiej aż do przyjścia na to miejsce, byliście oporni względem Pana. 8 Na Horebie do gniewu pobudzaliście Pana i rozgniewał się na was Pan tak bardzo, że chciał was wytępić. (…) 18 I leżałem przed Panem, jak za pierwszym razem, przez czterdzieści dni i czterdzieści nocy, nie jedząc chleba, nie pijąc wody za cały ten grzech, któregoście się dopuścili, czyniąc to, co jest złe w oczach Pana, i pobudzając go do gniewu. 19 Przeląkłem się bowiem widząc gniew i zapalczywość, jakimi zapłonął na was Pan, tak że chciał was wytępić. Lecz wysłuchał mnie Pan jeszcze i tym razem.” VMoj/Pwt 9:7-8;18-19

     

    Mojżesz upomina Izraela a Słowo Boże upomina nas, abyśmy nie grzeszyli przeciwko Bogu i nie ściągnęli gniew Boży na siebie.

     

    Taka Bowiem była wola Boża, aby Mojżesz wstawiał się za Izraelem, jak czytamy: „20 Także na sprawiedliwych przyszła próba śmierci, doszło na pustyni do zagłady wielu, ale gniew ten nie był długotrwały. 21 Spiesznie bowiem wystąpił w obronie Mąż Nienaganny, niosąc broń swojej posługi: modlitwę i przebłagalną ofiarę kadzielną. Stawił czoło gniewowi, położył kres klęsce, okazawszy, że Twoim jest sługą. 22 Przezwyciężył on gniew nie siłą ciała, nie mocą oręża, lecz słowem pokonał Karzącego, przypominając dane ojcom obietnice i przymierza.” Mdr 18:20-22

     

    Gniew jest wpisany w Boży plan Zbawienia człowieka.

    Jeszua wyraźnie mówił gdy był tu na ziemi: „35 Ojciec miłuje Syna i wszystko oddał w Jego ręce. 36 Kto wierzy w Syna, ma życie wieczne; kto zaś nie wierzy Synowi, nie ujrzy życia, lecz grozi mu gniew Boży».” J 3:35-36

     

    Natomiast ap. Paweł wyraźnie napisał do Rzymian, że: „18 Albowiem gniew Boży ujawnia się z nieba na wszelką bezbożność i nieprawość tych ludzi, którzy przez nieprawość nakładają prawdzie pęta.” Rz 1:18

     

    Gdyż jak wiemy sprawiedliwi i wierni otrzymają życie a niewierni i grzesznicy gniew Boży i potępienie, gdyż za grzech jest śmierć.

     

    Pamiętajmy o tym i nie wystawiajmy Boga na próbę. Pamiętajmy jednak również, że Bóg jest Bogiem łaskawym i nie skorym do gniewu, jak czytamy: „6 Gniew Jego bowiem trwa tylko przez chwilę, a Jego łaskawość - przez całe życie. Płacz nadchodzi z wieczora, a rankiem okrzyki radości.” Ps 30:6

     

    „15 Ale Ty, Panie, jesteś Bogiem miłosiernym i łaskawym, nieskorym do gniewu, bardzo łagodnym i wiernym. 16 Zwróć się ku mnie i zmiłuj się nade mną; udziel Twej siły słudze swojemu i ocal syna swej służebnicy!” Ps 86:15-16

     

    „8 Miłosierny jest Pan i łaskawy, nieskory do gniewu i bardzo łagodny. 9 Nie wiedzie sporu do końca i nie płonie gniewem na wieki. 10 Nie postępuje z nami według naszych grzechów ani według win naszych nam nie odpłaca. 11 Bo jak wysoko niebo wznosi się nad ziemią, tak można jest Jego łaskawość dla tych, co się Go boją. 12 Jak jest odległy wschód od zachodu, tak daleko odsuwa od nas nasze występki. 13 Jak się lituje ojciec nad synami, tak Pan się lituje nad tymi, co się Go boją.” Ps 103:8-13

     

    „1 Ty powiesz w owym dniu: Wychwalam Cię, Panie, bo rozgniewałeś się na mnie, lecz Twój gniew się uśmierzył i pocieszyłeś mię! 2 Oto Bóg jest zbawieniem moim! Będę miał ufność i nie ulęknę się, bo mocą moją i pieśnią moją jest Pan. On stał się dla mnie zbawieniem!” Iz 12:1-2

     

    „16 Bo nie będę wiecznie prowadził Ja sporu ani zawsze nie będę rozgniewany; inaczej ustałyby niknąc sprzed mego oblicza tchnienie i istoty żyjące, którem Ja uczynił. 17 Zawrzałem gniewem z powodu jego występnej chciwości, ukrywszy się w moim gniewie cios mu zadałem; on jednak szedł zbuntowany drogą swego serca” Iz 57:16-17

     

    Bóg z natury swojej jest Bogiem miłosiernym i łaskawym, cierpliwym, wyrozumiałym bo wie, że jesteśmy cieleśni. On nie chce naszej zguby, chce abyśmy my całym sercem przylgnęli do Boga, szczerze go kochali. Jednak z racji że jest Bogiem, oczekuje szacunku i oddania, oczekuje miłości i wierności. Jak dobry Ojciec nas wychowuje, gdy nas karci i doświadcza abyśmy mogli pojąc co tak naprawdę jest Bożą wolą. On uczynił wszystko dla nas co jest potrzebne abyśmy żyli. Objawił się praojcom, dał swoje Prawo Izraelowi, posłał swojego Syna, Jeszuę aby przez Niego nas pojednać i darować na nasze grzechy, posłał nam Swojego Ducha abyśmy z mocą tego Ducha mogli czynić to co Prawo nakazuje. (Rz 8:1-4)

     

    Dlatego Bóg tak jak ochronił Izraelitów w Egipcie, tak i nas ochroni przed nadchodzącym gniewem, jak czytamy u Izajasza: „20 Idź, mój ludu, wejdź do swoich komnat i zamknij drzwi za sobą! Skryj się na małą chwilę, aż gniew przeminie:” Iz 26:20

     

    Gdyż jak napisał Salomon: „4 W dzień gniewu bogactwo jest bez pożytku, sprawiedliwość wyrywa ze śmierci. 5 Prawość niewinnego równa mu drogę, a zły przez swoją złość upada. 6 Sprawiedliwych ratuje ich prawość, żądza - pułapką nieprawych.” Prz 11:4-6

     

    A ap. Paweł przypomina: „3 Pośród nich także my wszyscy niegdyś postępowaliśmy według żądz naszego ciała, spełniając zachcianki ciała i myśli zdrożnych. I byliśmy potomstwem z natury zasługującym na gniew, jak i wszyscy inni.” Ef 2:2

     

    Boga nie da się przekupić bogactwami, On niczego nie potrzebuje, miły jest Jemu człowiek sprawiedliwy i prawy. Taki się ostanie i takiego Bóg zechce wysłuchać. Pamiętajmy o tym, to bardzo ważne. Szalom.

     

    GNIEW CZŁOWIEKA

    W rozważaniu o gniewie nie można pominąć gniew człowieka. Już trochę o tym mówiłem i pokazałem, że gniew nie jest dobrą rzeczą i nie powinien być udziałem ludzi wierzących. Zobaczmy co mówi jeszcze w tej sprawie Słowo Boże:

    „53 Gniew mnie ogarnia z powodu występnych, porzucających Twe Prawo. 54 Twoje ustawy stały się dla mnie pieśniami na miejscu mego pielgrzymowania.” Ps 119:53-54

     

    A co jemu głosi odpowiedź Boża:

    „Nie unoś się gniewem z powodu złoczyńców ani nie zazdrość niesprawiedliwym, 2 bo znikną tak prędko jak trawa i zwiędną jak świeża zieleń.” Ps 37:1-2

     

    „11 Rozważny człowiek nad gniewem panuje, a chwałą jego - zapomnienie uraz.” Prz 19:11

     

    Takie jest pouczenie, abyśmy nie gniewali się na bezbożnych, czyli tych z poza kościoła, abyśmy im nie zazdrościli, abyśmy umieli panować nad grzechem i nie trzymali urazy. Czy to nie jest ukryta Ewangelia, którą potem głosił Jeszua i Apostołowie? Wielki jest Bóg.

     

    W słowie Bożym jak już czytaliśmy, gniew jest czymś zły i nie ma co do tego wątpliwości, potwierdzają to również i następne wersety:

    „19 Za mocny gniew należy się grzywna, a chcąc go wyrwać, jeszcze go wzmożesz.” Prz 19:19

     

    „13 Ludzie zatwardziali gniew chowają, związani nie chcą ratunku; 14 wyginą za dni młodości, a życie ich godne pogardy” Hi 36:13-14

     

    Jeżeli gniew chcesz zbić gniewem, to spowoduje to jeszcze większy gniew i awanturę przeogromną. Co więcej, jeżeli nie pozbędziesz się gniewu, staniesz się jego niewolnikiem, zatwardzi on twoje serce, zaślepi twoje oczy, odbierze Ci rozum, zginiesz marnie, nie będzie dla Ciebie ratunku.

     

    Sprowadzi na Ciebie gniew Boży, o czym przestrzegał Kohelet: „5 Nie dopuść do tego, by usta twe doprowadziły cię do grzechu, i nie mów przed posłańcem [Bożym], że stało się to przez nieuwagę, żeby się Bóg nie rozgniewał na twoje słowa i nie udaremnił dzieła twoich rąk.” Koh 5:5

     

    Zobaczcie to wszystko można wyczytać z kart Pierwszego Przymierza, które było udziałem Izraela, czyli nie możemy się wymówić, że tego nie wiedzieliśmy, tym bardziej nie mogą się wymówić o braku wiedzy te osoby, które maja udział w Drugim Przymierzu.

    Zobaczcie co jest napisane w Brit Chadaszcha.

     

    Jeszua, niech będzie błogosławione imię Jego, nauczał: „21 Słyszeliście, że powiedziano przodkom: Nie zabijaj!; a kto by się dopuścił zabójstwa, podlega sądowi. 22 A Ja wam powiadam: Każdy, kto się gniewa na swego brata, podlega sądowi. A kto by rzekł swemu bratu: Raka, podlega Wysokiej Radzie. A kto by mu rzekł: "Bezbożniku", podlega karze piekła ognistego. 23 Jeśli więc przyniesiesz dar swój przed ołtarz i tam wspomnisz, że brat twój ma coś przeciw tobie, 24 zostaw tam dar swój przez ołtarzem, a najpierw idź i pojednaj się z bratem swoim! Potem przyjdź i dar swój ofiaruj!” Mt 5:21-24

     

    Jeżeli gniewasz się na brata swego, podlegasz sądowi i będziesz osądzony jako winny, bo Bóg zna Twoje serce, że gniew jest w Twoim sercu a nie wspomnę już o ubliżaniu bratu czy siostrze.

     

    Dlatego bardzo mnie raduje serce gdy spotykam braci i siostry pełne pokoju, życzliwości i miłości do tych co są w Kościele i do tych na zewnątrz. Chwała Bogu, trwajcie w tym i nie dajcie tego sobie ukraść, bo diabeł robi wszystko aby nas tego pozbawić.

     

    Zobaczmy co w tej sprawie napisał ap. Paweł: „4 Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą; 5 nie dopuszcza się bezwstydu, nie szuka swego,

    nie unosi się gniewem, nie pamięta złego;” 1Kor 13:4-5

     

    Widzimy jaka jest miłość NIE UNOSI SIĘ GNIEWEM. Czy zatem wydoskonaliłeś się w miłości gdy gniew bierze górę nad tobą?

    Temat gniewu nie był obcy w pierwotnym Kościele, dlatego wiele nauki jest na ten temat w nauczaniu ap. Pawła i innych, zobaczmy z jakim pouczeniem i dzisiaj do nas zwraca się Bóg przez swoje Słowo: „25 Dlatego odrzuciwszy kłamstwo: niech każdy z was mówi prawdę do bliźniego, bo jesteście nawzajem dla siebie członkami. 26 Gniewajcie się, a nie grzeszcie: niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce! 27 Ani nie dawajcie miejsca diabłu! 28 Kto dotąd kradł, niech już przestanie kraść, lecz raczej niech pracuje uczciwie własnymi rękami, by miał z czego udzielać potrzebującemu. 29 Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa, lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby, by wyświadczała dobro słuchającym. 30 I nie zasmucajcie Bożego Ducha Świętego, którym zostaliście opieczętowani na dzień odkupienia. 31 Niech zniknie spośród was wszelka gorycz, uniesienie, gniew, wrzaskliwość, znieważenie - wraz z wszelką złością. 32 Bądźcie dla siebie nawzajem dobrzy i miłosierni! Przebaczajcie sobie, tak jak i Bóg nam przebaczył w Chrystusie.” Ef 4:25-32

     

    Gniewajcie się ale nie grzeszcie, niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce… niech zniknie pośród was gniew… bądźcie dla siebie miłosierni i dobrzy, przebaczajcie jak i wam Bóg przebaczył. Jasne i oczywiste a jak często trudne, jednak to musi być naszym celem.

     

    „5 Zadajcie więc śmierć temu, co jest przyziemne w członkach: rozpuście, nieczystości, lubieżności, złej żądzy i chciwości, bo ona jest bałwochwalstwem. 6 Z powodu nich nadchodzi gniew Boży na synów buntu. 7 I wy niegdyś tak postępowaliście, kiedyście w tym żyli. 8 A teraz i wy odrzućcie to wszystko: gniew, zapalczywość, złość, znieważanie, haniebną mowę od ust waszych! 9 Nie okłamujcie się nawzajem, boście zwlekli z siebie dawnego człowieka z jego uczynkami, 10 a przyoblekli nowego, który wciąż się odnawia ku głębszemu poznaniu , według obrazu Tego, który go stworzył.” Kol 3:5-10

     

    Nie mów, gdy jest gniew i złość w twoim sercu, że go nie ma, nie okłamujmy siebie nawzajem, raczej zawalczmy o to z modlitwą aby Bóg oczyścił nasze serca i umysły z tego co jest złe i co Bogu się nie podoba, za co przychodzi na ludzi gniew Boży jak czytamy:

    „8 My zaś, którzy do dnia należymy, bądźmy trzeźwi, odziani w pancerz wiary i miłości oraz hełm nadziei zbawienia. 9 Ponieważ nie przeznaczył nas Bóg, abyśmy zasłużyli na gniew, ale na osiągnięcie zbawienia przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, 10 który za nas umarł, abyśmy, czy żywi, czy umarli, razem z Nim żyli. 11 Dlatego zachęcajcie się wzajemnie i budujcie jedni drugich, jak to zresztą czynicie.” 1Tes 5:8-11

     

    By gniew nie stawiał przeszkód naszym modlitwom, jak czytamy: „8 Chcę więc, by mężczyźni modlili się na każdym miejscu, podnosząc ręce czyste, bez gniewu i sporu.” 1Tm 2:8

     

    Apostoł Paweł bardzo zwracał uwagę na gniew, dlatego i my też miejmy to na uwadze, aby tego pośród nas nie było, jak czytamy: „20 Obawiam się, że gdy przyjdę, znajdę was nie takimi, jakimi pragnąłbym was znaleźć, a i dla was okażę się takim, jakiego sobie nie życzycie. żeby przypadkiem nie [było wśród was] sporów, zazdrości, gniewu, niewłaściwego współzawodnictwa, obmów, szemrania, wynoszenia się, kłótni.” 2Kor 12:20

     

    Zbyt wiele widziałem, kłótni i gniewu pośród wierzących, spotykam go i dzisiaj nadal. Sami zapewne znacie sytuacje, że właśnie gniew był powodem do rozłamów w wielu społecznościach, gdyż gniew zamyka zdrowe myślenie. Nie mam wątpliwości, że to jest bardzo złe i wyrządza wiele zła pośród wierzących i tych co szukają Boga.

     

    Dlatego i Jakub wyraźnie napisał: „19 Wiedzcie, bracia moi umiłowani: każdy człowiek winien być chętny do słuchania, nieskory do mówienia, nieskory do gniewu. 20 Gniew bowiem męża nie wykonuje sprawiedliwości Bożej. 21 Odrzućcie przeto wszystko, co nieczyste, oraz cały bezmiar zła, a przyjmijcie w duchu łagodności zaszczepione w was słowo, które ma moc zbawić dusze wasze.” Jk 1:19-21

     

    Dlatego gdy jest gniew i złość w twoim sercu, to wiedz, że ten stan nie podoba się Bogu. Kim my jesteśmy, gdy otrzymaliśmy tak wielkie łaski względem nas aby innych mieć w nienawiści i gniewie. Wiemy, że to nie jest owoc ducha tylko ciała a Ci co według ciała żyją podobać Bogu się nie mogą.

     

    Mówisz, że Panem i nauczycielem Twoim jest Jeszua i dobrze mówisz bo nim jest ku chwale Boga Ojca. Jeżeli więc uważasz Jeszue za swojego Pana i nauczyciela, to wiedz, że on miał w nienawiści czyny człowieka a nie samego człowieka, czytaj: „6 Ale masz tę [zaletę], że nienawidzisz czynów nikolaitów, których to czynów i Ja nienawidzę.” Ap 2:6

     

    Kochani, gniew jest bardzo złym uczuciem, który wyrządza bardzo wiele złego i szkody, pewnie nie jeden raz później, gdy ochłonęliśmy, żałowaliśmy, że tak postąpiliśmy. Samo to pokazuje, że to nie powinno być naszym udziałem. Gdy jestem przedmiotem ataku, nic nie mówię, milczę lub odchodzę. Niech ten gniew nie znajdzie oporu aby nie miał pożywki, paliwa by jeszcze mocniej wybuchnąć. Ile razy później ktoś kto już nie jest pod wpływem gniewu okazywał się miłym i serdecznym człowiekiem.

    Badajmy swoje życie, nasze postępowania i z Bożą pomocą odrzucajmy owoce ciała a przywdziewajmy owoce ducha. Błogosławionego szabatu życzę.

     

  • Komentarz do parszy Wajeszew

    Szalom Braterstwo.

    Dzisiaj czytamy Parszę Wajeszew – co znaczy – I Osiadł

     

    Dzisiejsze komentarz podzieliłem na dwa tematy: SNY I WIDZENIA oraz RODOWÓD JESZUY.

     

    SNY I WIDZENIA

    Jakub zamieszkał w ziemi Kanaan z całą swoja rodziną. Jednak jak wiemy to jeszcze nie było wypełnieniem obietnicy jaką Bóg dał Abrahamowi, że da jemu ten kraj na własność. Jeszcze musiało się dużo wydarzyć, co jak wiemy Bóg zapowiedział, objawiając to przez sny, widzenia czy proroctwa. Tak też dzieje się w dzisiejszym czytaniu, Bóg daje Józefowi sny prorocze, które zapowiadają przyszłe wydarzenia, jak czytamy: „5 Pewnego razu Józef miał sen. I gdy opowiedział go braciom swym, ci zapałali jeszcze większą nienawiścią do niego. 6 Mówił im bowiem: «Posłuchajcie, jaki miałem sen. 7 Śniło mi się, że wiązaliśmy snopy w środku pola i wtedy snop mój podniósł się i stanął, a snopy wasze otoczyły go kołem i oddały mu pokłon». 8 Rzekli mu bracia: «Czyż miałbyś jako król panować nad nami i rządzić nami jak władca?» I jeszcze bardziej go nienawidzili z powodu jego snów i wypowiedzi. 9 A potem miał on jeszcze inny sen i tak opowiedział go swoim braciom: «Śniło mi się jeszcze, że słońce, księżyc i jedenaście gwiazd oddają mi pokłon». 10 A gdy to powiedział ojcu i braciom, ojciec skarcił go mówiąc: «Co miałby znaczyć ów sen? Czyż ja, matka twoja i twoi bracia mielibyśmy przyjść do ciebie i oddawać ci pokłon aż do ziemi?» 11 Podczas gdy bracia zazdrościli Józefowi, ojciec jego zapamiętał sobie ów sen.” IMoj/Rdz 37:5-11

     

    Bóg poprzez sen zapowiedział co wydarzy się w przyszłości. Ciekawe jest to, że bracia jego rozumieli te sny, tak samo i jego ojciec Izrael. Czyż nie odczytali te sny właściwie, jak czytamy dalej, właśnie te sny się wypełniły: „1 Gdy Jakub dowiedział się, że jest zboże w Egipcie, rzekł do swoich synów: «Czemu się ociągacie?» 2 I dodał: «Właśnie słyszałem, że w Egipcie jest zboże, idźcie tam i zakupcie dla nas zboża, abyśmy przetrwali i nie pomarli». 3 Dziesięciu braci Józefa udało się zatem do Egiptu, aby tam kupić zboża. 4 Beniamina, brata Józefa, Jakub nie posłał wraz z synami; pomyślał bowiem: «Jeszcze go może spotkać jakaś zła przygoda». 5 Kiedy synowie Izraela przybyli wraz z innymi, którzy tam również się udawali, aby kupić zboża bo głód był w Kanaanie, 6 Józef sprawował władzę w kraju i on to sprzedawał zboże wszystkim mieszkańcom tego kraju. Bracia Józefa, przybywszy do niego, oddali mu pokłon twarzą do ziemi.” IMoj/Rdz 42:1-6

     

    Bracia Józefa oddali jemu pokłon do ziemi a później Józef sprowadził ojca i całą swoja rodzinę do Egiptu.

     

    To był plan Boży, Józef to później zrozumiał, że Bóg jego posłał do Egiptu aby przez niego uratować życie Józefa i jego rodziny.

    Pięknie widać plan Boży i Bożą mądrość w słowach psalmisty: „7 On, Jahwe, jest naszym Bogiem: Jego wyroki obejmują świat cały. 8 Na wieki pamięta o swoim przymierzu, obietnicę dał dla tysiąca pokoleń. 9 Zawarł je z Abrahamem i przysięgę dał Izaakowi, 10 ustanowił dla Jakuba jako prawo, dla Izraela jako wieczne przymierze, 11 mówiąc: Dam tobie ziemię Kanaan na waszą własność dziedziczną. 12 Kiedy ich było niewielu, nieliczni i obcy w niej, 13 i wędrowali od szczepu do szczepu, z jednego królestwa do drugiego ludu, 14 nikomu nie pozwolił ich uciskać i z ich powodu karał królów: 15 «Nie dotykajcie moich pomazańców i prorokom moim nie czyńcie krzywdy!» 16 Potem przywołał głód na ziemię i odebrał cały zapas chleba. 17 Wysłał przed nimi człowieka: Józefa sprzedano jako niewolnika. 18 Kajdanami ścisnęli jego nogi, w żelazo zakuli jego szyję, 19 aż się spełniła jego przepowiednia i słowo Pańskie dało mu świadectwo. 20 Posłał król, by uwolnić go, i władca ludów, aby go wyzwolić. 21 Ustanowił go panem nad swoim domem i władcą nad całą swoją posiadłością, 22 by według swej myśli pouczał jego dostojników a jego starszyznę uczył mądrości.

    23 Wówczas Izrael wkroczył do Egiptu, Jakub był gościem w kraju Chama.” Ps 105:7-23

     

    Plan Boży potwierdza Szczepan, gdy mówi: „9 Patriarchowie sprzedali Józefa do Egiptu, przez zazdrość, ale Bóg był z nim. 10 I uwolnił go od wszystkich ucisków, i dał łaskę i mądrość w oczach faraona, króla Egiptu. A ten ustanowił go przełożonym nad Egiptem i nad całym swym domem. 11 Nastał wtedy głód w całym Egipcie i Kanaanie i wielka bieda, i ojcowie nasi nie mieli co jeść. 12 Gdy Jakub dowiedział się, że w Egipcie jest zboże, wysłał ojców naszych pierwszy raz, 13 a za drugim razem Józef dał się poznać swoim braciom, a faraon dowiedział się o jego rodzie. 14 Posłał Józefa po Jakuba i sprowadził ojca swego i całą rodzinę w liczbie siedemdziesięciu pięciu osób.” Dz Ap 7:9-14

     

    Bóg poprzez sny jakie dał Józefowi uprzedził przyszłe wydarzenia, były to sny prorocze, objawiające przyszłe wydarzenia. Tak samo, gdy Józef był w więzieniu, Bóg dał sny prorocze podczaszemu i piekarzowi faraona: „4 Tenże przełożony dworzan powierzył ich opiece Józefa, który miał im usługiwać. A gdy przebywali jakiś czas w więzieniu, 5 obaj - podczaszy i piekarz nadworny króla egipskiego - tej samej nocy obaj mieli sen o różnych znaczeniach. 6 Kiedy Józef przyszedł do nich z rana, zobaczył, że byli zafrasowani. 7 Zapytał więc obu tych dworzan faraona, którzy wraz z nim przebywali w więzieniu: «Czemu to dzisiaj macie twarze tak zasępione?» 8 Odpowiedzieli mu: «Mieliśmy sen i nie ma nikogo, kto mógłby nam go wytłumaczyć». Rzekł do nich Józef: «Wszak wytłumaczenia należą do Boga. Opowiedzcie mi je».” IMoj/Rdz 40:4-8

     

    Gdy opowiedzieli Józefowi swoje sny, Józef dał im ich wyjaśnienie:

    „12 Józef rzekł do niego: «Znaczenie snu jest takie: Trzy gałązki są to trzy dni. 13 Po upływie trzech dni faraon wyświadczy ci łaskę i przywróci cię na twój dawny urząd. Będziesz podawał faraonowi puchar tak samo jak przedtem, gdy byłeś jego podczaszym. (…) 18 Józef tak odpowiedział: «Znaczenie snu jest takie: Trzy kosze - to trzy dni. 19 Za trzy dni faraon rozkaże ściąć ci głowę i powiesić twe ciało na drzewie. Wtedy ptaki będą rozdziobywały twe ciało». 20 Na trzeci dzień, w dniu swoich urodzin, faraon wyprawił ucztę dla swych dworzan. I wtedy w ich obecności kazał sprowadzić z więzienia przełożonego podczaszych i przełożonego piekarzy. 21 Przełożonego podczaszych przywrócił na dawny urząd podczaszego; podawał więc on puchar faraonowi. 22 Przełożonego piekarzy zaś kazał powiesić - jak im zapowiedział Józef.” IMoj/Rdz 40:12-13; 18-22

     

    Widzimy zatem, że Bóg aby zrealizować swój plan, wywyższenia Józefa, dał sen proroczy podczaszemu, gdyż przez niego później faraon dowiedział się o Józefie, że umie wyjaśniać znaczenie snów.

     

    Pamiętajmy jednak, że wyjaśnienie daje Bóg, a mędrcy egipscy nie umieli snu faraona wytłumaczyć, co dla nas niech będzie lekcją abyśmy nie chodzili do wróżbitów i wyjaśniaczy snów. Gdyż jak czytaliśmy, że „Wszak wytłumaczenia należą do Boga”, co zatem wierzący człowiek może robić u wyjaśniaczy snów? Nic.

     

    Bóg na kartach Słowa Bożego wiele razy zwraca się do swoich sług z różnym pouczeniem czy przesłaniem.

    Pięknym przykładem jest Mojżesz, którego powołał Bóg aby, tak jak Józef wprowadził Izraela do Egipty, tak Mojżesz go stamtąd wyprowadził. Bóg powołał Mojżesza gdy objawił się jemu w krzaku gorejącym: „7 Pan mówił: «Dosyć napatrzyłem się na udrękę ludu mego w Egipcie i nasłuchałem się narzekań jego na ciemięzców, znam więc jego uciemiężenie. 8 Zstąpiłem, aby go wyrwać z ręki Egiptu i wyprowadzić z tej ziemi do ziemi żyznej i przestronnej, do ziemi, która opływa w mleko i miód, na miejsce Kananejczyka, Chetyty, Amoryty, Peryzzyty, Chiwwity i Jebusyty. 9 Teraz oto doszło wołanie Izraelitów do Mnie, bo też naocznie przekonałem się o cierpieniach, jakie im zadają Egipcjanie. 10 Idź przeto teraz, oto posyłam cię do faraona, i wyprowadź mój lud, Izraelitów, z Egiptu». 11 A Mojżesz odrzekł Bogu: «Kimże jestem, bym miał iść do faraona i wyprowadzić Izraelitów z Egiptu?» 12 A On powiedział: «Ja będę z tobą. Znakiem zaś dla ciebie, że Ja cię posłałem, będzie to, że po wyprowadzeniu tego ludu z Egiptu oddacie cześć Bogu na tej górze».” IIMoj/Wj 2:7-12

     

    Bóg wiele razy prorokował przez Mojżesza, gdy zapowiadał, że uczyni to czy tamto oraz zapowiedział, że narodzi się Mesjasza, jak czytamy: „15 Pan, Bóg twój, wzbudzi ci proroka spośród braci twoich, podobnego do mnie. Jego będziesz słuchał. 16 Właśnie o to prosiłeś Pana, Boga swego, na Horebie, w dniu zgromadzenia: «Niech więcej nie słucham głosu Pana, Boga mojego, i niech już nie widzę tego wielkiego ognia, abym nie umarł». 17 I odrzekł mi Pan: «Dobrze powiedzieli. 18 Wzbudzę im proroka spośród ich braci, takiego jak ty, i włożę w jego usta moje słowa, będzie im mówił wszystko, co rozkażę. 19 Jeśli ktoś nie będzie słuchać moich słów, które on wypowie w moim imieniu, Ja od niego zażądam zdania sprawy.” VMoj/Pwt 18:15-19

     

    Tak samo przychodził w widzeniach do Samuela: „8 I znów Pan powtórzył po raz trzeci swe wołanie: «Samuelu!» Wstał więc i poszedł do Helego, mówiąc: «Oto jestem: przecież mię wołałeś». Heli spostrzegł się, że to Pan woła chłopca. 9 Rzekł więc Heli do Samuela: «Idź spać! Gdyby jednak kto cię wołał, odpowiedz: Mów, Panie, bo sługa Twój słucha». Odszedł Samuel, położył się spać na swoim miejscu. 10 Przybył Pan i stanąwszy zawołał jak poprzednim razem: «Samuelu, Samuelu!» Samuel odpowiedział: «Mów, bo sługa Twój słucha».” 1Sm 3:8-10

     

    Bóg wybrał Samuela w miejsce synów Helego, i z nim rozmawiał i przez niego prorokował.

     

    Tak samo Bóg wybrał Natanela na proroka i z nim rozmawiał: „3 Natan powiedział do króla: «Uczyń wszystko, co zamierzasz w sercu, gdyż Pan jest z tobą». 4 Lecz tej samej nocy Pan skierował do Natana następujące słowa: 5 «Idź i powiedz mojemu słudze, Dawidowi: To mówi Pan: Czy ty zbudujesz Mi dom na mieszkanie? (…) 17 Zgodnie z tymi wszystkimi słowami i zgodnie z tym całym widzeniem przemówił Natan do Dawida.” 2Sm 7:3-5; 17

     

    Nie można nie wspomnieć o wielkich prorokach jak Izajasz: „1 Widzenie Izajasza, syna Amosa, które miał w sprawie Judy i Jerozolimy, w czasach królów judzkich: Ozjasza, Jotama, Achaza i Ezechiasza. 2 Niebiosa, słuchajcie, ziemio, nadstaw uszu, bo Pan przemawia: «Wykarmiłem i wychowałem synów, lecz oni wystąpili przeciw Mnie. 3 Wół rozpoznaje swego pana i osioł żłób swego właściciela, Izrael na niczym się nie zna, lud mój niczego nie rozumie».” Iz 1:1-3

     

    Prorok Jeremiasz: „9 I wyciągnąwszy rękę, dotknął Pan moich ust i rzekł mi: «Oto kładę moje słowa w twoje usta. 10 Spójrz, daję ci dzisiaj władzę nad narodami i nad królestwami, byś wyrywał i obalał, byś niszczył i burzył, byś budował i sadził». 11 I skierował Pan następujące słowa do mnie: «Co widzisz, Jeremiaszu?» Odrzekłem: «Widzę gałązkę drzewa "czuwającego"». 12 Pan zaś rzekł do mnie: «Dobrze widzisz, bo czuwam nad moim słowem, by je wypełnić».” Jr 1:9-12

     

     

    Prorok Ezechiel: „22 Potem cheruby rozwinęły swe skrzydła i równocześnie z nimi [poruszyły się] koła, a chwała Boga Izraela spoczywała na nich u góry. 23 I odeszła chwała Pańska z granic miasta, i zatrzymała się na górze, która leży na wschód od miasta. 24 A duch uniósł mnie i zaprowadził z powrotem w Bożym zachwyceniu do zesłańców z ziemi chaldejskiej i tak skończyło się widzenie, które miałem.” Ez 11:22-24

     

    Prorok Daniel: „ 1 W trzecim roku panowania króla Baltazara miałem widzenie, ja, Daniel, po tym, co ujrzałem poprzednio. 2 Gdy patrzałem podczas widzenia, zobaczyłem siebie w Suzie, w warowni, która leży w kraju Elam. Patrzałem w widzeniu i znalazłem się nad rzeką Ulaj.” Dn 8:1-2

     

    „7 Ja, Daniel, oglądałem tylko sam widzenie, a ludzie, którzy byli ze mną, nie oglądali widzenia, ogarnęło ich jednak wielkie przerażenie, tak że uciekli, by się ukryć.” Dn 10:7

     

    A na Zachariaszu kończąc: „7 Dwudziestego czwartego dnia miesiąca jedenastego, czyli miesiąca Szebat, w drugim roku panowania Dariusza, Pan skierował to słowo do proroka Zachariasza, syna Berekiasza, syna Iddo. 8 Miałem widzenie w nocy: Oto jakiś jeździec na koniu kasztanowatym stał wśród mirtów w dolinie, a za nim konie kasztanowate, kare i białe. 9 Zapytałem: «Co to znaczy - panie mój?» Anioł, który mówił do mnie, odpowiedział: «Wyjaśnię ci ich znaczenie».” Za 1:7-9

     

    Przykładów oczywiście jest bardzo wiele, na kartach Słowa Bożego. Na tych przykładach widzimy, że Bóg przemawia do swych sług, poprzez sen, widzenie czy proroctwo. Nie ma co do tego wątpliwości.

     

    Potwierdza to również psalmista: „20 Mówiłeś niegdyś w widzeniu do świętych Twoich i powiedziałeś: «Włożyłem na głowę mocarza koronę; wyniosłem wybrańca z ludu. 21 Znalazłem Dawida, sługę mojego, namaściłem go świętym olejem moim, 22 aby ręka moja zawsze z nim była i umacniało go moje ramię.” Ps 89:20-22

     

    Przez Ezechiela Bóg upomina Izrael i nas słowami: „21 Pan skierował do mnie te słowa: 22 «Synu człowieczy, cóż to macie za przysłowie o ziemi izraelskiej, które głosi: "Dłużą się dni, a wszystkie proroctwa zawodzą". 23 Dlatego powiedz im: Tak mówi Pan Bóg: Ja sprawię, że przypowieści tej zostanie położony kres i nie będą jej więcej powtarzać w Izraelu. Co więcej, powiedz im: "Nadchodzą dni, gdy każde widzenie stanie się rzeczywistością". 24 Nie będzie już bowiem wśród pokoleń izraelskich żadnego fałszywego widzenia ani żadnego złudnego proroctwa, 25 gdyż Ja, Pan, przemawiam, a to, co mówię, to stanie się niechybnie; już za dni waszych, ludu zbuntowany, ogłoszę wyrok i wykonam go» - wyrocznia Pana Boga. 26 Potem Pan skierował do mnie te słowa: 27 «Synu człowieczy, oto Izraelici powiadają: "Widzenie, jakie on ma, odnosi się do dni bardzo odległych. Prorokuje o dalekiej przyszłości". 28 Przeto powiedz im: Tak mówi Pan Bóg: Już więcej żaden z moich wyroków nie dozna zwłoki. Cokolwiek mówię, to mówię i wykonam» - wyrocznia Pana Boga.” Ez 12:21-28

     

    Tak jak było dawniej tak bywa i dzisiaj, wielu wierzących już nie wierzy, że Bóg może i dzisiaj zapowiadać przez proroków sprawy przyszłe. Mówią oni, że wszystko już zostało spisane i nic nowego nie będzie, teraz czekamy na wypełnienie tego. Wielu jest fałszywych proroków, Bóg co miał powiedzieć to już wszystko powiedział. Oczywiście taka nauka jest fałszywa i zwodnicza i wielu za nią idzie.

     

     

    Zobaczmy jak to wyglądało w czasach Jeszuy, oto kilka przykładów:

    „11 Naraz ukazał mu się anioł Pański, stojący po prawej stronie ołtarza kadzenia. 12 Przeraził się na ten widok Zachariasz i strach padł na niego. (…) 22 Kiedy wyszedł, nie mógł do nich mówić, i zrozumieli, że miał widzenie w przybytku. On zaś dawał im znaki i pozostał niemy.” Łk 1:11-12; 22

     

    Zachariasz miał widzenie, które jak wiemy się wypełniło a on odzyskał mowę.

     

    „4 A gdy upadł na ziemię, usłyszał głos, który mówił: «Szawle, Szawle, dlaczego Mnie prześladujesz?» 5 «Kto jesteś, Panie?» - powiedział. A On: «Ja jestem Jezus, którego ty prześladujesz. 6 Wstań i wejdź do miasta, tam ci powiedzą, co masz czynić».

    7 Ludzie, którzy mu towarzyszyli w drodze, oniemieli ze zdumienia, słyszeli bowiem głos, lecz nie widzieli nikogo.” Dz Ap 9:4-7

     

    Paweł, tak jak prorok Daniel (Dn 10:7), widział Pana, lecz ci co z nim byli nie widzieli, słyszeli tylko głos.

     

    „17 Kiedy Piotr zastanawiał się, co może oznaczać widzenie, które miał, przed bramą stanęli wysłańcy Korneliusza, dopytawszy się o dom Szymona. 18 «Czy przebywa tu w gościnie Szymon, zwany Piotrem?» - pytali głośno. 19 Kiedy Piotr rozmyślał jeszcze nad widzeniem, powiedział do niego Duch: «Poszukuje cię trzech ludzi. 20 Zejdź więc i idź z nimi bez wahania, bo Ja ich posłałem».” Dz Ap 10:17-20

     

    Piotr miał widzenie, które zaraz się wypełniło, Bóg posłał do niego ludzi od Korneliusza i zrozumiał, że żadnego człowieka nie można uważać za skażonego lub nieczystego.

     

    „ 9 W nocy miał Paweł widzenie: jakiś Macedończyk stanął [przed nim] i błagał go: «Przepraw się do Macedonii i pomóż nam!» 10 Zaraz po tym widzeniu staraliśmy się wyruszyć do Macedonii w przekonaniu, że Bóg nas wezwał, abyśmy głosili im Ewangelię.” Dz Ap 16:9-10

     

    Paweł miał widzenie, że w Macedonii ma głosić Ewangelię.

     

    „9 Ja, Jan, wasz brat i współuczestnik w ucisku i królestwie, i wytrwałości w Jezusie, byłem na wyspie, zwanej Patmos, z powodu słowa Bożego i świadectwa Jezusa. 10 Doznałem zachwycenia w dzień Pański i posłyszałem za sobą potężny głos jak gdyby trąby 11 mówiącej: «Co widzisz, napisz w księdze i poślij siedmiu Kościołom: do Efezu, Smyrny, Pergamonu, Tiatyry, Sardów, Filadelfii i

    Laodycei».” Ap 1:9-11

     

    Jak miał widzenie, doznał zachwycenia i Bóg objawił jemu sprawy przyszłe, które cały czas się wypełniają, które również i sięgają naszych czasów.

     

    Żyjemy w czasach ostatnich, które zaczęły się od przyjścia Jeszuy Mesjasza, od zawarcie Nowego Przymierza (nie odnowionego) oraz od głoszenia Ewangelii i jak wiemy trwa i trwać będzie do powtórnego przyjścia Jeszuy po swoją Oblubienicę.

     

     

    Zapowiadał to Bóg przez proroka Joela: „1 I wyleję potem Ducha mego na wszelkie ciało, a synowie wasi i córki wasze prorokować będą, starcy wasi będą śnili, a młodzieńcy wasi będą mieli widzenia.

    2 Nawet na niewolników i niewolnice wyleję Ducha mego w owych dniach.” Jl 3:1-2

     

    Wypełnienie tego proroctwa potwierdził ap. Piotr: „14 Wtedy stanął Piotr razem z Jedenastoma i przemówił do nich donośnym głosem: «Mężowie Judejczycy i wszyscy mieszkańcy Jerozolimy, przyjmijcie do wiadomości i posłuchajcie uważnie mych słów! 15 Ci ludzie nie są pijani, jak przypuszczacie, bo jest dopiero trzecia godzina dnia, 16 ale spełnia się przepowiednia proroka Joela:

    17 W ostatnich dniach - mówi Bóg - wyleję Ducha mojego na wszelkie ciało, i będą prorokowali synowie wasi i córki wasze, młodzieńcy wasi widzenia mieć będą, a starcy - sny. 18 Nawet na niewolników i niewolnice moje wyleję w owych dniach Ducha mego, i będą prorokowali.” Dz Ap 2:14-18

     

    Bóg wylewając na swój lud w dużej obfitości swojego Ducha, spełnił to co zapowiadał prorok Joel. Dlatego w pierwotnej Społeczności nie było niczym nadzwyczajnym mówienie językami czy proroctwo, czy jak czytaliśmy widzenie.

     

    „1 W Antiochii, w tamtejszym Kościele, byli prorokami i nauczycielami: Barnaba i Szymon zwany Niger, Lucjusz Cyrenejczyk i Manaen, który wychowywał się razem z Herodem tetrarchą, i Szaweł.” Dz Ap 13:1

     

    Jak czytamy w Antiochii było kilku proroków i nauczycieli. Takich miejsc w Brit Chadasza jest więcej, z racji ograniczonego miejsca, nie będę ich dzisiaj przytaczał. Faktem jednak jest, że było to powszechne w pierwotnej Społeczności, tak pośród Judejczyków jak i nawróconych z pogan.

     

    Dlatego ap. Paweł zachęca Koryntian a by zabiegali o dary Ducha: „1 Starajcie się posiąść miłość, troszczcie się o dary duchowe, szczególnie zaś o dar proroctwa! 2 Ten bowiem, kto mówi językiem, nie ludziom mówi, lecz Bogu. Nikt go nie słyszy (rozumie), a on pod wpływem Ducha mówi rzeczy tajemne. 3 Ten zaś, kto prorokuje, mówi ku zbudowaniu ludzi, ku ich pokrzepieniu i pociesze.” 1Kor 14:1-5

     

    A Tesaloniczan upomina: „18 W każdym położeniu dziękujcie, taka jest bowiem wola Boża w Jezusie Chrystusie względem was. 19 Ducha nie gaście, 20 proroctwa nie lekceważcie! 21 Wszystko badajcie, a co szlachetne - zachowujcie!” 1Tes 5:18-21

     

    Dożyliśmy czasów w których, jedni nauczają, że dary Ducha ustały ze śmiercią apostołów inni, że teraz działa duch złego i to wszystko pochodzi od złego, że są to fałszywe języki i fałszywe proroctwa. Fakt tak też jest, tak też było i za czasów apostołów, dlatego mamy badać duchy czy są z Boga.

     

    Jest jednak wyraźnie powiedziane, że dary Ducha nie ustaną dopóki nie przyjdzie to co jest doskonałe, jak czytamy w liście do Koryntian: „8 Miłość nigdy nie ustaje, [nie jest] jak proroctwa, które się skończą, albo jak dar języków, który zniknie, lub jak wiedza, której zabraknie. 9 Po części bowiem tylko poznajemy, po części prorokujemy. 10 Gdy zaś przyjdzie to, co jest doskonałe,

    zniknie to, co jest tylko częściowe.” 1Kor 13:8-10

     

     

    Jak czytamy, nie skończą się proroctwa, nie skończą się języki ani wiedza, dopóki nie przyjdzie doskonałość. Dlatego zgodnie z zachęceniem jakie kieruje i do nas ap. Paweł ZABIEGAJCIE O DARY DUCHOWE, gdyż bez nich Boża Społeczność jest ślepa i głucha i zamiast wzrastać to usycha.

     

    Nie musisz prosić braci aby nałożyli na Ciebie ręce i udzielili Ci Ducha Świętego, wołaj sam i sam proś Boga aby SAM CI DAŁ, tak jak dał uczniom w dniu Pięćdziesiątnicy, czy tym co byli w domu Korneliusza.

     

    Żyjemy w czasach gdzie diabeł działa z wielką mocą i pośród fałszywych cudów i znaków, jak je rozpoznasz, gdy nie będziesz miał Bożej pieczęci, Bożej ochrony, gdy miejsce jest pięknie wysprzątane ale nie zamieszkałe… narażony jesteś na wielkie niebezpieczeństwo. Diabeł użył Piotra… jak wiemy było to przed namaszczeniem Duchem Świętym.

     

    RODOWÓD JESZUY

    W dzisiejszym czytaniu mamy opisana historię Judy i Tamar: „1 W owym czasie Juda opuścił swych braci wędrując ku dolinie zaszedł do pewnego mieszkańca miasta Adullam, imieniem Chira. 2 Ujrzawszy tam córkę pewnego Kananejczyka, noszącego imię Szua, wziął ją za żonę i zbliżył się do niej. 3 Ona zaś poczęła i urodziła syna, któremu dano imię Er. 4 Potem jeszcze raz poczęła, urodziła syna i nazwała go Onan. 5 A gdy znów urodziła syna, dała mu imię Szela. Ten zaś jej poród nastąpił w Kezib.6 Juda wziął dla swego pierworodnego syna, Era, żonę imieniem Tamar. 7 Ponieważ Er, pierworodny syn Judy, był w oczach Pana zły, Pan zesłał na niego śmierć. 8 Wtedy Juda rzekł do Onana: «Idź do żony twego brata i dopełnij z nią obowiązku szwagra, a tak sprawisz, że twój brat będzie miał potomstwo».” IMoj/Rdz 38:6-8

     

    W tym opisie mamy kilka wątków na które chciałbym zwrócić uwagę. Po pierwsze Juda wziął za żonę Kananejkę, co było złamaniem nakazu aby nie brać córek z narodów okolicznych a drugi wątek, to prawo lewiratu, którego nie chciał dopełnić Onan syn Judy i poniósł z tego powodu śmierć.

     

    O prawie lewiratu czytamy w „5 Jeśli bracia będą mieszkać wspólnie i jeden z nich umrze, a nie będzie miał syna, nie wyjdzie żona zmarłego za mąż za kogoś obcego, spoza rodziny, lecz szwagier jej zbliży się do niej, weźmie ją sobie za żonę, dopełniając obowiązku lewiratu. 6 A najstarszemu synowi, którego ona urodzi, nadadzą imię zmarłego brata, by nie zaginęło jego imię w Izraelu.” VMoj/Pwt 25:5-6

     

    Jest to zatem następne z wielu potwierdzeń, że przed nadaniem Prawa na Horebie, patriarchowie już je znali i stosowali w życiu.

    Jak wiemy Juda z obawy przed śmiercią ostatniego syna, Szeli, nie chciał dopełnić prawa lewiratu.

     

    Zatem Tamar wzięła sprawy w swoje ręce, jak czytamy: „12 Po wielu latach umarła żona Judy, córka Szuy. Juda, zapomniawszy nieco o swej stracie, udał się wraz ze swym przyjacielem Adullamitą imieniem Chira do Timny, gdzie strzyżono jego owce. 13 A gdy powiedziano Tamar: «Teść twój idzie do Timny, aby strzyc swe owce», 14 zdjęła z siebie szaty wdowie i otuliwszy się szczelnie zasłoną usiadła przy bramie miasta Enaim, które leżało przy drodze do Timny. Wiedziała bowiem, że choć Szela już dorósł, nie ona będzie mu dana za żonę. 15 Kiedy Juda ją ujrzał, pomyślał, że jest ona nierządnicą, gdyż miała twarz zasłoniętą. 16 Skręciwszy ku niej przy drodze, rzekł: «Pozwól mi zbliżyć się do ciebie» - nie wiedział bowiem, że to jego synowa. A ona zapytała: «Co mi dasz za to, że się zbliżysz do mnie?»” IMoj/Rdz 38:12-16

     

    Tamar wiedziała, że Juda nie ma już żony, czyli nie naraziła się na cudzołóstwo. Jednak zgodnie z prawem i tak naraziła się na śmierć jako że uznano ja za nierządnice sakralną, jak czytamy dalej: „24 Po około trzech miesiącach doniesiono Judzie: «Twoja synowa Tamar stała się nierządnicą i nawet stała się brzemienną z powodu czynów nierządnych». Juda rzekł: «Wyprowadźcie ją i spalcie!» 25 A gdy ją wyprowadzano, posłała do swego teścia i kazała powiedzieć: «Jestem brzemienną przez tego mężczyznę, do którego te przedmioty należą». I dodała: «Niechaj rozpozna, czyje są: ten sygnet z pieczęcią, sznur i laska!» 26 Kiedy zaś Juda poznał je, rzekł: «Ona jest sprawiedliwsza ode mnie, bo przecież nie chciałem jej dać Szeli, memu synowi!» I Juda już więcej z nią nie żył. 27 A gdy nadszedł czas jej porodu, okazało się, że będzie miała bliźnięta. 28 Kiedy zaczęła rodzić, [jedno z dzieci] wyciągnęło rączkę; położna, zawiązawszy na tej rączce czerwoną tasiemkę, rzekła: «Ten urodzi się pierwszy». 29 Ale cofnęło ono rączkę i wyszedł z łona jego brat. Wtedy [położna] powiedziała: «Dlaczego przedarłeś się przez to przejście?» Dano mu więc imię Peres. 30 Gdy po nim urodził się jego brat, na którego rączce była czerwona tasiemka, nazwano go Zerach.” IMoj/Rdz 38:24-30

     

    Jak widzimy Juda kazał ją spalić, gdyż już wtedy takie był Prawo, które potem zostało spisane na Horebie: „14 Jeżeli kto bierze za żonę kobietę i jej matkę, dopuszcza się rozpusty: on i ona będą spaleni w ogniu, aby nie było rozpusty wśród was.” IIIMoj/Kpł 20:14 jak również: „9 Jeżeli córka kapłana bezcześci siebie nierządem, bezcześci przez to swojego ojca. Będzie spalona w ogniu.” IIIMoj/Kpł 21:9

     

    Widzimy, że Tamar wykazała się mądrością i zabezpieczyła swoje życie biorąc od Judy sygnet, sznur i laskę, które były insygniami głowy pokolenia Judy. Juda wypełnił obowiązek lewiratu i Tamar urodziła dwóch synów, pierwszy miał na imię Peres (Fares) a drugi Zerach.

     

    I właśnie Zerach jak czytamy u Mateusza, jest wpisany w genealogię Jeszuy Mesjasza: „1 Rodowód Jezusa Chrystusa, syna Dawida, syna Abrahama. 2 Abraham był ojcem Izaaka; Izaak ojcem Jakuba; Jakub ojcem Judy i jego braci; 3 Juda zaś był ojcem Faresa i Zary, których matką była Tamar. Fares był ojcem Ezrona; Ezron ojcem Arama.” Mt 1:1-3

     

    W tym miejscu chciałbym przypomnieć, że Juda wziął za żonę Kananejkę. Tamar urodziła dwóch synów z jednego jest ród Jeszuy a imię drugiego Zerach znaczy dosł.: "Gwiazda, która dopiero wzeszła"

     

    Zobaczcie jaki mesjański obraz nam się pojawia, mówi o tym ap. Paweł w liście do Efezjan: „14 On bowiem jest naszym pokojem. On, który obie części [ludzkości] uczynił jednością, bo zburzył rozdzielający je mur - wrogość. W swym ciele 15 pozbawił On mocy Prawo przykazań, wyrażone w zarządzeniach, aby z dwóch [rodzajów ludzi] stworzyć w sobie jednego nowego człowieka, wprowadzając pokój, 16 i [w ten sposób] jednych, jak i drugich znów pojednać z Bogiem w jednym Ciele przez krzyż, w sobie zadawszy śmierć wrogości.” Ef 2:14-16

     

    Jeszua właśnie w sobie połączył Żydów i nie żydów, dwa oddzielne narody, wrogie względem siebie. I jak wiemy Jeszua wyszedł właśnie z pokolenia Judy, to nie jest przypadek, Bóg, niech będzie błogosławione imię Jego, zaplanował to przed wiekami. Potwierdza to Sowo Boże gdy czytamy u Izajasza: „6 «Ja, Pan, powołałem Cię słusznie, ująłem Cię za rękę i ukształtowałem, ustanowiłem Cię przymierzem dla ludzi, światłością dla narodów” Iz 42:6

     

    A jak wiemy narodzinom Jeszuy towarzyszyła gwiazda (Zerach): „1 Gdy zaś Jezus narodził się w Betlejem w Judei za panowania króla Heroda, oto Mędrcy ze Wschodu przybyli do Jerozolimy 2 i pytali: «Gdzie jest nowo narodzony król żydowski? Ujrzeliśmy bowiem jego gwiazdę na Wschodzie i przybyliśmy oddać mu pokłon».” Mt 2:1-2

     

    Dlatego mimo, że w oczach wielu z narodu Żydowskiego, nie żydzi są godni pogardy i odrzucenia, to u Boga jest całkiem inaczej, jak powiedział ap. Piotr: „35 Ale w każdym narodzie miły jest Mu ten, kto się Go boi i postępuje sprawiedliwie.” Dz Ap 10:35

     

    Radujmy się zatem w Bogu Jahwe i w Panu naszym Jeszua, że mimo wybrania Izraela na swój lud, Bóg także i zmiłował się nad poganami i przez Jeszuę wszystkich, tak Żydów jak i pogan pojednał ze sobą.

     

    Badajmy zatem Słowo Boże, bo jak widać, jest w nim wiele ukrytych znaczeń i proroctw ku poznaniu i uświęceniu ludu Bożego.

     

    Błogosławionego Szabatu. Szabat szalom.

  • Komentarz do parszy Mikec

    Szalom Braterstwo

    Dzisiaj czytamy Parszę Mikec co znaczy „I stało się”.

     

    W dzisiejszym komentarzu chciałbym zwrócić uwagę na indywidualną odpowiedzialność przed Bogiem każdego z nas. Dlatego dzisiaj będzie jeden temat - CZYJA WINA?

     

    CZYJA WINA?

    W Kanaanie zapanował głód i bracia Józefa poszli do Egiptu aby nakupić żywności dla swoich rodzin. Józef ich rozpoznał i poddał próbie zatrzymując w więzieniu Symeona, bracia jego wiedzieli, że to Bóg na nich dopuszcza, jak czytamy w IMoj/Rdz 42:21-22: „21 Mówili między sobą: «Ach, zawiniliśmy przeciwko bratu naszemu, patrząc na jego strapienie, kiedy nas błagał o litość, a nie wysłuchaliśmy go! Dlatego przyszło na nas to nieszczęście». 22 Ruben zaś tak im wtedy powiedział: «Czyż wam tego nie mówiłem: Nie dopuszczajcie się wykroczenia względem tego chłopca; ale nie usłuchaliście mnie. Toteż teraz żąda się odpowiedzialności za jego krew!»”

     

    Mimo upływu tak wielu lat, cały czas mieli z tego powodu wyrzuty sumienia, wiedzieli, że to co zrobili było bardzo złe.

     

    Podczas drugiej wizyty braci Józef poddaje ich próbie, wkłada do worka Beniamina kielich i oskarża Beniamina o kradzież i chce go uwięzić. Bracia wracają wspólnie do Józefa i chcą wziąć na siebie całą winę : „14 Gdy Juda oraz jego bracia przyszli do domu Józefa, zastali go tam jeszcze i padli przed nim twarzą ku ziemi. 15 A Józef rzekł do nich: «Jak mogliście się dopuścić takiego czynu? Czy nie wiedzieliście, że taki człowiek jak ja potrafi wróżyć?» 16 Juda odpowiedział: «Cóż mamy rzec tobie, panie mój? Cóż możemy powiedzieć na nasze usprawiedliwienie? Bóg znalazł winę w twoich sługach! Oddajemy się w niewolę tobie, panie mój; zarówno my jak i ten, u którego został znaleziony puchar». 17 Ale Józef rzekł: «Jestem daleki od tego, abym miał tak postąpić. Tylko ten, u którego znaleziono puchar, będzie moim niewolnikiem, wy zaś możecie spokojnie odejść do waszego ojca».” IMoj/Rdz 44:14-17

     

    Jednak z ust Józefa padają bardzo ważne słowa „tylko ten, u którego znaleziono puchar, będzie moim niewolnikiem? Józef nie chciał karać wszystkich, gdyż oni nie zawinili, zawinił tylko Beniamin i on miał ponieść karę. Jak widzimy jest to kolejny przykład, który potwierdza, że patriarchowie znali Prawo Boże, gdyż tak samo postępował Bóg z człowiekiem.

     

    Mamy tego jasny przykład gdy Izraelici ulepili sobie cielca: „30 Nazajutrz zaś tak powiedział Mojżesz do ludu: «Popełniliście ciężki grzech; ale teraz wstąpię do Pana, może otrzymam przebaczenie waszego grzechu». 31 I poszedł Mojżesz do Pana, i powiedział: «Oto niestety lud ten dopuścił się wielkiego grzechu, gdyż uczynił sobie boga ze złota. 32 Przebacz jednak im ten grzech! A jeśli nie, to wymaż mię natychmiast z Twej księgi, którą napisałeś». 33 Pan powiedział do Mojżesza: «Tylko tego, który zgrzeszył przeciw Mnie, wymażę z mojej księgi. 34 Idź teraz i prowadź ten lud, gdzie ci rozkazałem, a mój anioł pójdzie przed tobą. A w dniu mojej kary ukarzę ich za ich grzech». 35 I rzeczywiście Pan ukarał lud za to, że uczynił sobie złotego cielca, wykonanego pod kierunkiem Aarona.” IIMoj/Wj 32:30-35

     

     

    Jak czytamy, gdy Mojżesz, tak jak bracia Józefa, chciał wziąć na siebie winę narodu, to Bóg jemy wyraźnie odpowiedział „tylko tego, który zgrzeszył przeciw Mnie, wymażę z mojej księgi.”

     

    Tak samo w wypadku Paschy, kto mógł ja spożywać a nie spożywał sam jeden ponosił tego skutki, jak czytamy w IVMoj/Lb 9:13: „13 Kto zaś jest czysty i nie jest w podróży, a mimo to zaniedba świętowania Paschy, taki ma być wyłączony spośród swego ludu, gdyż nie przyniósł Panu w oznaczonym czasie daru ofiarnego. Taki człowiek poniesie odpowiedzialność za swój grzech.”

     

    Człowiek taki będzie wyłączony ze swojego ludu, sam poniesie odpowiedzialność za swój grzech.

     

    O tym samym w kontekście Paschy mówił Jeszua w Ewangelii Jana: „53 Rzekł do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie.” J 6:53

     

    Tam miał być wyłączony z pośród swego ludu, tutaj poniesie śmierć. Także nie lekceważmy tego, gdy możemy barć udział w Passze Mesjańskiej i przystąpić do stołu Pańskiego to przystępujmy. Gdyż my sami poniesiemy tego konsekwencje.

     

    Zobaczcie jak ważne słowa są zapisane w IVMoj/Lb 15:27-31: „27 Jeśli to będzie pojedyncza osoba, która zgrzeszy przez zapomnienie, przyprowadzi jednoroczną kozę jako ofiarę przebłagalną. 28 Nad osobą, która zgrzeszyła, kapłan dokona obrzędu przebłagania, aby ją uwolnić od winy - i dostąpi ona odpuszczenia. 29 Prawo to obowiązuje zarówno Izraelitów, jak też i obcych, którzy przebywają pomiędzy wami; jedno prawo będzie dla wszystkich, którzy zgrzeszyli nieświadomie. 30 Gdyby ktoś uczynił to świadomie, bez względu na to, czy jest tubylcem czy obcym, obraża Pana i ma być wyłączony spośród ludu. 31 Wzgardził bowiem słowem Pana i złamał Jego przykazania - taki musi być wyłączony bez miłosierdzia, i spadnie na niego odpowiedzialność za jego grzech».”

     

    Kto świadomie gardzi przykazaniami Pana, popełnia grzech i na niego spadnie odpowiedzialność za jego grzech. To jest Słowo Boże.

     

    Jasny tego przykład mamy w księdze Sędziów: „22 Abimelek sprawował władzę nad Izraelem przez trzy lata. 23 Następnie Bóg zesłał ducha niezgody między Abimelekiem a możnymi z Sychem, i możni z Sychem zbuntowali się przeciwko Abimelekowi 24 po to, by pomszczona została zbrodnia dokonana na siedemdziesięciu synach Jerubbaala i aby [odpowiedzialność za] krew ich spadła na Abimeleka, ich brata, który ich wymordował, i na możnych z Sychem, którzy mu pomagali w zabiciu jego braci.” Sdz 9:22-24

    Bóg sprawia, że Abimelek odbiera już za życia odpłatę za swój grzech, sapa to na jego głowę i tych co z nim dopuścili się tej zbrodni.

     

    Tak samo rozumiał to król Dawid i ukarał śmiercią Amalekitę, który zabił Saula: „16 Dawid zaś wołał w jego stronę: «Odpowiedzialność za twoją krew na twoją głowę! Usta twe wydały o tobie świadectwo, gdy mówiły: Ja zabiłem pomazańca Pańskiego».” 2Sm 1:16

     

    Salomon wiedział doskonale, że Bóg jest sędzią w takich sprawach, gdy czytamy: „31 Kiedy kto zgrzeszy przeciw swemu bliźniemu, a później wezwie go do przysięgi, a on przyjdzie do przysięgi wobec Twego ołtarza w tej świątyni, 32 wtedy Ty wysłuchaj w niebiosach i racz działać - rozsądź między Twoimi sługami, złego skazując na karę, aby na jego głowę spadła odpowiedzialność za jego postępowanie, a sprawiedliwego uznając niewinnym za jego uczciwość.” 1Krl 8:31-32

     

    I kara miała spaść na głowę winnego a niewinny miał być zachowany od kary.

     

    Bóg przez proroka Jeremiasza potwierdza to słowami: „29 W tych dniach nie będą już więcej mówić: "Ojcowie jedli cierpkie jagody, a synom zdrętwiały zęby", 30 lecz: "Każdy umrze za swoje własne grzechy; każdemu, kto będzie spożywał cierpkie jagody, zdrętwieją zęby".” Jr 31:29-30

     

    Izraelici byli przekonani, że ponoszą winę za grzechy ojców, co jednak głosi im odpowiedź Boża? Każdy za siebie poniesie swoją winę.

     

    Bardzo pięknie mówi o tym Ezechiel, koniecznie musimy to przeczytać, Bóg w tym miejscu wyłożył swoje zapatrywanie na te sprawę, czytajmy Ez 18:1-32: „1 Pan skierował do mnie te słowa: 2 «Z jakiego powodu powtarzacie między sobą tę przypowieść o ziemi izraelskiej: Ojcowie jedli zielone winogrona, a zęby ścierpły synom? 3 Na moje życie - wyrocznia Pana Boga. Nie będziecie więcej powtarzali tej przypowieści w Izraelu. 4 Oto wszystkie osoby są moje: tak osoba ojca, jak osoba syna. Są moje. Umrze tylko ta osoba, która zgrzeszyła. 5 Ktokolwiek jest sprawiedliwy i przestrzega prawa i sprawiedliwości, 6 kto nie jada mięsa z krwią i oczu nie podnosi ku bożkom domu Izraela, nie bezcześci żony bliźniego, nie zbliża się do żony w okresie jej nieczystości, 7 nie krzywdzi nikogo, zwraca zastaw dłużnikowi, nie popełnia rozboju, łaknącemu udziela swego chleba, nagiego przyodziewa szatą, 8 nie uprawia lichwy, nie żąda odsetek, odsuwa swą rękę od nieprawości, sprawiedliwie rozsądza między jednym człowiekiem a drugim, 9 stosuje się do moich ustaw i zachowuje wiernie moje przykazania, postępując uczciwie - ten na pewno żyć będzie - wyrocznia Pana Boga. 10 Lecz jeśliby zrodził syna gwałtownika i rozlewającego krew, winnego jednej z tych - 11 choć sam żadnej z nich nie popełnił - syna, który jadł mięso z krwią, syna, który bezcześcił żonę swego bliźniego, 12 uciskał biednego i potrzebującego, popełniał rozboje, nie oddawał zastawu, podnosił oczy ku bożkom, dopuszczał się obrzydliwości, 13 uprawiał lichwę i żądał odsetek - ten nie będzie żył, bo popełnił wszystkie te bezeceństwa. Ten na pewno umrze, a [odpowiedzialność] za krew jego spadnie na niego samego. 14 Natomiast gdyby zrodził syna, który by widział wszystkie grzechy popełniane przez swego ojca i uląkł się, a nie naśladował go w nich, 15 a więc nie jadał mięsa z krwią, nie podnosił oczu ku bożkom izraelskim, nie bezcześcił żony bliźniego, 16 nie uciskał nikogo, nie zwlekał z płaceniem długów, nie popełniał gwałtów, łaknącemu udzielał chleba, przyodziewał nagiego, 17 odwracał rękę od zła, nie uprawiał lichwy, nie żądał odsetek, wypełniał moje nakazy i postępował według moich ustaw: ten nie umrze skutkiem wykroczeń swego ojca, ale żyć będzie. 18 A ponieważ ojciec jego był gwałtownikiem, dopuszczał się grabieży i nie postępował dobrze pośród mego ludu, dlatego on sam umrze z powodu swojej nieprawości. 19 Wy zaś mówicie: "Dlaczego syn nie odpowiada za winy swego ojca?" Ależ syn postępował według prawa i sprawiedliwości, zachowywał wszystkie moje ustawy i postępował według nich, a więc powinien żyć. 20 Umrze tylko ta osoba, która grzeszy. Syn nie ponosi odpowiedzialności za winę swego ojca ani ojciec - za winę swego syna. Sprawiedliwość sprawiedliwego jemu zostanie przypisana, występek zaś występnego na niego spadnie. 21 A jeśliby występny porzucił wszystkie swoje grzechy, które popełniał, a strzegł wszystkich moich ustaw i postępowałby według prawa i sprawiedliwości, żyć będzie, a nie umrze: 22 nie będą mu poczytane wszystkie grzechy, jakie popełnił, lecz będzie żył dzięki sprawiedliwości, z jaką postępował. 23 Czyż tak bardzo mi zależy na śmierci występnego - wyrocznia Pana Boga - a nie raczej na tym, by się nawrócił i żył? 24 A gdyby sprawiedliwy odstąpił od swej sprawiedliwości i popełniał zło, naśladując wszystkie obrzydliwości, którym się oddaje występny, czy taki będzie żył? Żaden z wykonanych czynów sprawiedliwych nie będzie mu poczytany, ale umrze z powodu nieprawości, której się dopuszczał, i grzechu, który popełnił. 25 Wy mówicie: "Sposób postępowania Pana nie jest słuszny". Słuchaj jednakże, domu Izraela: Czy mój sposób postępowania jest niesłuszny, czy raczej wasze postępowanie jest przewrotne? 26 Jeśli sprawiedliwy odstąpił od sprawiedliwości, dopuszczał się grzechu i umarł, to umarł z powodu grzechów, które popełnił. 27 A jeśli bezbożny odstąpił od bezbożności, której się oddawał, i postępuje według prawa i sprawiedliwości, to zachowa duszę swoją przy życiu. 28 Zastanowił się i odstąpił od wszystkich swoich grzechów, które popełniał, i dlatego na pewno żyć będzie, a nie umrze. 29 A jednak Izraelici mówią: "Sposób postępowania Pana nie jest słuszny". Czy mój sposób postępowania nie jest słuszny, domu Izraela, czy to nie wasze postępowanie jest przewrotne? 30 Dlatego, domu Izraela, będę was sądził, każdego według jego postępowania - wyrocznia Pana Boga. Nawróćcie się! Odstąpcie od wszystkich waszych grzechów, aby wam już więcej nie były sposobnością do przewiny. 31 Odrzućcie od siebie wszystkie grzechy, któreście popełniali przeciwko Mnie, i utwórzcie sobie nowe serce i nowego ducha. Dlaczego mielibyście umrzeć, domu Izraela? 32 Ja nie mam żadnego upodobania w śmierci - wyrocznia Pana Boga. Zatem nawróćcie się, a żyć będziecie.”

     

    Przepiękne słowa, pokazujące, że Bóg chce abyśmy nie grzeszyli i nie ściągali Bożej kary na siebie. Bóg nie chce naszej śmierci, chce abyśmy żyli bo nie ma upodobania w śmierci. Przeczytajmy uważnie te słowa bo to jest złota zasada, jaka Bóg przyjmuje względem każdego człowieka, czyli także i względem nas. Dlatego radujmy się gdy człowiek odwraca się od grzechu a nie potępiajmy tego, jak mają to w zwyczaju niektóre osoby. Skoro Bóg chce nam dać i daje nowe serce, jak zapowiedział u Ezechiela: „19 Dam im jedno serce i wniosę nowego ducha do ich wnętrza. Z ciała ich usunę serce kamienne, a dam im serce cielesne, 20 aby postępowali zgodnie z moimi poleceniami, strzegli nakazów moich i wypełniali je. I tak będą oni moim ludem, a Ja będę ich Bogiem. 21 A co do tych, których serce skłania się ku bożkom i obrzydliwościom, to na ich głowy składam odpowiedzialność za ich postępowanie» - wyrocznia Pana Boga.” Ez 11:19-21

     

    To czy mamy prawo sądzić brata, siostrę czy bliźniego? Ap Paweł jasno o tym napisał: „4 Kim jesteś ty, co się odważasz sądzić cudzego sługę? To, czy on stoi, czy upada, jest rzeczą jego Pana. Ostoi się zresztą, bo jego Pan ma moc utrzymać go na nogach. (…) 10 Dlaczego więc ty potępiasz swego brata? Albo dlaczego gardzisz swoim bratem? Wszyscy przecież staniemy przed trybunałem Boga. 11 Napisane jest bowiem: Na moje życie - mówi Pan - przede Mną klęknie wszelkie kolano. a każdy język wielbić będzie Boga. 12 Tak więc każdy z nas o sobie samym zda sprawę Bogu.” Rz 14:4, 10-12

     

    Zobaczcie co napisał Paweł: „każdy z nas o sobie samym zda sprawę Bogu”. Czy my to rozumiemy? Ty nie będziesz odpowiadał za swoich rodziców czy swoje dzieci. Nie będziesz odpowiadał za brata czy siostrę, każdy z nas za swoje czyny będzie odpowiadał przed Bogiem. Dlatego uważajmy, gdy jesteśmy sędziami, aby się nie okazało, że to co osądzamy sami czynimy. Wtedy jak mówi słowa i na siebie samych wydajemy wyrok.

     

    Jak bardzo prawdziwe słowa powiedział Kohelet: „17 Powiedziałem sobie: Zarówno sprawiedliwego jak i bezbożnego będzie sądził Bóg: na każdą bowiem sprawę i na każdy czyn jest czas wyznaczony.” Koh 3:17

     

    Dlatego pamiętajmy o tym, najpierw zbadajmy swoje życie i z bojaźnią spędzajmy czas na obczyźnie polecając Bogu nasze dusze.

     

    Jak zawsze tak i w tym wypadku chciałbym pokazać obraz mesjański jaki wyłania się ze Słowa Bożego. Na podstawie wersetów jakie czytaliśmy wynika jasno, że każdy z nas odpowiada przed Bogiem za swoje czyny, jeżeli grzech był popełniony nieświadomie można było złożyć ofiarę za grzech, jeżeli jednak świadomie, to nawet gdy była złożona ofiara Bóg jej nie przyjmował. Tak wynika z Tory. Bóg jednak wzywał lud do porzucania grzechów a do pełnienia dobrych czynów, co pozwoli na uzyskanie darowania winy w oczach Bożych. Jak bowiem czytaliśmy Bóg nie lubuje się w śmierci chce abyśmy żyli.

     

    Co jednak zrobić dzisiaj gdy nie ma już świątyni i nie można złożyć ofiary przebłagalnej? Jak powiedział Jeszua : „24 Powiedziałem wam, że pomrzecie w grzechach swoich. Tak, jeżeli nie uwierzycie, że JA JESTEM, pomrzecie w grzechach swoich».” J 8:24

     

    Tu jest właśnie wielki problem tak dla Żydów jak i dla nie żydów. Dzisiaj już nie ma świątyni i nie można iść złożyć ofiary, czyli pozostają ciągle w grzechach swoich. Dlaczego pozostają w grzechach swoich jedni i drudzy? Odpowiedź jest jedna i nie ma innej NIE UWIERZYLI w JESZUĘ MESJASZA. Słowa Jeszuy są prawdziwe a potwierdza to dalej Słowo Boże.

     

    Jesua na krzyżu powiedział: „28 Potem Jezus świadom, że już wszystko się dokonało, aby się wypełniło Pismo, rzekł: «Pragnę». 29 Stało tam naczynie pełne octu. Nałożono więc na hizop gąbkę pełną octu i do ust Mu podano. 30 A gdy Jezus skosztował octu, rzekł: «Wykonało się!» I skłoniwszy głowę oddał ducha.” J 19:28-30

     

    Powiedział „WYKONAŁO się” co się wykonało, co się takiego ważnego wydarzyło?

     

    Dla Judejczyków, jak i dla Rzymian był on jednym z wielu, którzy zostali ukrzyżowani i w ten sposób pozbawieni życia. Dla nich nie było to nic nadzwyczajnego. Jednak jak się później okazało, było to coś nadzwyczajnego, co nigdy wcześniej się nie wydarzyło.

     

    Zapowiedział to Jan Chrzciciel gdy dał takie świadectwo o Jeszule: „29 Nazajutrz zobaczył Jezusa, nadchodzącego ku niemu, i rzekł: «Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata.” J 1:29

     

    Co się zatem stało? Co była takie nadzwyczajne, co miało miejsce pierwszy raz w historii? Napisał o tym Łukasza w swojej ewangelii: „3 A skoro weszły, nie znalazły ciała Pana Jezusa. 4 Gdy wobec tego były bezradne, nagle stanęło przed nimi dwóch mężczyzn w lśniących szatach. 5 Przestraszone, pochyliły twarze ku ziemi, lecz tamci rzekli do nich: «Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych? 6 Nie ma Go tutaj; zmartwychwstał. Przypomnijcie sobie, jak wam mówił, będąc jeszcze w Galilei: 7 "Syn Człowieczy musi być wydany w ręce grzeszników i ukrzyżowany, lecz trzeciego dnia zmartwychwstanie"».” Łk 24:3-7

     

    JESZUA ZMARTWYCHWSTAŁ, to była ta niespotykana rzecz, która nigdy wcześniej się nie wydarzyła. Co więcej, śmierć i zmartwychwstanie Jeszuy, jest nową i niezawodną ofiarą za nasze grzechy, za grzechy Izraela i za grzechy narodów. Czytamy o tym w wielu miejscach Brit Chadasza, czytajmy:

     

    „3 Przekazałem wam na początku to, co przejąłem: że Chrystus umarł - zgodnie z Pismem - za nasze grzechy, 4 że został pogrzebany, że zmartwychwstał trzeciego dnia, zgodnie z Pismem:” 1Kor 15:3-4

     

    „26 Inaczej musiałby cierpieć wiele razy od stworzenia świata. A tymczasem raz jeden ukazał się teraz na końcu wieków na zgładzenie grzechów przez ofiarę z samego siebie. 27 A jak postanowione ludziom raz umrzeć, a potem sąd, 28 tak Chrystus raz jeden był ofiarowany dla zgładzenia grzechów wielu, drugi raz ukaże się nie w związku z grzechem, lecz dla zbawienia tych, którzy Go oczekują.” Hbr 9:26-27

     

    „40 Bóg wskrzesił Go trzeciego dnia i pozwolił Mu ukazać się 41 nie całemu ludowi, ale nam, wybranym uprzednio przez Boga na świadków, którzyśmy z Nim jedli i pili po Jego zmartwychwstaniu. 42 On nam rozkazał ogłosić ludowi i dać świadectwo, że Bóg ustanowił Go sędzią żywych i umarłych. 43 Wszyscy prorocy świadczą o tym, że każdy, kto w Niego wierzy, przez Jego imię otrzymuje odpuszczenie grzechów».” Dz Ap 10:40-43

     

    Widzimy jasno, że Jeszua jest barankiem Bożym, który gładzi nasze grzechy. Bóg uczynił Jeszuę ofiarą przebłagalną, jednak aby ta ofiara nabrała mocy, Bóg wzbudził Jeszuę z martwych. Jeszua jako żywy, w uwielbionym ciele wstąpił do nieba i tam wstawia się za nami (czytaj Hbr 9 cały rozdział). Tak samo za Izraelem jak i za narodami.

     

    Każdy jak mówi słowo, przez Niego może mieć odpuszczenie grzechów, mówi o ty ap. Piotr: „11 On jest kamieniem, odrzuconym przez was budujących, tym, który stał się głowicą węgła. 12 I nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni».” Dz Ap 4:11-12

     

    Bóg zawarł przez Jeszuę Nowe Przymierze, dał jedną doskonałą ofiarę i nowego Pośrednika, który żyje i wstawia się za nami przed Ojcem. Jednak aby mieć w tym udział to trzeba w to uwierzyć, że Jeszua jest Mesjaszem który miał przyjść a nie szukać własnej drogi usprawiedliwienia, gdyż jak powiedział Jeszua „POMRZECIE w GRZECHACH SWOICH” Nie ma innego imienia w którym mamy odpuszczenie grzechów ani innej drogi. Czy potrafisz zaufać Bogu i Jego Pismom bracie pochodzący z Izraela, bracie pochodzący z narodów?

     

    Przed Bogiem nic się nie zmieniło, ta sama zasada indywidualnej odpowiedzialności jest i dzisiaj, mamy tylko doskonałą ofiarę i doskonałego pośrednika, który wstawia się za nami. To jest właśnie ta Ewangelia, której nie chcą przyjąć Żydzi a dla pogan jest głupstwem.

     

    Jednak, ap. Paweł nauczał jasno, czytajmy: „20 Kiedy bowiem byliście niewolnikami grzechu, byliście wolni od służby sprawiedliwości. 21 Jakiż jednak pożytek mieliście wówczas z tych czynów, których się teraz wstydzicie? Przecież końcem ich jest śmierć 22 Teraz zaś, po wyzwoleniu z grzechu i oddaniu się na służbę Bogu, jako owoc zbieracie uświęcenie. A końcem tego - życie wieczne. 23 Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć, a łaska przez Boga dana to życie wieczne w Chrystusie Jezusie, Panu naszym.” Rz 6:20-23

     

    Tak ja Bóg mówił u Ezechiela porzućmy swój grzech abyśmy żyli, nawróćmy się, weźmy serce mięsiste, żywe. Mamy otwartą drogę, musimy się obmyć z naszych grzechów. Jak jednak to zrobić gdy nie ma świątyni ani kapłana, który to zrobi w naszym imieniu?

     

    Trzeba się ochrzcić zgodnie z nakazem Jeszuy: „15 I rzekł do nich: «Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu! 16 Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony.” Mk 16:15-16

     

    Nawracali się i przyjmowali chrzest: „36 Niech więc cały dom Izraela wie z niewzruszoną pewnością, że tego Jezusa, którego wyście ukrzyżowali, uczynił Bóg i Panem, i Mesjaszem». 37 Gdy to usłyszeli, przejęli się do głębi serca: «Cóż mamy czynić, bracia?» - zapytali Piotra i pozostałych Apostołów. 38 «Nawróćcie się - powiedział do nich Piotr - i niech każdy z was ochrzci się w imię Jezusa Chrystusa na odpuszczenie grzechów waszych, a weźmiecie w darze Ducha Świętego.” Dz Ap 2:36-38

     

    Bo Bóg wszelką władze przekazał Mesjaszowi i to On, będzie nas wszystkich sądził, jak czytamy: „1 Zaklinam cię wobec Boga i Chrystusa Jezusa, który będzie sądził żywych i umarłych, i na Jego pojawienie się, i na Jego królestwo” 2Tm 4:1

     

    Pięknie też napisał o tym ap. Paweł do Koryntian, zachęcając ich przy okazji do pobożnego życia: „1 Wiemy bowiem, że jeśli nawet zniszczeje nasz przybytek doczesnego zamieszkania, będziemy mieli mieszkanie od Boga, dom nie ręką uczyniony, lecz wiecznie trwały w niebie. 2 Tak przeto teraz wzdychamy, pragnąc przyodziać się w nasz niebieski przybytek, 3 o ile tylko odziani, a nie nadzy będziemy. 4 Dlatego właśnie udręczeni wzdychamy, pozostając w tym przybytku, bo nie chcielibyśmy go utracić, lecz przywdziać na niego nowe odzienie, aby to, co śmiertelne, wchłonięte zostało przez życie. 5 A Bóg, który nas do tego przeznaczył, dał nam Ducha jako zadatek. 6 Tak więc, mając tę ufność, wiemy, że jak długo pozostajemy w ciele, jesteśmy pielgrzymami, z daleka od Pana. 7 Albowiem według wiary, a nie dzięki widzeniu postępujemy. 8 Mamy jednak nadzieję... i chcielibyśmy raczej opuścić nasze ciało i stanąć w obliczu Pana. 9 Dlatego też staramy się Jemu podobać czy to gdy z Nim, czy gdy z daleka od Niego jesteśmy. 10 Wszyscy bowiem musimy stanąć przed trybunałem Chrystusa, aby każdy otrzymał zapłatę za uczynki dokonane w ciele, złe lub dobre.” 1Kor 5:1-10

     

    Wszyscy, staniemy przed trybunałem Mesjasza, Pomazańca, tak Żydzi jak i nie żydzi, wszyscy.

     

    Apostoł Piotr nauczał podobnie: „3 Wystarczy bowiem, żeście w minionym czasie pełnili wolę pogan i postępowali w rozwiązłościach, żądzach, nadużywaniu wina, obżarstwie, pijaństwie i w niegodziwym bałwochwalstwie. 4 Temu też się dziwią, że wy nie płyniecie razem z nimi w tym samym prądzie rozpusty, i źle o was mówią. Oni zdadzą sprawę Temu, który gotów jest sądzić żywych i umarłych.” 1P 4:3-4

     

    Cóż zatem nam pozostaje? Trzeba modlić się za Izrael i ich przywódców - rabinów, aby uwierzyli, że Jeszua jest tym Mesjaszem, który miał przyjść i aby pokutowali i nawracali się, przyjmując zanurzenie w imię Jeszuy.

     

    To samo dotyczy i pogan, czas jest bliski, przyjście pana jest bliskie, dlatego kochani nie chowajmy naszego światła pod korcem, tylko wyjdźmy w tym słowem do wszystkich, do każdego kogo Bóg postawi na naszej drodze, abyśmy nie byli winni niczyjej krwi, jak mówi Słowo: „18 Jeśli powiem bezbożnemu: "Z pewnością umrzesz", a ty go nie upomnisz, aby go odwieść od jego bezbożnej drogi i ocalić mu życie, to bezbożny ów umrze z powodu swego grzechu, natomiast Ja ciebie uczynię odpowiedzialnym za jego krew.” Ez 3:18

     

    Dlatego ap. Paweł świadomy, jak wieka ciąży na nim odpowiedzialność, tak powiedział do starszych, gdy się z nimi żegnał: „26 Dlatego oświadczam wam dzisiaj: Nie jestem winien niczyjej krwi, 27 bo nie uchylałem się tchórzliwie od głoszenia wam całej woli Bożej.” Dz Ap 20:26-27

     

    Badajmy Słowo Boże, nabierajmy zaufania do tych słów, bo jest to Boże Słowo i Boże w nim zawarte pouczenia, abyśmy żyli. Najpierw dla Żyda a potem dla Greka.

     

    Błogosławionego Szabatu życzę.

    Szabat Szalom.

  • Komentarz do parszy Wajigasz

    Szalom Braterstwo, dzisiejszy komentarz podzieliłem na trzy tematy: CZCIJ OJCA i MATKE SWOJĄ, JUDA - JESZUA oraz PIELGRZYM.

     

    CZCIJ OJCA i MATKE SWOJĄ

    Chciałbym zwrócić uwagę na postawę Judy, brata Józefa, który obiecał swojemu Ojcu, Jakubowi, że zadba o szczęśliwy powrót Beniamina. Juda podchodzi do Józefa i mówi: „18 Juda podszedłszy do niego, rzekł: «Pozwól, panie mój, aby twój sługa powiedział słowo wobec ciebie. I nie gniewaj się na twego sługę, wszakżeś ty jak faraon! 19 Pytał mój pan swoje sługi: "Czy macie ojca lub brata?" IMoj/Rdz 44:18-19

     

    Dalej wyjaśnia Józefowi, że nie może powrócić do domu ojca bez Beniamina: „30 Gdybym więc teraz przyszedł do sługi twego, a mojego ojca, i nie byłoby z nami chłopca tak przez niego umiłowanego, 31 to gdy zobaczy, że go nie ma, umrze. My zaś, słudzy twoi, będziemy przyczyną, że siwizna naszego ojca zstąpi do Szeolu ze zgryzoty. 32 Ja, sługa twój, wziąłem na siebie odpowiedzialność za tego chłopca względem ojca mego, mówiąc mu: Jeśli go nie przyprowadzę do ciebie, może mi nigdy mój ojciec nie darować mojej winy. 33 Teraz więc niechaj ja, sługa twój, zostanę zamiast chłopca niewolnikiem pana mego, on zaś niechaj pójdzie ze swymi braćmi. 34 Bo jakże mógłbym iść do mego ojca, jeśliby nie było go ze mną? Nie chciałbym patrzeć na nieszczęście mego ojca, które by go dotknęło!»” IMoj/Rdz 44:30-34

     

    Widzimy, że Juda nie może sam wrócić do Ojca bez Beniamina, kładzie swoje życie za życie Beniamina, tylko aby Józef pozwolił wrócić Beniaminowi do ojca.

     

    Ta historia przypomniała mi Boże przykazanie o czci rodziców, jakie Bóg nadał na Horebie: „12 Czcij ojca twego i matkę twoją, abyś długo żył na ziemi, którą Pan, Bóg twój, da tobie.” IIMoj/Wj 20:12 a przypomniane w VMoj/Pwt 5:16: „16 Czcij swego ojca i swoją matkę, jak ci nakazał Pan, Bóg twój, abyś długo żył i aby ci się dobrze powodziło na ziemi, którą ci daje Pan, Bóg twój.”

     

    Tak jak wiele razy tak i w tym wypadku, mamy potwierdzenie, że patriarchowie znali Boże przykazania w tym właśnie oddawanie czci rodzicom. Zobaczcie jaka minimalna różnica jest w dekalogu, mamy „twego” oraz „swego”. Dla mnie jest ukryta wielkie znaczenie w tej jakby się wydawało nieznaczącej różnicy. To jest mój ojciec i matka i to są swoi czyli nie obcy członkowie naszej rodziny, to my jesteśmy dzięki nim a nasze dzieci są dzięki nam.

     

    Pięknie o tym napisał Syrach w swojej księdze, wiem że przez wielu nie jest ona brana pod uwagę, jednak są w niej zapisane piękne i prawdziwe słowa. Skoro bierzecie pod uwagę księgę Machabejską w sprawie święta Chanuki, to tym bardziej możemy brać i inne księgi, które znajdują się w Biblii.

     

    Przeczytajmy co na ten temat napisał Syrach: „1 Mnie, ojca, posłuchajcie, dzieci, i tak postępujcie, abyście były zbawione. 2 Albowiem Pan uczcił ojca przez dzieci, a prawa matki nad synami utwierdził. 3 Kto czci ojca, zyskuje odpuszczenie grzechów, 4 a kto szanuje matkę, jakby skarby gromadził. 5 Kto czci ojca, radość mieć będzie z dzieci, a w czasie modlitwy swej będzie wysłuchany.

    6 Kto szanuje ojca, długo żyć będzie, a kto posłuszny jest Panu, da wytchnienie swej matce: 7 jak panom służy tym, co go zrodzili. 8 Czynem i słowem czcij ojca swego, aby spoczęło na tobie jego błogosławieństwo. 9 Albowiem błogosławieństwo ojca podpiera domy dzieci, a przekleństwo matki wywraca fundamenty. 10 Nie przechwalaj się niesławą ojca, albowiem hańba ojca nie jest dla ciebie chwałą. 11 Chwała dla każdego człowieka płynie ze czci ojca, a matka w niesławie jest ujmą dla dzieci. 12 Synu, wspomagaj swego ojca w starości, nie zasmucaj go w jego życiu. 13 A jeśliby nawet rozum stracił, miej wyrozumiałość, nie pogardzaj nim, choć jesteś w pełni sił. 14 Miłosierdzie względem ojca nie pójdzie w zapomnienie, w miejsce grzechów zamieszka u ciebie. 15 W dzień utrapienia wspomni się o tobie, jak szron w piękną pogodę, tak rozpłyną się twoje grzechy. 16 Kto porzuca ojca swego, jest jak bluźnierca, a przeklęty przez Pana, kto pobudza do gniewu swą matkę.” Syr 3:1-16

     

    Przeczytajmy te słowa kilka razy, uważnie, gdyż jest w nich zawarta cała prawda o właściwej relacji jaka powinna być zachowana pomiędzy rodzicami a dziećmi.

     

    Zobaczcie co z tych słów wynika dla nas. Zbawienie zależy od czci rodziców. Kto czci rodziców ma odpuszczenie grzechów (nie łamie Dekalogu), jego modlitwa będzie wysłuchana, gdyż grzech jest przeszkodą w wysłuchaniu modlitwy, nie ma grzechu nie ma przeszkody. Czynem i słowem czcij rodziców aby spoczęło na tobie ich błogosławieństwo oraz Boże błogosławieństwo, gdyż to pochodzi od Boga. Miłosierdzie względem rodziców sprowadzi na ciebie łaskę wybaczenia za twoje grzechy. Miłosierdzia chcę a nie ofiary. Porzucenie rodziców jest jak bluźnierstwo, taki to ściąga na siebie przekleństwo i Pan go odrzuci.

     

    Czyż tego wszystkiego nie znajdujemy na kartach Słowa Bożego, czy zatem nie są to słuszne i prawdziwe słowa. Zapamiętajmy je i kochajmy naszych rodziców, z miłością i szacunkiem, z miłosierdziem, wyrozumiałością i dobrym słowem, w pokoju a nie krzyku. Jak wiem, że czasami to może być bardzo trudne, ale gdy nie dajemy już rady, to wołajmy do Boga o pomoc, dobry Bóg na pewno przyjdzie nam z pomocą, gdy walczymy z naszymi słabościami aby wypełnić Boże przykazania.

     

    Ten problem nie istnieje od dzisiaj, on już istniał i w czasach Jeszuy, zobaczcie co mówił o tym Jeszua: „6 Odpowiedział im: «Słusznie prorok Izajasz powiedział o was, obłudnikach, jak jest napisane: Ten lud czci Mnie wargami, lecz sercem swym daleko jest ode Mnie. 7 Ale czci Mnie na próżno, ucząc zasad podanych przez ludzi. 8 Uchyliliście przykazanie Boże, a trzymacie się ludzkiej tradycji, ». 9 I mówił do nich: «Umiecie dobrze uchylać przykazanie Boże, aby swoją tradycję zachować. 10 Mojżesz tak powiedział: Czcij ojca swego i matkę swoją, oraz: Kto złorzeczy ojcu lub matce, niech śmiercią zginie4. 11 A wy mówicie: "Jeśli kto powie ojcu lub matce: Korban, to znaczy darem [złożonym w ofierze] jest to, co by ode mnie miało być wsparciem dla ciebie" - 12 to już nie pozwalacie mu nic uczynić dla ojca ni dla matki. 13 I znosicie słowo Boże przez waszą tradycję, którąście sobie przekazali. Wiele też innych tym podobnych rzeczy czynicie».” Mk 7:6-13

     

    Już w tamtych czasach, dla ludzi tradycja bywała ważniejsza od Bożego Prawa. Bo jakiś uczony Tory wymyślił sobie, że ważniejsza od pomocy rodzicom jest ofiara dla Boga. Jeszua jednak to potępił, gdyż nie można unieważniać lub pomijać jednego przykazania gorliwością w innych przykazaniach.

     

    O ważności tego przykazania wspomina ap. Paweł gdy napisał do Efezjan: „1 Dzieci, bądźcie posłuszne w Panu waszym rodzicom, bo to jest sprawiedliwe. 2 Czcij ojca twego i matkę - jest to pierwsze przykazanie z obietnicą - 3 aby ci było dobrze i abyś był długowieczny na ziemi. 4 A , ojcowie, nie pobudzajcie do gniewu waszych dzieci, lecz wychowujcie je stosując karcenie i napominanie Pańskie!” Ef 6:1-4

     

    Jak widzimy i pogan ap. Paweł uczył Prawa Bożego, abyśmy my wierzący, dawali naszym niewierzącym rodzicom (gdy tacy są) świadectwo, że Boże Prawo mamy w swoim życiu stosować do każdego człowieka, tak do tych co są wewnątrz jak i przed tymi co są na zewnątrz. Oczywiście z wyjątkiem tego gdy nasz ojciec czy matka namawiają nas do grzechu. Wtedy mamy bardziej słuchać Boga niż ludzi. Zaufajmy Bogu i Jego Prawu, gdyż to uchroni nas przed Bożym gniewem i przekleństwem jakie spadnie na grzeszników.

     

    JUDA – JESZUA

    W dzisiejszym czytaniu zwróciłem uwagę na Judę. Przypomniało mi się, że to właśnie Juda uratował życie Józefowi, to on wstawił się za nim przed braćmi: „26 Wtedy Juda rzekł do swych braci: «Cóż nam przyjdzie z tego, gdy zabijemy naszego brata i nie ujawnimy naszej zbrodni? 27 Chodźcie, sprzedamy go Izmaelitom! Nie zabijajmy go, wszak jest on naszym bratem!» I usłuchali go bracia.” IMoj/Rdz 37:26-27

     

    To on po raz wtóry wstawia się za swoim Bratem Beniaminem: „18 Juda podszedłszy do niego, rzekł: «Pozwól, panie mój, aby twój sługa powiedział słowo wobec ciebie. I nie gniewaj się na twego sługę, wszakżeś ty jak faraon! (…) 32 Ja, sługa twój, wziąłem na siebie odpowiedzialność za tego chłopca względem ojca mego, mówiąc mu: Jeśli go nie przyprowadzę do ciebie, może mi nigdy mój ojciec nie darować mojej winy. 33 Teraz więc niechaj ja, sługa twój, zostanę zamiast chłopca niewolnikiem pana mego, on zaś niechaj pójdzie ze swymi braćmi. 34 Bo jakże mógłbym iść do mego ojca, jeśliby nie było go ze mną? Nie chciałbym patrzeć na nieszczęście mego ojca, które by go dotknęło!»” IMoj/Rdz 44:18; 32-34

     

    To jemy Jakub daje przepiękne błogosławieństwo: „ 8 Judo, ciebie sławić będą bracia twoi, twoja bowiem ręka na karku twych wrogów! Synowie twego ojca będą ci oddawać pokłon! 9 Judo, młody lwie, na zdobyczy róść będziesz, mój synu: jak lew czai się, gotuje do skoku, do lwicy podobny - któż się ośmieli go drażnić? 10 Nie zostanie odjęte berło od Judy ani laska pasterska spośród kolan jego, aż przyjdzie ten, do którego ono należy, i zdobędzie posłuch u narodów! 11 Przywiąże on swego osiołka w winnicy i źrebię ośle u winnych latorośli. W winie prać będzie swą odzież, i w krwi winogron - swą szatę.” IMoj/Rdz 49:8-11

     

    Czyż i o tym nie prorokował Izajasz, potwierdzając, że chodzi o Jeszuę: „1 I wyrośnie różdżka z pnia Jessego, wypuści się odrośl z jego korzeni. 2 I spocznie na niej Duch Pański, duch mądrości i rozumu, duch rady i męstwa, duch wiedzy i bojaźni Pańskiej. (…) 10 Owego dnia to się stanie: Korzeń Jessego stać będzie na znak dla narodów. Do niego ludy przyjdą po radę, i sławne będzie miejsce jego spoczynku.” Iz 11:1-2; 10

     

    Czy w innym miejscu: „5a teraz przemówił Pan, który mnie ukształtował od urodzenia na swego Sługę, bym nawrócił do Niego Jakuba i zgromadził Mu Izraela. 6 A mówił: «To zbyt mało, iż jesteś Mi Sługą dla podźwignięcia pokoleń Jakuba i sprowadzenia ocalałych z Izraela! Ustanowię cię światłością dla pogan, aby moje zbawienie dotarło aż do krańców ziemi».”Iz 49:5-6

     

    To właśnie Jeszua pochodzi z rodu Judy jest synem Jessego: „1 Rodowód Jezusa Chrystusa, syna Dawida, syna Abrahama. 2 Abraham był ojcem Izaaka; Izaak ojcem Jakuba; Jakub ojcem Judy i jego braci; 3 Juda zaś był ojcem Faresa i Zary, których matką była Tamar. Fares był ojcem Ezrona; Ezron ojcem Arama; 4 Aram ojcem Aminadaba; Aminadab ojcem Naassona; Naasson ojcem Salmona; 5 Salmon ojcem Booza, a matką była Rachab. Booz był ojcem Obeda, a matką była Rut. Obed był ojcem Jessego, 6 a Jesse ojcem króla Dawida.” Mt 1:1-3

     

    Tak jak Juda zgromadził swoich braci i był gotów oddać za nich życie, tak uczynił Jeszua, On oddał życie za Izrael aby ich zgromadzić w jeden naród i oddał życie za pogan aby i ich przyprowadzić do Boga.

     

    Jeszua powiedział: „14 Ja jestem dobrym pasterzem i znam owce moje, a moje Mnie znają, 15 podobnie jak Mnie zna Ojciec, a Ja znam Ojca. Życie moje oddaję za owce. 16 Mam także inne owce, które nie są z tej owczarni. I te muszę przyprowadzić i będą słuchać głosu mego, i nastanie jedna owczarnia, jeden pasterz.” J 10:14-16

     

    A po swoim zmartwychwstaniu dodał: „44 Potem rzekł do nich: «To właśnie znaczyły słowa, które mówiłem do was, gdy byłem jeszcze z wami: Musi się wypełnić wszystko, co napisane jest o Mnie w Prawie Mojżesza, u Proroków i w Psalmach». 45 Wtedy oświecił ich umysły, aby rozumieli Pisma, 46 i rzekł do nich: «Tak jest napisane: Mesjasz będzie cierpiał i trzeciego dnia zmartwychwstanie, 47 w imię Jego głoszone będzie nawrócenie i odpuszczenie grzechów wszystkim narodom, począwszy od Jerozolimy. 48 Wy jesteście świadkami tego. 49 Oto Ja ześlę na was obietnicę mojego Ojca. Wy zaś pozostańcie w mieście, aż będziecie przyobleczeni mocą z wysoka».” Łk 24:44-49

     

    Po swoim zmartwychwstaniu przypomniał uczniom o tym co było napisane w całym Tanach o Nim a co się wypełniło. Tak samo ap. Paweł nie miał wątpliwości, że Jeszua był z pokolenia Judy: „14 Wiadomo przecież, że nasz Pan wyszedł z pokolenia Judy, a Mojżesz nic nie wspomniał o kapłanach z tego pokolenia. 15 Jest to jeszcze bardziej oczywiste i wskutek tego, że na podobieństwo Melchizedeka występuje inny kapłan” Hbr 7:14-15

     

    Apokalipsa pięknie to połączyła: „5 I mówi do mnie jeden ze Starców: «Przestań płakać: Oto zwyciężył Lew z pokolenia Judy, Odrośl Dawida, tak że otworzy księgę i siedem jej pieczęci».” Ap 5:5

     

    Jeszua, Lew z pokolenia Judy odrośl z pnia Dawida. Jeszua jest tym na kogo wskazywał Juda. Tak jak Juda w czasie ziemskim stawał w obronie braci i pojednania Izraela, tak Jeszua zapoczątkował, pojednanie Izraela i dokona pojednania Izraela i Judy, gdy ich wszystkich sprowadzi z powrotem do ziemi Izraelskiej a także stał się światłością dla pogan i przez niego jedni i drudzy mają przystęp do Boga. Bo z Jeruzalem popłynie Tora na cały świat. Chwała Bogu.

     

    Bóg w najmniejszych szczegółach wypełnił swoja obietnice dana przez Judę, nawet o osiołku nie zapominał: „1 Gdy się przybliżyli do Jerozolimy i przyszli do Betfage na Górze Oliwnej, wtedy Jezus posłał dwóch uczniów 2 i rzekł im: «Idźcie do wsi, która jest przed wami, a zaraz znajdziecie oślicę uwiązaną i źrebię z nią. Odwiążcie je i przyprowadźcie do Mnie!” Mt 21:1-2 a u Judy było: „Przywiąże on swego osiołka w winnicy i źrebię ośle u winnych latorośli.”

     

    W tym miejscu mam do was serdeczną prośbę, postarajcie się zebrać wszystkie wersety z Tanachu, które wskazywały na Jeszuę. Bardzo proszę przyślijcie je do mnie. Chciałbym to później zebrać w jedna całość i udostępnić każdemu kto będzie chciał. Szalom.

     

    PIELGRZYM.

    Na zakończenie naszego dzisiejszego rozważania chciałbym przytoczyć słowa jakie wypowiedział Jakub/Izrael gdy był u faraona: „7 Potem Józef przyprowadził swego ojca, Jakuba, i przedstawił go faraonowi. A gdy Jakub złożył faraonowi życzenia pomyślności, 8 faraon zapytał go: «Ile lat życia sobie liczysz?» 9 Jakub odpowiedział faraonowi: «Liczba lat mojego pielgrzymowania - sto i trzydzieści. Niezbyt długie i smutne były lata mego życia; nie są one tak długie, jak lata pielgrzymowania mych przodków». 10 Po czym Jakub, życząc faraonowi pomyślności, odszedł.” I Moj/Rdz 47:7-10

     

    Gdy faraon zapytał Jakuba ile ma lat życia to on jemu odpowiedział ile ma lat pielgrzymowania. Czy top nie jest ciekawe. Jakub swoje życie traktował jako pielgrzymkę, jak drogę która prowadzi do innego celu.

     

    Tak samo patrzył na to Dawid gdy modlił się do Boga słowami: „15 Jesteśmy bowiem pielgrzymami przed Tobą i przychodniami, jak byli wszyscy przodkowie nasi; dni nasze jak cień na ziemi [mijają] bez żadnej nadziei.” 1Krn 29:15

     

    Dawid w psalmie tak modlił się do Boga: „13 Usłysz, o Panie, moją modlitwę, i wysłuchaj mego wołania; na moje łzy nie bądź nieczuły, bo gościem jestem u Ciebie, przechodniem - jak wszyscy moi przodkowie.” Ps 39:13

     

    Wiedział on, że nasz pobyt tutaj na ziemi jest pielgrzymką, że nasza ojczyzna jest w innym miejscu o czy pisał psalmista: „19 Jestem gościem na ziemi, nie kryj przede mną Twych przykazań! (…) 54 Twoje ustawy stały się dla mnie pieśniami na miejscu mego pielgrzymowania.” Ps 119:19, 54

     

    Tak samo rozumiał i Jeszua, że jest tutaj przechodniem i idzie do domu Ojca: „3 A to jest życie wieczne: aby znali Ciebie, jedynego prawdziwego Boga, oraz Tego, którego posłałeś, Jezusa Chrystusa. 4 Ja Ciebie otoczyłem chwałą na ziemi przez to, że wypełniłem dzieło, które Mi dałeś do wykonania. 5 A teraz Ty, Ojcze, otocz Mnie u siebie tą chwałą, którą miałem u Ciebie pierwej, zanim świat powstał.” J 17: 3-5

     

    Tak samo i nas tam zabierze, poszedł przygotować dla nas miejsce: „ 1 Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie w Boga? I we Mnie wierzcie! 2 W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce. 3 A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem. 4 Znacie drogę, dokąd Ja idę». 5 Odezwał się do Niego Tomasz: «Panie, nie wiemy, dokąd idziesz. Jak więc możemy znać drogę?» 6 Odpowiedział mu Jezus: «Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.” J 14:1-6

     

    Wiedzieli o tym apostołowie i w wielu miejscach pisma nauczali, zobaczmy co mówią w tej sprawie pisma:

    „1 Wiemy bowiem, że jeśli nawet zniszczeje nasz przybytek doczesnego zamieszkania, będziemy mieli mieszkanie od Boga, dom nie ręką uczyniony, lecz wiecznie trwały w niebie. 2 Tak przeto teraz wzdychamy, pragnąc przyodziać się w nasz niebieski przybytek, 3 o ile tylko odziani, a nie nadzy będziemy. 4 Dlatego właśnie udręczeni wzdychamy, pozostając w tym przybytku, bo nie chcielibyśmy go utracić, lecz przywdziać na niego nowe odzienie, aby to, co śmiertelne, wchłonięte zostało przez życie. 5 A Bóg, który nas do tego przeznaczył, dał nam Ducha jako zadatek. 6 Tak więc, mając tę ufność, wiemy, że jak długo pozostajemy w ciele, jesteśmy pielgrzymami, z daleka od Pana. 7 Albowiem według wiary, a nie dzięki widzeniu postępujemy. 8 Mamy jednak nadzieję... i chcielibyśmy raczej opuścić nasze ciało i stanąć w obliczu Pana. 9 Dlatego też staramy się Jemu podobać czy to gdy z Nim, czy gdy z daleka od Niego jesteśmy.” 2Kor 5:1-10

     

    Nasze ciało jest chwilowym mieszkaniem gdyż mamy wieczne mieszkanie u Boga w niebie. To co śmiertelne zostanie przyodziane w nieśmiertelność, dlatego dopóki jesteśmy w tym ciele jesteśmy pielgrzymami. Bo: „20 Nasza bowiem ojczyzna jest w niebie. Stamtąd też jako Zbawcy wyczekujemy Pana naszego Jezusa Chrystusa, 21 który przekształci nasze ciało poniżone, na podobne do swego chwalebnego ciała, tą potęgą, jaką może On także wszystko, co jest, sobie podporządkować.” Fil 3:20-21

     

    Dlatego ci co byli przed nami: „13 W wierze pomarli oni wszyscy, nie osiągnąwszy tego, co im przyrzeczono, lecz patrzyli na to z daleka i pozdrawiali, uznawszy siebie za gości i pielgrzymów na tej ziemi. 14 Ci bowiem, co tak mówią, okazują, że szukają ojczyzny. 15 Gdyby zaś tę wspominali, z której wyszli, znaleźliby sposobność powrotu do niej. 16 Teraz zaś do lepszej dążą, to jest do niebieskiej. Dlatego Bóg nie wstydzi się nosić imienia ich Boga, gdyż przysposobił im miasto.” Hbr 11:13-16

     

    Dlatego w sposób godny pana spędzajmy nasz czas pobytu na obczyźnie jak zachęca ap. Piotr: „13 Dlatego przepasawszy biodra waszego umysłu, [bądźcie] trzeźwi, miejcie doskonałą nadzieję na łaskę, która wam przypadnie przy objawieniu Jezusa Chrystusa. 14 [Bądźcie] jak posłuszne dzieci. Nie stosujcie się do waszych dawniejszych żądz, gdy byliście nieświadomi, 15 ale w całym postępowaniu stańcie się wy również świętymi na wzór Świętego, który was powołał, 16 gdyż jest napisane: Świętymi bądźcie, bo Ja jestem święty. 17 Jeżeli bowiem Ojcem nazywacie Tego, który bez względu na osoby sądzi według uczynków każdego, to w bojaźni spędzajcie czas swojego pobytu na obczyźnie.” 1P 1:13-17

     

    Czy w innych słowach: „11 Umiłowani! Proszę, abyście jak obcy i przybysze powstrzymywali się od cielesnych pożądań, które walczą przeciwko duszy. Postępowanie wasze wśród pogan niech będzie dobre, aby przyglądając się dobrym uczynkom wychwalali Boga w dniu nawiedzenia za to, czym oczerniają was jako złoczyńców.” 2P 2:11

     

    Tak samo podchodził do tego ap. Paweł gdy napisał: „7 W dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem, wiary ustrzegłem. 8 Na ostatek odłożono dla mnie wieniec sprawiedliwości, który mi w owym dniu odda Pan, sprawiedliwy Sędzia, a nie tylko mnie, ale i wszystkim, którzy umiłowali pojawienie się Jego.” 2Tm 4:7-8

     

    Jak widzimy wielu przed nami tak uważało, że to życie jest pielgrzymką do innego lepszego świata. Jest życiem w ciele, które ma prowadzić do życia w duchu. Będą pielgrzymem nie zabiegajmy zbytnio o sprawy tego świata jakby to był nasz dom. Nasza dom jest u Ojca, nasza ojczyzna jest w niebie i stamtąd jako Zbawcy oczekujmy przyjścia naszego Pana i Zbawiciela Jeszuy. Dlatego gdy świat się wali i niepokoją się narody, my ufności nabierzmy w nasze serca i wyprostujmy nasze ręce a nogami stawiajmy równe ślady. Pan blisko jest.

     

    Komentarz ten jest zachętą do dalszego badania Słowa Bożego i czerpania z niego nauki, która doprowadzi nas do pełnej znajomości Boga, Jego Mesjasza oraz Bożego planu.

    Jeszcze raz proszę nie zapomnijcie zebrać i wysłać do mnie wersetów z Tanachu, które wskazują na Jeszue, mój email to Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

     

    Życzę wam Bracia i Siostry błogosławionego szabatu i radosnego odpoczynku w naszej pielgrzymce do prawdziwej ojczyzny.

  • Komentarz do parszy Wajechi

    wajechi

    Szalom Braterstwo.

    Dzisiejsza Parsza nosi nazwę Wajeszi – I żył.

     

    Wiele się dzieje w dzisiejszej Parszy i nie sposób omówić wszystkiego, dzisiaj chciałbym omówić jeden temat, to SYNOWIE i CÓRKI

     

    SYNOWIE i CÓRKI.

    Jakub miał synów i córkę, jego synowie mieli synów i córki, tak samo i my jesteśmy synami i córkami Boga. Jakub błogosławił swoich synów, Bóg również błogosławił swój lud oraz swoich synów i swoje córki. I jestem przekonany, że każdy zgodzi się ze mną, że tak jest.

     

    Chciałbym pokazać na przykładzie dzisiejszego czytania, że błogosławieństwo błogosławieństwem ale kara musi być. Przeczytajmy jakie słowa padają z ust Jakuba gdy błogosławi Rubena: „3 Rubenie, synu mój pierworodny, tyś moją mocą i pierwszym płodem mojej męskiej siły, górujący dumą i górujący siłą. 4 Kipiałeś jak woda: nie będziesz już górował, bo wszedłeś do łoża twego ojca, wchodząc zbezcześciłeś moje łoże!” IMoj/Rdz 49:3-4

     

    Ruben był synem pierworodnym jednak dopuścił się grzechu, współżył z żoną swego ojca Bilchą: „21 Izrael wyruszył w drogę i rozbił namioty poza Migdal-Eder. 22 A gdy przebywał w tej okolicy, Ruben zbliżył się do Bilhy, drugorzędnej żony ojca swego, i obcował z nią; Izrael dowiedział się o tym.” IMoj/Rdz 35:21-22

     

    Zgodnie z prawem Bożym popełnił poważny grzech: „6 Nikt z was nie będzie się zbliżał do ciała swojego krewnego, aby odsłonić jego nagość. Ja jestem Pan! 7 Nie będziesz odsłaniać nagości swojego ojca lub nagości swojej matki. Jest ona twoją matką - nie będziesz odsłaniać jej nagości. 8 Nie będziesz odsłaniać nagości swojej macochy, bo to jest nagość twojego ojca.” IIIMoj/Kpł 18:6-8

     

    I jak wspomina Mojżesz: „6 Niech żyje Ruben, niech nie umiera, niech żyje, choć liczbą niewielki.” VMoj/Pwt 33:6

     

    Ruben mimo, że był synem poniósł odpowiedzialność za swój grzech.

     

    Tak samo wygląda sprawa Lewiego i Symeona, czytaliśmy dzisiaj o tym: „5 Symeon i Lewi, bracia, narzędziami gwałtu były ich miecze. 6 Do ich zmowy się nie przyłączę, z ich knowaniem nie złączę mej sławy; gdyż w gniewie swym mordowali ludzi i w swej swawoli kaleczyli bydło. 7 Przeklęty ten ich gniew, gdyż był gwałtowny, i ich zawziętość, gdyż była okrucieństwem! Rozproszę ich więc w Jakubie

    i rozdrobnię ich w Izraelu.” IMoj 49:5-7

     

    Przypomnijmy sobie co oni uczynili: „24 I usłuchali Chamora oraz jego syna Sychema wszyscy, którzy przechodzili przez bramę swego miasta. Każdy zatem mężczyzna, który był tam, poddał się obrzezaniu. 25 A gdy na trzeci dzień doznawali wielkiego bólu, dwaj synowie Jakuba, Symeon i Lewi, bracia Diny, porwawszy za miecze, wtargnęli do miasta, które niczego nie podejrzewało, i wymordowali wszystkich mężczyzn. 26 Zabili mieczem również Chamora i jego syna Sychema i odeszli. 27 Wtedy synowie Jakuba przyszli do pomordowanych i obrabowali miasto za to, że zhańbiono ich siostrę. 28 Zabrali trzody, bydło i osły - wszystko, co było w mieście i na polu. 29 Całe ich mienie, wszystkie dzieci i kobiety uprowadzili w niewolę, zrabowawszy wszystko, co znaleźli w domach.” IMoj/Rdz 34:24-29

     

    Jak wiemy tylko Sychem syn Chamora dopuścił się przestępstwa gdy zgwałcił ich siostrę Dinę. I zgodnie w Prawem tylko on powinien ponieść za to karę. Synowie Jakuba złamali Boże Prawo, gdyż Bóg mówił: „13 Nie będziesz zabijał. ( nie morduj)” IIMoj/Wj 20:13 oraz inny nakaz Boży: „19 Zabójcę winien zabić mściciel krwi; gdziekolwiek go spotka, może go zabić.” IVMoj/Lb 35:19

     

    Widzimy na przykładzie rozmowy jaką Bóg odbył z Mojżeszem, że „33 Pan powiedział do Mojżesza: «Tylko tego, który zgrzeszył przeciw Mnie, wymażę z mojej księgi. 34 Idź teraz i prowadź ten lud, gdzie ci rozkazałem, a mój anioł pójdzie przed tobą. A w dniu mojej kary ukarzę ich za ich grzech».” IIMoj/Wj 32:33-34

     

    Dlatego Lewi został pozbawiony ziemi, jak czytamy: „8 W tym czasie wybrał Pan pokolenie Lewiego do noszenia Arki Przymierza Pańskiego, by stali przy Panu, służyli Mu i błogosławili w Jego imieniu, [co dzieje się] aż do tego dnia. 9 Dlatego Lewi nie ma działu ani dziedzictwa wśród swoich braci, gdyż dziedzictwem jego jest Pan, jak powiedział do niego Pan, Bóg twój.” VMoj/Pwt 10:8-9

     

    Co potwierdza też i Jozue: „14 Tylko pokoleniu Lewiego nie dano żadnego dziedzictwa: ofiary spalane dla Pana, Boga Izraela, są jego dziedzictwem, jak to on sam oznajmił.” Joz 13:14

     

    Tak samo i Symeon, został rozporoszony w Izraelu, nie dostał ziemi z Kanaanu, tylko z pokolenia Judy, jak czytamy: „9 Dział potomków Symeona był wzięty z dziedzictwa potomków Judy, które było zbyt wielkie dla nich, i dlatego otrzymali potomkowie Symeona swoje dziedzictwo wśród ich dziedzictwa.” Joz 19:9

    (zobacz na mapie)

     

     

     

    Widzimy zatem, że obaj, Lewi i Symeon zostali rozproszeni w pokoleniach Izraela. Czyli za poważne przekroczenia Ruben, Symeon i Lewi ponieśli karę jednak nie przestali być synami. Pamiętajmy o tym.

     

    Inaczej ma się sprawa z Juda, on za swoje zasługi otrzymał dobro, jak czytamy: „9 Judo, młody lwie, na zdobyczy róść będziesz, mój synu: jak lew czai się, gotuje do skoku, do lwicy podobny - któż się ośmieli go drażnić? 10 Nie zostanie odjęte berło od Judy ani laska pasterska spośród kolan jego, aż przyjdzie ten, do którego ono należy, i zdobędzie posłuch u narodów!” IMoj/Rdz 49:9-10

     

    To Juda uratował życie Józefa: „26 Wtedy Juda rzekł do swych braci: «Cóż nam przyjdzie z tego, gdy zabijemy naszego brata i nie ujawnimy naszej zbrodni? 27 Chodźcie, sprzedamy go Izmaelitom! Nie zabijajmy go, wszak jest on naszym bratem!3» I usłuchali go bracia.” IMoj/Rdz 37:26-27

     

    To Juda kładzie swoje życie za życie Beniamina aby dochować wierności słowu jakie dał swojemu ojcu Jakubowi: „18 Juda podszedłszy do niego, rzekł: «Pozwól, panie mój, aby twój sługa powiedział słowo wobec ciebie. I nie gniewaj się na twego sługę, wszakżeś ty jak faraon! (…) 32 Ja, sługa twój, wziąłem na siebie odpowiedzialność za tego chłopca względem ojca mego, mówiąc mu: Jeśli go nie przyprowadzę do ciebie, może mi nigdy mój ojciec nie darować mojej winy. 33 Teraz więc niechaj ja, sługa twój, zostanę zamiast chłopca niewolnikiem pana mego, on zaś niechaj pójdzie ze swymi braćmi. 34 Bo jakże mógłbym iść do mego ojca, jeśliby nie było go ze mną? Nie chciałbym patrzeć na nieszczęście mego ojca, które by go dotknęło!»” IMoj/Rdz 44:18, 32-34

     

    To Judę wybiera Pan aby jako pierwszy, po śmierci Jozuego walczył z Kananejczykami: „1 Po śmierci Jozuego Izraelici tak się pytali Pana: «Któż z nas pierwszy wystąpi do walki przeciwko Kananejczykom?» 2 Pan odpowiedział: «Wystąpi Juda. Oto daję tę ziemię w jego ręce». 3 Zwrócił się więc Juda do Symeona, swego brata: «Pójdź ze mną na ziemię wyznaczoną mi losem, a będziemy walczyli z Kananejczykami. Z kolei i ja także będę pomagał ci walczyć na wyznaczonej tobie ziemi». I Symeon poszedł z nim. 4 Wystąpił więc Juda do walki i Pan wydał Kananejczyków i Peryzzytów w ich ręce.” Sdz 1:1-4

     

    I jak wiemy z pokolenia Judy wyszedł Jeszua Mesjasz o czym nie ma potrzeby teraz pisać.

     

    Widzimy, że Jakub jako ojciec rodu wychowywał swoich synów, za złe ich karał a za dobre wynagradzał, czyż i tak samo nie czyni Bóg, nasz Ojciec niebieski, czy za złe nas nie każe a za dobre wynagradza, czyż nas nie wychowuje?

     

    Kiedy to jednak się dzieje? Zwróćcie uwagę, że Ruben, Lewi, Symeon i Juda byli synami Jakuba.

     

    O tym też wspomina ap. Paweł gdy napisał do Rzymian: „24 względem nas, których powołał nie tylko spośród Żydów (Judejczyków), ale i spośród pogan...? 25 Mówi o tym u Ozeasza: Nazwę "lud nie mój" - ludem moim, i "nie umiłowaną" - umiłowaną. 26 I stanie się: w miejscu, gdzie im powiedziano: «Wy nie jesteście ludem moim», tam nazywać ich będą synami Boga żywego. 27 O Izraelu zaś głosi Izajasz: Choćby liczba synów Izraela była jak piasek morski, tylko Reszta będzie zbawiona. 28 Bo Pan wypełni na ziemi swoje słowo skutecznie i bez zwłoki.” Rz 9:24-28

     

    To są bardzo ważne słowa, Tak Jak jakub miał swoje dzieci, tak i Bóg ma swoje dzieci. Bóg dał piękną obietnicę, że i z pogan.

     

    Spełnianie tego proroctwa widzimy w dziejach Apostolskich, gdy Bóg przez Piotra przyjmuje pogan do Zgromadzenia: „9 Ale głos z nieba odezwał się po raz drugi: 10 "Nie nazywaj nieczystym tego, co Bóg oczyścił". Powtórzyło się to trzy razy i wszystko zostało wzięte znowu do nieba. 11 Zaraz potem trzech ludzi, wysłanych do mnie z Cezarei, stanęło przed domem, w którym mieszkaliśmy. 12 Duch powiedział mi, abym bez wahania poszedł z nimi. Razem ze mną poszło też tych sześciu braci. Przybyliśmy do domu owego człowieka. 13 On nam opowiedział, jak zobaczył anioła, który zjawił się w jego domu i rzekł: "Poślij do Jafy i sprowadź Szymona, zwanego Piotrem! 14 On cię pouczy, jak zbawisz siebie i cały swój dom". 15 Kiedy zacząłem mówić, Duch Święty zstąpił na nich, jak na nas na początku. 16 Przypomniałem sobie wtedy słowa, które wypowiedział Pan: "Jan chrzcił wodą, wy zaś ochrzczeni będziecie Duchem Świętym". 17 Jeżeli więc Bóg udzielił im tego samego daru co nam, którzyśmy uwierzyli w Pana Jezusa Chrystusa, to jakżeż ja mogłem sprzeciwiać się Bogu?» 18 Gdy to usłyszeli, zamilkli. Wielbili Boga i mówili: «A więc i poganom udzielił Bóg [łaski] nawrócenia, aby żyli».” Dz Ap 11:9-18

     

    O tym pisał do Koryntian ap. Paweł: „16 Co wreszcie łączy świątynię Boga z bożkami? Bo my jesteśmy świątynią Boga żywego - według tego, co mówi Bóg: Zamieszkam z nimi i będę chodził wśród nich,

    i będę ich Bogiem, a oni będą moim ludem. 17 Przeto wyjdźcie spośród nich i odłączcie się od nich, mówi Pan, i nie tykajcie tego, co nieczyste, a Ja was przyjmę 18 i będę wam Ojcem, a wy będziecie moimi synami i córkami - mówi Pan wszechmogący.” 2Kor 6:16-18

     

    Zapewniał o tym Galacjan: „26 Wszyscy bowiem dzięki tej wierze jesteście synami Bożymi - w Chrystusie Jezusie. 27 Bo wy wszyscy, którzy zostaliście ochrzczeni w Chrystusie, przyoblekliście się w Chrystusa. 28 Nie ma już Żyda ani poganina, nie ma już niewolnika ani człowieka wolnego, nie ma już mężczyzny ani kobiety, wszyscy bowiem jesteście kimś jednym w Chrystusie Jezusie. 29 Jeżeli zaś należycie do Chrystusa, to jesteście też potomstwem Abrahama i zgodnie z obietnicą - dziedzicami.” Ga 3:26-29

     

    Nauczał o tym Jan: „1 Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. Świat zaś dlatego nas nie zna, że nie poznał Jego. 2 Umiłowani, obecnie jesteśmy dziećmi Bożymi, ale jeszcze się nie ujawniło, czym będziemy. Wiemy, że gdy się objawi, będziemy do Niego podobni, bo ujrzymy Go takim, jakim jest. 3 Każdy zaś, kto pokłada w Nim tę nadzieję, uświęca się podobnie jak On jest święty.” 1J3:1-3

    Czy w innym miejscu: „6 Odpowiedział mu Jezus: «Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.” J 14:6

     

    Rodzi się pytanie czy jeżeli nie uznajesz Jeszuy jako Syna Bożego to możesz przyjść do Ojca? Właśnie na tym polega Nowe, Drugie Przymierze, gdy chcesz trzymać się Pierwszego Przymierza nie przyjmując Syna, utracisz Ojca.

     

    Tak samo z Judejczyków i teraz obecnych Żydów, Bożymi dziećmi są tylko Ci co przyjęli Jeszuę Mesjasza. Nauczał o tym ap. Paweł gdy mówił: „1 Pytam więc: Czyż Bóg odrzucił lud swój? Żadną miarą! I ja przecież jestem Izraelitą, potomkiem Abrahama, z pokolenia Beniamina. 2 Nie odrzucił Bóg swego ludu, który wybrał przed wiekami. (...) 5 Tak przeto i w obecnym czasie ostała się tylko Reszta wybrana przez łaskę. 6 Jeżeli zaś dzięki łasce, to już nie ze względu na uczynki, bo inaczej łaska nie byłaby już łaską. 7 Cóż zatem? Izrael nie osiągnął tego, czego skwapliwie szukał; osiągnęli jednak wybrani. Inni zaś pogrążyli się w zatwardziałości, (...) 11 Pytam jednak: Czy aż tak się potknęli, że całkiem upadli? Żadną miarą! Ale przez ich przestępstwo zbawienie przypadło w udziale poganom, by ich pobudzić do współzawodnictwa. 12 Jeżeli zaś ich upadek przyniósł bogactwo światu, a ich pomniejszenie - wzbogacenie poganom, to o ileż więcej przyniesie ich zebranie się w całości!” Rz 11:1-2, 5-7, 11-12

     

    Widzimy zatem jasno, że w czasach Mesjańskich tak spośród Judejczyków i jak spośród pogan, dziećmi Bożymi są Ci którzy przyjęli Jeszuę Mesjasza.

     

    Dowodem tego jest pieczęć Ducha, jak napisał ap. Paweł do Galatów: „6 Na dowód tego, że jesteście synami, Bóg wysłał do serc naszych Ducha Syna swego, który woła: Abba, Ojcze! 7 A zatem nie jesteś już niewolnikiem, lecz synem. Jeżeli zaś synem, to i dziedzicem z woli Bożej.” Ga 4:6-7

     

    Dlatego nikt, kto jest dzieckiem Bożym, nie jest gorszym lub lepszym. Tak samo wyznawcy judaizmu czy chrześcijanie nie mają prawa uważać siebie za lepszych bo oni mają Słowo Boże a oni Ewangelię. Nie łudźcie siebie próżnymi słowami i pustym nauczaniem. Kto nie ma Syna nie ma Ojca, kto nie ma Tory i Ewangelii nie ma Ojca i nie poznał Syna.

     

    Dlatego gdy mamy Syna, mamy i Ojca, jesteśmy Jego dziećmi i zarazem dziedzicami obietnicy, tj. życia wiecznego, wyraźnie o tym uczył ap. Paweł: „17 Jeżeli zaś jesteśmy dziećmi, to i dziedzicami: dziedzicami Boga, a współdziedzicami Chrystusa, skoro wspólnie z Nim cierpimy po to, by też wspólnie mieć udział w chwale.” Rz 8:17

     

    Jaka zatem jest z tego konkluzja? Jesteśmy dziećmi Bożymi, Chwała Bogu. Zatem jako dzieci Boże przygotujmy się na wychowywanie nas przez Ojca, jak napisał ap. Paweł do Hebrajczyków: „4 Jeszcze nie opieraliście się aż do przelewu krwi, walcząc przeciw grzechowi, 5 a zapomnieliście o upomnieniu, z jakim się zwraca do was, jako do synów: Synu mój, nie lekceważ karania Pana, nie upadaj na duchu, gdy On cię doświadcza. 6 Bo kogo miłuje Pan, tego karze, chłoszcze zaś każdego, którego za syna przyjmuje. 7 Trwajcież w karności! Bóg obchodzi się z wami jak z dziećmi. Jakiż to bowiem syn, którego by ojciec nie karcił? 8 Jeśli jesteście bez karania, którego uczestnikami stali się wszyscy, nie jesteście synami, ale dziećmi nieprawymi. 9 Zresztą, jeśliśmy cenili i szanowali ojców naszych według ciała, mimo że nas karcili, czyż nie bardziej winniśmy posłuszeństwo Ojcu dusz, a żyć będziemy?” Hbr 12:4-9

     

    Taki sam plan był względem Izraela, jak czytamy w: „2 Pamiętaj na wszystkie drogi, którymi cię prowadził Pan, Bóg twój, przez te czterdzieści lat na pustyni, aby cię utrapić, wypróbować i poznać, co jest w twym sercu; czy strzeżesz Jego nakazu, czy też nie. 3 Utrapił cię, dał ci odczuć głód, żywił cię manną, której nie znałeś ani ty, ani twoi przodkowie, bo chciał ci dać poznać, że nie samym tylko chlebem żyje człowiek, ale człowiek żyje wszystkim, co pochodzi z ust Pana. 4 Nie zniszczyło się na tobie twoje odzienie ani twoja noga nie opuchła przez te czterdzieści lat. 5 Uznaj w sercu, że jak wychowuje człowiek swego syna, tak Pan, Bóg twój, wychowuje ciebie. 6 Strzeż więc nakazów Pana, Boga twego, chodząc Jego drogami, by żyć w bojaźni przed Nim.” VMoj/Pwt 8:2-6

     

    Taki sam i jest względem nas, dlatego bądźmy Bogu wdzięczni, że nie jesteśmy bękartami ale synami i córkami za które umarł Jeszua aby nas przyprowadzić do Ojca, Jak czytamy w rzymian: „14 Albowiem wszyscy ci, których prowadzi Duch Boży, są synami Bożymi. 15 Nie otrzymaliście przecież ducha niewoli, by się znowu pogrążyć w bojaźni, ale otrzymaliście ducha przybrania za synów, w którym możemy wołać: «Abba, Ojcze!» 16 Sam Duch wspiera swym świadectwem naszego ducha, że jesteśmy dziećmi Bożymi. 17 Jeżeli zaś jesteśmy dziećmi, to i dziedzicami: dziedzicami Boga, a współdziedzicami Chrystusa, skoro wspólnie z Nim cierpimy po to, by też wspólnie mieć udział w chwale.” Rz 8:14-17

     

    Dlatego i dzisiaj niech ważne będzie dla nas pouczenia z jakim zwracał się ap. Paweł do Tymoteusza: „12 I wszystkich, którzy chcą żyć zbożnie w Chrystusie Jezusie, spotkają prześladowania.” 2Tm 3:12

     

    Dlatego ap. Paweł i pociesza nas, gdy napisał: „11 Wszelkie karcenie na razie nie wydaje się radosne, ale smutne, potem jednak przynosi tym, którzy go doświadczyli, błogi plon sprawiedliwości. 12 Dlatego wyprostujcie opadłe ręce i osłabłe kolana! 13 Proste czyńcie ślady nogami, aby kto chromy nie zbłądził, ale był raczej uzdrowiony. 14 Starajcie się o pokój ze wszystkimi i o uświęcenie, bez którego nikt nie zobaczy Pana. 15 Baczcie, aby nikt nie pozbawił się łaski Bożej, aby jakiś korzeń gorzki, który rośnie w górę, nie spowodował zamieszania, a przez to nie skalali się inni, 16 i aby się nie znalazł jakiś rozpustnik i bezbożnik, jak Ezaw, który za jedną potrawę sprzedał swoje pierworodztwo. 17 A wiecie, że później, gdy chciał otrzymać błogosławieństwo, został odrzucony, nie znalazł bowiem miejsca na nawrócenie, choć go szukał ze łzami.” Hbr 12:11-17

     

     

    Dlatego nie dajmy się zwieść ludzkim gadaniem, że Bóg wybrał tylko Żydów lub tylko pogan. Nie dajmy sobie wmówić, że jak cierpisz, przechodzisz próby czy doświadczenia, że to kara Boża, że Bóg ciebie odrzucił. Nasze wychowanie w wierze, nasze uświęcenie, nasza wiara musi być w ogniu wypróbowana. Dlatego radujmy się gdy źle o nas mówią z powodu Jeszuy, jesteście błogosławieni, jak mówi Pismo: „11 Błogosławieni jesteście, gdy wam urągają i prześladują was, i gdy z mego powodu mówią kłamliwie wszystko złe na was. 12 Cieszcie się i radujcie, albowiem wasza nagroda wielka jest w niebie. Tak bowiem prześladowali proroków, którzy byli przed wami.” Mt 5:11-12

     

    Gdy nie mamy prób i doświadczeń, to niech nie będzie to dla nas powód do radości a raczej do zastanowienia czy wszystko jest z nami ok.

     

    Niech ten komentarz będzie dla was kochani zachętą do badania Słowa Bożego. Jest tak wiele tematów powiązanych z tym co dzisiaj napisałem, że nie sposób o tym napisać w kilku słowach.

     

    Radujmy się w Panu, nadzieja jaka jest w nas, taką mieli ci co byli przed nami. Czy to z Judejczyków, czy to z Żydów czy to z pogan a są i tacy co mieli tę nadzieję a przez grzech sami jej się pozbawili.

    Błogosławionego szabatu życzę.

    Szabat Szalom.

  • Komentarz do parszy Szemot

    szemot

    Szalom Braterstwo.

    Dzisiejsza Parsza Szemot – znaczy Imiona.

     

    Dzisiejszy komentarz chciałbym poświęcić dwóm tematom IMIĘ BOŻE oraz MODLITWA do JESZUY.

     

    IMIĘ BOŻE

    Bóg powołuje Mojżesza objawiając się jemu w krzaku gorejącym. Podczas rozmowy Boga z Mojżeszem, Mojżesz zadaje pytanie „Jakie jest Twoje imię” na co otrzymuje taka odpowiedź: „13 Mojżesz zaś rzekł Bogu: «Oto pójdę do Izraelitów i powiem im: Bóg ojców naszych posłał mię do was. Lecz gdy oni mnie zapytają, jakie jest Jego imię, to cóż im mam powiedzieć?» 14 Odpowiedział Bóg Mojżeszowi: «JESTEM, KTÓRY JESTEM». I dodał: «Tak powiesz synom Izraela: JESTEM posłał mnie do was». 15 Mówił dalej Bóg do Mojżesza: «Tak powiesz Izraelitom: "JESTEM, Bóg ojców waszych, Bóg Abrahama, Bóg Izaaka i Bóg Jakuba posłał mnie do was. To jest imię moje na wieki i to jest moje zawołanie na najdalsze pokolenia. 16 Idź, a gdy zbierzesz starszych Izraela, powiesz im: Objawił mi się Pan, Bóg ojców waszych, Bóg Abrahama, Bóg Izaaka i Bóg Jakuba i powiedział: Nawiedziłem was i ujrzałem, co wam uczyniono w Egipcie.” IIMoj/Wj 3:13-16

     

    Biblia Poznańska podaje: „ (13) A Mojżesz rzekł do Boga: Jeśli zatem udam się do synów Izraela i powiem im: Bóg waszych ojców przysłał mnie do was, a oni mnie zapytają: Jakie jest Jego imię? - co mam im odpowiedzieć? (14) Bóg odrzekł Mojżeszowi: JESTEM, KTÓRY JESTEM! I dodał: Tak odpowiesz synom Izraela: JESTEM przysłał mnie do was. (15) I dalej mówił Bóg do Mojżesza: Tak powiesz do synów Izraela: TEN, KTÓRY JEST, Bóg waszych ojców, Bóg Abrahama, Bóg Izaaka, Bóg Jakuba posłał mnie do was. Takie ma być moje Imię na zawsze, takie upamiętnienie mojej s z pokolenia w pokolenie. (16) Idź, zgromadź starszyznę Izraela i powiedz im: Ukazał mi się Jahwe, Bóg waszych ojców, Bóg Abrahama, Izaaka i Jakuba, i powiedział: Pilnie baczę na was i na to, co was spotyka w Egipcie.”

     

    Biblia Warszawska tłumaczy: „(13) A Mojżesz rzekł do Boga: Gdy przyjdę do synów izraelskich i powiem im: Bóg ojców waszych posłał mnie do was, a oni mnie zapytają, jakie jest imię jego, to co im mam powiedzieć? (14) A Bóg rzekł do Mojżesza: Jestem, który jestem. I dodał: Tak powiesz do synów izraelskich: Jahwe posłał mnie do was! (15) I mówił dalej Bóg do Mojżesza: Tak powiesz synom izraelskim: Pan, Bóg ojców waszych, Bóg Abrahama, Bóg Izaaka i Bóg Jakuba posłał mnie do was. To jest imię moje na wieki i tak mnie nazywać będą po wszystkie pokolenia. „

     

    Natomiast Nowa Biblia Gdańska ma: „13) A Mojżesz powiedział do Boga: Oto przyjdę do synów Israela i im powiem: Posłał mnie do was Bóg waszych ojców. Zaś gdy mi powiedzą: Jakie jest Jego Imię? Co im odpowiem? (14) A Bóg powiedział do Mojżesza: Ja Jestem Będący. I powiedział: Tak powiesz synom Israela: Posyła mnie do was Będący (15) Bóg jeszcze powiedział do Mojżesza: Tak powiesz synom Israela: Posłał mnie do was WIEKUISTY, Bóg waszych ojców, Bóg Abrahama, Bóg Ic"haka i Bóg Jakóba. Oto Moje Imię na wieki i oto wspomnienie o Mnie od pokolenia do pokolenia.”

     

    Jak widzimy sprawa nie jest prosta i oczywista: „Jestem który Jestem” czy „Ja Jestem Będącym” czy wreszcie „JHWH czyli Jahwe”

    Nie ulega wątpliwości, że Bóg jest Duchem, dlatego trudno go zdefiniować. On jest wszędzie i w nim jesteśmy i się poruszamy „28 Bo w Nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy, jak też powiedzieli niektórzy z waszych poetów: "Jesteśmy bowiem z Jego rodu".” Dz Ap 17:28 Jak powiedział Ap. Paweł w Atenach.

     

    Dlatego zrozumiałe jest dlaczego Bóg ostatecznie kazał Mojżeszowi nazywać się JHWH czyli Jahwe, jak czytamy: 2 Bóg rozmawiał z Mojżeszem i powiedział mu: «Jam jest Jahwe. 3 Ja objawiłem się Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi jako Bóg Wszechmocny, ale imienia mego, Jahwe, nie objawiłem im. (BT) – czy w Biblii Poznańskiej „(2) I tak dalej mówił Bóg do Mojżesza: Jam jest Jahwe! (3) Jam się objawił Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi jako Bóg Wszechmocny, lecz nie dałem im poznać swego imienia Jahwe.” IIMoj/Wj 6:2-3

     

    Tak samo imię to jest powtórzone w Dekalogu, co zatem staje się dla nas Prawem Bożym, czytajmy: „7 Nie będziesz wzywał imienia Pana (Jahwe), Boga twego, do czczych rzeczy, gdyż Pan (Jahwe) nie pozostawi bezkarnie tego, który wzywa Jego imienia do czczych rzeczy.”IIMoj/Wj 20:7

     

    Dlatego dla mnie nie ma dzisiaj wątpliwości, że mój Bóg ma na imię Jahwe i właśnie to Imię była wychwalane na kartach Słowa Bożego i tym imieniem zwracano się do Boga.

     

    Zobaczmy kilka przykładów ze słowa Bożego:

    Mojżesz wzywa imię Boże Jahwe: „5 A Pan zstąpił w obłoku, i [Mojżesz] zatrzymał się koło Niego, i wypowiedział imię Jahwe. 6 Przeszedł Pan przed jego oczyma i wołał: «Jahwe, Jahwe, Bóg miłosierny i litościwy, cierpliwy, bogaty w łaskę i wierność, 7 zachowujący swą łaskę w tysiączne pokolenia, przebaczający niegodziwość, niewierność, grzech, lecz nie pozostawiający go bez ukarania, ale zsyłający kary za niegodziwość ojców na synów i wnuków aż do trzeciego i czwartego pokolenia». 8 I natychmiast skłonił się Mojżesz aż do ziemi i oddał pokłon, 9 mówiąc: «Jeśli darzysz mnie życzliwością, Panie, [to proszę], niech pójdzie Pan w pośród nas. Jest to wprawdzie lud o twardym karku, ale przebaczysz winy nasze i grzechy nasze i uczynisz nas swoim dziedzictwem».” IIMoj/Wj 34:5-9

     

    Judyta wychwalała Jahwe: „1 I mówiła Judyta: «Uderzcie w bębny na cześć mojego Boga, zagrajcie Panu (Jahwe) na cymbałach, zanućcie Mu psalm i pieśń uwielbienia, wysławiajcie i wzywajcie Jego imię!” Jdt 16:1

     

    Psalmiści chwalili, wzywali, czcili, wielbili Boga Jahwe, czytajmy: „5 Ty bowiem, Panie, jesteś dobry i pełen przebaczenia, pełen łaskawości dla wszystkich, którzy Cię wzywają. 6 Wysłuchaj, Panie, (Jahwe) modlitwę moją i zważ na głos mojej prośby! 7 Wołam do Ciebie w dniu mego utrapienia, bo Ty mnie wysłuchujesz.” Ps 86:5-7

    „12 Sprawiedliwi, weselcie się w Panu (Jahwe) i wysławiajcie Jego święte imię!” Ps 97:12

     

    „1 Sławcie Pana (Jahwe), wzywajcie Jego imienia, głoście dzieła Jego wśród narodów! 2 Śpiewajcie Mu i grajcie Mu, rozpowiadajcie wszystkie Jego cuda! 3 Szczyćcie się Jego świętym imieniem;

    niech się weseli serce szukających Pana (Jahwe)!” Ps 105:1-3

     

    „1 Alleluja. Chwalcie Pana (Jahwe), wszystkie narody, wysławiajcie Go, wszystkie ludy, 2 bo Jego łaskawość nad nami potężna, a wierność Pańska trwa na wieki.” Ps 117:1-2

     

    Tak samo prorokuje Izajasz: „4 Powiecie w owym dniu: Chwalcie Pana (Jahwe)! Wzywajcie Jego imienia! Rozgłaszajcie Jego dzieła wśród narodów, przypominajcie, że wspaniałe jest imię Jego!” Iz 12:4

     

     

    „9 Wtedy zawołasz, a Pan (Jahwe) odpowie, wezwiesz pomocy, a On : "Oto jestem!" Jeśli u siebie usuniesz jarzmo, przestaniesz grozić palcem i mówić przewrotnie,(BT)

     

    (9) Wtedy na twoje wezwanie - Jahwe odpowie, wezwiesz pomocy - a powie: Oto jestem! Kiedy odrzucisz precz od siebie ucisk, wytykanie palcem i mowy krzywdzące, (BP)” Iz 58:9

     

    Zobaczcie w przeszłości wzywano imienia Jahwe, Izajasz prorokuje, że imię Jahwe będzie wzywane. Dlaczego zatem nie jest wzywane? Co się stało?

     

    Odpowiedź jest jasna, spełniło się proroctwo Jeremiasza, które mówi: „26 Dokądże będzie tak w sercu proroków, przepowiadających kłamliwie i przepowiadających złudy swego własnego serca? 27 Zmierzają ku temu, by przez sny swoje,

    które jeden drugiemu opowiada, poszło w niepamięć moje Imię u mojego ludu, podobnie jak zapomnieli mego Imienia dla Baala ich przodkowie.” Jr 23:26-27

     

    Tak właśnie się stało, najpierw nauczyciele w narodzie izraelskim, przestali wypowiadać imię Boże, potem arcykapłan raz do roku, wypowiadał to imię podczas Jom Kippur aż w ogóle przestali je wypowiadać. Czy z gorliwości, jak utrzymują niektórzy, czy z szacunku, tego nie wiem.

     

    Faktem jest, że za tym poszło wyrugowanie imienia Bożego Jahwe z Biblii i wypełniło się drugie proroctwo Jeremiasza: „8 Jak możecie mówić: "Jesteśmy mądrzy i mamy Prawo Pańskie (Jahwe)?"

    Prawda, lecz w kłamstwo je obróciło kłamliwe pióro pisarzy. 9 Mędrcy będą zawstydzeni, zatrwożą się i zostaną pojmani. Istotnie, odrzucili słowo Pańskie (Jahwe), a mądrość na co im się przyda?” Jr 8:8-9

     

    Czy właśnie tak dzisiaj nie jest, że mędrcy Tory oraz rabini przez swoje nauki i komentarze do Tory i Tanachu usunęli zupełnie imię Boże Jahwe wstawiając w to miejsce słowo Adonaj.

    Widać to wyraźnie na slajdzie z fragmentem IIMoj 3:15, w tekście hebrajskim jest JHWH a oni w nawiasie napisali Adonaj, w ten sposób zmuszając czytających Torę do czytania imienia Bożego Jahwe jako Adonaj. W żadej synagodze podczas zgromadzenia nikt nie przeczyta inaczej jak Adonaj.

     

    Wypełniło się zatem i proroctwo Amosa: „10 niewielu pozostanie, by wynieść kości z domu, i zapyta tego, który pozostał w domu: «Czy jest jeszcze ktoś z tobą?» Odpowie: «Nie ma», i doda: «Milcz!», bo nie będzie można wspominać imienia Pana. (Jahwe)” Am 6:10

     

    Konsekwencją tego jest zakaz używania imienia Bożego Jahwe we współczesnych przekładach Pisma Świętego, gdzie stosuje się słowo Pan w miejsce imienia Bożego. To jest faktem, w ilu miejscach w waszch Bibliach występuje imię Boże Jahwe? W zależności od przekładu jeden może pięć razy a może 10 razy, gdy faktycznie w tekście Biblii YHWH imię Boże Jahwe występuje 6828 razy! Ponad sześć tysięcy razy. A dzisiaj wierzący zamias tego używają: Adonaj – Pan, HaSzem – to imię, Wiekuisty w tłumaczeniu Cylkowa. Jak być się poczuł gdy masz na imię Janusza a przychodzi twój uczeń i mówi „to imię” czy mi pomożesz? Prawda, że dziwnie to brzmi i raczej Janusz by się nie cieszył, że ktoś go tak nazywa.

     

    I jeszcze jedna ważna uwaga. Zgodnie z Dekalogiem, Bóg nie powiedział aby nie wzywać imienia Jahwe. Wyraźnie powiedział aby imienia Jahwe nie wzywać do czczych rzeczy, zgodnie w przykazaniem, które brzmi: „11 Nie będziesz brał imienia Pana (Jahwe), Boga twego, do czczych rzeczy, bo nie dozwoli Pan, by pozostał bezkarny ten, kto bierze Jego imię do czczych rzeczy.” VMoj/Pwt 5:11

     

    W Dekalogu jest wyraźnie powiedziane, że to Bóg sam będzie karał tych co wzywają Jego imię do czczych rzeczy. Także nie jest osądzanie tego w Twojej czy mojej gestii.

     

    Naszym obowiązkiem jest zadbanie aby to imię było wymawiane z szacunkiem i czcią, z bojaźnią. Czyli tak jak czytaliśmy i jasno to wynika ze Słowa Bożego, moim zdaniem, można wymawiać imię Boże Jahwe podczas modlitwy, pieśni pochwalnych, można wzywać do pomocy Boga wypowiadając Jego imię. Dając świadectwo przed innymi jak nasz Bóg ma na imię. Gdyż dzisiaj wielu myśli, że Bóg Ojciec ma na imię Pan a Jego Syn to Jeszua lub Jezus. Zobaczcie imię Syna jest bardziej znane niż imię Ojca, czy to nie jest zła sytuacja? Na pewno jest zła. Ci co nie przyjęli Syna utracili Ojca, Ci co przyjęli Syna przez tych co utracili Ojca, nie mogą go przyjąć lub go wręcz odrzucają mówiąc że to dla Żydów. A przecież Syn przyszedł objawić Ojca. Musimy to kochani zmienić, niech imię Ojca, które jest JHWH a wymawia się Jahwe rozbrzmiewa również obok imienia Jeszua na naszych Zgromadzeniach.

     

     

    MODLITWA do JESZUY

    Omawiając imię Boże Jahwe, nie sposób wspomnieć o imieniu Jeszua / Jezus Chrystus. Ostatnio miałem dyskusję na temat, że do Ojca można się modlić ale do Syna czyli do Jeszuy nie można się modlić. Padły nawet słowa, że jest to bałwochwalstwo. Jak widać w kręgach judaistycznych jest to poważny problem i wielka blokada. Osobiście się nie dziwie, że tak jest. Gdy zobaczymy obraz Jeszuy jaki stworzyli chrześcijanie, to faktycznie jest to bałwochwalstwo, mam na myśli adorowanie wizerunków „Jezusa”. Które to są wyraźnie w Biblii zabronione. Tak jak Ojciec jest Duchem tak i Syn jest teraz w postaci Duchowej, także o żadnych wizerunkach nie może być mowy.

     

    Jednak dla nas podstawą naszej wiary oraz postępowania musi być Pismo Święte a nie nauki ludzkie czy ich zwyczaje, jak by to religia nie była.

     

    Dlatego zobaczmy co w tej sprawie mówi Pismo Święte? Przeczytajmy na początek Joela: „5 Każdy jednak, który wezwie imienia Pańskiego, będzie zbawiony, bo na górze Syjon <i w Jeruzalem> będzie wybawienie, jak przepowiedział Pan, i wśród ocalałych będą ci, których wezwał Pan.(BT)

     

    (5) Każdy jednak, kto wzywać będzie Imienia Jahwe, będzie wybawiony, bo na górze Syjon i w Jeruzalem będzie ocalenie - jak zapowiedział Jahwe; i do wybawionych należeć będą ci, których Jahwe wezwie.(BP)” Jl 3:5

     

    Wyraźnie w tym proroctwie czytamy „kto wezwie Imienia Jahwe” jak to rozumieć, każdy z nas pamięta, że tak jest napisane o Jeszule a tu mamy o Jahwe? Wyjaśnienie znajdunemy w Brit Chadasza, zobaczcie co mówi ap. Piotr: „21 Każdy, kto wzywać będzie imienia Pańskiego, będzie zbawiony. (…) 36 Niech więc cały dom Izraela wie z niewzruszoną pewnością, że tego Jezusa, którego wyście ukrzyżowali, uczynił Bóg i Panem, i Mesjaszem».” Dz 2:21, 36

     

    Piotr wyraźnie wskazuje, że to proroctwo dotyczyło Jeszuy, którego Bóg uczynił Panem i Mesjaszem.

     

     

    Ap. Paweł rozumiał tak samo gdy napisał do Rzymian: „9 Jeżeli więc ustami swoimi wyznasz, że JEZUS JEST PANEM, i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg Go wskrzesił z martwych - osiągniesz zbawienie.

    10 Bo sercem przyjęta wiara prowadzi do usprawiedliwienia, a wyznawanie jej ustami - do zbawienia. 11 Wszak mówi Pismo: Żaden, kto wierzy w Niego, nie będzie zawstydzony. 12 Nie ma już różnicy między Żydem (Judejczykiem) a Grekiem. Jeden jest bowiem Pan wszystkich. On to rozdziela swe bogactwa wszystkim, którzy Go wzywają. 13 Albowiem każdy, kto wezwie imienia Pańskiego, będzie zbawiony.” Rz 10:9-13

     

    Nie ma wątpliwości, że proroctwo Joela wskazywało na Jeszuę. Bo Bóg miał właśnie taki plan, że pośle Syna a on pojedna ludzi w swoim Ciele z Ojcem i to właśnie Syn otrzymał wszelka władze aby dokończyć plan Boży a na końcu przekazać wszystko Ojcu.

     

    Jak napisał o tym ap. Paweł do Koryntian: „22 I jak w Adamie wszyscy umierają, tak też w Chrystusie wszyscy będą ożywieni, 23 lecz każdy według własnej kolejności. Chrystus jako pierwszy, potem ci, co należą do Chrystusa, w czasie Jego przyjścia. 24 Wreszcie nastąpi koniec, gdy przekaże królowanie Bogu i Ojcu i gdy pokona wszelką Zwierzchność, Władzę i Moc. 25 Trzeba bowiem, ażeby królował, aż położy wszystkich nieprzyjaciół pod swoje stopy. 26 Jako ostatni wróg, zostanie pokonana śmierć. 27 Wszystko bowiem rzucił pod stopy Jego. Kiedy się mówi, że wszystko jest poddane, znaczy to, że z wyjątkiem Tego, który mu wszystko poddał. 28 A gdy już wszystko zostanie Mu poddane, wtedy i sam Syn zostanie poddany Temu, który Synowi poddał wszystko, aby Bóg był wszystkim we wszystkich.” 1Kor 15:22-28

     

    Czyli każdy kto wezwie imienia Jeszua, będzie zbawiony. Wiemy, że imię Jeszua znaczy „Jahwe jest zbawianiem” Czy to nie jest niesamowite. Wzywając Jeszua wyznajesz, że JAHWE jest ZBAWIENIEM!

     

    Tak jest, bo wszystkie drogi prowadzą do Jahwe!

     

    Syn wywyższył Ojca i co do tego nie ma wątpliwości, tak samo modlitwa Ojcze nasz jest tego jasnym potwierdzeniem: „… Wy zatem tak się módlcie: 9 Ojcze nasz, który jesteś w niebie, niech się święci imię Twoje!” Mt 6:8-9

     

    Tak samo i Ojciec zażyczył sobie aby jak jest oddawana cześć Ojcu, aby była tak samo oddawana i Synowi: „22 Ojciec bowiem nie sądzi nikogo, lecz cały sąd przekazał Synowi, 23 aby wszyscy oddawali cześć (gr. timosin) Synowi, tak jak oddają cześć (gr. timosin) ) Ojcu. Kto nie oddaje czci Synowi, nie oddaje czci Ojcu, który Go posłał.” J 5:22-23

     

    Spotkałem się z zarzutem, że tam nie ma słowa „czci” tylko „poważa” co już dla niektórych zmienia całkiem sens słów jakie wypowiedział Jeszua. Czy jednak jest to uzasadnione?

     

    Zobaczcie co jest napisane u Mateusza: „8 Ten lud czci (gr. tima)Mnie wargami, lecz sercem swym daleko jest ode Mnie.” Mt 15:8 jest to nawiązanie wprost do Iz 29:13: „13 Wyrzekł Pan: Ponieważ ten lud zbliża się do Mnie tylko w słowach, i sławi gr. timosin) Mnie tylko wargami, podczas gdy serce jego jest z dala ode Mnie; ponieważ cześć jego jest dla Mnie tylko wyuczonym przez ludzi zwyczajem”

     

    Witać zatem, że słowo „timosin” odnosi się wyraźnie do oddawania czci Bogu, ja nie mam co do tego wątpliwości.

     

    Innym przykładem jest modlitwa Szczepana do Jeszuy: „59 Tak kamienowali Szczepana, który modlił (epikaloumenon) się: «Panie Jezu, przyjmij ducha mego!» 60 A gdy osunął się na kolana, zawołał głośno: «Panie, nie poczytaj im tego grzechu!» Po tych słowach skonał. (BT)

     

    I kamienowali Szczepana, wzywającego i mówiącego: Panie Jezu, przyjmij ducha mego. (PD)

     

    Słowo greckie "epikaloumenon" oznacza przywołujący, przyzywający.

    To samo słowo jest użyte na określenie „wzywać” o czym czytamy w: „2 do Kościoła Bożego w Koryncie, do tych, którzy zostali uświęceni w Jezusie Chrystusie i powołani do świętości wespół ze wszystkimi, którzy na każdym miejscu wzywają (epikaloumenois) imienia Pana naszego Jezusa Chrystusa, ich i naszego .” 1Kor 1:2

    To samo słowo jest użyte w: „21 Każdy, kto wzywać będzie imienia Pańskiego, będzie zbawiony. (…) 36 Niech więc cały dom Izraela wie z niewzruszoną pewnością, że tego Jezusa, którego wyście ukrzyżowali, uczynił Bóg i Panem, i Mesjaszem».” Dz 2:21, 36

    W przekładzie dosłownym brzmi to tak „I wówczas każdy, kto sobie wezwie (epikalesētai) imienia Pana, będzie zbawiony.”

     

    Pomijam fakt, że Szczepan bezpośrednio zwrócił się do Jeszuy słowami „Panie Jezu” Czy zatem warto wywracać Słowo Boże dla własnych nauk?

     

    Z modlitwą do Jeszuy nie mieli problemu także apostołowie i Szymon mag, jak czytamy w: „22 Odwróć się więc od swego grzechu i proś Pana, a może ci odpuści twój zamiar. 23 Bo widzę, że jesteś żółcią gorzką i wiązką nieprawości». 24 A Szymon odpowiedział: «Módlcie się za mną do Pana, aby nie spotkało mnie nic z tego, coście powiedzieli».” Dz 8:22-24

     

    Apostoł Paweł trzy krotnie prosił Jeszuę: „8 Dlatego trzykrotnie prosiłem Pana, aby odszedł ode mnie, 9 lecz mi powiedział: «Wystarczy ci mojej łaski. Moc bowiem w słabości się doskonali». Najchętniej więc będę się chlubił z moich słabości, aby zamieszkała we mnie moc Chrystusa.” 2Kor 12:8-9

     

    Dla tych co chcą się upierać, że Pan wcale nie znaczy Jeszua, polecam słowa ap. Pawła, kto jest dla niego Panem: „6 dla nas istnieje tylko jeden Bóg, Ojciec, od którego wszystko pochodzi i dla którego my istniejemy, oraz jeden Pan, Jezus Chrystus, przez którego wszystko się stało i dzięki któremu także my jesteśmy.” 1Kor 8:6

     

    Oczywiście ap. Paweł nauczał i o modlitwie do Boga, jak czytamy w Kolosach: „3 Módlcie się jednocześnie i za nas, aby Bóg otworzył nam podwoje słowa, dla wypowiedzenia tajemnicy - Chrystusa, za co też jestem do tej pory więźniem” Kol 4:3

     

    Także widać jasno, że Słowo Boże uczy o modlitwie do Boga Jahwe, czyli do Ojca, który jest w niebie oraz do Pana i Zbawiciela, którym jest Jeszua, niech będzie błogosławione imię Jego.

     

    Wiem, że temat nie jest łatwy, dlatego trzeba to przeanalizować w spokoju i modlitwą. Patrzmy na Słowo Boże a nie na nauczycieli dla których często prawda podana przez człowieka jest ważniejsza od prawdy zawartej w całym Słowie Bożym.

    Błogosławionego szabatu życzę.

    Szabat szalom.

  • Komentarz do parszy Waera

    Szalom Braterstwo.

     

    Dzisiaj czytaliśmy Parsze Waera co znaczy – Którym się objawił.

    Komentarz dzisiejszy poświęcam Bogu Ojcu i Jego Synowi: CHWAŁA OJCU I SYNOWI JEGO

     

    CHWAŁA OJCU I SYNOWI JEGO

    Dzisiejsze czytanie zaczynamy od znamiennych słów jakie Bóg wypowiada do Mojżesza: „2 Bóg rozmawiał z Mojżeszem i powiedział mu: «Jam jest Jahwe. 3 Ja objawiłem się Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi jako Bóg Wszechmocny, ale imienia mego, Jahwe, nie objawiłem im. 4 Ponadto ustanowiłem też przymierze moje z nimi, że im dam kraj Kanaan, kraj ich wędrówek, gdzie przebywali jako przybysze.” IIMoj/Wj 6:2-4

     

    Czytamy wyraźnie, że Bóg nie objawił swojego Imienia przodkom: Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi. Znali go jako Bóg Wszechmocny albo mówili że czczą Boga ojca mego Abrahama albo Boga którego czci mój ojciec. O czym wspomina Jakub: „5 i powiedział im: «Widzę po twarzy waszego ojca, że nie jest on dla mnie taki jak dawniej, lecz Bóg mojego ojca był ze mną. (…) 29 Mógłbym teraz obejść się z wami surowo; ale Bóg ojca waszego tak mi powiedział ubiegłej nocy: Bacz, abyś w rozmowie z Jakubem niczego od niego nie żądał. (…) 42 Gdyby Bóg ojca mego, Bóg Abrahama - Ten, którego z bojaźnią czci Izaak, nie wspomagał mnie, to puściłbyś mnie teraz z niczym. Com wycierpiał i ilem się napracował rękami, Bóg widzi! On też zeszłej nocy zaświadczył».” IMoj/Rdz 31:5, 29, 42

     

    Bóg objawił swoje imię Mojżeszowi a Mojżesz ludowi Izraela, jak czytaliśmy, że Bóg ma na imię Jahwe (JHWH).

     

    Mojżesz jako pierwszy wzywał i wychwalał Imię Jahwe i pouczał o nim lud Izraelski: „2 Pan (JAH) jest moją mocą i źródłem męstwa! Jemu zawdzięczam moje ocalenie. On Bogiem moim, uwielbiać Go będę, On Bogiem ojca mego, będę Go wywyższał. 3 Pan (Jahwe), mocarz wojny, Jahwe jest imię Jego.” IIMoj/Wj 15:2-3

     

    W tym wersecie, gdy sprawdzimy tekst hebrajski Biblii, dowiadujemy się, że Mojżesz do Boga mówi też JAH dalej zaś mówi Jahwe imię Jego. Skrócona forma wyjaśnia dlaczego można do naszego Boga zwracać się AVE JAH czyli Chwała Jahwe.

     

    „31 Będziecie strzec moich przykazań i wykonywać je! Ja jestem Pan (Jahwe)! 32 Nie będziecie bezcześcić mojego świętego imienia. Okazuję moją świętość pośród Izraelitów. Ja jestem Pan (Jahwe), który was uświęca, 33 który wyprowadził was z ziemi egipskiej, abym był waszym Bogiem. Ja jestem Pan! (Jahwe!)»” IIIMoj/Kpł 22:31-33

     

    Bóg poprzez swoje Imię Jahwe, uświęca Izraela dlatego oczekuje aby Jego imię zostało w Izraelu wypowiadane z czcią i szacunkiem. Gdyż żaden Bóg, oprócz Jahwe nie dokonał tak wielkich cudów w Egipcie gdy wyprowadził swój lud Izrael.

     

    „9 Uznaj więc, że Pan (Jahwe), Bóg twój, jest Bogiem, Bogiem wiernym, zachowującym przymierze i miłość do tysiącznego pokolenia względem tych, którzy Go miłują i strzegą Jego praw, 10 lecz który odpłaca każdemu z nienawidzących Go, niszcząc go. Nie pozostawia bezkarnie tego, kto Go nienawidzi, odpłacając jemu samemu. 11 Strzeż przeto poleceń, praw i nakazów, które ja tobie polecam dzisiaj pełnić.” VMoj/Pwt 7:9-11

     

    Jeżeli więc uznajemy, że i naszym Bogiem jest Jahwe, Bóg Izraela, to powinniśmy strzec Jego poleceń, praw i nakazów. To nie było tylko dla Żydów, tego nie przybił Jeszua do krzyża. Od zachowywania Bożych Przykazań zależy nasze błogosławieństwo.

     

    „5 Za Panem (Jahwe), Bogiem swoim, pójdziesz. Jego się będziesz bał, przestrzegając Jego poleceń. Jego głosu będziesz słuchał, Jemu będziesz służył i przylgniesz do Niego.” VMoj/Pwt 13:5

     

    Wzmocnij swoje serce, Bogu zaufaj z całego serca, przylgnij do Niego. Bądź posłuszny Jego Prawu, głosu Jego słuchaj i wierności Jemu dochował a będziesz żył.

     

    „3 Gdyż głosić chcę imię Pana (Jahwe): uznajcie wielkość Boga naszego; 4 On Skała, dzieło Jego doskonałe, bo wszystkie drogi Jego są słuszne; On Bogiem wiernym, a nie zwodniczym, On sprawiedliwy i prawy.” VMoj/Pwt 32:3-4

     

    Nie wstydź się ogłaszać, że Bóg ma na Imię Jahwe, uznawaj Jego wielkość, zaufaj Jemu On jest skałą na której możesz budować, prawdziwy Bóg, Bóg żywy i wierny; nie zostawi swojego ludu bez pasterza.

     

    „4 Słuchaj, Izraelu, Pan (Jahwe) jest naszym Bogiem - Panem (Jahwe) jedynym. 5 Będziesz miłował Pana (Jahwe), Boga twojego, z całego swego serca, z całej duszy swojej, ze wszystkich swych sił.” VMoj/Pwt 6:4-5

     

    Słuchaj bracie, słuchaj siostro nasz Bóg Jahwe jest Jeden i nie ma innych bogów. Dlatego miłujmy Boga naszego z całego serce, z całej duszy swojej i całej siły. Bóg nie jest podwójny czy potrójny. Bóg jest Jeden!

     

    I Jego Imię mamy wysławiać, jak wzywa psalmista: „5 Wysławiajcie Pana (Jahwe), Boga naszego, oddajcie pokłon u podnóżka stóp Jego: On jest święty.” Ps 99:5

     

    Zapewne wielu z was teraz się zastanowi a co z Jeszuą? Przecież Jeszua jest Bogiem, jest Panem i Zbawicielem, co z Nim? Jak to rozumieć. To wszystko prawda ale Jeszua nie jest Bogiem Jahwe a to wszystko o czym czytaliśmy i jak wynika z wersetów dotyczyło Boga Jahwe.

     

    Tak samo nauczał Jeszua: „3 A to jest życie wieczne: aby znali Ciebie, jedynego prawdziwego Boga, oraz Tego, którego posłałeś, Jezusa Chrystusa.” J 17:3

     

    To jest życie wieczne aby poznano Boga Jahwe i Jego Syna Jeszuę.

     

    Nie oszukujmy się, kto ma tylko Ojca a nie ma Syna nie będzie miał życia wiecznego, tak samo kto ma tylko Syna a nie ma Ojca również nie będzie miał życia wiecznego.

    Czyli ani Żydzi którzy mają Ojca a nie przyjmują Jeszuy nie będą mieli życia wiecznego ani chrześcijanie, którzy przyjęli Jeszue a odrzucają Boga Jahwe, Boga Biblii.

    Myślisz, że się mylę, być może, co jednak zrobisz gdy okaże się, że mam rację?

     

    W sprawie Syna, Słowo Boże przynosi nam jasną odpowiedź:

    „4 Kto wstąpił do nieba i zstąpił? Kto zebrał wiatr w swoje garście? Kto wody owinął płaszczem? Kto krańce ziemi utworzył? Jakie jest jego imię? - A jakie syna? Wiadomo ci może?” Prz 30:4

     

    Salomon wiedział, że Bóg Jahwe ma Syna. I tak jak Bóg nie objawił swojego Imienia patriarchom, tak samo Bóg nie objawił imienia swego Syna Izraelitom. Objawił je dopiero Apostołom a Apostołowie Izraelowi i dalej światu.

     

    Wyraźnie napisał o tym ap. Jan, czytajmy: „3 Łaska, miłosierdzie i pokój Boga Ojca i Jezusa Chrystusa, Syna Ojca, będą z nami w prawdzie i miłości!” 2J 1:3

     

    Zobaczcie co napisał Jan? BOGA OJCA I JEZUSA CHRYSTUSA, SYNA OJCA. Czyli jasno z tych słów wynika, że Jeszua jest Synem Boga Jahwe, który jest Panem i Zbawicielem.

     

    Wiedział o tym Dawid gdy widział swojego Pana po prawicy Boga Jahwe: „Wyrocznia Boga (Jahwe) dla Pana (Adoni) mego: «Siądź po mojej prawicy, aż Twych wrogów położę jako podnóżek pod Twoje stopy».” 110:1

     

    Potwierdza to ap. Piotr w słowach: „32 Tego właśnie Jezusa wskrzesił Bóg, a my wszyscy jesteśmy tego świadkami. 33 Wyniesiony na prawicę Boga, otrzymał od Ojca obietnicę Ducha Świętego i zesłał Go, 34 jak to sami widzicie i słyszycie. Bo Dawid nie wstąpił do nieba, a jednak powiada: Rzekł Pan do Pana mego: Siądź po prawicy mojej, 35 aż położę nieprzyjaciół Twoich podnóżkiem stóp Twoich. 36 Niech więc cały dom Izraela wie z niewzruszoną pewnością, że tego Jezusa, którego wyście ukrzyżowali, uczynił Bóg i Panem, i Mesjaszem».” Dz Ap 2:32-36

     

    O tym, że bez Syna nie ma zbawienia jasno nauczali apostołowie.

     

    Takie świadectwo ap. Piotr złożył Judejczykom czyli dzisiejszym Żydom: „10 to niech będzie wiadomo wam wszystkim i całemu ludowi Izraela, że w imię Jezusa Chrystusa Nazarejczyka - którego ukrzyżowaliście, a którego Bóg wskrzesił z martwych - że przez Niego ten człowiek stanął przed wami zdrowy. 11 On jest kamieniem, odrzuconym przez was budujących, tym, który stał się głowicą węgła. 12 I nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni».” Dz Ap 4:10-12

     

    Takie świadectwo ap. Piotr złożył poganom czyli dzisiejszym chrześcijanom: „40 Bóg wskrzesił Go trzeciego dnia i pozwolił Mu ukazać się 41 nie całemu ludowi, ale nam, wybranym uprzednio przez Boga na świadków, którzyśmy z Nim jedli i pili po Jego zmartwychwstaniu. 42 On nam rozkazał ogłosić ludowi i dać świadectwo, że Bóg ustanowił Go sędzią żywych i umarłych. 43 Wszyscy prorocy świadczą o tym, że każdy, kto w Niego wierzy, przez Jego imię otrzymuje odpuszczenie grzechów».” Dz Ap 10:40-43

     

    Także jedni i drudzy nie powiedzą Bogu, że nie wiedzieli bo również ap. Paweł daje przeciw jednym i drugim takie świadectwo: „19 Jak służyłem Panu z całą pokorą wśród łez i doświadczeń, które mnie spotkały z powodu zasadzek żydowskich. 20 Jak nie uchylałem się tchórzliwie od niczego, co pożyteczne, tak że przemawiałem i nauczałem was publicznie i po domach, 21 nawołując zarówno Żydów (Judejczyków), jak i Greków do nawrócenia się do Boga i do wiary w Pana naszego Jezusa.” Dz Ap 20:19-21

     

    Dalej Słowo Boże jasno pokazuje, że Bóg Jahwe to Bóg Ojciec a Jeszua to Pan, czytajmy: „6 dla nas istnieje tylko jeden Bóg, Ojciec, od którego wszystko pochodzi i dla którego my istniejemy, oraz jeden Pan, Jezus Chrystus, przez którego wszystko się stało i dzięki któremu także my jesteśmy.” 1Kor 8:6

     

    Czy to Filipian ap. Paweł napisał: „9 Dlatego też Bóg Go nad wszystko wywyższył i darował Mu imię ponad wszelkie imię, 10 aby na imię Jezusa zgięło się każde kolano istot niebieskich i ziemskich i podziemnych. 11 I aby wszelki język wyznał, że Jezus Chrystus jest PANEM - ku chwale Boga Ojca.” Flp 2:9-11

     

    A ap. Jan widzi jak w niebie jest oddawana cześć Zasiadającemu na tronie (Bogu) i Barankowi (Jeszua), czytajmy: „13 A wszelkie stworzenie, które jest w niebie i na ziemi, i pod ziemią, i na morzu,

    i wszystko, co w nich przebywa, usłyszałem, jak mówiło: «Zasiadającemu na tronie i Barankowi błogosławieństwo i cześć, i chwała, i moc, na wieki wieków!»” Ap 5:13

     

    Dlatego apostołowie oddawali cześć Ojcu, jak czytamy w liście do Kolosan: „12 Z radością dziękujcie Ojcu, który was uzdolnił do uczestnictwa w dziale świętych w światłości. 13 On uwolnił nas spod władzy ciemności i przeniósł do królestwa swego umiłowanego Syna, 14 w którym mamy odkupienie - odpuszczenie grzechów.” Kol 1:12-14

     

    Czy jak czytamy w liście do Galatów: „3 Łaska wam i pokój od Boga, Ojca naszego, i od Pana Jezusa Chrystusa, 4 który wydał samego siebie za nasze grzechy, aby wyrwać nas z obecnego złego świata, zgodnie z wolą Boga i Ojca naszego. 5 Jemu to chwała na wieki wieków! Amen.” Ga 1:3-5

     

    Jak również oddawali cześć Synowi, o czym napisał ap. Piotr: „18 Wzrastajcie zaś w łasce i poznaniu Pana naszego i Zbawiciela, Jezusa Chrystusa! Jemu chwała zarówno teraz, jak i do dnia wieczności! Amen.” 2P 3:18

     

    Wysławiał imię Jeszuy pierwotny Kościół (Zgromadzenie): :17 Dowiedzieli się o tym wszyscy Żydzi (Judejczycy) i Grecy, mieszkający w Efezie, i strach padł na wszystkich, i wysławiano imię Pana Jezusa.” Dz Ap 19:13-17

     

    Dlatego tym bardziej w świetle powyższych wersetów Słowa Bożego, jeszcze większego znaczenia i prawdy nabierają słowa Jeszuy, który powiedział: „22 Ojciec bowiem nie sądzi nikogo, lecz cały sąd przekazał Synowi, 23 aby wszyscy oddawali cześć Synowi, tak jak oddają cześć Ojcu. Kto nie oddaje czci Synowi, nie oddaje czci Ojcu, który Go posłał.” J 5:22-23

     

    Dlatego nie powinny oburzać nas Słowa Tomasza, gdy powiedział do Jeszuy: „28 Tomasz Mu odpowiedział: «Pan mój i Bóg mój!» 29 Powiedział mu Jezus: «Uwierzyłeś dlatego, ponieważ Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli». 30 I wiele innych znaków, których nie zapisano w tej książce, uczynił Jezus wobec uczniów. 31 Te zaś zapisano, abyście wierzyli, że Jezus jest Mesjaszem, Synem Bożym, i abyście wierząc mieli życie w imię Jego.” J 20:28-31

     

    Jeszua jest Synem Boga, zrodzonym przez Boga, który jak czytamy „istniał w postaci Boże” : „6 On, istniejąc w postaci Bożej, nie skorzystał ze sposobności, aby na równi być z Bogiem, 7 lecz ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi, stawszy się podobnym do ludzi. A w zewnętrznym przejawie, uznany za człowieka” Flp 2:6-7

     

    Czy potrzeba więcej słów? Słowo Boże samo siebie tłumaczy i wyjaśnia jak sprawy się mają. Dlatego ci co uważają, że Bóg Jahwe to Jeszua wpadają w pułapkę i wyciągają z tego wniosek, że nie trzeba się modlić do Jeszuy.

     

    Nauczają skoro modlisz się do Boga Jahwe to nie musisz się modlić do Jeszuy bo Jeszua jest Bogiem Jahwe.

     

    Wierzę, że pokazałem wiele wersetów ze Słowa Bożego, że nie jest przestępstwem wobec Prawa oddawać cześć Bogu Jahwe i Jego Synowi Jeszule.

     

    Gdyż "powiedział Jahwe, Panu (Jeszule) mojemu „siądź po mojej prawicy”

     

    A tym co zasiadł po prawicy Jahwe jest Jeszua: „19 Po rozmowie z nimi Pan Jezus został wzięty do nieba i zasiadł po prawicy Boga.” Mk 16:19

     

    Czyli jasno wynika, że Jeszua nie jest Bogiem Jahwe. Ja nie mam co do tego wątpliwości a Ty Jeżeli nadal tak uważasz, to zbadaj ten temat jeszcze raz uważnie.

     

    Zachęcam też do zapoznania się z bardzo ciekawym na ten temat artykułem brata Jurka Szymanowskiego pt. „Czy Jeszua jest Bogiem Jahweh” który został opublikowany w Kwartalniku Biblijnym nr 1/2021.

     

    Gdy zatem zgromadzamy się w dzień szabatu oddawajmy cześć Bogu Jahwe i Jego Synowi Jeszule. Bo nam objawił się Bóg Jahwe i Jego Syn Jeszua Mesjasz.

     

    Szabat Szalom.

     

  • Komentarz do parszy Bo

    Szalom Braterstwo.

    Na ten szabat czytamy parsze Bo co znaczy Idź. Idź do i powiedz …

    W dzisiejszym komentarzy chciałbym poruszyć dwa tematy: PLAGI EGIPSKIE oraz PASCHA I PRZAŚNIKI

     

    PLAGI EGIPSKIE

    Ostatnie dwie Parsze opisywały dziesięć plag egipskich jakie Bóg zesłał na Egipt aby zmusić faraona do wypuszczenia Izraela z Egiptu.

    Plagi te to: Pierwsza II Moj.7:17 – krew; Druga II Moj 7:26-27 - żaby; Trzecia II Moj 8:12 – komary; Czwarta II Moj 8:17 – muchy; Piąta II Moj 9:2-3 – zaraza; Szósta II Moj 9:8-9 - wrzody i pryszcze; Siódma II Moj 9:17-18 - wielki grad; Ósma IIMoj/Wj 10:4 – szarańcza; Dziewiąta IIMoj/Wj 10:21 – ciemność; Dziesiąta IIMoj/Wj 11:4-6 - śmierć pierworodnych.

     

    Każdy z nas wie i pamięta w jakich okolicznościach te plagi Bóg sprowadzał na Egipt, dlatego nie będę tego szczegółowo omawiał. Chciałbym jednak zwrócić uwagę na dwie sprawy.

     

    Pierwsza to „Palec Boży”. Na pewno pamiętacie jak przy pladze komarów, czarownicy powiedzieli, że to „Palec to Boży” gdy nie mogli tego uczynić, przeczytajmy: „13 I uczynili tak: Aaron wyciągnął rękę swoją i laskę i uderzył proch ziemi. Komary pokryły ziemię i bydło, cały proch ziemi w kraju egipskim zamienił się w komary. 14 Lecz to samo starali się uczynić czarownicy dzięki swej wiedzy tajemnej, by sprowadzić komary, ale tego nie potrafili. Przyszły komary na ziemię i na zwierzęta. 15 Wówczas rzekli czarownicy do faraona: «Palec to Boży», ale serce faraona pozostało uparte i nie usłuchał ich, co też Pan zapowiedział.” IIMoj/Wj 8:13-15

     

    Magowie egipscy wiedzieli, że za tym stoi inna siła niż ta którą posiadali oni. Za ta siłą stał Bóg, dlatego powiedzieli „Palec to Boży”.

    Gdy to czytałem przypomniały mi się słowa jakie powiedział Jeszua, przeczytajmy: „19 Lecz jeśli Ja przez Belzebuba wyrzucam złe duchy, to przez kogo je wyrzucają wasi synowie? Dlatego oni będą waszymi sędziami. 20 A jeśli Ja palcem Bożym wyrzucam złe duchy, to istotnie przyszło już do was królestwo Boże.” Łk 11:19-20

     

    Widzimy zatem, że faryzeusze myśleli, że mocą złego Jeszua czyni te znaki i cuda, tak jak magowie egipscy. Jednak Jeszua im powiedział, że czyni to „palcem Bożym”. Co znaczą słowa „palcem Bożym”?

     

    Odpowiedź na to pytanie daje nam Mateusz, czytajmy: „27 I jeśli Ja przez Belzebuba wyrzucam złe duchy, to przez kogo je wyrzucają wasi synowie? Dlatego oni będą waszymi sędziami. 28 Lecz jeśli Ja mocą Ducha Bożego wyrzucam złe duchy, to istotnie przyszło do was królestwo Boże.” Mt 12:27-28

     

    Widzimy wyraźnie, że Mojżesz oraz Jeszua czynili to mocą Ducha Bożego. Wyraźnie to potwierdza ap. Piotr gdy daje takie świadectwo: „38 Znacie sprawę Jezusa z Nazaretu, którego Bóg namaścił Duchem Świętym i mocą. Dlatego że Bóg był z Nim, przeszedł On dobrze czyniąc i uzdrawiając wszystkich, którzy byli pod władzą diabła.” Dz Ap 10:38

     

    Druga to „dziesięć”. Tak jak czytaliśmy Bóg zesłał dziesięć plag na Egipt i z tym przypomniały mi się bardzo ważne słowa jakie Bóg mówi do Mojżesza, gdy Izraelici szemrali przeciw Bogu: „20 I odpowiedział Pan: «Odpuszczam zgodnie z twoim słowem. 21 Lecz - na moje życie - napełni się chwałą Pana cała ziemia. 22 Wszyscy, którzy widzieli moją chwałę i moje znaki, które działałem w Egipcie i na pustyni, a wystawiali Mnie na próbę już dziesięciokrotnie i nie słuchali mego głosu, 23 ci nie zobaczą kraju, który obiecałem pod przysięgą ich ojcom. Żaden z tych, którzy Mną wzgardzili, nie zobaczy go.” IV Moj/Lb 14:20-23

     

    Ci którzy zgrzeszyli przeciw Bogu dziesięć razy nie wejdą do Ziemi Obiecanej. Było dziesięć plag, zgrzeszyli dziesięć razy i polegli tak jak poległ Egipt. Dlatego uważajmy na siebie, nie wystawiajmy Boga na próbę abyśmy nie polegli na pustyni jak oni.

     

    Dla naszej ochrony Bóg dał nam dziesięć słów, jak czytamy: 28 I był tam [Mojżesz] u Pana czterdzieści dni i czterdzieści nocy, i nie jadł chleba, i nie pił wody. I napisał na tablicach słowa przymierza - Dziesięć Słów.” IIMoj/Wj 34:28 abyśmy byli im wierni, gdyż to jest: „13 Oznajmił wam swe przymierze, gdy rozkazał wam pełnić Dziesięć Przykazań i napisał je na dwóch tablicach kamiennych.” VMoj/Pwt 4:13

     

    Było zatem dziesięć plag, było dziesięć razy wystawianie Pana na próbę ale Bóg mówi do nas, masz Dziesięć Przykazań abyś żył.

     

    PASCHA I PRZAŚNIKI

    Bardzo ważnym tematem jaki dzisiaj jest poruszony w Parszy jest Pascha i Przaśniki, dlatego plagom egipskim poświęciłem mniej uwagi, właśnie ze względu na Paschę i Przaśniki.

     

    Bóg przed ostatnia plagą, przed śmiercią pierworodnych, nakazał izraelitom przygotowanie baranka, jak czytamy: „3 Powiedzcie całemu zgromadzeniu Izraela tak: Dziesiątego dnia tego miesiąca niech się każdy postara o baranka dla rodziny, o baranka dla domu. 4 Jeśliby zaś rodzina była za mała do spożycia baranka, to niech się postara o niego razem ze swym sąsiadem, który mieszka najbliżej jego domu, aby była odpowiednia liczba osób. Liczyć je zaś będziecie dla spożycia baranka według tego, co każdy może spożyć. 5 Baranek będzie bez skazy, samiec, jednoroczny; wziąć możecie jagnię albo koźlę. 6 Będziecie go strzec aż do czternastego dnia tego miesiąca, a wtedy zabije go całe zgromadzenie Izraela o zmierzchu. 7 I wezmą krew baranka, i pokropią nią odrzwia i progi domu, w którym będą go spożywać. 8 I tej samej nocy spożyją mięso pieczone w ogniu, spożyją je z chlebem niekwaszonym i gorzkimi ziołami.” IIMoj/Wj 12:3-8

     

    Dziesiątego dnia miesiąca Abib izraelici mieli wybrać rocznego baranka bez skazy i trzymać go w odosobnieniu do dnia czternastego. W dniu czternastym mieli go zabić. Krwią baranka mieli pomazać odrzwia domów a baranka upiec i zjeść z przaśnym chlebem i gorzkimi ziołami. Tak też jak wiemy uczynili.

     

    Dzisiaj trwa dyskusja kiedy to było? Jak to kiedy? Czternastego dnia mieli go zabić i zabili, jednak są tacy co pytają „a co to znaczy o zmierzchu?”. Całe zamieszanie wynika z tego, że tłumacze słowo „haarbajim” przetłumaczyli o zmierzchu, które w rzeczywistości znaczy „między wieczorami”.

    Pokazuje to wyraźnie slajd w załączeniu

     

     

    Myślę, że zgodzicie się ze mną, że dzień w Biblii zaczyna się od zachodu słońca i kończy się zachodem słońca, o czym czytamy: „26 Dalej Pan powiedział do Mojżesza: 27 «Dziesiątego dnia siódmego miesiąca jest Dzień Przebłagania. Będzie to dla was zwołanie święte. Będziecie pościć i będziecie składać Panu ofiary spalane. (…) 32 Będzie to dla was uroczysty szabat. Będziecie pościli. Dziewiątego dnia miesiąca, wieczorem, to jest od wieczora do wieczora, będziecie obchodzić wasz szabat».” IIIMoj/Kpł 23:26-27, 31

    Potwierdzają to również i inne wersety w Biblii, czytajmy: „7 Następnie wypierze kapłan szaty swoje i obmyje ciało wodą; po spełnieniu tych czynności wejdzie do obozu, lecz pozostanie nieczystym aż do wieczora (haareb). 8 Również ten, który palił krowę, wypierze w wodzie szaty swoje, obmyje ciało i pozostanie nieczystym aż do wieczora (haareb). (…) 19 I tak pokropi mąż czysty tego, który jest nieczysty, trzeciego i siódmego dnia, a w siódmym dniu będzie uwolniony od winy. Mąż nieczysty wypierze szaty swoje, obmyje się w wodzie i wieczorem (baareb) będzie czysty.” IVMoj/Lb 19:7-8, 19

     

    Widzimy zatem, że nieczystość kapłana trwała do wieczora, po zachodzie słońca będzie czysty.

     

    Wyraźniej to widać w tym wersecie: „6 Ktokolwiek więc dotknie się takich rzeczy, będzie nieczysty aż do wieczora (haareb), nie będzie jadł rzeczy świętych, ale przedtem wykąpie ciało w wodzie. 7 Po zachodzie słońca będzie oczyszczony. Potem będzie jeść rzeczy święte, bo one są jego pokarmem.” IIIMoj/Kpł 22:6-7

     

    Będzie nieczysty aż do wieczora a po zachodzie słońca będzie już czysty i może spożywać rzeczy święte.

     

    Daje to nam obraz, że baranka zabijano za dnia pomiędzy dwoma wieczorami (haarbajim) jak wiemy dokładnie taka praktyka była za czasów Jeszuy, baranki zabijano za dnia 14 nisan a spożywano wieczorem czyli po zachodzie słońca, co jak pokazałem to był już następny dzień, czyli piętnasty nissan.

     

    Potwierdzeniem na to, że taka była praktyka za czasów Jeszuy i Apostołów jest Ewangelia Jana w której czytamy: „28 Od Kajfasza zaprowadzili Jezusa do pretorium. A było to wczesnym rankiem. Oni sami jednak nie weszli do pretorium, aby się nie skalać, lecz aby móc spożyć Paschę.” J 18:28

     

    Wiemy, że Jeszua został ukrzyżowany i zabity czternastego dnia, czyli jak czytaliśmy przed spożyciem Paschy przez Judejczyków.

     

    Innym ważnym elementem święta Paschy jest spożywanie chleba przaśnego czyli macy. Jak wiemy baranka należało spożywać razem z przaśnym chlebem.

    Zobaczmy co na temat Przaśników jest napisane w Torze: „14 Dzień ten będzie dla was dniem pamiętnym i obchodzić go będziecie jako święto dla uczczenia Pana. Po wszystkie pokolenia - na zawsze w tym dniu świętować będziecie. 15 Przez siedem dni spożywać będziecie chleb niekwaszony. Już w pierwszym dniu usuniecie wszelki kwas z domów waszych, bo kto by jadł kwaszone potrawy od dnia pierwszego do siódmego, wyłączony będzie z Izraela. 16 W pierwszym dniu będziecie mieli zwołanie święte, tak samo w dniu siódmym. Nie będziecie wtedy wykonywać żadnej pracy. Będzie wam tylko wolno przygotować pożywienie. 17 Przestrzegać będziecie Święta Przaśników, gdyż w tym dniu wyprowadziłem wasze zastępy z ziemi egipskiej. Przestrzegajcie tego dnia jako ustanowionego na zawsze we wszystkich waszych pokoleniach.” IIMoj/Wj 12:14-17

     

    Przez siedem dni, czyli tyle czasu ile trwa święto jest nakaz spożywania przaśnego chleba. Pamiętajmy siedem dni.

    Pierwszego dania i siódmego dnia mają się odbywać zgromadzenia święte.

    „18 Czternastego dnia miesiąca pierwszego od wieczora winniście spożywać chleb niekwaszony aż do wieczora dwudziestego pierwszego dnia tego miesiąca. 19 Przez siedem dni nie znajdzie się w domach waszych żaden kwas, bo kto by spożył coś kwaszonego, winien być wyłączony ze zgromadzenia Izraela, tak przybysz, jak i urodzony w kraju. 20 Nie wolno wam jeść nic kwaszonego; we wszystkich domach waszych winniście jeść chleb niekwaszony».” IIMoj/Wj 12:18-20

     

    Tu jest bardzo ważny werset, czytamy w nim, że od czternastego dnia wieczorem mamy spożywać chleb niekwaszony i tak przez siedem dni.

    „16 W czternastym dniu pierwszego miesiąca jest Pascha Pana. 17 Piętnastego zaś dnia tegoż miesiąca jest święto, i odtąd przez siedem dni można jeść tylko przaśny chleb. 18 W dniu pierwszym będzie zwołanie święte, i nie wolno wykonywać żadnej pracy.” IVMoj/Lb 28:16-18

     

    Ten werset jasno pokazuje, że jedzenie przaśników zaczynało się od piętnastego nisan. Powstaje zatem pytanie czy Izraelici mogli jeść baranka czternastego nissan? Baranka miano spożywać z przaśnym chlebem oraz gorzkimi ziołami a jak wynika jasno z tekstów przaśny chleb zaczynano jeść od piętnastego dnia miesiąca nissan.

     

    Jasno wynika to również z nakazu Bożego jaki znajdujemy w IIIMojżeszowej: „1 Dalej Pan powiedział do Mojżesza: 2 «Mów do Izraelitów i powiedz im: Oto czasy święte Pana, na które będziecie wzywać ich zwołaniami świętymi, to są moje czasy święte! (…) 4 Oto czasy święte dla Pana, zwołanie święte, na które wzywać ich będziecie w określonym czasie. 5 W pierwszym miesiącu, czternastego dnia miesiąca, o zmierzchu, jest Pascha dla Pana. 6 A piętnastego dnia tego miesiąca jest Święto Przaśników dla Pana - przez siedem dni będziecie jedli tylko przaśne chleby. 7 Pierwszego dnia będzie dla was zwołanie święte: nie będziecie wykonywać żadnej pracy. 8 Przez siedem dni będziecie składali w ofierze dla Pana ofiarę spalaną, siódmego dnia będzie święte zwołanie, nie będziecie [w tym dniu] wykonywać żadnej pracy».” IIIMoj/Kpł 23:1-2; 4-8

     

    Paschę składano czternastego nissan, polegało to na zabiciu baranka i pokropieniu krwią odrzwi a następnie baranek był pieczony i po zachodzie słońca (piętnastego nissan) w pierwszy dzień Przaśników, od kiedy należało jeść przaśny chleb, spożyto upieczonego baranka z przaśnym chlebem i gorzkimi ziołami. Może się ktoś spierać, my jednak i Zbory Boże nie mają takiego zwyczaju. Szalom.

     

    Pascha wyraźnie wskazywała na Jeszuę jako Baranka Bożego. Czytajmy: „46 W jednym i tym samym domu winna być spożyta. Nie można wynieść z tego domu żadnego kawałka mięsa na zewnątrz. Kości z niego łamać nie będziecie.” IIMoj/Wj 12:46

     

    Wypełnieniem tego na osobie Jeszuy Mesjasza pokazuje ewangelista Jan: „32 Przyszli więc żołnierze i połamali golenie tak pierwszemu, jak i drugiemu, którzy z Nim byli ukrzyżowani. 33 Lecz gdy podeszli do Jezusa i zobaczyli, że już umarł, nie łamali Mu goleni, 34 tylko jeden z żołnierzy włócznią przebił Mu bok i natychmiast wypłynęła krew i woda. 35 Zaświadczył to ten, który widział, a świadectwo jego jest prawdziwe. On wie, że mówi prawdę, abyście i wy wierzyli. 36 Stało się to bowiem, aby się wypełniło Pismo: Kość jego nie będzie złamana.” J 19:32-36

     

    Tak jak nie łamano kości baranka Paschalnego tak również nie połamano kości Jeszuy.

     

     

    Pamiętamy, że krew baranka uratowała pierworodnych synów Izraela od śmierci. Tak samo i krew Jeszuy ratuje nas od śmierci, jak czytamy: 53 Rzekł do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. 54 Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. 55 Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. 56 Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim. 57 Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie. 58 To jest chleb, który z nieba zstąpił - nie jest on taki jak ten, który jedli wasi przodkowie, a poumierali. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki». 59 To powiedział ucząc w synagodze w Kafarnaum.” J 6:53-59

     

    Dlatego ap. Paweł wyraźnie nauczał, że Jeszua został złożony jako nasza Pascha, gdy czytamy: „7 Wyrzućcie więc stary kwas, abyście się stali nowym ciastem, jako że przaśni jesteście. Chrystus bowiem został złożony w ofierze jako nasza Pascha. 8 Tak przeto odprawiajmy święto nasze, nie przy użyciu starego kwasu, kwasu złości i przewrotności, lecz - przaśnego chleba czystości i prawdy.” 1Kor 5:7-8

     

    Tak przeto odprawiajmy święto nasze. Czy my odprawiamy święto nasze? Jak mamy odprawiać święto nasze? Czy tak jak wyznawcy judaizmu, którzy nie przyjęli Jeszuy za Mesjasza, czy tak jak chrześcijanie, którzy spożywają tylko ciało, albo ciało i krew a nóg już nie obmywają? W judaizmie nadal wspominają wyjście z Egiptu i cierpienia jakie Izraelici znosili podczas niewoli.

     

    Jak zatem my, jako uczniowie Pana, mamy odchodzić to święto, bo że mamy je odchodzić to nie mam wątpliwości.

    Zobaczcie co napisał ap. Paweł do Koryntian: „23 Ja bowiem otrzymałem od Pana to, co wam przekazałem, że Pan Jezus tej nocy, kiedy został wydany, wziął chleb 24 i dzięki uczyniwszy połamał i rzekł: «To jest Ciało moje za was . Czyńcie to na moją pamiątkę». 25 Podobnie, skończywszy wieczerzę, wziął kielich, mówiąc: «Ten kielich jest Nowym Przymierzem we Krwi mojej. Czyńcie to, ile razy pić będziecie, na moją pamiątkę». 26 Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb albo pijecie kielich, śmierć Pańską głosicie, aż przyjdzie. 27 Dlatego też kto spożywa chleb lub pije kielich Pański niegodnie, winny będzie Ciała i Krwi Pańskiej. 28 Niech przeto człowiek baczy na siebie samego, spożywając ten chleb i pijąc z tego kielicha. 29 Kto bowiem spożywa i pije nie zważając na Ciało [Pańskie], wyrok sobie spożywa i pije. 30 Dlatego to właśnie wielu wśród was słabych i chorych i wielu też umarło. 31 Jeżeli zaś sami siebie osądzimy, nie będziemy sądzeni.” 1Kor 11:23-31

     

    A co uczynił Pan Jezus tej nocy gdy był wydany, czytajmy: „20 Z nastaniem wieczoru zajął miejsce u stołu razem z dwunastu <uczniami>. (…) 26 A gdy oni jedli, Jezus wziął chleb i odmówiwszy błogosławieństwo, połamał i dał uczniom, mówiąc: «Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje». 27 Następnie wziął kielich i odmówiwszy dziękczynienie, dał im, mówiąc: «Pijcie z niego wszyscy, 28 bo to jest moja Krew Przymierza, która za wielu będzie wylana na odpuszczenie grzechów.” Mt 26:20, 26-28

     

    Widzimy zatem, że następuję istotna zmiana co do spożywania Paschy, nie ma baranka, gdyż tym barankiem jest Jeszua i pojawia się ciało i krew, czyli chleb i wino. Czyli dzisiaj wierzący w Jeszuę musza mieć udział w Jego Ciele i Krwi, jak napisał autor listu do Hebrajczyków: „14 Ponieważ zaś dzieci uczestniczą we krwi i ciele, dlatego i On także bez żadnej różnicy stał się ich uczestnikiem, aby przez śmierć pokonać tego, który dzierżył władzę nad śmiercią, to jest diabła” Hbr 2:14

    Co zatem zrobisz wierząc w Boga a nie spożywając Ciała i Krwi Pańskiej, kto ciebie uratuje, kto da ci życie?

     

    W judaizmie w miejsce baranka wstawiono Zeroa czyli pieczona kość oraz Beica czyli gotowane jako, czego jak wiemy nie było w nakazie Biblijnym. Zrobiono tak gdyż nie można dzisiaj złożyć w ofierze baranka paschalnego, nie ma świątyni, było by to złamaniem Prawa, gdyby chciano zabić baranka poza Jerozolimą.

     

    Dla tych co uwierzyli i przyjęli chrzest w imię Jeszuy jest otwarta droga do Paschy Mesjańskiej, która jest obchodzona w tym samym czasie co Pascha w judaizmie, czyli 14 nisan wieczorem, jednak dla nas ma już inne znaczenie, jest uwolnieniem od grzechów, jest darowaniem życia dla tych co spożywają Ciało i Krew Jeszuy.

     

    Jeżeli chodzi o Ruch Mesjański, to każdy wie, że należy to obchodzić raz do roku, jednak wielu wierzących chrześcijan, tego nie wie. Wśród ludzi gorliwych dla Boga, są różne praktyki. Jedni spożywają raz w tygodniu inni raz na kwartał a inni raz na pół roku. Wynika, to raczej z praktyki jaka jest w danej Społeczności niż z nakazu Bożego. Argumentując to "jest napisane ilekroć" a pomijając nakaz Słowa Bożego co do terminu. Słowa ap. Pawła "tej nocy" też już nic nie znaczą, nie wspominając, że to jest wieczerza a nie śniadanie.

     

    A jaki jest nakaz Boży? Czytajmy: „10 I będziesz zachowywał to postanowienie w oznaczonym czasie rok w rok,” IIMoj/Wj 13:10

     

    W oznaczonym czasie rok w rok. A jaki to był oznaczony czas? Czytajmy: „1 W pierwszym miesiącu drugiego roku po wyjściu z Egiptu mówił Pan do Mojżesza na pustyni Synaj: 2 «W oznaczonym czasie winni Izraelici obchodzić Paschę. 3 Będziecie ją obchodzić dnia czternastego tego miesiąca, o zmierzchu. Macie ją obchodzić według odnoszących się do niej praw i zwyczajów». 4 Nakazał więc Mojżesz Izraelitom obchodzić Paschę. 5 Obchodzili ją na pustyni Synaj dnia czternastego pierwszego miesiąca, o zmierzchu. Izraelici wykonali dokładnie wszystko, co Pan nakazał Mojżeszowi.” IVMoj/Lb 9:1-5

     

    Jasno zatem wynika, że Paschę Mesjańska należy obchodzić raz do roku, czternastego nissan wieczorem.

     

    Datę zatem już znamy. Kto może przystępować do Paschy? Dzisiaj wśród wierzących trwa dyskusja, tak jak i pośród pierwszych uczniów, kto może przystąpić do Stołu Pańskiego. Jeżeli chodzi o judaizm i Paschę to odpowiedź jest jasna, czytajmy: „43 Pan powiedział do Mojżesza i Aarona: «Takie będzie prawo dotyczące Paschy: Żaden cudzoziemiec nie może jej spożywać. 44 Jednak niewolnik, nabyty za pieniądze, któregoś poddał obrzezaniu, może ją spożywać. 45 Obcokrajowiec i najemnik nie mogą jej spożywać. 46 W jednym i tym samym domu winna być spożyta. Nie można wynieść z tego domu żadnego kawałka mięsa na zewnątrz. Kości z niego łamać nie będziecie. 47 Całe zgromadzenie Izraela będzie to zachowywało. 48 Jeśliby cudzoziemiec przebywający u ciebie chciał obchodzić Paschę [ku czci] Pana, to musisz obrzezać wpierw wszystkich potomków jego domu, i wtedy dopiero dopuścić go możesz do obchodzenia Paschy, gdyż wówczas będzie miał prawa tubylców. Żaden jednak nieobrzezany nie może spożywać Paschy. 49 Takie samo prawo będzie dla tubylców i dla cudzoziemców przebywających pośród was».” IIMoj/Wj 12:43-49

     

    Czytamy jasno, że każdy kto jest obrzezany może spożywać Paschę, tak Izraelita jak i obcy. Dlatego są wierzący, którzy nauczają, że trzeba się obrzezać aby mógł spożywać Paschę. Tak jest jeżeli chodzi o Paschę obchodzoną w judaizmie. Jednak czy tak było gdy chodziło i wierzących w Jeszuę?

     

    Ciekawą wskazówką są słowa jakie znajdujemy w liści do Koryntian, czytajmy: „18 Przede wszystkim słyszę - i po części wierzę - że zdarzają się między wami spory, gdy schodzicie się razem jako Kościół. 19 Zresztą nawet muszą być wśród was rozdarcia, żeby się okazało, którzy są wypróbowani. 20 Tak więc, gdy się zbieracie, nie ma u was spożywania Wieczerzy Pańskiej.” 1Kor 11:18-20

     

    Gdy zbieracie się jako Zgromadzenie, Zbór, Kościół; zatem ap. Paweł wyraźnie wskazuje, że jak Judejczycy mogli uczestniczyć w Pesach gdy byli obrzezani, tak my możemy gdy należymy do Zgromadzenia Pańskiego, gdyż Koryntianie zgromadzali się jako Zbór aby spożywać Ciało i Krew Pańską.

    Widzimy zatem, że jak przy Pesachu Judejskim, tak i przy Paszsze Mesjańskiej, mogą brać udział tylko ci co należą do ludu Bożego.

    Jak zatem to spełnić gdy chodzi o uczniów Jeszuy, w jaki sposób przystąpić do Zboru Bożego? Odpowiedź na to pytanie znajdujemy w Dziejach Apostolskich, czytajmy: „37 Gdy to usłyszeli, przejęli się do głębi serca: «Cóż mamy czynić, bracia?» - zapytali Piotra i pozostałych Apostołów. 38 «Nawróćcie się - powiedział do nich Piotr - i niech każdy z was ochrzci się w imię Jezusa Chrystusa na odpuszczenie grzechów waszych, a weźmiecie w darze Ducha Świętego. 39 Bo dla was jest obietnica i dla dzieci waszych, i dla wszystkich, którzy są daleko, a których powoła Pan Bóg nasz». 40 W wielu też innych słowach dawał świadectwo i napominał: «Ratujcie się spośród tego przewrotnego pokolenia!». 41 Ci więc, którzy przyjęli jego naukę, zostali ochrzczeni. I przyłączyło się owego dnia około trzech tysięcy dusz.” Dz Ap 2:37-41

     

    Widzimy jasno, że jest to zanurzenie, chrzest wodny, twila w imię Jeszuy, w imię Jezusa Chrystusa i wtedy właśnie, jak czytamy „Ci więc, którzy przyjęli jego naukę, zostali ochrzczeni. I przyłączyło się owego dnia około trzech tysięcy dusz”

     

    Dla mnie jasno wynika, że tylko osoby, które zostały ochrzczone w imię Jeszuy lub w imię Jezusa Chrystusa mogą przystąpić do Stołu Pańskiego i brać udział w Passze Mesjańskiej.

     

    Co więcej okazuje się, że chrzest w imię Chrystusa jest również obrzezaniem, jak czytamy w liście do Kolosan: „11 I w Nim też otrzymaliście obrzezanie, nie z ręki ludzkiej, lecz Chrystusowe obrzezanie, polegające na zupełnym wyzuciu się z ciała grzesznego, 12 jako razem z Nim pogrzebani w chrzcie, w którym też razem zostaliście wskrzeszeni przez wiarę w moc Boga, który Go wskrzesił. 13 I was, umarłych na skutek występków i "nieobrzezania" waszego ciała, razem z Nim przywrócił do życia. Darował nam wszystkie występki” Kol 2:11-13

     

    Widzimy zatem jasno, ja nie mam wątpliwości, że zanurzenie w imię Chrystusa jest Chrystusowym obrzezaniem. Dlatego dzisiaj nie potrzeba się obrzezywać, dlatego ap. Paweł był prześladowany przez Judejczyków gdyż głosił, że prawdziwym obrzezaniem jest duchowe a nie na ciele, czyli zanurzenie w Chrystusa.

    Ktoś uważa, że chce się spierać, my jednak i Zbory Boże nie są tego zdania.

     

    Uzupełnieniem Paschy Mesjańskiej, jest obmywanie nóg, czytamy o tym w Ewangelii Jana: „1 Było to przed Świętem Paschy. Jezus wiedząc, że nadeszła Jego godzina przejścia z tego świata do Ojca, umiłowawszy swoich na świecie, do końca ich umiłował. 2 W czasie wieczerzy, gdy diabeł już nakłonił serce Judasza Iskarioty syna Szymona, aby Go wydać, 3 wiedząc, że Ojciec dał Mu wszystko w ręce oraz że od Boga wyszedł i do Boga idzie, 4 wstał od wieczerzy i złożył szaty. A wziąwszy prześcieradło nim się przepasał. 5 Potem nalał wody do miednicy. I zaczął umywać uczniom nogi i ocierać prześcieradłem, którym był przepasany. 6 Podszedł więc do Szymona Piotra, a on rzekł do Niego: «Panie, Ty chcesz mi umyć nogi?» 7 Jezus mu odpowiedział: «Tego, co Ja czynię, ty teraz nie rozumiesz, ale później będziesz to wiedział». 8 Rzekł do Niego Piotr: «Nie, nigdy mi nie będziesz nóg umywał». Odpowiedział mu Jezus: «Jeśli cię nie umyję, nie będziesz miał udziału ze Mną». 9 Rzekł do Niego Szymon Piotr: «Panie, nie tylko nogi moje, ale i ręce, i głowę!». 10 Powiedział do niego Jezus: «Wykąpany potrzebuje tylko nogi sobie umyć, bo cały jest czysty. I wy jesteście czyści, ale nie wszyscy». 11 Wiedział bowiem, kto Go wyda, dlatego powiedział: «Nie wszyscy jesteście czyści».” J 13:1-11

     

    Jeszua podczas wieczerzy umył uczniom nogi i dał taki nakaz: „12 A kiedy im umył nogi, przywdział szaty i znów zajął miejsce przy stole, rzekł do nich: «Czy rozumiecie, co wam uczyniłem? 13 Wy Mnie nazywacie "Nauczycielem" i "Panem" i dobrze mówicie, bo nim jestem. 14 Jeżeli więc Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wam nogi, to i wyście powinni sobie nawzajem umywać nogi. 15 Dałem wam bowiem przykład, abyście i wy tak czynili, jak Ja wam uczyniłem. 16 Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Sługa nie jest większy od swego pana ani wysłannik od tego, który go posłał. 17 Wiedząc to będziecie błogosławieni, gdy według tego będziecie postępować.” J 13:12-17

     

    Wtedy mamy pełny obraz Paschy Mesjańskiej, jaki nakazał Jeszua oraz Apostołowie.

     

    Temat Paschy i Wieczerzy Pańskiej jest bardzo ważny, dlatego badajmy co mówi na ten temat Słowo Boże. Rozważajmy właśnie w tym czasie jakie znaczenie ma dla nas ofiara Jeszuy, co Bóg przez Niego dla nas uczynił i nie zapominajmy, że Jeszua jest Pośrednikiem Nowego Przymierza.

     

    Błogosławionego szabatu życzę.

    Szabat Szalom.

  • Komentarz do parszy Besalach

    Szalom Braterstwo.

    Na ten szabat czytamy Parszę Beszalach co znaczy „Gdy uwolnił”

     

    Dzisiejszy komentarz chcę w całości poświęcić sobocie czyli szabatowi – SZABAT dla CZŁOWIEKA

     

    SZABAT dla CZŁOWIEKA

    W dzisiejszym czytania po raz pierwszy Bóg nakazuje Izraelowi zachowywać szabat, jeszcze przed nadaniem Tory na Synaju, czytamy o tym w: „22 W szóstym zaś dniu zbierali podwójną ilość pożywienia, dwa omery na każdego. I przybyli wszyscy przełożeni zgromadzenia, i donieśli to Mojżeszowi. 23 A on rzekł do nich: «Oto, co Pan chciał wam powiedzieć: Dniem świętym spoczynku, szabatem poświęconym dla Pana, jest dzień jutrzejszy. Upieczcie, co chcecie upiec, i ugotujcie, co chcecie ugotować. Wszystko zaś, co wam zbywa, odłóżcie na dzień następny». 24 I odłożyli na następny dzień według nakazu Mojżesza. I nie nastąpiło gnicie, ani też nie tworzyły się tam robaki. 25 Mojżesz powiedział: «Jedzcie to dzisiaj, albowiem dzisiaj jest szabat ku czci Pana! Dzisiaj nie znajdziecie tego na polu. 26 Przez sześć dni możecie zbierać, jednak w dniu siódmym jest szabat i nie będzie nic tego dnia». (…) 29 Patrzcie! Pan nakazał wam szabat i dlatego w szóstym dniu dał wam pokarm na dwa dni. Każdy przeto z was pozostanie w domu! W dniu siódmym żaden z was niech nie opuszcza swego miejsca zamieszkania». 30 I stosownie do tego lud obchodził dnia siódmego szabat.” IIMoj/Wj 16:22-26; 29-30

     

    Gdy Bóg dał Izraelowi manne, chleb z nieba, powiedział, że przez sześć dni będziesz wychodził i zbierał pojedyńczą ilość ale dnia szóstego zbierzesz podwójną ilość manny abyś miał na dzień siódmy. Bo dnia siódmego jest szabat i nie będziesz zbierał w tym dniu manny, pozostaniesz w domu.

     

    Pokazuje to nam, że Bóg wcześniej już objawiał swoje Prawo i Izraelici je znali. Wiemy, że o szabacie Bóg mówi już przy stworzeniu świata, że ten dzień, siódmy dzień, uznał za święty: „1 W ten sposób zostały ukończone niebo i ziemia oraz wszystkie jej zastępy [stworzeń]. 2 A gdy Bóg ukończył w dniu szóstym swe dzieło, nad którym pracował, odpoczął dnia siódmego po całym swym trudzie, jaki podjął. 3 Wtedy Bóg pobłogosławił ów siódmy dzień i uczynił go świętym; w tym bowiem dniu odpoczął po całej swej pracy, którą wykonał stwarzając.” IMoj/Rdz 2:1-3

     

    Przed Bogiem, siódmy dzień był święty już od założenia świata a Mojżesz już przed nadaniem Prawa na Synaju, nakazywał Izraelitom aby ten dzień zachowywali, czyli szabat obchodzili siódmego dnia.

    Następnie na Synaju Bóg w Dekalogu wyraźnie nakazał aby Boży lud zachowywał szabat w siódmym dniu tygodnia: „8 Pamiętaj o dniu szabatu, aby go uświęcić. 9 Sześć dni będziesz pracować i wykonywać wszystkie twe zajęcia. 10 Dzień zaś siódmy jest szabatem ku czci Pana, Boga twego. Nie możesz przeto w dniu tym wykonywać żadnej pracy ani ty sam, ani syn twój, ani twoja córka, ani twój niewolnik, ani twoja niewolnica, ani twoje bydło, ani cudzoziemiec, który mieszka pośród twych bram. 11 W sześciu dniach bowiem uczynił Pan niebo, ziemię, morze oraz wszystko, co jest w nich, w siódmym zaś dniu odpoczął. Dlatego pobłogosławił Pan dzień szabatu i uznał go za święty.” IIMoj/Wj 20:8-11

     

    Jasno zatem widzimy, że zachowywanie szabatu, jest nakazem Bożym zawartym w Dekalogu, który został umieszczony w Arce Przymierza.

     

    Bardzo ciekawe tłumaczenie tych wersetów znajdujemy w Biblii J. Wujka: „(8) Pamiętaj, abyś dzień sobotni święcił. (9) Sześć dni robić będziesz i będziesz czynił wszytkie dzieła twoje, (10) ale dnia siódmego szabbat PANA Boga twego jest. Nie będziesz czynił żadnej roboty weń, ty i syn twój, i córka twoja, sługa twój i służebnica twoja, bydlę twoje, i gość, który jest między bronami twemi. (11) Przez sześć dni bowiem czynił PAN niebo i ziemię, i morze, i wszytko, co w nich jest, i odpoczął dnia siódmego, i przetoż błogosławił PAN dniowi sobotniemu, i poświęcił ji.” IIMoj/Wj 20:8-11

     

    Jak widzimy, jasno jest napisane co to jest ten siódmy dzień. Jest to sobota „Pamiętaj, abyś dzień sobotni święcił.”

     

    Ciekawe dlaczego tak wielu zatem dzisiaj wierzących, zamiast soboty zachowuje niedzielę. Widzimy jasno jaki jest nakaz Boży w Dekalogu. Jeżeli zatem uważasz, że Dekalog jest nadal ważny, to dlaczego nie zachowujesz soboty jak dzień święty tylko niedzielę? Dlaczego? Niektórzy mówią, że szabat jest dla Żydów, fakt, tak mówią, jednak jak czytamy w tym nakazie, to jest to nakaz ze względu na stworzenie świata.

     

    Ze względu na Żydów to jest to napisane w innym miejscu: „12 Będziesz zważał na szabat, aby go święcić, jak ci nakazał Pan, Bóg twój. 13 Sześć dni będziesz pracował i wykonywał wszelką twą pracę, 14 lecz w siódmym dniu jest szabat Pana, Boga twego. Nie będziesz wykonywał żadnej pracy ani ty, ani twój syn, ani twoja córka, ani twój sługa, ani twoja służąca, ani twój wół, ani twój osioł, ani żadne twoje zwierzę, ani obcy, który przebywa w twoich bramach; aby wypoczął twój niewolnik i twoja niewolnica, jak i ty. 15 Pamiętaj, że byłeś niewolnikiem w ziemi egipskiej i wyprowadził cię stamtąd Pan, Bóg twój, ręką mocną i wyciągniętym ramieniem: przeto ci nakazał Pan, Bóg twój, strzec dnia szabatu.” VMoj/Pwt 5:12-15

     

    Jak widzimy, Izraelici byli w niewoli egipskiej i dlatego Bóg nakazał im święcić szabat. Czyli mamy pełny obraz tak dla Żydów jaki i dla nie Żydów. Czyli najpierw dla Judejczyka a potem dla Greka. Szabat jest dla każdego kto chce służyć Bogu.

     

    Dlatego to upomnienie z jaki zwraca się do Izraela, również jest kierowane i do nas: „12 Potem tak rzekł Pan do Mojżesza: 13 «Powiedz Izraelitom: Przestrzegajcie pilnie moich szabatów, gdyż to jest znak między Mną a wami dla wszystkich waszych pokoleń, by po tym można było poznać, że Ja jestem Pan, który was uświęcam. 14 Przeto zachowujcie szabat, który winien być dla was świętością. I ktokolwiek by go znieważył, będzie ukarany śmiercią, i każdy, kto by wykonywał pracę w tym dniu, będzie wykluczony ze swojego ludu. 15 Przez sześć dni będzie się wykonywać pracę, ale dzień siódmy będzie szabatem odpoczynku, poświęconym Panu, i dlatego ktokolwiek by wykonywał pracę w dniu szabatu, winien być ukarany śmiercią. 16 Izraelici winni pilnie przestrzegać szabatu jako obowiązku i przymierza wiecznego poprzez pokolenia. 17 To będzie znak wiekuisty między Mną a Izraelitami, bo w sześciu dniach Pan stworzył niebo i ziemię, a w siódmym dniu odpoczął i wytchnął».” IIMoj/Wj 31:12-17

     

    Bóg upomina swój lud aby przestrzegali szabatów, nie tylko szabatu, gdyż są one znakiem pomiędzy Bogiem a jego ludem. Te dni mają być dla nas świętością, czy rozumiemy te słowa? Przez ten dzień, zachowywanie tego dnia Bóg nas uświęca. Kto przekracza szabat będzie wykluczony ze Zgromadzenia, poniesie śmierć, sam ją na siebie ściąga. Szabat jest przymierzem wiecznym, czy zatem mógł się skończyć za Nowego Przymierza, skoro jest wiecznym znakiem pomiędzy Bogiem a Jego ludem? Nie sądzę.

     

    Zobaczmy co w innym miejscu na ten temat jest napisane: „1 Dalej Pan powiedział do Mojżesza: 2 «Mów do całej społeczności Izraelitów i powiedz im: Bądźcie świętymi, bo Ja jestem święty, Pan, Bóg wasz! 3 Każdy z was będzie szanował matkę i ojca i będzie zachowywał moje szabaty. Ja jestem Pan, Bóg wasz!” IIIMoj/Kpł 19:1-3

     

    Jednym z warunków naszej świętości jest szacunek dla rodziców i zachowywanie szabatów.

     

    Potwierdza to prorok Ezechiel: „12 Dałem im także szabaty, aby były znakiem między Mną a nimi, aby poznano, że Ja jestem Pan, który ich uświęca. 13 Ale dom Izraela zbuntował się przeciwko Mnie na pustyni. Nie postępowali według moich praw, moje nakazy odrzucili, które gdy człowiek zachowa, dzięki nim żyje. Również i szabaty moje bezcześcili. Przeto zapowiedziałem, że gniew mój wyleję na nich na pustyni, aby ich wyniszczyć.” Ez 20:12-13

     

    Gdy człowiek zachowuje szabaty oraz Prawa Boże to dzięki nim żyje. Czy to rozumiemy? Szabat wpisuje się w święte czasy Pana: „1 Dalej Pan powiedział do Mojżesza: 2 «Mów do Izraelitów i powiedz im: Oto czasy święte Pana, na które będziecie wzywać ich zwołaniami świętymi, to są moje czasy święte! 3 Przez sześć dni praca będzie wykonywana, ale siódmego dnia jest uroczysty szabat, jest zwołanie święte, nie będziecie wykonywać [w tym dniu] żadnej pracy - to jest szabat dla Pana we wszystkich waszych siedzibach.” IIIMoj/Kpł 23:1-3

     

    Jasno wynika z nakazu, że sześć dni mamy pracować a dnia siódmego jest szabat, nie będziemy wykonywać żadnej pracy oraz mamy się w tym dniu zgromadzać.

     

    O szabatach, czyli już nie szabacie, natomiast czytamy dalej w tym samym rozdziale: „7 Pierwszego dnia będzie dla was zwołanie święte: nie będziecie wykonywać żadnej pracy. 8 Przez siedem dni będziecie składali w ofierze dla Pana ofiarę spalaną, siódmego dnia będzie święte zwołanie, nie będziecie [w tym dniu] wykonywać żadnej pracy».

    21 Tego samego dnia zwołacie lud. Będzie to dla was zwołanie święte. Nie będziecie wykonywać tego dnia żadnej pracy. Jest to ustawa wieczysta we wszystkich waszych siedzibach, dla waszych pokoleń.

    24 «Powiedz Izraelitom: Pierwszego dnia siódmego miesiąca będziecie obchodzić uroczysty szabat, trąbienie w róg i święte zwołanie. 25 Nie będziecie wykonywać żadnej pracy. Złożycie ofiary spalane dla Pana».

    31 Żadnej pracy nie będziecie wykonywać. Jest to ustawa wieczysta dla wszystkich pokoleń, we wszystkich waszych siedzibach. 32 Będzie to dla was uroczysty szabat. Będziecie pościli. Dziewiątego dnia miesiąca, wieczorem, to jest od wieczora do wieczora, będziecie obchodzić wasz szabat».

    34 «Powiedz Izraelitom: Piętnastego dnia tego siódmego miesiąca jest Święto Namiotów przez siedem dni dla Pana. 35 Pierwszego dnia jest zwołanie święte: nie będziecie wykonywać żadnej pracy. 36 Przez siedem dni będziecie składać ofiary spalane dla Pana. Ósmego dnia będzie dla was zwołanie święte i złożycie ofiarę spalaną dla Pana. To jest uroczyste zgromadzenie. Nie będziecie wykonywać [w tym dniu] żadnej pracy.” IIIMoj/Kpł 23:7-8; 21; 24-25; 31-32; 34-36

     

    Widać jasno, że podczas innych świat Pana, takich jak Pascha, Przaśniki, Pięćdziesiątnica, Dzień Trąbienia, Dzień Pojednania oraz Namioty, były dodatkowe dni wolne od pracy czyli szabaty. Warto w tym momencie powiedzieć, że święta Pana są świętami ruchomymi a co za tym idzie, wypadały w różne dni tygodnia. Tak jak szabat tygodniowy wypada zawsze co siedem dni, tak szabaty świąteczne w te dni kiedy wypada święto. Czyli szabat tygodniowy nie może wypadać w inny dzień jak sobota a szabat świąteczny może wypaść w różne dni tygodnia.

     

    KIEDY ZACZYNA SIĘ SZABAT?

    Wśród wierzących są dwie praktyki rozpoczynania szabatu. Większość zaczyna szabat po zachodzie słońca, są jednak tacy wierzący, którzy zaczynają szabat od wschodu słońca. Sprawa jest poważna, gdyż, jeżeli zaczynamy szabat od wschodu słońca, to tym samych łamiemy Prawo Boże i zaciągamy przed Bogiem winę. Także nie możemy tego lekceważyć.

     

    Zobaczmy co na ten temat mówi Słowo Boże, jak w Biblii jest liczona doba? Pierwszą bardzo ważna wskazówka jest opis stworzenia świata: „3 Wtedy Bóg rzekł: «Niechaj się stanie światłość!» I stała się światłość. 4 Bóg widząc, że światłość jest dobra, oddzielił ją od ciemności. 5 I nazwał Bóg światłość dniem, a ciemność nazwał nocą. I tak upłynął wieczór i poranek - dzień pierwszy. 8 Bóg nazwał to sklepienie niebem. I tak upłynął wieczór i poranek - dzień drugi. 13 I tak upłynął wieczór i poranek - dzień trzeci.” IMoj/Rdz 1:3-5; 8; 13

     

    Dzień czyli doba upłynęła od wieczora do poranka. I tak upłynął wieczór i poranek dzień pierwszy, dzień drugi, dzień trzeci, itd.

    Innym zapisem w Słowie Bożym, który nie pozostawia, żadnych wątpliwości, że Bóg liczy dzień, dobę od wieczora do wieczora jest: „26 Dalej Pan powiedział do Mojżesza: 27 «Dziesiątego dnia siódmego miesiąca jest Dzień Przebłagania. Będzie to dla was zwołanie święte. Będziecie pościć i będziecie składać Panu ofiary spalane. 28 W tym dniu nie będziecie wykonywać żadnej pracy, bo jest to Dzień Przebłagania, ażeby dokonano przebłagania za wasze winy przed Panem, Bogiem waszym. 29 Każdy człowiek, który nie będzie pościł tego dnia, będzie wyłączony spośród swego ludu. 30 Każdego człowieka, który będzie pracował tego dnia, wytracę spośród jego ludu. 31 Żadnej pracy nie będziecie wykonywać. Jest to ustawa wieczysta dla wszystkich pokoleń, we wszystkich waszych siedzibach. 32 Będzie to dla was uroczysty szabat. Będziecie pościli. Dziewiątego dnia miesiąca, wieczorem, to jest od wieczora do wieczora, będziecie obchodzić wasz szabat».” IIIMoj/Wj 23:26-32

     

    Widzimy jasno, że dziesiąty dzień, zaczyna się od wieczora dnia dziewiątego i kończy się wieczorem dnia dziesiątego. Czyli nie o północy, nie rano o wschodzie słońca, tylko o zachodzie słońca.

    Tę zasadę potwierdza praktyka, jaka była w Izraelu po powrocie z niewoli babilońskiej: „19 I wydałem rozkaz: «Skoro przed szabatem mrok pokryje bramy Jerozolimy, wrota zostaną zamknięte». I drugi rozkaz: «Nie zostaną one otwarte, aż dopiero po szabacie». Następnie niektórych z moich sług postawiłem przy bramach z dalszym rozkazem: «Żaden ładunek nie przedostanie się w dzień szabatu». 20 Wtedy handlarze i sprzedawcy wszelkiego towaru raz lub dwa razy przenocowali poza Jerozolimą. 21 Wówczas ich ostrzegłem i powiedziałem: «Czemu nocujecie przed murem? Jeśli jeszcze raz to zrobicie, podniosę na was rękę». Odtąd w szabat nie przychodzili. 22 Następnie rozkazałem lewitom, by się oczyścili i poszli czuwać przy bramach, żeby rzeczywiście święcono dzień szabatu. I o tym pamiętaj też, Boże mój, i miej litość nade mną według wielkiego miłosierdzia Twego.” Ne 13:19-22

     

    Zanim zapadł zmrok na szabat zamykali bramy miasta aby nie łamano szabatu poprzez handel.

     

     

    Bardzo wyraźnie widać to na przykładzie śmierci Jeszuy Mesjasza. Przekazy ewangelii, jasno pokazują, że w czasach Jeszuy i Apostołów była właśnie taka zasada, dzień zaczynał się od zachodu słońca dani poprzedniego.

     

    Czytajmy: „42 Pod wieczór już, ponieważ było Przygotowanie, czyli dzień przed szabatem, 43 przyszedł Józef z Arymatei, poważny członek Rady, który również wyczekiwał królestwa Bożego. Śmiało udał się do Piłata i poprosił o ciało Jezusa.” Mk 15:42-43

     

    Co się stało przed szabatem, wyjaśnia dokładniej Łukasz: „50 Był tam człowiek dobry i sprawiedliwy, imieniem Józef, członek Wysokiej Rady. 51 Nie przystał on na ich uchwałę i postępowanie. Był z miasta żydowskiego Arymatei, i oczekiwał królestwa Bożego. 52 On to udał się do Piłata i poprosił o ciało Jezusa. 53 Zdjął je z krzyża, owinął w płótno i złożył w grobie, wykutym w skale, w którym nikt jeszcze nie był pochowany. 54 Był to dzień Przygotowania i szabat się rozjaśniał. 55 Były przy tym niewiasty, które z Nim przyszły z Galilei. Obejrzały grób i w jaki sposób zostało złożone ciało Jezusa. 56 Po powrocie przygotowały wonności i olejki; lecz zgodnie z przykazaniem zachowały spoczynek szabatu.” Łk 23:50-56

     

    Czyli było to przed szabatem, zgodnie z Prawem ciała nie mogły zostać na krzyżu na dzień następny.

     

    Jan dodaje: „31 Ponieważ był to dzień Przygotowania, aby zatem ciała nie pozostawały na krzyżu w szabat - ów bowiem dzień szabatu był wielkim świętem - Żydzi prosili Piłata, aby ukrzyżowanym połamano golenie i usunięto ich ciała.” J 19:31

    Widzimy zatem, że przed szabatem świątecznym usunięto ciała w krzyży. Widzimy też, że niewiasty zgodnie z przykazaniem zachowały szabat. Czy ty zgodnie z przykazaniem zachowujesz szabat?

     

    JESZUA a SZABAT

    Dzisiaj wielu przeciwników szabatu, mówi, że Jeszua nie zachowywał szabatu dlatego był atakowany przeze faryzeuszy. Dla wielu wierzących jest to argument a tym, że nie trzeba zachowywać szabatu. Zobaczmy czy faktycznie tak było. Przeczytajmy co podaje w tej sprawie Mateusz, ich ulubiony fragment: „1 Pewnego razu Jezus przechodził w szabat wśród zbóż. Uczniowie Jego, odczuwając głód, zaczęli zrywać kłosy i jeść. 2 Gdy to ujrzeli faryzeusze, rzekli Mu: «Oto Twoi uczniowie czynią to, czego nie wolno czynić w szabat». 3 A On im odpowiedział: «Nie czytaliście, co uczynił Dawid, gdy był głodny, on i jego towarzysze? 4 Jak wszedł do domu Bożego i jadł chleby pokładne, których nie było wolno jeść jemu ani jego towarzyszom, tylko samym kapłanom? 5 Albo nie czytaliście w Prawie, że w dzień szabatu kapłani naruszają w świątyni spoczynek szabatu, a są bez winy? 6 Oto powiadam wam: Tu jest coś większego niż świątynia. 7 Gdybyście zrozumieli, co znaczy: Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary, nie potępialibyście niewinnych. 8 Albowiem Syn Człowieczy jest Panem szabatu».” Mt 12:1-8

     

    Uważnie przeczytajmy te historię, Jeszua z uczniami przechodził prze zboża i uczniowie zrywali kłosy bo byli głodni. Jaki zarzut stawiają faryzeusze Jeszui „Oto Twoi uczniowie czynią to, czego nie wolno czynić w szabat”, zarzucają im wykonanie pracy w szabat, polegającej na zerwaniu kłosów aby zaspokoić głód. Co im odpowiada Jeszua, czy mówi, że co wy gadacie, szabat jest nie ważny? Nie, Jeszua pokazuje im, że są sytuacje życiowe i nawet w szabat należy im zaradzić, jak na przykład zaspokojenie głodu czy pełnienie służby przed Bogiem. Gdyby uczniowie w szabat poszli kosić zboże to wtedy było by to złamaniem szabatu ale nie zrywania kłosów w celu zaspokojenia głodu. Zostaje to ich ulubione zawołanie „Albowiem Syn Człowieczy jest Panem szabatu” to znaczy, że szabat jest już nie ważny. Tak nauczają, a może to Syn człowieczy nadał Mojżeszowi Prawo i dlatego On jest panem szabatu? Nie pomyśleliście o tym bracie, siostro. Jeżeli Jeszua jest Panem szabatu to na jakiej podstawie mówisz, że szabat zniesiony. Jeszua jest Panem szabatu a nie „był Panem szabatu” to chyba jednak ważna różnica.

     

    Inny przykład: „9 Idąc stamtąd, wszedł do ich synagogi. 10 A [był tam] człowiek, który miał uschłą rękę. Zapytali Go, by móc Go oskarżyć: «Czy wolno uzdrawiać w szabat?» 11 Lecz On im odpowiedział: «Kto z was jeśli ma jedną owcę, i jeżeli mu ta w dół wpadnie w szabat, nie chwyci i nie wyciągnie jej? 12 O ileż ważniejszy jest człowiek niż owca! Tak więc wolno jest w szabat dobrze czynić». 13 Wtedy rzekł do owego człowieka: «Wyciągnij rękę!» Wyciągnął, i stała się znów tak zdrowa jak druga. 14 Faryzeusze zaś wyszli i odbyli naradę przeciw Niemu, w jaki sposób Go zgładzić.” Mt 12:9-14

     

    Jeszua wszedł z uczniami do synagogi i uzdrowił człowieka z uschłą ręką. Wykazał na ich postępowaniu, że w szabat gdy wpadnie im owca to oni ja wyciągają, tym bardziej gdy chodzi o człowieka, w szabat można, należy dobrze czynić.

     

    Uzupełnieniem powyższej historii jest opis u Marka: „23 Pewnego razu, gdy Jezus przechodził w szabat wśród zbóż, uczniowie Jego zaczęli po drodze zrywać kłosy. 24 Na to faryzeusze rzekli do Niego: «Patrz, czemu oni robią w szabat to, czego nie wolno?» 25 On im odpowiedział: «Czy nigdy nie czytaliście, co uczynił Dawid, kiedy znalazł się w potrzebie, i był głodny on i jego towarzysze? 26 Jak wszedł do domu Bożego za Abiatara, najwyższego kapłana, i jadł chleby pokładne, które tylko kapłanom jeść wolno; i dał również swoim towarzyszom». 27 I dodał: «To szabat został ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla szabatu. 28 Zatem Syn Człowieczy jest panem szabatu».” Mk 2:23-28

     

    Jeszua wyraźnie pokazuje, że „to szabat został ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla szabatu.”

     

    Po co ten szabat został ustanowiony dla człowieka, skoro go człowiek nie chce? Bóg po to ustanowił szabat aby człowiek mógł odpocząć po trudzie całego tygodnia, bo sześć dni ma pracować a siódmego odpocząć. W szabat, zgodnie z przykazaniem, ma się zgromadzać aby oddać Bogu chwałę i cześć, w szabat czytano Tore i ją wykładano, w szabat wspólnie rodziny spotykały się na posiłki, w szabat spożywamy wspólne agapy. Bóg jest Bogiem porządku dlatego wyznaczył konkretny dzień, siódmy, sobotę.

    Jeszua właśnie w szabat, czyli w sobotę przychodził na zgromadzenia: „1 Wyszedł stamtąd i przyszedł do swego rodzinnego miasta. A towarzyszyli Mu Jego uczniowie. 2 Gdy nadszedł szabat, zaczął nauczać w synagodze; a wielu, przysłuchując się, pytało ze zdziwieniem: «Skąd On to ma? I co za mądrość, która Mu jest dana? I takie cuda dzieją się przez Jego ręce!” Mk 6:1-2

     

    Czy tu: „16 Przyszedł również do Nazaretu, gdzie się wychował. W dzień szabatu udał się swoim zwyczajem do synagogi i powstał, aby czytać.” Łk 4:16

     

    Czy tu: „10 Nauczał raz w szabat w jednej z synagog. 11 A była tam kobieta, która od osiemnastu lat miała ducha niemocy: była pochylona i w żaden sposób nie mogła się wyprostować. 12 Gdy Jezus ją zobaczył, przywołał ją i rzekł do niej: «Niewiasto, jesteś wolna od swej niemocy». 13 Włożył na nią ręce, a natychmiast wyprostowała się i chwaliła Boga. 14 Lecz przełożony synagogi, oburzony tym, że Jezus w szabat uzdrowił, rzekł do ludu: «Jest sześć dni, w których należy pracować. W te więc przychodźcie i leczcie się, a nie w dzień szabatu!» 15 Pan mu odpowiedział: «Obłudnicy, czyż każdy z was nie odwiązuje w szabat wołu lub osła od żłobu i nie prowadzi, by go napoić? 16 A tej córki Abrahama, którą szatan osiemnaście lat trzymał na uwięzi, nie należało uwolnić od tych więzów w dzień szabatu?» 17 Na te słowa wstyd ogarnął wszystkich Jego przeciwników, a lud cały cieszył się ze wszystkich wspaniałych czynów, dokonywanych przez Niego.” Łk 13:10-17

     

    Widzimy, że Jeszua miał w zwyczaju nauczać w szabat, w szabat uzdrawiał. Dlaczego zatem my w szabat tego nie robimy, skoro robił to nasz Pan i Nauczyciel Jeszua, dał nam przykład jak mamy postępować.

     

    Jeszua nigdy nie powiedział, że szabat jest nie ważny. On wiedział, że: „13 Zaprowadzili więc tego człowieka, niedawno jeszcze niewidomego, do faryzeuszów. 14 A tego dnia, w którym Jezus uczynił błoto i otworzył mu oczy, był szabat. 15 I znów faryzeusze pytali go o to, w jaki sposób przejrzał. Powiedział do nich: «Położył mi błoto na oczy, obmyłem się i widzę». 16 Niektórzy więc spośród faryzeuszów rzekli: «Człowiek ten nie jest od Boga, bo nie zachowuje szabatu». Inni powiedzieli: «Ale w jaki sposób człowiek grzeszny może czynić takie znaki?» I powstało wśród nich rozdwojenie.” J 9:13-16

     

    Gdyby nie zachowywał szabatu, to nie byłby od Boga oraz, że grzesznego człowieka Bóg nie wysłuchuje.

     

    Jeszua pokazywał uczniom i faryzeuszom na istotę szabatu a nie na jego zniesienie. Gdyby Jeszua uważał, że szabat jest nieważny, to czy mówił by: „15 Gdy więc ujrzycie "ohydę spustoszenia", o której mówi prorok Daniel, zalegającą miejsce święte - kto czyta, niech rozumie - 16 wtedy ci, którzy będą w Judei, niech uciekają w góry! 17 Kto będzie na dachu, niech nie schodzi, by zabrać rzeczy z domu. 18 A kto będzie na polu, niech nie wraca, żeby wziąć swój płaszcz. 19 Biada zaś brzemiennym i karmiącym w owe dni! 20 A módlcie się, żeby ucieczka wasza nie wypadła w zimie albo w szabat. 21 Będzie bowiem wówczas wielki ucisk, jakiego nie było od początku świata aż dotąd i nigdy nie będzie. 22 Gdyby ów czas nie został skrócony, nikt by nie ocalał. Lecz z powodu wybranych ów czas zostanie skrócony.” Mt 24:15-22

     

    Po co Jeszua mówił „a módlcie się, żeby ucieczka wasza nie wypadła w zimie albo w szabat”, skoro szabat jest nieważny. Mówił o zimie to rozumiem, bo wtedy jest faktycznie ciężko być na banicji ale w szabat, skoro to jak każdy inny dzień, to nie potrzebnie.

    Widać zatem jasno i wyraźnie, że Jeszua uważał szabat za ważny, że w tym dniu, swoim zwyczajem nauczał, uzdrawiał, dobrze czynił.

     

    APOSTOŁOWIE a SZABAT

    Pięknym przykładem zgromadzenia w szabat jest dzień Pięćdziesiątnicy: „1 Kiedy nadszedł wreszcie dzień Pięćdziesiątnicy, znajdowali się wszyscy razem na tym samym miejscu. (…) 5 Przebywali wtedy w Jerozolimie pobożni Żydzi ze wszystkich narodów pod słońcem.” Dz Ap 2:1; 5

     

    Może ktoś się zdziwić, co ja mówię? Wcześniej czytaliśmy o szabatach i wiemy, że w Pięćdziesiątnicę był to szabat świąteczny. Jak czytaliśmy właśnie w ten dzień, dzień szabatu świątecznego byli zgromadzeni.

     

    Apostoł Paweł właśnie w szabaty głosił Ewangelię: „42 Kiedy wychodzili, proszono ich, aby w następny szabat mówili do nich o tym samym. 43 A po zakończeniu zebrania, wielu Żydów i pobożnych prozelitów towarzyszyło Pawłowi i Barnabie, którzy w rozmowie starali się zachęcić ich do wytrwania w łasce Boga. 44 W następny szabat zebrało się niemal całe miasto, aby słuchać słowa Bożego.„ Dz Ap 13:42-44

     

    W Antiochii Pizydyjskiej ap. Paweł właśnie w szabaty, na zgromadzeniu głosił Ewangelię Judejczykom i poganom.

    Tak samo apostołowie zalecali nawracającym poganom, że właśnie w synagodze, mogą się nauczyć Tory: „19 Dlatego ja sądzę, że nie należy nakładać ciężarów na pogan, nawracających się do Boga, 20 lecz napisać im, aby się wstrzymali od pokarmów ofiarowanych bożkom, od nierządu, od tego, co uduszone, i od krwi. 21 Z dawien dawna bowiem w każdym mieście są ludzie, którzy co szabat czytają Mojżesza i wykładają go w synagogach»” Dz Ap 15:19-21

     

    Czyli dalej była kontynuowana praktyka jaka stosował Jeszua, właśnie w szabat i w synagogach czytano Mojżesza i go wykładano.

     

    Pobyt ap. Pawła w Filippi pokazuje, że w szabat zgromadzano się i w innych miejscach niż synagoga: „11 Odbiwszy od lądu w Troadzie popłynęliśmy wprost do Samotraki, a następnego dnia do Neapolu, 12 a stąd do Filippi, głównego miasta tej części Macedonii, które jest [rzymską] kolonią. W tym mieście spędziliśmy kilka dni. 13 W szabat wyszliśmy za bramę nad rzekę, gdzie - jak sądziliśmy - było miejsce modlitwy. I usiadłszy rozmawialiśmy z kobietami, które się zeszły.” Dz Ap 16:11-13

     

    Jak czytamy spotykali się za miastem nad rzeka, mimo, że w Filippi była synagoga. Pokazuje to, że dla Boga ważne jest aby właśnie w szabat odbywały się zgromadzenia i modlitwy. Sprawą drugorzędną jest miejsce.

     

    Wiemy jednak, że w tamtym czasie najczęściej spotykali się w synagogach, jak podają Dzieje Apostolskie: „1 Przeszli przez Amfipolis i Apolonię i przybyli do Tesaloniki, gdzie Żydzi mieli synagogę. 2 Paweł według swego zwyczaju wszedł do nich i przez trzy szabaty rozprawiał z nimi. 3 Na podstawie Pisma wyjaśniał i nauczał: «Mesjasz musiał cierpieć i zmartwychwstać. Jezus, którego wam głoszę, jest tym Mesjaszem».” Dz Ap 18:4-6

     

    Czy: „4 A co szabat rozprawiał w synagodze i przekonywał tak Żydów, jak i Greków. 5 Kiedy Sylas i Tymoteusz przyszli z Macedonii, Paweł oddał się wyłącznie nauczaniu i udowadniał Żydom, że Jezus jest Mesjaszem. 6 A kiedy się sprzeciwiali i bluźnili, otrząsnął swe szaty i powiedział do nich: «Krew wasza na waszą głowę, jam nie winien. Od tej chwili pójdę do pogan». 7 Odszedł stamtąd i poszedł do domu pewnego "czciciela Boga", imieniem Tycjusz Justus. Dom ten przylegał do synagogi. 8 Przełożony synagogi, Kryspus, uwierzył w Pana z całym swym domem, wielu też słuchaczy korynckich uwierzyło i przyjmowało wiarę i chrzest. 9 W nocy Pan przemówił do Pawła w widzeniu: «Przestań się lękać, a przemawiaj i nie milcz,” Dz Ap 18:4-9

     

    Widzimy, że należy wykorzystywać każde miejsce, w którym możemy się zgromadzać, czy to synagoga, dom modlitwy, górna izba czy w plenerze. Jedno jednak jest pewne, należy to robić w szabat.

     

    Może ktoś powiedzieć, że przecież zbierali się w niedzielę, tak zbierali się w niedzielę, jak czytamy: „7 W pierwszym dniu po szabacie, kiedy zebraliśmy się na łamanie chleba, Paweł, który nazajutrz zamierzał odjechać, przemawiał do nich i przedłużył mowę aż do północy. 8 Wiele lamp paliło się w górnej sali, gdzie byliśmy zebrani. 9 Pewien młodzieniec, imieniem Eutych, siedział na oknie pogrążony w głębokim śnie. Kiedy Paweł przedłużał przemówienie, zmorzony snem spadł z trzeciego piętra na dół. Podniesiono go martwego. 10 Paweł zeszedł, przypadł do niego i wziął go w ramiona: «Nie trwóżcie się - powiedział - bo on żyje». 11 I wszedł na górę, łamał chleb i spożywał, a mówił jeszcze długo, bo aż do świtania.” Dz Ap 20:7-11

     

    Ciekawe dlaczego nie jest napisane, że „zebrali się w pierwszy dzień” tylko „ w pierwszy dzień po szabacie”? Wiemy, że wtedy nie było jeszcze niedzieli, były dni tygodnia jako pierwszy, drugi, trzeci itd. a na końcu był szabat. Dlatego szabat był punktem odniesienia do kolejnych dni tygodnia. Co więcej czy znalazłeś nakaz w Biblii aby zgromadzać się pierwszego dnia tygodnia? Czy znalazłeś zakaż w Biblii aby zgromadzać się pierwszego dnia tygodnia? Nie ma w Biblii ani jednego ani drugiego, jest natomiast nakaz aby zgromadzać się w sobotę. Dlatego zgromadzajmy się w sobotę i w inne dni jeżeli Bóg pozwoli.

     

    Dlatego ap. Paweł nauczał: „9 A zatem pozostaje odpoczynek szabatu dla ludu Bożego.” (BT); „(9) Przeto pozostaje jeszcze odpoczynek sobotni dla ludu Bożego.” (BP)

     

    Biblia Poznańska wyraźnie podaje, że dla ludu bożego pozostaje odpoczynek sobotni.

     

    Już słyszę jak przeciwnicy soboty wytaczają armaty w postaci listu do Kolosan: „16 Niechaj więc nikt o was nie wydaje sądu co do jedzenia i picia bądź w sprawie święta czy nowiu, czy szabatu! 17 Są to tylko cienie spraw przyszłych, a rzeczywistość należy do Chrystusa.” (BT)

     

    „ Dlatego niech was nikt nie osądza z powodu jedzenia lub picia lub z powodu udziału w święcie, lub nowiu, lub sabatów —są to cienie (rzeczy) przyszłych; ciało zaś — Pomazańca. „ (Przekład dosłowny za portalem biblia.oblubienica.eu)

     

    Zanim zaczniesz brnąc dalej, to uważnie przeczytaj, czy faktycznie ten werset znosi szabaty, święta, pokarmy? Skoro to są, a nie były, cienie spraw przyszłych, to dlaczego mówisz, że były? Skoro w tych sprawach może nas sądzić Ciało Chrystusa, to jest to czy tego nie ma. Zniósł to ap. Paweł czy jednak zachowywał?

     

    Poza tym czy jest możliwe aby jeden i to źle przetłumaczony fragment Słowa Bożego unieważniał te wszystkie, jakie przeczytaliśmy do tej pory? Nie sądzę. Abyś jednak był pewny, że nie o tym jest tu mowa to przeczytaj do końca ten rozdział z listu do Kolosan i zobacz co ap. Paweł miał na myśli. Ap. Paweł właśnie w tym miejscu wyraźnie potwierdza, że to wszystko co Bóg dał dla człowieka jest dobre, są tylko ludzie, którzy zostali zwiedzeni przez demony i nie trzymają się mocno Głowy, czyli Chrystusa. Pomyśl czy tak nie jest.

     

    Tym bardziej, że Izajasz prorokował, że w tysiącletnim królestwie: „22 Bo jak nowe niebiosa i nowa ziemia, które Ja uczynię, trwać będą przede Mną - wyrocznia Pana - tak będzie trwało wasze potomstwo i wasze imię. 23 Sprawdzi się to, że każdego miesiąca podczas nowiu i każdego tygodnia w szabat, przyjdzie każdy człowiek, by Mi oddać pokłon - mówi Pan.” Iz 66:22-23

    Warto to dobrze przemyśleć.

     

    CO ROBIĆ W SZABAT – nakazy i zakazy

    Niedawno miałem rozmowę z młodym wierzącym, który zaczął zachowywać szabat, spytał mnie co wolno a co nie wolno czynić w szabat. Jak szabat zachowywać aby było dobrze. Faktycznie jest to pytanie, które stawia sobie każdy z nas, gdy zaczynamy święcić szabat.

     

     

    Z przykazania Dekalogu, jasno wynika, że mamy pracować sześć dni a dnia siódmego już nie pracować. Czyli nie pracujemy zawodowo (zarobkowo) w szabat, nie wykonujemy prac domowych, które można wykonać w inny dzień, takich jak kopanie działki, mycie okien, remont czy malowanie domu, sąsiadowi możemy pomóc w inny dzień, chyba, że jest to sprawa nagła i pomoc jest niezbędna, to działamy. Nie najmujemy obcych do pracy w szabat.

     

    Ciekawy opis czego nie należy czynić w szabat znajdujemy u Nehemiasza: „15 W owych dniach widziałem, jak w Judzie deptano w szabat tłocznię, noszono snopki i kładziono na osły, tak samo wino, grona, figi i wszelki ładunek, i przywożono to wszystko do Jerozolimy w dzień szabatu. Udzieliłem im przestrogi, gdy w ten dzień chcieli sprzedawać żywność. 16 A mieszkający tam Tyryjczycy przywozili ryby i wszelki towar i w szabat sprzedawali mieszkańcom Judy i w Jerozolimie. 17 Wtedy zgromiłem możnych Judy i powiedziałem im: «Co to za niegodziwa rzecz, którą popełniacie, gwałcąc dzień szabatu. 18 Czyż tak nie uczynili ojcowie wasi? Dlatego też Bóg nasz zesłał całe to nieszczęście na nas i na to miasto. A wy chcecie ściągnąć jeszcze większy gniew na Izraela przez gwałcenie szabatu».” Ne 13:15-18

     

    Czyli handlowanie w szabat i robienie zakupów w szabat nie jest dozwolone. Możemy bez problemu zrobić zakupy dzień wcześniej. Także w sobotę nie powinniśmy chodzić do sklepu na zakupy, w niedzielę nie ma przeszkód.

     

    Nechemiasz rozciąga ten zakaz również na święta: „32 A co do narodów tej ziemi przynoszących towary i wszelkiego rodzaju zboże do sprzedania w dzień sobotni: to nie przyjmiemy tego od nich w szabat ani w dzień święty. Również w roku szabatowym zrzekniemy się korzyści i żądania zwrotu od wszelkiego dłużnika.” Ne 10:32

     

    Widzimy, że zakaz handlu był w szabat tygodniowy i szabaty świąteczne, gdyż one co do przepisów były na równi z szabatem tygodniowym.

     

    Ciekawe słowa padają w ks Królewskiej: „22 Zawołała swego męża mówiąc: «Przyślij mi - proszę - jednego ze sług z jedną oślicą. Pobiegnę do męża Bożego i wrócę». 23 Odpowiedział: «Czemu wyruszasz do niego dzisiaj? Nie ma ani nowiu, ani szabatu». Odrzekła: «Bądź spokojny!»” 2Krl 4:22-23

     

    Potwierdza to, że na nów i na szabat były zgromadzenie, spotkania, czyli zgodnie z nakazem jaki mamy w IIIMoj 23:1-3 aby w szabat się zgromadzać.

     

    W szabat śpiewano Bogu: „1 Psalm. Pieśń. Na dzień szabatu.” Ps 92:1

     

    Ciekawe pouczenie czego nie robić w szabat znajdziemy u Izajasza: „13 Jeśli powściągniesz twe nogi od przekraczania szabatu, żeby w dzień mój święty spraw swych nie załatwiać, jeśli nazwiesz

    szabat rozkoszą, a święty dzień Pana - czcigodnym, jeśli go uszanujesz przez unikanie podróży, tak by nie przeprowadzać swej woli ani nie omawiać spraw swoich, 14 wtedy znajdziesz twą rozkosz w Panu. Ja cię powiodę w triumfie przez wyżyny kraju, karmić cię będę dziedzictwem Jakuba, twojego ojca. Albowiem usta Pańskie to wyrzekły».” Iz 58:13-14

     

    Widzimy wyraźnie aby w dzień szabatu, nie rozmawiać o swoich sprawach, interesach, aby nie podróżować w swoich sprawach tylko na zgromadzenie, zostawić sprawy dnia powszedniego na boku. Radować się odpoczynkiem, radować się spotkaniem z braćmi i siostrami. Wspólnie śpiewać Bogu pieśni, wspólnie zanosić modlitwy.

    Bóg u Jeremiasza proroka żali się na Izrael, że: „20 i mów do nich: Słuchajcie słowa Pańskiego, królowie judzcy, cały Judo i wszyscy mieszkańcy Jerozolimy przechodzący przez te bramy! 21 To mówi Pan: Strzeżcie się - jeśli wam życie miłe - by nie nosić rzeczy ciężkich w dzień szabatu ani nie wnosić ich przez bramy Jerozolimy. 22 Nie wynoście żadnych ciężarów ze swych domów w dzień szabatu ani nie wykonujcie żadnej pracy, lecz raczej święćcie dzień szabatu, jak nakazałem waszym przodkom. 23 Ale oni nie słuchali ani nie nakłonili swego ucha, lecz uczynili twardym swój kark, odmawiając posłuszeństwa i odrzucając pouczenie. 24 Jeżeli okażecie Mi pełne posłuszeństwo - wyrocznia Pana - jeśli nie będziecie wnosić żadnego ciężaru przez bramy miasta w dzień szabatu i jeśli będziecie święcić dzień szabatu, nie wykonując w nim żadnej pracy, 25 będą wchodzić przez bramę miasta królowie [i książęta] zasiadający na tronie Dawida. Będą wjeżdżać na wozach i koniach, oni, ich dostojnicy, mężowie judzcy i mieszkańcy Jerozolimy, a miasto to będzie zamieszkałe na wieki.” Jr 17:20-23

     

    Bogu nie podoba się dźwiganie ciężarów w domach czy w mieście w dzień szabatu. Gdy będziemy tego unikać to otrzymamy błogosławieństwo.

     

    Ciekawy zapis znajdujemy u Ezechiela: „38 Ponadto i to także Mi uczyniły: świątynię moją splugawiły w ów dzień, oraz zbezcześciły moje szabaty. 39 Bo gdy ofiarowały swych synów bożkom, to jeszcze w tym samym dniu wstępowały do świątyni bezczeszcząc ją. Oto jak postępowały w obrębie mego domu.” Ez 23:38-39

     

    Pokazuje to, że u Boga nie ma zgody aby chodzić do innych Bogów a potem służyć Bogu żywemu. Człowiek grzeszny i nieczysty znieważa Boże Zgromadzenie. Jak jest napisane, nie możecie służyć dwom panom, nie możecie jeść ze stołu pańskiego i stołu demonów. Pamiętajmy o tym, jest tylko jeden dzień święty, jest to szabat a nie jest to niedziela.

     

    Przez proroka Izajasza, Bóg mówi do nawracających się do Boga aby zachowywali szabat: „1 Tak mówi Pan: «Zachowujcie prawo i przestrzegajcie sprawiedliwości, bo moje zbawienie już wnet nadejdzie i moja sprawiedliwość ma się objawić. 2 Błogosławiony człowiek, który tak czyni, i syn człowieczy, który się stosuje do tego: czuwając, by nie pogwałcić szabatu, i pilnując swej ręki, by się nie dopuściła żadnego zła. 3 Niechże cudzoziemiec, który się przyłączył do Pana, nie mówi tak: "Z pewnością Pan wykluczy mnie ze swego ludu". Rzezaniec także niechaj nie mówi: "Oto ja jestem uschłym drzewem". 4 Tak bowiem mówi Pan: "Rzezańcom, którzy przestrzegają moich szabatów i opowiadają się za tym, co Mi się podoba, oraz trzymają się mocno mego przymierza, 5 dam miejsce w moim domu i w moich murach oraz imię lepsze od synów i córek, dam im imię wieczyste i niezniszczalne. 6 Cudzoziemców zaś, którzy się przyłączyli do Pana, ażeby Mu służyć i ażeby miłować imię Pana i zostać Jego sługami - wszystkich zachowujących szabat bez pogwałcenia go i trzymających się mocno mojego przymierza, 7 przyprowadzę na moją Świętą Górę i rozweselę w moim domu modlitwy. Całopalenia ich oraz ofiary będą przyjęte na moim ołtarzu, bo dom mój będzie nazwany domem modlitwy dla wszystkich narodów.” Iz 56:1-7

     

    Jak widać Bóg nie powiedział, że mają zachowywać niedzielę, tylko szabat bez pogwałcenia go.

     

    A ap. Paweł napisał do Judejczyków a nie pogan, takie słowa: „25 Nie opuszczajmy naszych wspólnych zebrań, jak się to stało zwyczajem niektórych, ale zachęcajmy się nawzajem, i to tym bardziej, im wyraźniej widzicie, że zbliża się dzień.” Hbr 10:25

     

     

    Jak myślicie co Judejczyk przez to rozumiał? Właśnie zgromadzenia w szabat, bo Judejczycy, Jeszua i Apostołowie zgromadzali się właśnie w szabat siódmego dnia czyli w sobotę.

     

    Podsumowując nasze dzisiejsze rozważania szabatowe, widać jasno i wyraźnie, że szabat to sobota i właśnie ten dzień Bóg poświęcił i nakazał zachowywać swojemu ludowi.

     

    Radujmy się zatem i weselmy, że mamy szabat i szabaty, że razem z naszymi braćmi i siostrami na całym świecie, możemy właśnie w dzień szabatu zgromadzać się i oddawać naszemu Bogu Jahwe cześć oraz Jego Synowi Jeszule Mesjaszowi.

     

    Błogosławionego i spokojnego szabatu wam życzę. Szalom.

Adres
ul. Daszyńskiego 2B
66-400 Gorzów Wielkopolski, woj. lubuskie
NIP: 5993226165, KRS: 0000728751

Zadzwoń
+48 501 262 552

Napisz email
info@gcbiblijne.pl